eve12 22 maja 2012 o 18:07 +6 / 6 ech, wpatrywałam się w zdjęcie z nożyczkami i nie mogłam załapać o co chodzi...:p no cóż, to trzeba być mną...;p Odpowiedz Komentuj obrazkiem
edytaa987 22 maja 2012 o 19:02 +13 / 13 Chodzi o to, że nożyczki są spięte czymś, co trzeba rozciąć. A nie da się tego rozciąć, bo nożyczki są spięte. No. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
oooxxx 27 sierpnia 2012 o 11:05 0 / 0 Za to ja nie wiem o co chodzi z tą cebulą :/ Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nitrocee 22 maja 2012 o 18:37 -2 / 6 Mam wątpilwości co do ostatniego. Kto otwiera drzwi do końca? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Kacarabka 22 maja 2012 o 19:59 -2 / 4 za pierwsze bym sie nie obrazil bo uwielbiam majonez i czasami sam łyżką wcinam a dodaje do kiełbasy, ziemniaków, frytek ,zupy, naleśników itp Odpowiedz Komentuj obrazkiem
monix1234 22 maja 2012 o 23:57 +5 / 5 Ja natomiast nienawidzę smaku majonezu i gdyby ktoś mi zrobił taki "dowcip", miałby do sprzątania nie tylko pączki, którymi by oberwał, ale także wszyszystko to, co jadłam danego dnia. Jak widać czasami bycie tak "dowcipnym" się nie opłaca. :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
DieselBoy 23 maja 2012 o 15:15 +3 / 3 aż przypomniał mi się film "Wieczny student" i kawał z pączkami, majonez to nic ;) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
klyku5 23 maja 2012 o 0:57 +2 / 2 Trzeci obrazek to wymysł chorego człowieka. Jak można być taką bestią? :p Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TaNieInna 23 maja 2012 o 8:56 0 / 2 Któryś raz to widzę i któryś raz się zastanawiam o co chodzi na ostatnim obrazku.. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VinDee 2 czerwca 2012 o 21:58 0 / 0 Nic się nie stanie bo nie otworzą się,są ściągnięte sztrapsem Odpowiedz Komentuj obrazkiem
ech, wpatrywałam się w zdjęcie z nożyczkami i nie mogłam załapać o co chodzi...:p no cóż, to trzeba być mną...;p
Chodzi o to, że nożyczki są spięte czymś, co trzeba rozciąć. A nie da się tego rozciąć, bo nożyczki są spięte. No.
Za to ja nie wiem o co chodzi z tą cebulą :/
Chyba głupota.
Mam wątpilwości co do ostatniego. Kto otwiera drzwi do końca?
Szeroki w biodrach.
za pierwsze bym sie nie obrazil bo uwielbiam majonez i czasami sam łyżką wcinam a dodaje do kiełbasy, ziemniaków, frytek ,zupy, naleśników itp
Ja natomiast nienawidzę smaku majonezu i gdyby ktoś mi zrobił taki "dowcip", miałby do sprzątania nie tylko pączki, którymi by oberwał, ale także wszyszystko to, co jadłam danego dnia. Jak widać czasami bycie tak "dowcipnym" się nie opłaca. :)
aż przypomniał mi się film "Wieczny student" i kawał z pączkami, majonez to nic ;)
Trzeci obrazek to wymysł chorego człowieka. Jak można być taką bestią? :p
Któryś raz to widzę i któryś raz się zastanawiam o co chodzi na ostatnim obrazku..
Nic się nie stanie bo nie otworzą się,są ściągnięte sztrapsem