Na matematyce finansowej tak raz liczyłem że udało mi się zawiesić kalkulator podczas kolokwium i nie było to śmieszne i od tego momentu noszę przy sobie igłę aby w każdej chwili móc zresetować kalkulator. (śrubokrętu nie miałem aby baterie wyjąć - kto to wymyślił to nie wiem )
Ten Casio jest naprawdę wspaniałym kalkulatorem. Mam go już trzy lata (bateria jeszcze nie padła). Od
pewnego czasu zabieram go wszędzie ze sobą.
Na zawsze razem!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2012 o 17:05
Tak, tak, wszystko świetnie. Tylko szkoda, że ta gra słów pierwszy raz pojawiła się na komixxach, wymyślona przeze mnie.. http://komixxy.pl/812846/Telefon - spójrzcie na dziesiąty screen.
@Iris, mam kalkulator sieciowy (dla nierozumnych - trzeba go podłączyć do prądu kablem, nie można
włożyć baterii) z roku 1978, produkcji polskiej, a dokładnie Mera Elwro 140, śmiga jak nówka. Nie ma co prawda tylu funkcji
co Casio, ale sądząc po dacie produkcji, można na niego liczyć bardziej niż na tego. :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 stycznia 2012 o 0:42
Na matematyce finansowej tak raz liczyłem że udało mi się zawiesić kalkulator podczas kolokwium i nie było to śmieszne i od tego momentu noszę przy sobie igłę aby w każdej chwili móc zresetować kalkulator. (śrubokrętu nie miałem aby baterie wyjąć - kto to wymyślił to nie wiem )
A co jeśli padnie bateria i zajdzie słońce?
Ten Casio jest naprawdę wspaniałym kalkulatorem. Mam go już trzy lata (bateria jeszcze nie padła). Od
pewnego czasu zabieram go wszędzie ze sobą.
Na zawsze razem!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2012 o 17:05
Niestety nie mogę Cię mieć na maturze...;/
I tak znaczna większość osób korzystających z kalka (w tym ja) nie znają więcej jego funkcji niż dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie. :D
Tak, tak, wszystko świetnie. Tylko szkoda, że ta gra słów pierwszy raz pojawiła się na komixxach, wymyślona przeze mnie.. http://komixxy.pl/812846/Telefon - spójrzcie na dziesiąty screen.
Niestety Kolego ale ja nie ogladam komixów :)
*koleżanko ;]
Oj To Przepraszam Kolezanke:)
jak ja kocham moje casio, bez niego na polibudzie itp nie ma sensu nawet przychodzić na zajęcia.
Do tej całki nie trzeba kakulatora, zbyt prosta. Dwa razy przez cześci i mamy wynik
he he. podziwiam. nie wiem kiedy miałeś całki, ja tylko na 1 roku, teraz jestem na trzecim i prawie nic nie pamiętam. całki to koszmar
ach.... te piękne czasy z matmą na polibudzie :) aż się łezka w oku kręci...
@Iris, mam kalkulator sieciowy (dla nierozumnych - trzeba go podłączyć do prądu kablem, nie można
włożyć baterii) z roku 1978, produkcji polskiej, a dokładnie Mera Elwro 140, śmiga jak nówka. Nie ma co prawda tylu funkcji
co Casio, ale sądząc po dacie produkcji, można na niego liczyć bardziej niż na tego. :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2012 o 0:42
przyjaciel kazdego studenta :D
Nigdy nie zawodzi, teraz tez nie może. Bez niego nie wygram z sesją!:D
ah mój kalkulator ukochany, jesteśmy ze sobą już 6 lat :) jeszcze nigdy nie liczyłam na nim całek :D
Co jest idiotycznego w tym, że kalkulator zaokrągla liczbę, jeżeli na wyświetlaczu nie mieści się cały wynik? :o
Mam taki sam:) Raz padła bateria, ale ma jeszcze drugie zasilanie, bateria słoneczna i działał tylko na słońcu Xd do czasu wymiany baterii