A ja 'patrzę telewizor', a potem 'ruszam strzelbą ulicę'. Co się dzieje z tymi demotami? Jak dla mnie nawet jeśli demot miałby genialną myśl przewodnią (ten nie ma), to kiedy ma tyle błędów, nie powinien być wpuszczany na główną.
Mam 19 lat więc już 2 lata spóźniam się z kupnem strzelby. Teraz kiedy już wiem czego mi brakowało kupię strzelbę i wpuszczę nieco szaleństwa do swojego życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2012 o 10:50
A niby dlaczego miałbym się uśmiechać na samą myśl o tym co się wokół mnie dzieje pomijając krótkie stany euforyczne wywołane różnymi substancjami psychotropowymi m.in. alkohol.
Bardzo chętnie, niestety brak mi strzelby...Tak na serio jest w tym sporo prawdy (pomijając błędy) w końcu szaleńców nie da się rozpoznać na ulicy. A od oglądania tego cyrku w telewizji to rzeczywiście u niektórych sfrustrowanych osobników mogą się zrodzić takie chore pomysły.
Ja tam patrzę w monitor i chwytam za rękę.
na pewno za rękę? :P
No w sumie źle to napisałem. Ale każdy wie o co chodzi ;)
A ja 'patrzę telewizor', a potem 'ruszam strzelbą ulicę'. Co się dzieje z tymi demotami? Jak dla mnie nawet jeśli demot miałby genialną myśl przewodnią (ten nie ma), to kiedy ma tyle błędów, nie powinien być wpuszczany na główną.
Nigdy nie oszaleję naprawdę? Czyli oszaleję na niby? Chyba kurs używania przecinków się kłania.
Mów za siebie, ja jednak wolę iść do KFC.
Zmień nick na aberracja to będzie bliższe twojego stanu umysłu.
Mam 19 lat więc już 2 lata spóźniam się z kupnem strzelby. Teraz kiedy już wiem czego mi brakowało kupię strzelbę i wpuszczę nieco szaleństwa do swojego życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2012 o 10:50
Cool bro, a teraz dalej idę przeglądać internet.
no myśl przewodnia jest może, ale kwadratu logicznego zdania, to nie da się rozrysować...
Ja wole kałasza wszedłbym do baru rozstrzelał wszystkich i powiedział to za prosiaczka
A niby dlaczego miałbym się uśmiechać na samą myśl o tym co się wokół mnie dzieje pomijając krótkie stany euforyczne wywołane różnymi substancjami psychotropowymi m.in. alkohol.
Bardzo chętnie, niestety brak mi strzelby...Tak na serio jest w tym sporo prawdy (pomijając błędy) w końcu szaleńców nie da się rozpoznać na ulicy. A od oglądania tego cyrku w telewizji to rzeczywiście u niektórych sfrustrowanych osobników mogą się zrodzić takie chore pomysły.
Czyli szaleństwem nazywasz brak aprobaty do ciągłego "ruchania" w dupę przez polityków.
No to życzę miłej penetracji odbytu.
Jaki podpis..... "-,-