właśnie chciałem to napisać. Rozsądni kierowcy powinni piętnować tego demota, żeby nie dostał sie na główną. Bo jeśli się dostanie to niektórzy mogą pomyśleć, że jak nie ma mgły to można lecieć na 3 jak się chce.
Podpisuję się pod postem @Qrvishon.
Ktoś mógłby pomyśleć, że przepisy ruchu drogowego pozwalają na wyprzedzanie "na trzeciego", gdy nie ma ograniczonej widoczności na drodze!
zobaczcie jak widać różnicę w klasie samochodów, mercedes nie jest mocno obity i podejrzewam, że jakby go wyklepać to jechałby dalej, a tego drugiego auta nie umiem rozpoznać, mimo, że od lat interesuje się samochodami i nie mam najmniejszych problemów z rozpoznaniem aut spotykanych na ulicy,nawet tych starszych.
Moze wlasnie dzieki tym 3 slowom ktore skrytykowales (tak, tym czesto - jesli nie zbyt czesto - uzywanym) demot osiagnie sukces na glowna? Wazne by przekaz zapadl w pamiec, a ten raczej zapadnie..
Haha:D W czasie dużej mgły W OGÓLE NIE WYPRZEDZAMY a tak po za tym, to tutaj nie zmieszczą się 3 samochody... No chyba, że Ron ich bierze z powietrza:D
sla nie da się podczas mgły wyprzedzać poprawnie i bezpiecznie. Jedyne co się da to omijać np. rowerzystę. I nie ma na to żadnych zasad, mgła jest moim zdaniem bardziej zdradliwa niż oblodzona nawierzchnia. Bo nawet na oblodzonej nawierzchni można wyczuć auto. Tyle w tym temacie :]
Jeśli widać chociaż jedną żarówkę to już wiadomo, że nie należy wyprzedzać - może mieć przepaloną, może jechać motocykl. Łuna jest na tyle widoczna, że samochód widać z bardzo daleka.
mooz lekka. Bo gdy nie jest lekka to czasami auto w nocy wyłania się dosłownie z nikąd. Nagle łuna i już
auto z naprzeciwka mija. Wyprzedzanie nocą jest zdradliwe, szczególnie na długich prostych, gdy światła
samochodu z naprzeciwka często mylą jeśli chodzi o odległości(sam bym sie kiedyś rozbił o ciągnik ;o).
Co do wyprzedzania to nie wiem... przepisowo jeżdżę w pracy. Po pracy lubię się pobawić w ramach
odstresowania :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 20:40
Według mnie to czerwone to pikaczento (Cinquecento), więc logiczne, że z około 2 tonowym mercem nie ma szans. Z opisem co do zdjęcia autor przywalił jak łysy grzywą o kant kuli. Przecież na tej drodze nie da się na trzeciego wyprzedzić. Choćby jakiś tłuk chciał na trzeciego to się tu nie da.
Pamiętajcie! Czasem nawet Porsche może się popsuć podczas wyprzedzania. Nie ufajmy samochodom bo to tylko maszyny!
w ogóle nie wyprzedzamy na trzeciego, nie tylko w czasie mgły!
właśnie chciałem to napisać. Rozsądni kierowcy powinni piętnować tego demota, żeby nie dostał sie na główną. Bo jeśli się dostanie to niektórzy mogą pomyśleć, że jak nie ma mgły to można lecieć na 3 jak się chce.
Rozwaliła mnie treść tego dzieła:)
no i się kurna dostał. Patrze za okno i nie ma mgły, wiec jade powyprzedzać na trzeciego...
Podpisuję się pod postem @Qrvishon.
Ktoś mógłby pomyśleć, że przepisy ruchu drogowego pozwalają na wyprzedzanie "na trzeciego", gdy nie ma ograniczonej widoczności na drodze!
zobaczcie jak widać różnicę w klasie samochodów, mercedes nie jest mocno obity i podejrzewam, że jakby go wyklepać to jechałby dalej, a tego drugiego auta nie umiem rozpoznać, mimo, że od lat interesuje się samochodami i nie mam najmniejszych problemów z rozpoznaniem aut spotykanych na ulicy,nawet tych starszych.
Bez "morału tej bajki" brzmiałoby mądrzej. Oryginalniej. (-)
Moze wlasnie dzieki tym 3 slowom ktore skrytykowales (tak, tym czesto - jesli nie zbyt czesto - uzywanym) demot osiagnie sukces na glowna? Wazne by przekaz zapadl w pamiec, a ten raczej zapadnie..
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany, ten Merc po prawej jeszcze zostanie wyklepany
na trzeźwego nie ale po pijanemu już wolno;)
życie to nie bajka ..
Haha:D W czasie dużej mgły W OGÓLE NIE WYPRZEDZAMY a tak po za tym, to tutaj nie zmieszczą się 3 samochody... No chyba, że Ron ich bierze z powietrza:D
W czasie mgły, jak i w czasie każdych innych warunków da się wyprzedzać - trzeba tylko znać zasady, jak należy zrobić to poprawnie i bezpiecznie.
sla nie da się podczas mgły wyprzedzać poprawnie i bezpiecznie. Jedyne co się da to omijać np. rowerzystę. I nie ma na to żadnych zasad, mgła jest moim zdaniem bardziej zdradliwa niż oblodzona nawierzchnia. Bo nawet na oblodzonej nawierzchni można wyczuć auto. Tyle w tym temacie :]
mooz, duzo ci pomoze ta luna swiatel, jak delikwent z przeciwka bedzie mial przepalona lewa zarowke.
Jeśli widać chociaż jedną żarówkę to już wiadomo, że nie należy wyprzedzać - może mieć przepaloną, może jechać motocykl. Łuna jest na tyle widoczna, że samochód widać z bardzo daleka.
mooz lekka. Bo gdy nie jest lekka to czasami auto w nocy wyłania się dosłownie z nikąd. Nagle łuna i już
auto z naprzeciwka mija. Wyprzedzanie nocą jest zdradliwe, szczególnie na długich prostych, gdy światła
samochodu z naprzeciwka często mylą jeśli chodzi o odległości(sam bym sie kiedyś rozbił o ciągnik ;o).
Co do wyprzedzania to nie wiem... przepisowo jeżdżę w pracy. Po pracy lubię się pobawić w ramach
odstresowania :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 20:40
spoko mamy Bronka:)
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany s klasa cała, a grat rozje**ny
Takie są skutki kupowania s klasy z odzysku.
moral ten jest jescze krotszy i jak widac niektorym nieznany: "beznadziejnych demotow nie wstawiamy... -.-"
http://demotywatory.pl/3039695/Moral-jest-krotki-i-niektorym-znany a Ty dalej wyprzedzaj na trzeciego kiedy nie ma mgly.
Spójrz na drugi plan. Widzisz? Kolejny/a się szykuje...
Według mnie to czerwone to pikaczento (Cinquecento), więc logiczne, że z około 2 tonowym mercem nie ma szans. Z opisem co do zdjęcia autor przywalił jak łysy grzywą o kant kuli. Przecież na tej drodze nie da się na trzeciego wyprzedzić. Choćby jakiś tłuk chciał na trzeciego to się tu nie da.
Pamiętajcie! Czasem nawet Porsche może się popsuć podczas wyprzedzania. Nie ufajmy samochodom bo to tylko maszyny!