V Vlakis 1 czerwca 2012 o 17:34 -4 / 6 To faktycznie pech znaleźć płuca w jabłku Odpowiedz Komentuj obrazkiem
ellemelle 1 czerwca 2012 o 17:59 0 / 4 W zeszłym roku kupiłam arbuza. Otworzyłam go może pod 3dniach od zakupu i jak zaczęłam go kroić to dużo soku z niego wypłyneło,więc myśle sobie mmm soczysty smaczny ale jak po głebszym nacięciu wszystko wypłyneło to zmieniłam zdanie :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Frogy07 1 czerwca 2012 o 22:38 +7 / 7 Jak można kupić arbuza i go nie ruszyć przez 3 dni O.o Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ElMattador 1 czerwca 2012 o 21:43 +4 / 4 dlatego ja zawsze kupuję arbuzy na ćwiartki, ewentualnie połówki - doskonale wiesz, co dostajesz Odpowiedz Komentuj obrazkiem
TSKvalder 2 czerwca 2012 o 11:10 -2 / 2 cholera... zanim zrozumiałem treść pod zdjęciem, przez chwilę skojarzyło mi się "to" z pewną częścią kobiety... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Zwracałbym.
Załamka.
please bitch....
To faktycznie pech znaleźć płuca w jabłku
W zeszłym roku kupiłam arbuza. Otworzyłam go może pod 3dniach od zakupu i jak zaczęłam go kroić to dużo soku z niego wypłyneło,więc myśle sobie mmm soczysty smaczny ale jak po głebszym nacięciu wszystko wypłyneło to zmieniłam zdanie :)
Jak można kupić arbuza i go nie ruszyć przez 3 dni O.o
dlatego ja zawsze kupuję arbuzy na ćwiartki, ewentualnie połówki - doskonale wiesz, co dostajesz
cholera... zanim zrozumiałem treść pod zdjęciem, przez chwilę skojarzyło mi się "to" z pewną częścią kobiety...
Głodnemu chleb na myśli
Nagolenniki arbuzowe + 8 do deffa.
A bo to chyba arbuz jest...
o co w tym chodzi?