Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
671 744
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar nike79
-1 / 1

Woody Allen, bodajże "Annie Hall"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~był
0 / 2

było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

Jasne, jesli zgadzasz sie na przyjacielski sex

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
-3 / 5

Ja i mój były przestaliśmy się oboje kochać, ale nie rozumieliśmy, dlaczego mielibyśmy przestać się kontaktować, skoro super nam się rozmawiało. Były w nas cechy, które przeszkadzały w byciu razem, ale nie w przyjaźni, to się przyjaźnimy już pół roku. No, ale tutaj uczucie wygasło w obu osobach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andy1983
+5 / 7

Takie bzdury, to tylko w brazylijskich serialach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
0 / 0

Mogę prosić o wyjaśnienie, czy jak zwykle brak argumentów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2013 o 23:40

avatar Andy1983
-1 / 1

Wyjaśnienie jest banalne. Przyjaźń po związku nie ma prawa bytu. Jeśli związek się skończył to z powodu rozczarowania, iż dana osoba nie jest kimś wyjątkowym. Chyba, że za przyjaciół uznajesz setki "znajomych" na facebooku, to Ci współczuję. Ale ja się z byle kim nie zadaję i jeśli popełniłem błąd pod wpływem ulotnych emocji w ocenie sytuacji, to niestety. Wybacz, ale związki takie, które mają prawo przetrwać tworzy się przemyślanie. Gdy minie chwilowe zauroczenie (Ty jak wnioskuję nazywasz to miłością) jest być, albo nie być dla związku. Jeśli związek nie wypalił, to znaczy, że kompletnie do siebie nie pasujecie i przyjaźń z kimś, kto nie ma z Tobą nic wspólnego jest nierealna. Zrozumiesz jak dorośniesz, bo gdybym był 2-3 lata starszy mógłbym być Twoim ojcem:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
0 / 0

Byliśmy ze sobą dwa lata, ale zdaliśmy sobie sprawę, że zmieniliśmy się, nie jesteśmy osobami, z którymi pragniemy być. Być może nie była to miłość - nawet jeśli, to demot pisze nie o miłości a o rozstaniu. Według Ciebie jest nierealna, a przyjaźnimy się od pół roku spotykając przynajmniej raz w tygodniu, często na cały dzień, słuchając siebie, swoich zwierzeń, oglądając filmy, spacerując. Nie umiesz przyjąć do wiadomości, że mimo że Tobie się nie zdarzyło to INNYM MOGŁO?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2013 o 20:09

avatar ~Edmundu
0 / 0

"Zostańmy przyjaciółmi", "Kocham Cię jak brata" itp. teksty są już oklepane jak mata przez Najmana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TropicieMnie
-1 / 3

Proooszę was. Nie dobijajcie mnie znafcy. Jakoś ja mam przyjaciółkę która kiedyś mi się podobała. Teraz jest w związku a ja nie i to dla mnie nie robi problemu jak czasem pogadamy o trochę bardziej skrytych tematach. Pocieszałem ją jak miała kryzys w związku i nie liczyłem na jakieś profity. Po prostu, z czystej życzliwości i suma sumarum miłości do niej. Mogę to szczerze i otwarcie powiedzieć, traktuję ją jak siostrę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zaq12WSX123
0 / 0

friendzone....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TropicieMnie
0 / 0

Ty friendzone widziałeś. To wyjaśnij mi dlaczego nie wykorzystałem okazji jak ona chciała być ze mną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
0 / 0

Bo zaq jest głąbem i myśli, że każdy facet tak jak on chce ruchać każdą dziewczynę z którą mu się miło rozmawia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem