w ogóle co do czego? czyli że jak bym zwrócił uwagę na płatki śniegu to śnieg był by i w lecie! zajebiście! xd
w sumie to jest kolejny dowód na to że metafory nie są dla idiotów.
pozdrawiam
Gdzie wy wymyślacie te epickie porównania? Jak nie olejesz płatków śniegu to w końcu i tak się roztopią, chyba że będziesz je trzymał zamrażarce, ale wtedy porównywanie ich do przyjaciół nie ma najmniejszego sensu, no chyba że jesteś psychopatą...
Chyba jak im dasz za dużo ciepła .
Nie, to kumple. Przyjaciela nie olewasz.
Prawdziwy przyjaciel nie zniknie nawet wówczas, gdy zostanie olany.
w ogóle co do czego? czyli że jak bym zwrócił uwagę na płatki śniegu to śnieg był by i w lecie! zajebiście! xd
w sumie to jest kolejny dowód na to że metafory nie są dla idiotów.
pozdrawiam
Przyjaciele są jak ziemniaki, jak ich zjesz, umierają.
Jak się oleje śnieg to jest żółty...
Gdzie wy wymyślacie te epickie porównania? Jak nie olejesz płatków śniegu to w końcu i tak się roztopią, chyba że będziesz je trzymał zamrażarce, ale wtedy porównywanie ich do przyjaciół nie ma najmniejszego sensu, no chyba że jesteś psychopatą...
Jak zaczyna się robić gorąco to też??