Mazin89 - jeżeli opada szybko na dno to jakim cudem niby ma się z wodą wymieszać?
Poniżej napisałem wyjaśnienie sztuczki - jedyne logiczne i prawdziwe, bo potwierdzone przez magika :)
W szklankach sa specjalne wstawki ktore zmiejszaja objetość, dlatego małą szklaneczke mogł wlać do najwiekszej. Ale ja zrobił, że z najwiekszej we wszyskie to nie wiem ;]
fakt faktem.. ale jak już przelewa z największej szklanki do 4 pozostałych to ta cała woda co tam była to chyba się połączyła w taki sposób że nie dało by rady rozlać z jednego naczynia do 4 pozostałych po sam czubek szklanki.
Gdyby miał lód byłoby go widać za każdym razem przy przelewaniu. Przecież wylewa wszystko. Lód wpadałby przecież a nie wlewał się. Chlupałby i chlapał.
Magic's Biggest Secrets Finally Revealed - sezon 1, epizodu nie pamiętam - Pan to tam wyjaśnił.
Biorąc pod uwagę to wyjaśnienie stwierdzam, że to fake. Każda szklanka ma w sobie denko zaraz przy górnej krawędzi szklanki i płyn się wlewa tylko w wąską przestrzeń między szklane warstwy ; )
Ostatnią szklankę moim zdaniem podmienił na normalną i spokojnie rozlał pełną szklankę na te kilka podrobionych (widać skok video).
Nie zmienia to oczywiście faktu, że koleś miałby wzięcie na imprezach :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2012 o 13:20
Ależ Wy kombinujecie odpychając najprostsze rozwiązanie. Tak, kombinowane szklanki sobie specjalnie na ten filmik zamówił w hucie szkła. Przecież tam jest woda. Widać, że mleko (czy inny płyn) jest coraz bardziej rozcieńczone.
~Bettywoman - Obejrzyj sobie tę sztuczkę na youtube, a nie bądź takim hipokrytą (-tką?) zaraz na wstępie. Mogę się założyć, że filmiku nie obejrzałeś/-aś :)
Co to smiesznej teorii z rozcieńczeniem - nie dziwi Was, że na początku wlewania płynu do szklaneczki najpierw zapełnia się denko ? :) Świadczy to o tym, że nie ma tam wody ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2012 o 13:20
Denko się zapełnia, bo woda nie musi być na dnie. Może być pionowa przegródka a za nią woda. Przy przelewaniu do większych szklanek płyny się mieszają i stąd stopniowa zmiana barwy.
Zauważ, że on z ostatniej szklanki znów wylewa to coś do wszystkich pozostałych na raz.. Także, jeżeli każda szklanka ma tę samą pojemność, to i tak nie zrobisz 4 z 1.. Jak dla mnie montaż, w niektórych momentach obraz się nienaturalnie porusza, ale może mi się tylko tak wydaję.
B. prosta sztuczka - szklanki bynajmniej nie są po prostu szklankami, a mają kilka 'przedziałów', dzięki czemu płyn nie napełnia całego naczynia, a tylko pewien jego obwód. W ten sposób pełna mała szklanka (napełnione naczynie) potrafi napełnić odpowiednie kręgi w wyższych, po czym z największej znów przelewane jest do mniejszych kręgów mniejszych szklanek. Perspektywa, z której oglądamy scenę ma duże znaczenie, bo dzięki niej nie widzimy, że szklanki nie są na prawdę w pełni zalane oraz nie widzimy wewnętrznych warstw (jednak można je zauważyć w największej podczas nalewania do dwóch najmniejszych). Skąd znam ten numer? Z półinternatu w podstawówce, gdzie mieliśmy na podobnej zasadzie działającą 'buteleczkę z mlekiem' dla lalek.
Haha. Trzeba tłumaczyć jak dzieciom. W każdej ze szklanek jest trochę przeźroczystego płynu na dnie, widać go zwłaszcza w drugiej szklance od prawej (kiedy jest jeszcze "pusta"). A jeżeli chodzi o chemię... cóż
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2012 o 12:18
mnie się wydaje że to tylko złudzenie optyczne. Zauważcie że szklanki nie stoją w jednej linii tylko po skosie ...i "większe" widać "mniejszym" i odwrotnie.
w tych kubkach są schowane mniejsze kubki o takiej samem pojemności ale w tych szklanach ich nie widać i on po prostu rozlewa to do takich samych kubków
kalia24 ma rację w każdym prócz najmniejszego naczynia są dodatkowe naczynia w środku wypełnione wodą, nasz bohater wlewa to "mleko" między ścianki obydwu szklanek a później przelewa całość dalej, daltego w każdym kolejmy kubku mleko jest coraz bardziej rozcieńczone, a do tego dochodzi montaż-to że szkalnki mają dodatkowe szklanki w środku widać przez chwilę a później są zamieniane na normalne do których wlewa na koniec całe mleko i wode
Prosze:) filmik z pokazem :)) w srodku jest woda zauwazcie ze w czasie przelewania nie podnosi szklanek a podczasem rozlewania do pozostalych raptem tak:)
1. Wode po prostu widac
2. Podczas ruszania ostatniej szklanki widac takze ruszajaca sie wode w srodku
3. Napoj z kazdym przelaniem jest bardziej rozcienczony
4. Jak leje ten napoj do szklanek, to ten dol jak by szybciej sie wypelnia.
Weźcie szklankę, nalejcie letniej wody do połowy lub 1/3 i dolejcie do tego mleka tak, żeby spływało po krawędzi.. Spadnie na dno bo jest cieńsze ale jako iż rozpuszcza się bardzo dobrze w wodzie to szybko się uniesie do góry.
Płyn został rozcieńczony, w szklankach była woda.
Zauważcie ze zmienił kolor na mniej intensywny .
Bzdura, zauważ że jak przelewa płyn to szklanka napełnia się od samego dna a nie od połowy.
W szklankach jest woda. A szklanka napelnia sie od dna, gdyz ten plyn jest gestszy od wody i przy nalewaniu z wysokosci opada szybko na dno.
No coś Ty ? Poważnie ?...
Mazin89 - jeżeli opada szybko na dno to jakim cudem niby ma się z wodą wymieszać?
Poniżej napisałem wyjaśnienie sztuczki - jedyne logiczne i prawdziwe, bo potwierdzone przez magika :)
W szklankach sa specjalne wstawki ktore zmiejszaja objetość, dlatego małą szklaneczke mogł wlać do najwiekszej. Ale ja zrobił, że z najwiekszej we wszyskie to nie wiem ;]
I już słyszę teksty: no nie wygłupiaj się tylko polewaj szybciej
Nawet widać, że to mleko, czy tak cokolwiek to jest, staje się coraz jaśniejsze, jakby rozcieńczone. Na pewno tam była woda
fakt faktem.. ale jak już przelewa z największej szklanki do 4 pozostałych to ta cała woda co tam była to chyba się połączyła w taki sposób że nie dało by rady rozlać z jednego naczynia do 4 pozostałych po sam czubek szklanki.
ja mysle ze mial lod w szklankach...dal takie szklanki zeby go nie bylo widac.
Gdyby miał lód byłoby go widać za każdym razem przy przelewaniu. Przecież wylewa wszystko. Lód wpadałby przecież a nie wlewał się. Chlupałby i chlapał.
@Bettywoman
A może to było gorące mleko i lód się rozpuścił ? ;>
Po prostu piana się robi..
Magic's Biggest Secrets Finally Revealed - sezon 1, epizodu nie pamiętam - Pan to tam wyjaśnił.
Biorąc pod uwagę to wyjaśnienie stwierdzam, że to fake. Każda szklanka ma w sobie denko zaraz przy górnej krawędzi szklanki i płyn się wlewa tylko w wąską przestrzeń między szklane warstwy ; )
Ostatnią szklankę moim zdaniem podmienił na normalną i spokojnie rozlał pełną szklankę na te kilka podrobionych (widać skok video).
Nie zmienia to oczywiście faktu, że koleś miałby wzięcie na imprezach :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2012 o 13:20
Ależ Wy kombinujecie odpychając najprostsze rozwiązanie. Tak, kombinowane szklanki sobie specjalnie na ten filmik zamówił w hucie szkła. Przecież tam jest woda. Widać, że mleko (czy inny płyn) jest coraz bardziej rozcieńczone.
100% racji - też tak uważam. Coś wkleić do szklanek to nie problem, a widać, że ostatnią szklankę podmienił.
~Bettywoman - Obejrzyj sobie tę sztuczkę na youtube, a nie bądź takim hipokrytą (-tką?) zaraz na wstępie. Mogę się założyć, że filmiku nie obejrzałeś/-aś :)
Co to smiesznej teorii z rozcieńczeniem - nie dziwi Was, że na początku wlewania płynu do szklaneczki najpierw zapełnia się denko ? :) Świadczy to o tym, że nie ma tam wody ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2012 o 13:20
Denko się zapełnia, bo woda nie musi być na dnie. Może być pionowa przegródka a za nią woda. Przy przelewaniu do większych szklanek płyny się mieszają i stąd stopniowa zmiana barwy.
A moim zdaniem zwyczajenie kazda szklanka ma rozna grubosc szkla przy czym zachowuje taka sama pojemnosc.
Zauważ, że on z ostatniej szklanki znów wylewa to coś do wszystkich pozostałych na raz.. Także, jeżeli każda szklanka ma tę samą pojemność, to i tak nie zrobisz 4 z 1.. Jak dla mnie montaż, w niektórych momentach obraz się nienaturalnie porusza, ale może mi się tylko tak wydaję.
mi sie tez wydaje. zwlaszcza przy ostatniej szklance.
i jeszcze rozlewa!
B. prosta sztuczka - szklanki bynajmniej nie są po prostu szklankami, a mają kilka 'przedziałów', dzięki czemu płyn nie napełnia całego naczynia, a tylko pewien jego obwód. W ten sposób pełna mała szklanka (napełnione naczynie) potrafi napełnić odpowiednie kręgi w wyższych, po czym z największej znów przelewane jest do mniejszych kręgów mniejszych szklanek. Perspektywa, z której oglądamy scenę ma duże znaczenie, bo dzięki niej nie widzimy, że szklanki nie są na prawdę w pełni zalane oraz nie widzimy wewnętrznych warstw (jednak można je zauważyć w największej podczas nalewania do dwóch najmniejszych). Skąd znam ten numer? Z półinternatu w podstawówce, gdzie mieliśmy na podobnej zasadzie działającą 'buteleczkę z mlekiem' dla lalek.
Chemia na poziomie szkoły średniej (tej komunistycznej). Odpowiedni kwas + odpowiednia zasada = zawiesina soli.
Czy Cię doszczętnie pogrzało ?
Haha. Trzeba tłumaczyć jak dzieciom. W każdej ze szklanek jest trochę przeźroczystego płynu na dnie, widać go zwłaszcza w drugiej szklance od prawej (kiedy jest jeszcze "pusta"). A jeżeli chodzi o chemię... cóż
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2012 o 12:18
mnie się wydaje że to tylko złudzenie optyczne. Zauważcie że szklanki nie stoją w jednej linii tylko po skosie ...i "większe" widać "mniejszym" i odwrotnie.
Przecież widać tą wodę gołym okiem, no ludzie
w tych kubkach są schowane mniejsze kubki o takiej samem pojemności ale w tych szklanach ich nie widać i on po prostu rozlewa to do takich samych kubków
Umieć to jedno, drugie to umieć się tym dzielić ^^
kalia24 ma rację w każdym prócz najmniejszego naczynia są dodatkowe naczynia w środku wypełnione wodą, nasz bohater wlewa to "mleko" między ścianki obydwu szklanek a później przelewa całość dalej, daltego w każdym kolejmy kubku mleko jest coraz bardziej rozcieńczone, a do tego dochodzi montaż-to że szkalnki mają dodatkowe szklanki w środku widać przez chwilę a później są zamieniane na normalne do których wlewa na koniec całe mleko i wode
zadnych dodatkwych szklanek nie ma:)
http://www.youtube.com/watch?v=MaumOU_kqC0
Prosze:) filmik z pokazem :)) w srodku jest woda zauwazcie ze w czasie przelewania nie podnosi szklanek a podczasem rozlewania do pozostalych raptem tak:)
zgadzam się ze Spekto - zobaczcie filmik na youtube. Jest wolniejszy i bardziej wyraźny i dokładnie widać poziom wody w każdej ze szklanek.
1. Wode po prostu widac
2. Podczas ruszania ostatniej szklanki widac takze ruszajaca sie wode w srodku
3. Napoj z kazdym przelaniem jest bardziej rozcienczony
4. Jak leje ten napoj do szklanek, to ten dol jak by szybciej sie wypelnia.
tak jak przedmowcy mowia - szklanki sa odpowiednio skonstuowane :) żadnej wody nie ma :) Justyna wiec nie jest to logiczne :P
Weźcie szklankę, nalejcie letniej wody do połowy lub 1/3 i dolejcie do tego mleka tak, żeby spływało po krawędzi.. Spadnie na dno bo jest cieńsze ale jako iż rozpuszcza się bardzo dobrze w wodzie to szybko się uniesie do góry.
A ja myślę że koleś po prostu bawi się płynem zwiększającym objętość, ot chociażby jakaś żywica epoksydowa.
Ja też tak potrafie, tylko że u mnie zamiast tego płynu są problemy.
Nie rozumiem :D Przecież równie dobrze to możne być film od tyłu jak gosciu z dużej szklanki odlewa do mniejszych ;d