glupie koty! rzucają się na jedzenie, nie gryzą a po 5 minutach przychodzi ci taki kiciuś i rzyga do kapcia. żeby było śmieszniej, mój kot nie raz już tak zrobił. raz widząc, że zbiera mu się na wymioty, próbując uratować leżące książki postanowiłam nawet poświęcić własną dłoń i podsunęłam mu ją pod pyszczek. co zrobił kot? otóż głupi kot nie chciał narzygać mi na dłoń, uniósł głowę i MIOTNĄŁ czym trzeba na pół metra! :D ja bym tak nie umiała na dystans. nie wiem, może koty mają po prostu talent. piszę ten głupi komentarz, ponieważ dziś mój zachłanny kot wrócił z dworu głodny i narzygał mi na meble.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2012 o 23:33
Skoro wychodzi na podwórko, to pewnie zjada trawę- specjalnie, żeby właśnie wymiotować i się 'przeczyścić' czy coś w tym stylu, nie jestem pewna.
To po pierwsze. Po drugie, skoro kiedy dajesz mu jeść, połyka wszystko w całości, bez gryzienia, naprawdę nie daje ci to do myślenia? Może zbyt rzadko go karmisz? A po trzecie, zależy też czym go karmisz, bo może jakimiś gównianymi ochłapami, które mu szkodzą, więc nie dziw się, że wymiotuje.
Nic tak mi nie przeszkadza jak głodny czy to zwierzak czy człowiek. Kiedy spotykam jakiegoś bezdomnego kota
lub psa, zawsze biegnę do domu, albo do pobliskiego sklepu (bo zdarza się też gdzieś daleko od domu) i
muszę mu coś kupić.
A już całkiem nie rozumiem, jak niektórzy ludzie mogą nie karmić własnych
zwierzaków i patrzeć jak chodzą takie głodne...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2012 o 9:04
http://demotywatory.pl/3301562/Sa-potrzeby
glupie koty! rzucają się na jedzenie, nie gryzą a po 5 minutach przychodzi ci taki kiciuś i rzyga do kapcia. żeby było śmieszniej, mój kot nie raz już tak zrobił. raz widząc, że zbiera mu się na wymioty, próbując uratować leżące książki postanowiłam nawet poświęcić własną dłoń i podsunęłam mu ją pod pyszczek. co zrobił kot? otóż głupi kot nie chciał narzygać mi na dłoń, uniósł głowę i MIOTNĄŁ czym trzeba na pół metra! :D ja bym tak nie umiała na dystans. nie wiem, może koty mają po prostu talent. piszę ten głupi komentarz, ponieważ dziś mój zachłanny kot wrócił z dworu głodny i narzygał mi na meble.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2012 o 23:33
ku rwa człowieku czym ty go karmisz?! ze tak rzyga?!
Skoro wychodzi na podwórko, to pewnie zjada trawę- specjalnie, żeby właśnie wymiotować i się 'przeczyścić' czy coś w tym stylu, nie jestem pewna.
To po pierwsze. Po drugie, skoro kiedy dajesz mu jeść, połyka wszystko w całości, bez gryzienia, naprawdę nie daje ci to do myślenia? Może zbyt rzadko go karmisz? A po trzecie, zależy też czym go karmisz, bo może jakimiś gównianymi ochłapami, które mu szkodzą, więc nie dziw się, że wymiotuje.
Opis gwalciciela?
Nic tak mi nie przeszkadza jak głodny czy to zwierzak czy człowiek. Kiedy spotykam jakiegoś bezdomnego kota
lub psa, zawsze biegnę do domu, albo do pobliskiego sklepu (bo zdarza się też gdzieś daleko od domu) i
muszę mu coś kupić.
A już całkiem nie rozumiem, jak niektórzy ludzie mogą nie karmić własnych
zwierzaków i patrzeć jak chodzą takie głodne...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2012 o 9:04