Tak się składa, że pierwotnie wibrator był przeznaczony właśnie do masażu ogólnego. A to, że ludzie ograniczyli mu funkcję do erotycznej i nadali kształt męskiego członka to dużo późniejsza historia. To tak dla wiadomości autora demota, tudzież wszystkich zainteresowanych.
Oj naiwna, naiwna. :)
Wibrator zawsze służył do tego samego. Każdy wie jaki będzie ostateczny efekt "masażu" pewnych części ciała. :)
Urządzenie zostało po prostu wynalezione jeszcze w czasach wiktoriańskich. Wtedy (i jeszcze dłuuuuuuuugo potem) nie można było sobie pozwolić na otwarty, prostolinijny marketing. Stałoby to w sprzeczności z obowiązującymi wówczas standardami publicznej moralności. Trzeba było więc sprzedawać towar pod inną nazwą. Obecnie seks nie jest już takim tematem tabu.
Polecam film "Histeria" (w Polsce opatrzony podtytułem "Krótka historia wibratora"). Wbrew pozorom nie jest to ani dokument, ani erotyk, ale kostiumowa komedia romantyczna. :P
Może kiedyś ludziom nie kojarzyło się wszystko z jednym tematem, dlatego to przeszło.
Tak się składa, że pierwotnie wibrator był przeznaczony właśnie do masażu ogólnego. A to, że ludzie ograniczyli mu funkcję do erotycznej i nadali kształt męskiego członka to dużo późniejsza historia. To tak dla wiadomości autora demota, tudzież wszystkich zainteresowanych.
Oj naiwna, naiwna. :)
Wibrator zawsze służył do tego samego. Każdy wie jaki będzie ostateczny efekt "masażu" pewnych części ciała. :)
Urządzenie zostało po prostu wynalezione jeszcze w czasach wiktoriańskich. Wtedy (i jeszcze dłuuuuuuuugo potem) nie można było sobie pozwolić na otwarty, prostolinijny marketing. Stałoby to w sprzeczności z obowiązującymi wówczas standardami publicznej moralności. Trzeba było więc sprzedawać towar pod inną nazwą. Obecnie seks nie jest już takim tematem tabu.
Polecam film "Histeria" (w Polsce opatrzony podtytułem "Krótka historia wibratora"). Wbrew pozorom nie jest to ani dokument, ani erotyk, ale kostiumowa komedia romantyczna. :P