Jaki to ma sens? Ludziom tyle wystarczy bo nie powiesz mi, ze facet potrzebuje wiecej czesu zeby zakfalifikoawc do "interesujaca", "laska" lub "strata czasu"...A poniewaz tak jest to demot nie ma sensu bo to wcale nie dotyczy tylko kobiet.
faceci mają łatwiej, jest "fajna dupa" albo "paszczur" tyle. Ja natomiast osobiście przeprowadzam drugie kryterium, aby sprawdzić czy jest inteligentna. Jeszcze takiej nie było nawiasem mówiąc :)
I najlepiej wybierać z tych "może byc" bo są na tyle ładni że nie wstyd się z nimi pokazać ale nie aż tak żeby jakieś inne dupy mogły się koło niego kręcić. Często też nie maja zbyt wysokiego ego. :D
Fajnie wiedziec... jednak z tego co wiem jestem kobietą i jak poznaje jakiegoś faceta nie oceniam i nie szufladkuję go od razu, nie rozważam też czy warto z nim byc czy nie. Najpierw po prostu staram się go lepiej poznac i dopiero wtedy wyrabiam sobie opinię, więc moim zdaniem demot nietrafiony.
Tak to jest że podswiadomie klasyfikujemy, szufladkujemy płeć przeciwną gdy tylko ją widzimy, niektórzy tylko zdają sobie z tego sprawe, inni nie i o tym jest mowa w democie, to się tyczy obu płci, nawet bardziej męskiej, bo faceci to wzrokowcy;] NIe ma się jednak co oburzać, tylko idiota sugeruje się pierwszym wrażeniem na dłuższą metę, wiadomo przecież, często można zakochać się w kimś kto z pozoru wydawał nam się przeciętniakiem i odwrotnie;]
I vice versa. Przynajmniej jeżeli chodzi o wygląd rzecz jasna, bo jest też kolejne ważne kryterium i chyba nie muszę pisać o nim z nazwy. A niee... Napiszę, w końcu to demoty, a mianowicie chodzi o intelekt.
Intelekt, intelekt, co wy wszyscy z tym intelektem? Osoba cholernie inteligentna może być np. zakochana po uszy we własnym ego (podkreślam, MOŻE BYĆ a nie JEST) i skoncentrowana li tylko na sobie.
Powiedziałabym, że chodzi raczej o OSOBOWOŚĆ i CHARAKTER jako całość, czyż nie?
Ja oceniam cierpliwie i etapowo. Głupia, fochata, przewrócone w głowie - bez względu na komplet innych zalet -1 dyskwalifikacja. Nad resztą zastanowię się dłużej :). Trzeba rozróżnić ocenę na pokaz i dla siebie (fajnie jak są zbieżna). Łagodność, pracowitość, zgodność, wspólne zainteresowania i cele to wielki plus. Wygląd? to serce wybiera :D.
Jaki to ma sens? Ludziom tyle wystarczy bo nie powiesz mi, ze facet potrzebuje wiecej czesu zeby zakfalifikoawc do "interesujaca", "laska" lub "strata czasu"...A poniewaz tak jest to demot nie ma sensu bo to wcale nie dotyczy tylko kobiet.
faceci mają łatwiej, jest "fajna dupa" albo "paszczur" tyle. Ja natomiast osobiście przeprowadzam drugie kryterium, aby sprawdzić czy jest inteligentna. Jeszcze takiej nie było nawiasem mówiąc :)
@mujahedin92- problem w tym, że autor jest kobietą:(
I najlepiej wybierać z tych "może byc" bo są na tyle ładni że nie wstyd się z nimi pokazać ale nie aż tak żeby jakieś inne dupy mogły się koło niego kręcić. Często też nie maja zbyt wysokiego ego. :D
A ja się pytam jakim prawem po kilku sekundach stwierdzacie o kimś że szkoda czasu?!
pewnie po niewyjściowej twarzy
Mnie wystarczy koło 0,5sek, aby ocenić czy dziewczyna jest fajna czy nie, więc coś wolno myślą te kobiety :)
Nie chodzi o wolne myślenie tylko o to, że ludzi oceniają innych po wyglądzie, a nie po tym jacy są..
Szkoda, że o wiele więcej potrzebują aby powiedzieć wprost człowiekowi, że "szkoda czasu".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2012 o 21:58
Dokładnie:-) +
i vice versa!
Fajnie wiedziec... jednak z tego co wiem jestem kobietą i jak poznaje jakiegoś faceta nie oceniam i nie szufladkuję go od razu, nie rozważam też czy warto z nim byc czy nie. Najpierw po prostu staram się go lepiej poznac i dopiero wtedy wyrabiam sobie opinię, więc moim zdaniem demot nietrafiony.
Tak to jest że podswiadomie klasyfikujemy, szufladkujemy płeć przeciwną gdy tylko ją widzimy, niektórzy tylko zdają sobie z tego sprawe, inni nie i o tym jest mowa w democie, to się tyczy obu płci, nawet bardziej męskiej, bo faceci to wzrokowcy;] NIe ma się jednak co oburzać, tylko idiota sugeruje się pierwszym wrażeniem na dłuższą metę, wiadomo przecież, często można zakochać się w kimś kto z pozoru wydawał nam się przeciętniakiem i odwrotnie;]
Trafiony, bo jeśli tak robisz, to znaczy już, że facet jest dla Ciebie co najmniej "interesujący". Na "szkoda czasu"... no właśnie, nie tracisz czasu!
Kolejny demot o supermocach kobiet, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością
Kolejny demot, w którym złe człowieki mi mówią, że nie jestem kobietą :(. Cóż ja biedna teraz pocznę...
I vice versa. Przynajmniej jeżeli chodzi o wygląd rzecz jasna, bo jest też kolejne ważne kryterium i chyba nie muszę pisać o nim z nazwy. A niee... Napiszę, w końcu to demoty, a mianowicie chodzi o intelekt.
Intelekt, intelekt, co wy wszyscy z tym intelektem? Osoba cholernie inteligentna może być np. zakochana po uszy we własnym ego (podkreślam, MOŻE BYĆ a nie JEST) i skoncentrowana li tylko na sobie.
Powiedziałabym, że chodzi raczej o OSOBOWOŚĆ i CHARAKTER jako całość, czyż nie?
Dużo w tym racji, bo przecież kobieta nie wybierze kogoś kto wygląda jakby zapomniał, że musi się dobrze prezentować.
Wystarczy? To czemu zazwyczaj się mylą?
Ciacho - Chryste, ale ch*jowe określenie.
"dupa", "laska" - Chryste, ale ch*jowe określenia.
panie 1-, 2- i 3-workowe jeśli chodzi wyłącznie o wygląd, ale w praktyce do równania kobiety idealnej podstawiam dużo więcej niż jedną zmienną
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2012 o 12:30
Nam wystarczy kilka sekund, aby zakwalifikować kobietę do :
-ładna;
-średnia, ujdzie w tłoku,
lub pasztet
Ja oceniam cierpliwie i etapowo. Głupia, fochata, przewrócone w głowie - bez względu na komplet innych zalet -1 dyskwalifikacja. Nad resztą zastanowię się dłużej :). Trzeba rozróżnić ocenę na pokaz i dla siebie (fajnie jak są zbieżna). Łagodność, pracowitość, zgodność, wspólne zainteresowania i cele to wielki plus. Wygląd? to serce wybiera :D.