asiorek - jak pokochasz kogoś prawdziwie to przestaniesz gadać głupoty, że chęć pomocy komuś, kto na nią być może w danym momencie nie zasługuje jest obsesją. Obsesją jest wieczne nachodzenie kogoś, śledzenie, rozkazywanie komuś kto tego NIE chce, wyznawanie tej osobie miłosci non stop itp itd. Natomiast jeśli kogoś kochasz, to nawet jeśli ten ktoś cię mocno skrzywdził, to i tak tej osobie pomożesz w potrzebie. Nie da się powstrzymać przed tym, ja przynajmniej tego nie potrafię i nie żałuję, bo wysiłek się opłacił. Oczywiście, nie zawsze jest tego wart, ale ja akurat wiedziałem, że ona jest tego warta. Teraz jest mi cholernie wdzięczna a ja jestem z siebie dumny ze oparlem sie naciskom innych ludzi i postepowalem wg wlasnego sumienia.
Wkurzają mnie takie demoty, oparty na głupim stereotypie . . . każde może zdradzić niezależnie na płeć nie tyczy się to wyłącznie facetów, ale można powtarzać a głupie feministki będą klikać mocne i dalej uważać że faceci nie są stworzeni do monogamii, facet nie ma prawa być nieszczęśliwie zakochany a jeśli nawet to już musi zdradzać naokoło swoją byłą . . .
Te statusy dla mnie od początku były żenadą, pewnie 1/3 dziewczyn tam ma ten status w związku tak dla zasady żeby nie było że jest samotna i nikt jej nie chce.
Mam koleżankę, która kazała chłopakowi zrobić profil, żeby móc być "w związku z użytkownikiem ...". Ja osobiście nie mam ustawionego statusu, bo wątpię, żeby kogokolwiek to interesowało. A nawet jeśli to są lepsze sposoby, aby dowiedzieć się jak jest, wszyscy wiedzieć nie muszą. Tak samo jest ze zdjęciami. Ok, wspólne zdjęcia z chłopakiem/dziewczyną są fajne, ale rozwalają mnie pary całujące się na zdjęciach profilowych.
Ja zawsze miałam i będę miała, że jestem wolna, bo co to kogo obchodzi z kim jestem? Jeśli chce, żeby ktoś wiedział to mu o tym mówią, a nie ustawiam sobie związek. Beka. Faceebokowe związki trwające kilka dni są śmieszne i to bardzo, lol
nie po prostu jak zakładałam facebook to tak sobie ustawiłam i nie zmieniałam. nigdy nie wchodziłam w opcje, dopiero wczoraj zobaczyłam, że można nie wybierać niczego i wybrałam tę opcje.
Żałosny stereotyp,jakoś coraz częściej spotykam się z tym że to dziewczyny wykorzystują facetów...
asiorek - jak pokochasz kogoś prawdziwie to przestaniesz gadać głupoty, że chęć pomocy komuś, kto na nią być może w danym momencie nie zasługuje jest obsesją. Obsesją jest wieczne nachodzenie kogoś, śledzenie, rozkazywanie komuś kto tego NIE chce, wyznawanie tej osobie miłosci non stop itp itd. Natomiast jeśli kogoś kochasz, to nawet jeśli ten ktoś cię mocno skrzywdził, to i tak tej osobie pomożesz w potrzebie. Nie da się powstrzymać przed tym, ja przynajmniej tego nie potrafię i nie żałuję, bo wysiłek się opłacił. Oczywiście, nie zawsze jest tego wart, ale ja akurat wiedziałem, że ona jest tego warta. Teraz jest mi cholernie wdzięczna a ja jestem z siebie dumny ze oparlem sie naciskom innych ludzi i postepowalem wg wlasnego sumienia.
Wkurzają mnie takie demoty, oparty na głupim stereotypie . . . każde może zdradzić niezależnie na płeć nie tyczy się to wyłącznie facetów, ale można powtarzać a głupie feministki będą klikać mocne i dalej uważać że faceci nie są stworzeni do monogamii, facet nie ma prawa być nieszczęśliwie zakochany a jeśli nawet to już musi zdradzać naokoło swoją byłą . . .
Akurat się z tym nie zgodzę, minus
gówno prawda ! minus
z tym na dole się zgodzę mimo, że nie znoszę stereotypów.
Że tak ładnie to ujmę:
Jeb** mnie to jak odczytywać statusy na fejsbuku.
Bardzo ładnie ująłeś ;)
Te statusy dla mnie od początku były żenadą, pewnie 1/3 dziewczyn tam ma ten status w związku tak dla zasady żeby nie było że jest samotna i nikt jej nie chce.
Mam koleżankę, która kazała chłopakowi zrobić profil, żeby móc być "w związku z użytkownikiem ...". Ja osobiście nie mam ustawionego statusu, bo wątpię, żeby kogokolwiek to interesowało. A nawet jeśli to są lepsze sposoby, aby dowiedzieć się jak jest, wszyscy wiedzieć nie muszą. Tak samo jest ze zdjęciami. Ok, wspólne zdjęcia z chłopakiem/dziewczyną są fajne, ale rozwalają mnie pary całujące się na zdjęciach profilowych.
Ja zawsze miałam i będę miała, że jestem wolna, bo co to kogo obchodzi z kim jestem? Jeśli chce, żeby ktoś wiedział to mu o tym mówią, a nie ustawiam sobie związek. Beka. Faceebokowe związki trwające kilka dni są śmieszne i to bardzo, lol
Za to ustawienie sobie "wolna" będąc w związku jest lepsze(zamiast po prostu nic nie ustawić)? Po co tak, większa szansa że ktoś zaklika?
nie po prostu jak zakładałam facebook to tak sobie ustawiłam i nie zmieniałam. nigdy nie wchodziłam w opcje, dopiero wczoraj zobaczyłam, że można nie wybierać niczego i wybrałam tę opcje.
ja jestem zdania,że można zmienić raz status związku, a nie ku* przy każdej kłótni. Nie obchodzi mnie z kim kto jest.
A ja nie ustawiam żadnych głupich statusów na FB i jest mi z tym dobrze. Mój związek to moja prywatna sprawa, a nie pożywka dla znajomych.
Logiczne, że teraz fejsa ma prawie każdy i jak chce kręcić z kilkoma na raz to statusu z wolnego nie zmieniam, także głupoty tutaj piszecie.
Nie posiadam konta na Facebook'u, więc nie mam problemu ze statusami
U chlopcow zamiast tych dziewczyn mozna niekiedy dodac reke...
Czyli facet ma ich tyle, że nie może się zdecydować, w przypadku dziewczyny to kwestia tego, że on jej nie chce. Ach, stereotypy wiecznie żywe!
nie mam fejsa i nie rozumiem tego demota jest głupi i bezsensowny
;D nie ma FB ...