A może byśmy stworzyli osobny serwis dla takich dennych demotów ze zwierzątkami? Mariusz, przemyśl to, zdaje się domena http://demotivanimals.pl/ jest wolna...
Lopezik nerwusie Ty mały:) ja sugeruję tylko, żeby oddzielić podpisywanie obrazków ze zwierzątkami od demotywatorów. I sugeruję to adminowi, nie Tobie, bo to nie Twoja wina, że Twoje demoty na główną wchodzą czy nawet są polecane:) zwyczajnie nie widzi mi się taki nurt, co nie oznacza, że uważam swoje smętne demoty za genialne. Ale byś umarł jakbyś się nie odgryzł, co?:)emo demoty mają dołować, zdaje mi się, że dawno dawno temu właśnie na tym polegała idea demotywatorów.
Dobra, Abesis, wiem że masz specjalne związki z adminem, ale chyba nie liczysz że jak mu coś zarzucicz to zmieni zdanie dla ciebie (to by mnie poruszyło). Demot jest pustym sloganem nie przedstawiającym rządnych tez za ani przeciw. Tak jakby napisać że krowy lubią pić z jeziora. Prawda, ale jaki daje na to dowód? Żaden, a wy wierzycie, bo jest obrazek, N|e napisze o was brzydko bo znów dostane bana, ale się domycie jak chciałem was nazwać.
Jak Piotruś “zmieni zdanie“? W sumie ten demot nie jest zły, jst lepszy od tych, w których jest kot i podpis “jak wygodnie“, “patrz czy nikt nie idzie“ czy jakaś bzdura o kąpieli. Ale wkurza mnie notoryczne używanie zwierzątek. Mogę chyba krytykować nawet jak sama nie tworzę nic boskiego, si?:)
Tak Jagódko, też nienawidzę demotów z kotami i idiotycznymi podpisami do tego. Ale to nie zmienia faktu że w democie jest pusty slogan, który nawet nie wiadomo czy jest prawdziwy i jeszcze moje ulubione "może". Bardziej tylko polewam jak jest "czasami". Przecież "może" to się kibel zapchać przy spuszczaniu wody. Wszystko być "może". Ale gdyby demot przedstawił zdjęcie Stalina i podpisał: niekontrolowana/nieograniczona władza niesie ze sobą wielkie niebezpieczeństwo - to by miało sens. A tak ludzi łykają wszystko co im podsuną - straszne.
Można. Wszytko można krytykować, zawsze znajdzie się jakieś "ale" tylko po co tak robić? Oczywiście rozumiem jakąś poważną krytykę, bo ta dotycząca przedtsawionago obrazka nie jest poważna, bo autor ma prawo wstawiać, co mu się zwynie podoba O ILE nie narusza to regulaminu demotywatory.pl
Mnie się ten demot podoba. Ma polityczną wymowę. Przekazuje, że władza może zdemoralizować nawet najlepszych. Przy korycie nawet lew staje się w krótkim czasie tylko opasłą świnią.
A może byśmy stworzyli osobny serwis dla takich dennych demotów ze zwierzątkami? Mariusz, przemyśl to, zdaje się domena http://demotivanimals.pl/ jest wolna...
Lopezik nerwusie Ty mały:) ja sugeruję tylko, żeby oddzielić podpisywanie obrazków ze zwierzątkami od demotywatorów. I sugeruję to adminowi, nie Tobie, bo to nie Twoja wina, że Twoje demoty na główną wchodzą czy nawet są polecane:) zwyczajnie nie widzi mi się taki nurt, co nie oznacza, że uważam swoje smętne demoty za genialne. Ale byś umarł jakbyś się nie odgryzł, co?:)emo demoty mają dołować, zdaje mi się, że dawno dawno temu właśnie na tym polegała idea demotywatorów.
Dobra, Abesis, wiem że masz specjalne związki z adminem, ale chyba nie liczysz że jak mu coś zarzucicz to zmieni zdanie dla ciebie (to by mnie poruszyło). Demot jest pustym sloganem nie przedstawiającym rządnych tez za ani przeciw. Tak jakby napisać że krowy lubią pić z jeziora. Prawda, ale jaki daje na to dowód? Żaden, a wy wierzycie, bo jest obrazek, N|e napisze o was brzydko bo znów dostane bana, ale się domycie jak chciałem was nazwać.
Jak Piotruś “zmieni zdanie“? W sumie ten demot nie jest zły, jst lepszy od tych, w których jest kot i podpis “jak wygodnie“, “patrz czy nikt nie idzie“ czy jakaś bzdura o kąpieli. Ale wkurza mnie notoryczne używanie zwierzątek. Mogę chyba krytykować nawet jak sama nie tworzę nic boskiego, si?:)
Tak Jagódko, też nienawidzę demotów z kotami i idiotycznymi podpisami do tego. Ale to nie zmienia faktu że w democie jest pusty slogan, który nawet nie wiadomo czy jest prawdziwy i jeszcze moje ulubione "może". Bardziej tylko polewam jak jest "czasami". Przecież "może" to się kibel zapchać przy spuszczaniu wody. Wszystko być "może". Ale gdyby demot przedstawił zdjęcie Stalina i podpisał: niekontrolowana/nieograniczona władza niesie ze sobą wielkie niebezpieczeństwo - to by miało sens. A tak ludzi łykają wszystko co im podsuną - straszne.
Można. Wszytko można krytykować, zawsze znajdzie się jakieś "ale" tylko po co tak robić? Oczywiście rozumiem jakąś poważną krytykę, bo ta dotycząca przedtsawionago obrazka nie jest poważna, bo autor ma prawo wstawiać, co mu się zwynie podoba O ILE nie narusza to regulaminu demotywatory.pl
Taki troche amerykanski ten lew.
Wygląda jak Lato w PZPN. Z tymże ten jakoś nie chce upaść...
Mnie się ten demot podoba. Ma polityczną wymowę. Przekazuje, że władza może zdemoralizować nawet najlepszych. Przy korycie nawet lew staje się w krótkim czasie tylko opasłą świnią.