Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2653 4997
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar phasma
+11 / 59

Nie wiem czemu, ale nie wróżę temu demotywatorowi zawrotnej kariery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2012 o 20:39

P Przyglup
+127 / 139

Ja wróżę mu pierdylion komentarzy i mega kłótnię

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiek89
-2 / 34

Zgadzam się z lucianem. Zanim zaczniemy te wywody z góry przyrównywać do Katolicyzmu najpierw należy je odnieść do Biblii. Bóg dał człowiekowi wolność! Nie potrzeba Katolikowi zakazów i nakazów wydanych przez innych ludzi, aby człowiek wiedział czego robić nie powinien. Wszystko co robi, zostanie kiedyś osądzone. Aborcja, komórki macierzyste... W tym tysiącleciu Watykan uchwalił, że wszystkie nienarodzone dzieci idą do nieba (a nie otchłani), więc od tego tysiąclecia zabicie dziecka które jest niewinne nie przysparza temu dziecku wiecznych cierpień. Za to odpokutować za zbrodnię będą musieli rodzice i lekarz. Czy trzeba tego zakazywać prawem ziemskim skoro po śmierci Ci ludzie dobrowolnie skazują się na wieczne męczarnie? Sądzę, że nie trzeba ustanawiać prawa, które zabroni grzeszenia w sposób nieszkodliwy dla ogółu społeczności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CocaineBusiness
-4 / 22

Jestem dobrym człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prologos
+7 / 21

@lucian "W buddyzmie i hinduizmie nie. Tam zabójstwo jest wręcz dobrym uczynkiem bo skraca się w ten sposób życie człowieka w jednym wcieleniu i umożliwia mu przejście do wyższego albo niższego." - Proponuje ponownie sięgnąć do Wed i nauk Buddy bo to zdanie nie ma pokrycia w prawdzie i jest wynikiem totalnej ignorancji. Sięgam do Biblii, a tam w Starym Testamencie wymieniane są "przestępstwa" karane śmiercią, co udowadnia że świadome i zaplanowane zabicie człowieka grzechem wg Biblii zawsze nie jest. Co więcej Kościół Katolicki nadal nie sprzeciwia się stosowaniu kary śmierci.
Rozbawiła mnie także ta informacja: "70% stosunków wśród ludzi młodych z użyciem prezerwatywy kończy się nie chcianą ciążą", skąd te absurdalne dane?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+3 / 25

Przybor1995 - nie wiem, czy wypowiadasz się z pozycji osoby wierzącej, w każdym razie w religię katolicką, nie wydaje mi się, bo nigdy, ani na religii w szkole, ani na kazaniach, ani Biblia mnie nie nauczyła, że powinnam siedzieć na dupie jak bezwolna roślinka i uznać, że Pan Bóg będzie kierował moim życiem za pośrednictwem cudów - napisze za mnie egzamin, podejdzie do mnie z ofertą pracy (po co rozsyłać cv?), tudzież sam, bez mojej pomocy, zatroszczy się o dobrą dla mnie liczbę dzieci i poda mi na nie w kopercie pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adamus1243
+5 / 31

"Problem w tym, że o aborcji zazwyczaj wypowiadają się ludzie, których nie wyskrobano" - Janusz Koriwn-Mikke

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+8 / 20

Jak ja kocham to haslo ze kalendarzyk czy Naturalne planowanie rodziny jest metoda antykoncepcji -_-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Witek1235
+3 / 21

1. Oczywiście antykoncepcji kobietom nie zakażę, bo jestem liberałem, ale będę przekonywał je o jej szkodliwości. 2. Argument o aborcji jest debilny, bo równie dobrze można by napisać "zezwól rodzicom na zabijanie dzieci do 18-ego roku życia, a nawet później - aby wszystkie dzieci były chciane i nie były porzucane na śmietnikach". Jak nie chcesz mieć dzieci, to zostań abstynentem. 3. Uważam, że nie można człowiekowi zakazać popełnić samobójstwa (np. poddać się eutanazji), ale - tak jak w przypadku antykoncepcji - jako katolik uważam to za grzech i będę przekonywał ludzi (o ile zajdzie taka potrzeba), żeby tego nie robili. Zrobią, jak zechcą. 4. Nie jestem w temacie. 5. Właściwie to nie wiem, co takiego grzesznego jest w używaniu prezerwatyw. Człowiek nie szkodzi tym ani sobie, ani nikomu innemu. Myślę, że trzeci z kolei papież po Benedykcie będzie w tej kwestii bardziej liberalny. Nic nie zmienia jednak faktu, że najlepszą metodą zapobiegania rozprzestrzenianiu się HIV i innych chorób wenerycznych jest ABSTYNENCJA. 6. Orientacji seksualnej człowiek nie wybiera - z tym się rodzi i już. Nienawidzenie homosiów za bycie homosiami - to jest prawdziwe zacofanie. Co innego publiczne, dumne obnoszenie się z nią. Odchyłów od normy się nie demonstruje - tak samo, jak nie ma parad pedofili, zoofili, onanistów czy zwolenników miłości oralnej. Preferencje seksualne to chyba najgłębsza dziedzina ludzkiej intymności. 7. Wiary się nie wybiera - w coś się wierzy bądź nie wierzy - i już. Jeśli jesteś przekonany, że trawa jest niebieska, to żadna inkwizycja cię od tego nie odwiedzie. Co innego tłumaczenie, przekonywanie ludzi do swoich poglądów i przybliżanie im, dlaczego wierzy się tak, a nie inaczej. Być może uda im się sprawić, że uwierzą, że trawa ma inny kolor. Jeśli nie - nie ma powodów do napięć. Amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 22:55

avatar Iskierka
0 / 12

@Przybor - dlaczego miałabym niby nie sympatyzować z Kościołem? Denerwują mnie niektóre zjawiska w nim albo sposób myślenia niektórych ludzi, to wszystko. Jestem wierząca, i, jak to piszesz, sympazytuję z Kościołem. Tak jak mówię, nie znam nikogo, kto wyręcza się panem Bogiem. Co innego jest pomodlić się przed egzaminem, co innego nie nauczyć się na niego i prosić o cud. To, o czym piszesz - niestosować antykoncepcji i prosić o cud odpowiedniej liczby dzieci albo cud pracy, która wyżywi tak liczną rodzinę - to wyręczanie się Bogiem. Osoba, która pracuje na swoje szczęście sama, świadomie planuje rodzinę metodami adekwatnymi do jej sytuacji życiowej (bezdzietne małżeństwo może sobie ciągnąć tą naturalną, matka 10ciorga albo kobieta, która umrze przy następnej ciąży, już nie bardzo) - a Boga prosi o błogosławieństwo i wsparcie, co by się nie działo. Nie prosi Boga o duchową antykoncepcję, nie prosi o los lotto, nie prosi o cudowne pieniądze na wyżywienie kolejnych dzieci które robi bez namysłu, daleko ponad swoje finansowe możliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
0 / 0

Witek1235, dzieci do osiemnastego roku życia to nie to samo, co zlepek kilku komórek. Te pare komórek, które katolicy nazywają życiem poczętym, nie mają mózgu, zatem nie myślą i nie czują. Czy w takim razie można je nazywać człowiekiem? Narodzone dzieci myślą, czują i cierpią, kilkudniowy płód nie. Widzisz różnicę? Masz rację, że najlepszym sposobem zapobiegania niechcianym ciążom i chorobom wenerycznym jest abstynencja seksualna. A najlepszym sposobem unikania zatruć pokarmowych jest niejedzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UseYourBrainPls
+2 / 30

Hahaha, niegrzeczny troll :)
Nikt nie jest, az tak uposledzony, zeby pisac takie bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
-1 / 17

Jak słucham co mówią katolicy i inny ludzie z wypranymi mózgami, to śmiem twierdzić,że są jeszcze bardziej ociężali umysłowo ludzie. Dla mnie w spora część wierzących jest po prostu tępa i psychiczna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wielkikatz
+1 / 3

@wojtekimbier
Więc mówisz, że do ateizmu zaprowadziła cię patologia wśród księży? Musisz być świetnym ateistą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
0 / 0

MyWygramyWyZginiecie, możesz zacytować ten fragment Biblii o antykoncepcji? "Nie stać cię na dziecko to go nie rób"? Jak nie stać mnie na dziecko to mam być dziewicą do końca życia? Trochę to bez sensu, nie uważasz? Co do eutanazji, moim zdaniem są większe grzechy niż samobójstwo, ale jeśli ktoś nie jest wierzący i tego chce, to dlaczego Ci to przeszkadza? I jaka jest Twoim zdaniem definicja "prawdziwego chrześcijanina"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sixton
+47 / 103

Lewackie brednie, co najlepiej podsumowuje końcówka: "Szanuj decyzje innych Nie zmuszaj innych do życia zgodnie z Twoją wiarą. Nie lobbuj aby zakazy Twojej religii stały się przepisami prawa". A co innego robią lewackie organizacje "antydyskryminacyjne" jeśli nie lobbują swojego? Chcą zabronić wprowadzenia zakazów, zamiast tego proponując nakazy. Krytykują i atakują wszystko z czym nie jest im po drodze, w najmniejszych uwagach do siebie dopatrując się nietolerancji i mowy nienawiści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+27 / 45

To prawda, działa w drugą stronę. Masz poglądy lewicowe a chciałbyś pozwolić innym ludziom żyć tak jak chcą? Pozwól im nosić broń, dawać dzieciom klapsy, wypowiadać się publicznie bez ograniczeń poprawności politycznej, nie szczepić się, wieszać znaki religijne tam gdzie większość wyznaje jakąś religię i wreszcie - wydawać wedle woli większość swoich pieniędzy dzięki niższym podatkom. Jeśli te rzeczy wydają Ci się okropne, szkodliwe, głupie i destruktywne - wiedz że z druga strona czasem może odnosić podobne wrażenie co do wartości o które walczysz. Symetria, ha!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+4 / 12

Nie wydają, prócz tego cyrku z symbolami religijnymi i szczepieniami, jako, że odgrywają istotną rolę w eliminacji wielu śmiertelnych chorób, co nie byłoby możliwe gdyby część ludzi się nie szczepiła. Śmieszy mnie już to automatyczne szufladkowanie ze względu na poglądy, polegające w uproszczeniu na następującym schemacie: jeżeli chcesz tego i tego, to na pewno za cholerę nie chcesz tego i tamtego. Zgodnie z moimi poglądami tak samo daleko mi do lewicy jak i prawicy. Cóż za paradoks... pozorny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+7 / 13

Mam tak samo - mam wrażenie że dzielenie ludzi na prawicę i lewicę jest mocno szkodliwe bo odbiera jednym i drugim zdolność samodzielnego przemyślenia i własnego podejścia do każdego zagadnienia z osobna. Oczywiście obie strony mają silne poczucie że to oni są tymi myślącymi a ci drudzy to bezmózgi beton programowany mediami. Ale ja logiki "jestem za wolnym rynkiem więc muszę być przeciw związkom partnerskim", albo "jestem za prawami kobiet więc muszę uważać Unię za nieskazitelny twór odporny na korupcję i głupotę" nie nazwałbym myśleniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+18 / 20

No i właśnie dlatego nie będzie porozumienia. Bo ja osobiście nie jestem za "prawami kobiet, ani prawami gejów, ani prawami posłów, ani prawami ludzi o imieniu Arkadiusz". Jestem za tym żeby prawo było jedno dla wszystkich, takie samo, bez wyjątków, i żeby pozwalało ludziom żyć jak oni chcą tego, bycia wolnymi, pod warunkiem że nie naruszają wolności innych osób. Prawo powinno tych wolności strzec, a nie je odbierać wedle własnego uznania, uznania 460 (a czasem mniej) osób siedzących w okrągłym budynku. Nie rozumiem czemu tak wielu chce decydować o tym jak żyć mają inni, zamiast skupić się na swoim życiu. Nie wydaje wam się że tak było, jest i pozostanie na bardzo długo, a zmian my już nie dożyjemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+2 / 4

@K4mil - jest jeszcze centrum, czyli misz-masz. Zapewne zaliczasz się do centrolewicy/centroprawicy. Zgodnie z takim podziałem podlądy w democie są lewicowe. Ciekawszy jest jednak podział dwuosiowy, gdzie jedną osią jest wolność osobista, a drugą - ekonomiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

Oczywiście, gdybym wypunktował własne poglądy, to na podstawie przewagi tych bardziej chylących się w stronę prawa czy lewa można by mnie i w taki sposób sklasyfikować. Nie określam się żadnymi z podanych przez ciebie pojęć, a więc bardzo prawdopodobne, że nazwanie mnie prawicowcem czy lewicowcem, po dokonaniu wartościowania moich poglądów, okazało by się wewnętrznie sprzeczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

A co powiesz na temat hospicjow dla dzieci? Czy gdyby usunieto ciaze po wykryciu uposledzenia, nie byloby lepiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SDMarit
+90 / 164

Zacznijmy od tego że to nie jest definicja dobrego człowieka i takim jak tu opisanym "dobrym człowiekiem" nie chcę być. Szanuj decyzję innych - zatem uszanujcie moją decyzję że tego nie chcę! Odrobinę zmienię ostatnią sentencję w demotcie. : Szanuj decyzję innych, nie zmuszaj ich do życia zgodnie z twoim światopoglądem, nie lobbuj aby nakazy twojego światopoglądu stały się przepisami prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2012 o 12:33

avatar K4mil
+15 / 41

Nakazy? Z tego co zauważyłem autor postuluje zostawić ludziom kwestię wyboru w tych wszystkich sprawach. Ani niczego nikomu nie chce nakazać ani zakazać, chce żeby prawo było otwarte zarówno dla ludzi wierzących i niewierzących tak by ONI SAMI mogli postępować zgodnie z własnym światopoglądem, nie wymuszając na nikim stosowania się do żadnego z nich. Jesteś przeciwny aborcji - nie zrobisz jej. Nie masz nic przeciwko, a sytuacja wymusza na tobie takie, a nie inne rozwiązanie - dokonasz jej. Taka konfiguracja nie podoba się jedynie ludziom, których światopoglądowa zaborczość wykracza poza wszelkie zdroworozsądkowe granice, tak, że pragną kierować życiem wszystkich innych.
Oczywiście demot jest przesadzony, bo chrześcijanie mogą być nietolerancyjni, mogą piętnować jakiekolwiek zachowania, to ich sprawa, nie można zmuszać ich do uznania za dobre tego co zgodnie z ich religią jest złe. Kluczowa jest tylko kwestia regulacji prawnych, które powinny być od światopoglądu zwyczajnie oddzielone, w taki sposób by dawać ludzi możliwość samorealizacji zgodnie z własnym 'sumieniem', jeżeli tylko nie szkodzi to osobom postronnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+6 / 14

@nn22 - dlatego napisałem jakie prawo być powinno, nie jakie jest. Doprowadzenie do takiego stanu prawdopodobnie, póki religie nadal tak mocno zakorzenione są w społeczeństwach, a kwestia zupełnego indywidualizmu jednostki tak ignorowana, pewnie nie będzie możliwe. Możesz jednak porównać ewolucję prawa chociażby na przestrzeni ostatniego tysiąca lat i zauważysz, że zmiany w nim dokonywane idą w stronę o której mówię. A co do aborcji to właśnie przejawiasz myślenie na kształt religijnego zgodnie z którym, jeżeli coś nasza religia uznaje za zło, to należy to tępić bez względu na to czy dotyczy to nas czy kogoś innego. Ty nie musisz dokonywać aborcji, ktoś może. Ale jednak twój fanatyzm w krzewieniu 'dobra' na świecie sprawi, że decydowanie we własnym imieniu ci nie wystarczy i będziesz chciał decydować także za innych. Uprzedzając, dziecko nie ma możności decyzji, a więc ta zostaje jego matce, jako najbardziej bezpośrednio z nim związaną osobą. Właściwie to już domena wszelkich religii, które nakazują wciąż wtrącać się w życie innych. Nadzorować bliźniego co by nie robił tego co my uznajemy za złe, bez względu na to co myśli on sam. Bo widzisz, można jak najbardziej krytykować czyjeś działania, nawet ich nie akceptować, jeżeli jednak nie będą one związane z nami samymi to ingerowanie w nie zaczyna przypominać jawną przemoc. I tak, jeżeli chodzi o moje zdanie, to możesz nie tolerować wielu zmian zachodzących w obecnych społeczeństwach, możesz organizować ruchy mające na celu przekonanie ludzi do twoich poglądów, możesz jawnie krytykować zachowania innych, wytykaj ich nawet palcami, ale nie próbuj sprawić by twoje poglądy stały się sankcjonowane prawnie jeżeli ma to oznaczać ograniczenie swobody innych, bez żadnego innego powodu niż twój światopogląd. A jeśli tak ci się to podoba to przyjmij islam i wyjedź to jednego z bardziej ortodoksyjnych państw arabskich. Tam prawo i religia to jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2012 o 0:48

N nn22
0 / 22

Prawo na szczęście chyba nigdy takie nie będzie. Uczepiłem się tej aborcji i nadal się będę czepiać. Nikt nie ma prawa decydować o tym czy ktoś będzie żył czy nie. Nawet matka dziecka. Aborcja to odebranie komuś życia (czyli morderstwo) choćbyś nie wiem jak byś chciał to tłumaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+4 / 10

Jak już wspomniałem. Zadaniem prawa nie powinno być zakazywanie morderstwa ze względów moralnych, bo wg. nich każde morderstwo jest złe. Zadaniem prawa powinno być jak najefektywniejsze utrzymywanie porządku społecznego, co wiąże się ze zniesieniem niepotrzebnych zakazów i nakazów. Prawo zawodzi w dwóch przypadkach, albo nadmiernej, albo zbyt małej ingerencji w życie jednostki, obecnie bawimy się w pierwszy model.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nn22
+1 / 9

@K4mil a kiedy morderstwo jest 'dobre'?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+1 / 15

Rozpatrywanie czy morderstwo jest dobre czy złe leży w gestii naszego indywidualnego systemu moralnego który może być dowolny. W świetle prawa kwestię morderstwa powinno się rozpatrywać na płaszczyźnie: korzystne-niekorzystne z uwzględnieniem interesów możliwe największej liczby ludzi której to dotyczy. W kwestii aborcji dotyczy ona jedynie matki, a także ojca jeżeli wyrazi taką chęć (udział dziecka należy pominąć ze względu na brak możliwości decyzyjnych, dodatkowo, zwłaszcza we wczesnym stadium ciąży, dziecko w tym by żyć nie ma żadnego 'interesu') W tym przypadku to czy będzie ona korzystna czy nie (pozwalamy ludziom decydować o tym co dla nich dobre, choćby mieli się mylić), zależy od indywidualnej decyzji matki (ewentualnie także ojca) i nikomu nic do tego, bo z jakiej racji?
Zwykłe morderstwo wiąże się z zachwianiem struktury społecznej poprzez wyeliminowanie człowieka, który był istotną częścią życia innych osób, dlatego jest niekorzystne. Oczywiście, czasem może być inaczej, jednak konieczność przyjęcia takiego założenia jest związana z utrzymaniem ładu społecznego oraz jasnego i łatwego rozumienia prawa (tu z pomocą może przyjść kara śmierci).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2012 o 23:37

avatar Iskierka
+8 / 8

@nn22 - morderstwo jest dopuszczalne społecznie na wojnie, jako dopuszczalny efekt działania policji/antyterrorystów/innych służb, w niektórych państwach jako kara, w innych jako spełnienie czyjejś prośby o zakończeniu cierpienia, w większości jako spełnienie prośby rodziny o zaprzestaniu reanimacji i podtrzymywania życia. Na życzenie pacjenta lekarze mogą się podjąć ryzykownych operacji, w wyniku których pacjent może umrzeć (a więc lekarze świadomie godzą się zadać śmierć w imię potencjalnego dobra). Czasami decyzje medyczne wymagają poświęcenia jednego człowieka na rzecz innego, a więc zgodzenia się na przysłużenie się śmierci temu pierwszemu - tam, gdzie kobieta ciężarna wymaga inwazyjnego leczenia/operacji - albo np. w wypadku, kiedy jedna osoba potrzebuje błyskawicznej pomocy, a druga delikatnej, i trzeba postawić na jedną. W naszym świecie codziennie ktoś wybiera mniejsze zło stawiając na jedno życie kosztem drugiego. Świat nie jest czarno-biały. Aborcja to tylko przedłużenie tego myślenia: wybór życie i zdrowie matki, również psychiczne. Dla niektórych oczywisty, dla mnie - gdzieś na tej drabinie bardzo trudnych wyborów "czyje życie jest cenniejsze" i "jaka jest wartość życia samego w sobie". Czy można zastrzelić człowieka, który stanowi pośrednie/bezpośrednie zagrożenie dla życia niewinnych? Czy można uratować matkę kosztem życia jej dziecka? Czy można uratować zdrowie psychiczne matki kosztem kilkutygudniowego płodu? To tego typu decyzje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 21:48

avatar Czolg
+6 / 14

@nn22 Nikt nie ma prawa również kazać kobiecie rodzić, bo to jej brzuch, jej 9 miesięcy męczenia się, kończące się porodem który jest często wieloma godzinami okropnych męczarni. Dla dziecka którego NIE CHCE rodzić. Ale musi bo ktoś jej kazał, bo jego religia, o której może nawet nie słyszała, tego zabrania. Poza tym, jeżeli aborcję chcesz nazywać morderstwem, to morderstwem również nazwij masturbację albo owulację bez zapłodnienia. Przecież komórka jajowa albo plemnik również mogły stać się żyjącym dzieckiem, gdyby ich ktoś nie zabił. Aborcja jest zabroniona przez państwo tylko z jednego powodu - bo państwo chce obywateli a niż demograficzny jest niewygodny.

@PS A tak btw, całkowicie zgadzam się z Iskierką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 22:04

avatar mat3e
0 / 6

@K4mil (odnośnie pierwszego komentarza) - powiedzmy, że wszystkie postulaty z demota będą leżeć w indywidualnej decyzji każdego człowieka. Problem jednak, jak ma to zostać wyegzekwowane - jeśli np. aborcja ma być zabiegiem refundowanym przez NFZ, to nie powinno być na to zgody, bo wszyscy, którzy są jej przeciwni zrzucają się na nią do jednego worka z tymi, którym na niej zależy. Już obecnie jest problem, bo wielu ludziom przeszkadza np. Fundusz Kościelny, a mnie przykładowo ochranianie przez policję, na którą płacę podatki, manifestacji organizowanych przez homoseksualistów. Postulaty z demota dolałyby jeszcze przysłowiowej oliwy do ognia, gdyby narzucono je odgórnie. Należy więc iść w drugą stronę - prywatyzowania czego tylko się da. Wracając do przykładu aborcji - po prywatyzacji służby zdrowia każdy człowiek mógłby sobie wybrać, czy pójść do kliniki, w której dokonuje się tego zabiegu, czy do innej. Swoimi pieniędzmi wspierałby instytucje działające zgodnie z jego systemem wartości. Tak samo problem religii w szkołach rozwiązałby się sam po zniesieniu państwowego szkolnictwa. Polecam zapoznanie się z ideami libertariańskimi, ewentualnie konserwatywno-liberalnymi.
___________________________________________________________________________________ @Czolg - Uważasz może, że jak ja mam drażniących mnie sąsiadów, męczących mnie conocnymi imprezami i nie mogę się z nimi dogadać ani nie mam możliwości przeprowadzki, to powinienem ich zabić? Z zajściem w ciążę trzeba się liczyć, uprawiając seks. Każdy czyn ma swoje konsekwencje, czasem niewygodne. Ludzi nie można uczyć unikania odpowiedzialności. Z kolei masturbacja/owulacja bez zapłodnienia, to utrata tylko części materiału genetycznego. Dopiero po połączeniu komórki jajowej i plemnika powstaje niepowtarzalny człowiek. Do takiego połączenia mogło dojść tylko raz - nigdy więcej nie połączy się już ten konkretny plemnik z tą konkretną komórką. W materiale genetycznym są już zapisane nie tylko cechy tego człowieka, ale i jego predyspozycje (przykładowo zaraz po połączeniu jest ustalone nawet to, jak mięśnie konkretnego mężczyzny będą wyglądać w pełnym rozwoju, jeśli zachce on w przyszłości chodzić na siłownię).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:15

D DamaKaro
0 / 0

Powiedział uprzywilejowany tradycjonalista. Każdy ma prawo walczyć z tym co uważa za niesłuszne. Ktoś kto piszę o lobby i zmuszaniu jest aroganckim dupkiem, nie widzącym własnego nosa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

@Mate - oczywistym jest, że wprowadzenie w życie tego o czym pisałem musi wiązać się z prywatyzacją znacznej części sektora publicznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daru85
+9 / 19

szczyt perswazji - Wmówić kobiecie że miękki jest lepszy bo nie uwiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sultanat
+1 / 51

1. Po części się zgadzam po części nie. Promowanie antykoncepcji prowadzi do ujemnego przyrostu naturalnego a priorytetem nas jako homo sapiens jest przetrwanie. 2. sposób na morderstwa to zalegalizować morderstwa? śmieszne. Nie pozwolę na mord. 3. Uśmiechnięty dziadek i tekst o eutanazji zaiste. Z holandii spiepszaja do polski by czasem wlasne dzieci na nich wyroku nie wydali. 4. nie jestem w temacie wiec nic. 5. na hiv i choroby weneryczne jest sposob mianowicie staly partner i brak puszczalstwa. 6. homoseksualizm to choroba i wielu psychaitrow do dzis tak sadzi tylko boi sie powiedziec by nie narazic sie lobby gejowskiemu i nie stracic przy okazji pracy. 7. multikulti sie nie sprawdzilo co widac po owczesnej sytuacji w ełropie ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2012 o 16:05

N nn22
+12 / 26

Mądrze piszesz. Nawiązując do tego co napisałeś o punkcie 3: punkt 2 - nawoływanie do legalizacji aborcji zilustrowane zdjęciem ciężarnej kobiety z mężczyzną całującym ją czule w brzuch. TO JEST K**WA NIEPOROZUMIENIE!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2012 o 0:08

avatar K4mil
0 / 32

1. Ziemia i tak jest przeludniona. 2. Morderstwa nie są zakazane ze względu na to, że są morderstwami (patrz: wojna, kara śmierci etc), zakazane są ze względu na szczególne okoliczności społeczne. W przypadku aborcji te okoliczności odpadają. 3. Każde rozwiązanie tej sprawy musi być tak nieudolne jak w Holandii? 5. Człowiek z natury nie jest monogamistą. 6. Sprawa faktycznie wciąż dyskusyjna, brak jednoznacznych wyników badań, choć dotychczasowe negują to, by homoseksualizm był zaburzeniem psychicznym, a na dodatek był uleczalny. Zwierzęta także przejawiają podobne skłonności, były molestowane w dzieciństwie i stąd te 'problemy'? 7. Tu pełna zgoda. To nie może się sprawdzić w takiej formie. Zbyt dużo wchodzących w sobą w konflikt głupot w jednym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+5 / 19

1. Widzę, że wyznaczyłeś dla wszystkich obowiązujące powszechnie standardy kierując się własnymi potrzebami. Zacznij budować socjalizm. 2. Twoje wypowiedź nijak ma się do mojej argumentacji. 3. Wystarczą proste przejrzyste regulacje pozostawiające wybór wyłącznie w gestii osoby której to dotyczy, z absolutnym wyłączeniem udziału osób postronnych. 5. Stosunek rozmiaru penisa do rozmiaru ciała wg. 'trendów' jakie panują w naturze czyni nas poligamistami. I tak jak wyżej, to, że dla ciebie coś jest chore nie jest absolutnie żadnym wyznacznikiem normalności dla ogółu. Oczywiście, że prezerwatywy nie chronią w 100%, chronią jednak zdecydowanie lepiej niż ich brak, taka skomplikowana kalkulacja. 6. Odniosłem się do wypowiedzi @sultanat w której zasugerował, że homoseksualizm jest chorobą psychiczną, a na poparcie tej tezy brak jakichkolwiek przesłanek. Zgadzam się natomiast z tym, że jest jakimś rodzajem zaburzenia. Co nie sprawia w żaden sposób by miał nie być powszechnie tolerowany. Jako ciekawostkę podam, że gdzieś na wyspach na oceanie spokojnym (dokładnych nazw niestety nie pamiętam) żyją plemiona, które homoseksualistów uważają za trzecią płeć i obdarzają specjalnymi przywilejami, m.in w zamian za to, że pozbawieni oni możliwości posiadania dzieci wspomagają wychowanie innych. Tak więc jak widać, stosunek do homoseksualizmu jest wynikiem czysto przypadkowych wypadkowych związanych z rozwojem danej kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2012 o 22:44

N nn22
-3 / 7

To z penisem mnie rozbawiło. A jak jest z rozmiarem waginy? Albo ilością i wielkością sutków?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2012 o 23:12

avatar Azon
+5 / 13

Bez nawiązywanie do poprzednich komentarzy:
1. Antykoncepcja - oczywiście za. Przecież nie ma nic złego w tym, że ktoś nie chce zajść w ciążę. Zarówno w związkach małżeńskich jak i poza małżeńskich.
2. Aborcja - przeciw. Wiem, że istnieją pewne wyjątkowe sytuacje, kiedy przykładowo życie matki jest zagrożone. W takim wypadku uważam, że powinno być to dozwolone, ale jest to jedyny wyjątek. Argument o dzieciach zostawionych na śmietniku jest śmieszny jeśli każda matka może zostawić niechciane dziecko w szpitalu dając mu szansę zamiast zabić go od razu.
3. Eutanazja - przeciw. Trzeba widzieć różnicę między samobójstwem a eutanazją. Pierwsze to decyzja chorego, druga to decyzja bliskich osób lub lekarzy bazująca na tym czego chory według nich chce. Ostatecznie samobójstwa nikt nikomu nie zabroni a zezwolenie na eutanazję to również zezwolenie na to, że w momencie kiedy to ty będziesz ciężko chory ktoś postanowi o tym, że można cię zabić. Jest to też prawne zmuszenie lekarza do popełnienia zabójstwa.
4. Komórki macierzyste - za, jednak jest tu pewien dylemat moralny na który możemy jako ludzkość się natknąć w przyszłości, czyli hodowanie ludzi np. dla organów. Jednak tym problemem powinny się zająć przyszłe pokolenia, nie my.
5. Prezerwatywy - za, nie rozumiem powodu dla którego ktoś miałby tego zabronić. Jeśli ktoś takie zna, proszę, nich napisze.
6. Homoseksualizm - homoseksualizm JEST zaburzeniem psychiczny, jednak nie uważam, żeby z tego powodu zabraniać tym osobą być szczęśliwym - niech nawet zawierają związki małżeńskie - mnie to nie przeszkadza. Jestem tylko przeciwny posiadaniu przez nich dzieci oraz propagowania tego, ze homoseksualizm jest czymś całkowicie naturalnym - bo nie jest.
7. (BONUS) Religie - każda ideologia (zwłaszcza religijna) niesie ze sobą nienawiść do innych ludzi - różniących się od nich. Każda religia którą znam nakazuje nawracanie innych osób na swój (jedynie słuszny) sposób myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wielkikatz
0 / 0

@Azon
Co do prezerwatyw, to argument jest taki, że zawierają środki wczesno-poronne (tzn. mają na sobie).
Nie zgodzę się co do podejścia do religii. W tej najczęstszej w naszym kraju chodzi o krytykowanie "grzechu", nie człowieka. jak jest w praktyce, to wina tylko i wyłącznie wierzących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Veon
+11 / 13

Jak to trafi na główną, to będzie miało BARDZO dużo komentarzy. I znowu będzie kłótnia między wierzącymi a niewierzącymi. Chętnie bym się również pokłócił, ale wiem że w tej wojnie i tak nikt nie wygra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+4 / 10

Też nigdy nie zrozumiem tego przekrzykiwania się i wciskania swoich ideałów na siłę. Dlaczego każdy chce, aby ktoś inny żył takim samym życiem? Niech każdy zajmie się swoim brzuchem, łóżkiem, sercem, domem itd Nie prawo dla jednostek, tylko prawo dla każdego - takie samo. Jedna osoba ma prawo wziąć slub, druga też może - ale nie musi. To samo tyczy się z innymi wymienionymi kewstiami. Wszystkie powinny być prawem wyboru i nie powinny być kwestionowane przez osoby trzecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar metropolis92
+1 / 3

Tu wiara albo niewiara nie ma nic do rzeczy uwierz mi. Nie chodzę do kościoła a mimo to jestem przeciwny aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nn22
0 / 8

Każda religia wyznacza jakieś zasady moralne (nakazy i zakazy) i prawo też musi to odzwierciedlać. Porównajmy sobie zbiory takich zakazów i nakazów moralnych do np. przepisów prawa drogowego. Jeśli usuniemy wszystkie znaki z ulic i zlikwidujemy wszystkie przepisy to co się stanie? Będzie niezłe rozpierducha co? Mam prawo jazdy i samochód. Podoba mi się szybka jazda bo to fajne uczucie ale nie pędzę jak wariat i nie wyprzedzam na podwójnej ciągłej bo to się może skończyć moją śmiercią i śmiercią kogoś obcego. Po to jest prawo i zasady moralne w religiach (lepsze lub gorsze) żebyśmy się nie pozabijali wzajemnie, żeby był jako taki porządek i ład.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
+12 / 16

Tak samo jak nie lubię wojujących katoli, tak samo nie darzę sympatią wojujących lewaków. Żyjcie i dajcie żyć innym. Ani Wy ich, ani oni Was nie przekonają, po jaką cholerę życie na takie spory marnować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+2 / 2

Powiem Ci, dlaczego ja czasem włączam się w tego typu dyskusje. W każdej sprawie jest część osób mocno za i powiedzmy drugie tyle mocno przeciw niej. Tu rzeczywiście jedni drugich nie przegadają, ale są też tacy, którzy nie są do końca pewni swoich deklaracji. Ja mam konkretne poglądy na wiele tematów i mogę je podeprzeć argumentami i celuję właśnie w tych niezdecydowanych, żeby ich utwierdzić w swoim albo przekonać do mojego. Poza tym czasem sam się czegoś uczę, czytając opinie innych, a do tego pisanie komentarzy wpływa potem pozytywnie na umiejętność sklejania przeze mnie zdań ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar policmajsterrr
+3 / 39

Zezwól na aborcję-pozwól,aby niewinne istoty umierały dla wygody ludzi, którzy nie potrafią ponieść konsekwencji swoich czynów. Zezwól na eutanazję- nie daj człowiekowi, który działa teraz pod wpływem cierpienia szans na zmianę zdania i odkrycie radości życia-nie walcz o niego, nie wspieraj- lepiej go zabij. Pozwól na badania nad komórkami macierzystymi- nieważne czy zarodek już jest istotą ludzką, jakie to ma znaczenie, jeśli można robić z nich lekarstwa? Produkujmy więc ludzi,aby przerabiać ich na lekarstwa. Pozwól być innym- nie pomagaj homoseksualistom w wyleczeniu tej choroby. Pozwól, aby sami brnęli dalej w ślepą uliczkę, nie mając szans na założenie szczęśliwej rodziny i odkrycia smaku prawdziwego, pięknego związku z taką drugą połówką, z którą można się złączyć, zamiast nieustannych prób dopasowania się do puzzla o tych samych kształtach,czyli takiego, który nigdy nie będzie pasował, bo nie jest do tego stworzony. Pozwólmy im pogrążać się w tej chorobie, wmawiajmy im że są zdrowi. Idąc dalej, pozwólmy schizofrenikom wyskakiwać z okna w przekonaniu, że skaczą na trampolinę- szanujmy ich wolność. Zaprawdę powiadam Ci, będziesz dobrym człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 0:48

avatar policmajsterrr
-1 / 15

Proszę bardzo- brak porównania do Hitlera. Jednak nie zgadzam się z tym prawem zupełnie- to, że ktoś użył takiego porównania nie może skreślać sensu i prawdy zawartej w całej wypowiedzi. Rozumiem, że jeśli ktoś bardzo będzie chciał Cie zabić np. ze względu na grupę społeczną a ja przywołam mu przykład Hitlera, który tak zabijał i źle skończył to przegrałam dyskusje i nie mam racji, że to jest złe, bo porównałam zbrodnie do hitlerowskiej? Nie wiem, co moja wypowiedź ma wspólnego z demagogią, bo jest jedynie przeciwną odpowiedzią na treść tego demotywatora. Nie uważam też abym posługiwała się fałszywymi argumentami czy usiłowała kogoś nimi oszukać- ja w taki właśnie sposób widzę prawdę- Ty może widzisz inaczej, ale to nie znaczy, że ja próbuje tu manipulować prawdą, żeby zyskać poparcie. Wiec nazwanie mojej wypowiedzi demagogiczną samo bardziej zakrawa o te cechę, bo jest to używanie niezrozumiałego dla wielu słowa, które sugeruje, że to moje przemyślenia są demagogiczne, wprowadzając tym samym czytelnika w błąd, gdyż nie są.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 17

K4mil "Prawo Godwina" możesz sobie w d u p e wsadzić to może rozum wróci ci na właściwe miejsce. To że jakiś cymbał mówi, że wygrywa nie znaczy że wygrywa. Tusk też podobno same sukcesy odnosi. Niemcy za Adolfa Hitlera zyskały niesławę za swoje programy eugeniczne, których celem było stworzenie "czystej" rasy germańskiej (wysokich blondynów o niebieskich oczach). Naziści prowadzili szeroko zakrojone, często okrutne eksperymenty na ludziach, aby przetestować swoje teorie genetyczne. W latach 30. i 40. reżim nazistowski przeprowadzał sterylizację setek tysięcy umysłowo upośledzonych ludzi i w przymusowych programach eutanazji zabijał dziesiątki tysięcy osób uznanych instytucjonalnie za upośledzonych.20 września lub 21 września 1939 r. w "Grand Hotelu" w Sopocie odbyła się narada z udziałem Hitlera, w której uczestniczyli m.in. dr Karl Brandt, Philipp Bouhler i dr Leonardo Conti, na której Hitler przedstawił plany dotyczące likwidacji na terenie Niemiec osób umysłowo chorych, wychodząc z założenia, że wpłynie to na utrzymanie "czystości niemieckiej krwi". Conti wątpił wprawdzie, że jest to metoda mogąca wpłynąć na "udoskonalenie rasy", ale mimo tego na naradzie tej podjęto założenia dotyczące wprowadzenia akcji bezbolesnego zabijania chorych psychicznie i niedorozwiniętych dzieci. Podjęte decyzje przyjęły formę dyrektywy Hitlera z października 1939 r. (antydatowanej na 1 września 1939 r., w myśl której: "Reichsleiter Bouhler i dr med. Brandt są z mojego polecenia odpowiedzialni za rozszerzenie kompetencji lekarzy, którzy zostaną wymienieni z nazwiska, tak żeby osobom według wszelkiego prawdopodobieństwa nieuleczalnie chorym wobec zupełnie krytycznej oceny stanu ich zdrowia można było zapewnić łaskawą śmierć. podpis /-/ A. Hitler").

Philipp Bouhler zorganizował w Berlinie przy ul. Tiergartenstraße 4 biuro tej akcji. Kierownikiem programu został wyznaczony 37-letni prof. psychiatrii Werner Heyde a od 1941 r. prof. psychiatrii Paul Nitsche. Dyrektywa Hitlera była usankcjonowaniem wcześniej podjętych działań w tym kierunku. W czerwcu 1939 r. odbyło się spotkanie dla opracowywania zasad eutanazji dzieci niepełnosprawnych, w którym oprócz Bouhlera i Brandta brali udział także minister zdrowia Rzeszy dr Leonardo Conti, szef kancelarii Rzeszy Hans Heinrich Lammers oraz Martin Bormann jako szef kancelarii NSDAP. Natomiast w dniu 18 sierpnia 1939 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rzeszy wydało okólnik w którym zarządzano aby: "akuszerka, która pomagała przy narodzinach dziecka – także w przypadku, gdy wezwano na poród lekarza – składała meldunek we właściwym dla miejsca urodzenia dziecka urzędzie zdrowia (...), jeśli zachodzi podejrzenie, że nowo narodzone dziecko jest dotknięte następującymi ciężkimi wrodzonymi wadami:

(1) idiotyzm oraz mongolizm (zwłaszcza przypadki związane ze ślepotą i głuchotą),

(2) małogłowie (nieproporcjonalnie małe wymiary głowy, zwłaszcza części mózgowej czaszki),

(3) wodogłowie wysokiego bądź zaawansowanego stopnia,

(4) ułomności wszelkiego rodzaju, a w szczególności brak całych kończyn, ciężkie rozszczepienia głowy i kręgosłupa itd.,

(5) porażenia włącznie z chorobą Little'a.

(...) Akuszerka otrzymuje za swój nakład pracy rekompensatę w wysokości 2 RM." (dokumenty cytowane według[4]). Prawdopodobnie treść ww. dokumentów była tworzona przy udziale prof. neurologii Maxa de Crinisa (1889–1945), pełniącego funkcję nieoficjalnego doradcy ds. medycznych Hitlera i Himmlera. http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_T4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+7 / 13

@policmajsterrr Odniesienie do cytatu "Zezwól na eutanazję- nie daj człowiekowi, który działa teraz pod wpływem cierpienia szans na zmianę zdania i odkrycie radości życia-nie walcz o niego, nie wspieraj- lepiej go zabij." - eutanazja, tak jak funkcjonuje obecnie w Holandii, jest wykonywana tylko w sytuacjach, kiedy cierpienie pacjenta jest nieodwracalne i jego sytuacja nie może ulec poprawie. Jasne, że pacjent zdychający w bólach na raka może jeszcze odkryć przekorną radość zdychania, ale bądźmy ludźmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Johnfairplay
0 / 6

Czy tylko mnie zastanawia, dlaczego wspominając o aborcji, potencjalny ojciec, wielbi stan błogosławiony, a dlaczego nie pokazali pociętych dziecięcych szczątków?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 2

Jon-dlatego, ze taka medota tego zabiegu sie od lat nie stosuje, wiec nie chca klamac. To, ze cos szokuje nie znaczy, ze jest prawdziwe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomdrius
0 / 2

policmajsterrr, Kamil może dlatego uznał Twój wywód za demagogiczny, gdyż nie słyszałem o wyleczonym geju ze swojej orientacji. Jak przedstawiasz taki wywód jak lucian o grupie szczęśliwych hetero, którzy byli gejami, to spoko. Ale moim zdaniem to niemożliwe. Może nie lubisz WHO, ale oni też nie uznali homoseksualizmu za chorobę. Zatem nie można tego leczyć.
A jak już poruszyłeś temat schizofrenii, to znam osobę z tą przypadłością i kilku gejów. Tych drugich nie odróżnisz od hetero, póki nie złapią się za racę. Ale bez tego zachowują wszystkie normy społeczne. A schizofrenicy, cóż to już trudno opisać. Wierz mi, nie jest lekko. Podsumowując, słabe te Twoje porównanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar policmajsterrr
0 / 0

Do Tomdrius: http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/wiecej/publicystyka/164-mona-wyj-z-homoseksualizmu . Co do schizofreników to uwierz- znam i nie powiedziałabym, że są chorzy. Też wyglądają jak normalni ludzie i prędzej rozpoznałabym homo niż u nich na pierwszy rzut oka chorobę. A do dziś pamiętam jak w materiale na egzamin z biomedyki wśród zaburzeń seksualnych znajdował się właśnie homoseksualizm. Zajmował miejsce miedzy nekrofilią, pedofilią czy zoofilią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomdrius
0 / 0

Ciekawych rzeczy uczą Was na biomedyce. Obiecuję, już nigdy nie mieć pretensji do lekarzy. Chcę też wiecznie żyć w zdrowiu. Skąd miałeś takie materiały?
Co do wywiadu, to pytania są tendencyjnie, co dla mnie skreśla dziennikarza. Prowadzić rozmowę i już w drugim pytaniu w pełni zgadzać się z rozmówcą? Niebywałe. Co do pana Cohena, to skoro był gejem, to dlaczego brał ślub? Może był bi? Jak dla mnie, to cała jego historia nie jest do końca spójna. Ale rozumiem, że jest zapotrzebowanie na tego typu lekarzy, zatem kto chce, niech się leczy. Ja słyszałem historię o geju, którego "wyleczono" a po 8 latach wróci do homoseksualizmu. Może to tylko wypadek przy pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rphohodd
+17 / 39

Chcesz być dobry-zabijaj dzieci, nie ma to jak lewacka propaganda...
I czemu we wszystko mieszana jest wiara ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
-3 / 15

Usuwany jest zarodek, nie dziecko. Biologia się kłania. Zarodek ---> Płód --- > Dziecko. Zarodek to zółtko w jajku. Zakażmy tego okrutnego mordu :] To jest sprawa indywidualna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+3 / 3

@niccoe - taki/a z Ciebie biolog/ożka, a nie wiesz, że jajko musi być zapłodnione, żeby coś się mogło z niego wykluć (http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/355847,Kurczak-z-zoltka)? Jakkolwiek byś nie nazwał(a) zapłodnionej komórki jajowej musisz przyznać, że zawiera ona już cały materiał genetyczny człowieka, ma zapisane jego cechy, predyspozycje, itd. Do takiego połączenia mogło dojść tylko jeden jedyny raz i zostało to zmarnowane. Jeszcze jedno - kiedy kończy się zarodek, a zaczyna płód, a kiedy mamy już dziecko? Zdania są cały czas podzielone i niektórzy chcą już nawet aborcji po urodzeniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:41

J JahFreD
+5 / 15

Mój punkt widzenia.
1. Jak najbardziej za, ale z wyłączeniem nieodwracalnych metod antykoncepcji. (Powiązanie nasieniowodów np.)
2. Definitywnie nie. Po to ludzie mają mózgi oraz pkt. pierwszy, żeby ponosić konsekwencje swoich czynów. A najbardziej mnie śmieszy jak ktoś mówi, że chce decydować o swoim ciele/życiu - No okej, ale pozwólmy tej małej istocie decydować również : )
3. Nie.
4. Tak, jestem za postępem! Dodatkowo komórki macierzyste niekoniecznie muszą być pobierane z embrionów.
5. Nie wiem, kto umieścił tu ten punkt biorąc pod uwagę pkt. nr. 1.
6. Toleruje tzn. nie tykam, nie wyśmiewam się, niech sobie robią co chcą u siebie. Ale podarowali by sobie parady wolności, ja nie biegam z transparentami mówiącymi, że jestem heteroseksualny.
7. Okej zgadzam się, ale niech również lewactwo tego nie narzuca : >

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Miniax
+10 / 24

"Nie masz prawa mówić mi co mam robić, ale ja mam prawo decydować za nienarodzone dziecko" - szczyt hipokryzji osiągnięty ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
-1 / 17

Raczej chodzi o to, że takie 'dziecko' na wczesnym etapie ciąży nie przypomina dziecka, jest jeszcze tylko nieukształtowaną masą komórek bez układu nerwowego a co za tym idzie bez świadomości istnienia i pozbawione jakiejkolwiek możliwości odczuwania bólu. Bardzo dużo ciąż w pierwszych miesiącach kończy się poronieniem i kobieta często tego wogóle nie zauważa. Nikt nie cierpi. Aborcja w pierwszych trzech miesiącach to to samo więc jaki w tym problem? W 10 tygodniu a więc już na początku trzeciego miesiąca dziecko waży raptem 5 gramów i ledwo można dojrzeć co to jest... Nie można zmuszać kobiety do poświęcania swojego ciała a czasem i zdrowia, żeby urodzić niechciane dziecko. Ludzie którzy są 'za aborcją' nie zmuszają nikogo do aborcji a jedynie dają wybór. To państwo polskie zmusza kobiety do turystyki aborcyjnej. Legalizacja aborcji nie zmniejszy ilości urodzeń w Polsce a jedynie ograniczy zabójstwa noworodków i zostawiania ich na śmietnikach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 18:50

C Carski
0 / 6

marrrylin a nie sądzisz, że aborcja powinna być uniemożliwiona dla kobiet, które z własnej woli nie uważały i zaszły? W dodatku są zdrowe? Ktoś musi ponosić odpowiedzialność, wszystko ma być załatwiane za pomocą tabletek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
-2 / 4

Zgadzam się z Carskim. Ludzie zaczynają szukać sposobów, żeby uniknąć konsekwencji SWOICH WŁASNYCH czynów. Nie można na to pozwolić, bo miganie się od odpowiedzialności nie świadczy dobrze o człowieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:50

avatar marrrylin
+8 / 8

A nie pomyśleliście, że nawet najlepsza i najdroższa antykoncepcja może zawieść? Są sytuacje, że absolutnie nie można sobie pozwolić na dziecko... Ja nie uważam, że aborcja może zastąpić antykoncepcję ale gdy matka/dziecko lub co gorsza oboje mają przez to cierpieć to nie mam nic przeciwko. Strasznie mnie to irytuje, że ludzie 'przeciwko aborcji' nie są przeciwko samemu zabiegowi tylko chcą koniecznie karać kobiety za to, że są kobietami. Może najlepiej niech przywiązywać je do kaloryfera, żeby przypadkiem nie usunęły? Czemu tylko kobieta ma cierpieć a mężczyzna może sobie odejść i mieć to gdzieś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
-1 / 5

Ja na aborcję patrzę troszkę inaczej, gdy jest zagrożenie życia i dlatego skrytykowałem ten zabieg w kontekście własniego "widzimisię", a to że antykoncepcja może zawieść trzeba wliczać w ryzyko uprawiania seksu i jeśli już zawiodła, to liczyć się z następstwem stosunku - powstaniem nowego życia. Poza tym taka ciekawostka - seksu można nie uprawiać i wtedy nie będzie ryzyka ciąży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
-1 / 1

Hipokryta to jest krzyczenie o decydowaniu za nienarodzone dziecko. Ci, co mówią o świętości życia poczętego, tracą zainteresowanie gdy się urodzi i nie ma się kto nim zająć. Zająłbyś się porzuconym niemowlęciem i wychował ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

@Miniax - jedna sprawa, czy dziecko może samodzielnie decydować? Nie. Kto więc ma decydować za dziecko, które nie potrafi decydować jeżeli nie matka? Zresztą, samo stwierdzenie, że ktoś tu decyduje za kogoś daje do zrozumienia, że odbiera możliwość decyzji innej jednostce, co kojarzy się z miejsca negatywnie, ale w tym przypadku jest bzdurą. Dziecko nie ma możliwości decyzji, a więc nikt tej możliwości mu nie może odebrać, cała dalsza debata na ten temat przeznaczona jest dla ignorantów, dla których jajko=kura.
@Carski - świetne, naprawdę świetne, o ponoszeniu odpowiedzialności dla idei jeszcze tutaj nie czytałem. "O nie, ktoś przeze mnie zginął, teraz muszę popełnić samobójstwo, żeby wyegzekwować od siebie odpowiedzialność skoro nikt inny nie chce tego zrobić!" Naprawdę, rewelacyjny tok rozumowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+1 / 1

Chyba nie zrozumiałeś o czym napisałem. Czy czasem już ci się kiedyś tak nie zdarzyło przy odpowiadaniu mi? Nieważne, chodzi mi o to, że kobieta nie może myśleć, że nawet jak zajdzie, to jest jeszcze aborcja, tylko musi wziąć odpowiedzialność za to, że z własnej woli uprawiała seks i wiedziała, do czego to może doprowadzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

@Carski - chyba ty mnie nie zrozumiałeś. Dlaczego "nie może" myśleć, że jest jeszcze aborcja i dlaczego "musi" wziąć odpowiedzialność za to, że uprawiała seks? Zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku posługujesz się jakąś ideą zgodnie z którą ludzie muszą odpowiadać za swoje czyny w ściśle określony przez ciebie, moralny sposób. Bo może nie wiesz, ale kobieta decydując się na aborcję, która jest np. skutkiem seksu bez zabezpieczenia odpowiada właśnie w ten sposób za takie postępowanie. Zważając na to, że ty odpowiedzialność traktujesz głównie w kategoriach negatywnych mogę cię zapewnić, że aborcja nie jest dla kobiety niczym przyjemnym, jeżeli o tym nie wiedziałeś. Tylko, że ty nie traktujesz aborcji jako rozwiązania na równi z urodzeniem dziecka, nie rozumiem takiego podejścia skoro ludzie mogą sobie bez żadnych kłopotów pozwolić na jedno i drugie (w sensie faktycznym, pomijam ustalenia prawne). Nie można uzasadnić twojego podejścia inaczej niż ideowo, stąd mój poprzedni komentarz. Ten możesz przeczytać kilkukrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
0 / 0

Dlaczego "musi" i "nie może"? Może dlatego, że ciąża to coś naturalnego, a aborcja nie? A jak wiadomo, rzeczy nienaturalne potrzebują uzasadnienia. Czy według ciebie uzasadnieniem jest, że jakaś kobieta miała ochotę na kilka chwil uniesienia i w ten sposób ktoś jej zmajstrował dziecko? Czy już w ogóle za nic mamy nie ponosić odpowiedzialności? Mamy popełniać błędy, lub podejmować sami nieodpowiednie dla nas decyzje cały czas licząc, że ktoś lub coś nas z tego wyciągnie? W ten sposób rodzaj ludzki długo nie pożyje, jak nie będzie się uczyć na własnych błędach, bo technologia je za niego naprawi( a przynajmniej tak będziemy sądzić).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

Jazda samochodem również nie jest naturalna, pieszy spacer owszem. Jeżeli coś jest możliwe, bardziej efektywne, to dlaczego z tego nie skorzystać? To jest uzasadnienie. Jeżeli możemy na coś sobie pozwolić to pozwólmy sobie na to. Oczywiście jest granica - życie w społeczeństwie. I tak jak wspomniałem, aborcja też jest odpowiedzialnością za nierozsądek (w przypadku incydentalnego zajścia w ciążę), nie jest przyjemna, może zostawić trwałe psychiczne urazy. To po prostu alternatywa którą stworzyliśmy sobie na drodze technologicznego rozwoju. Twoja analogia o braku odpowiedzialności jest pozbawiona sensu. Czy uważasz, że jeżeli aborcja zostanie zalegalizowana to ludzie zaczną nałogowo uprawiać hazard, sporty ekstremalne, skakać z mostu, jeździć po pijanemu czy cholera wie co jeszcze? Przecież to absurd. Mam dziwne wrażenie, że po jednej aborcji kobieta o wiele bardziej będzie obawiała się następnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cloner
+3 / 7

I znowu wszyscy zaczną wjeżdżać na siebie i tworzyć różne brednie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 19

Zgadzam sie calkowicie! Chcesz byc chrzescijaninem i zyc w zgodzie z nauka kosciola? Jasne, rob to! Tylko nie zmuszaj innych by robili to samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 20:42

K kaka170
0 / 12

Dzisiejszy šwiat jest tak popierniczony, że najlepiej oddać starych rodziców do domu starców, a żeby nie musieć go odwiedzać podpłacić lekarzowi i dać zastrzyk. Jak eutanazja w Polsce przejdzie to co niektórzy się zdziwią jakich kochającyce mają dzieci. Ktoś powie, że przesadzam histeryzuję! G... prawda zobaczcie sobie chociaż program Uwaga czy Sprawa dla reportera . Nie wyobrażam sobie oddać swoich rodziców do takiej placówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prologos
+6 / 10

Doprawdy trochę więcej wyrozumiałości. Są przypadki gdzie oddanie starszego rodzica do domu opieki jest jedynym rozsądnym wyjściem, np. gdy wymaga on specjalistycznej opieki 24 na dobę, dzieci pracują i nie mają czasu lub pieniędzy rodzicami się zajmować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+7 / 11

Nie rozumiem minusowania Prologosa. Matka mojego wujka ciężko zachorowała, na alzheimera. Sikała do szafy, rzucała jajkami, uciekała, chciała skakać przez balkon (5 piętro), a do tego rozpaliła ognisko na dywanie - o mało całe mieszkanie nie spłonęło. Oddał ją do domu opieki, bo jak miał sobie z nią poradzić sam? Pracuje, musi utrzymać rodzinę, a ona mieszkała sama. Tam ma dobrą opiekę, 24h ktoś z nią jest, podają jej leki i ma towarzystwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

A ja powiem tak: jeśli kiedyś sytuacja do tego dojrzeje a ja będę wówczas świadomy tego co się dzieje, to sam poproszę moich bliskich o oddanie mnie do takiej placówki. Nie wyobrażam sobie, aby moje dzieci zmuszone były do wynoszenia moich gówien, zmieniania mi gaci i mycia starczego ciała. Trudno mi sobie wyobrazić bardziej żenujące, krępujące i poniżające sytuacje, dla obu stron. Wolę, żeby zajęli się tym ludzie, którzy robią to zawodowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawoldinho
-3 / 15

Z większością się zgadzam poza zezwoleniem na aborcję, bo to forma zabójstwa organizmu, który już istnieje, wprawdzie nie samodzielnie ale jednak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trinitrotoluen
+3 / 11

Wiesz co mnie boli? Że w glowach się pier. doli... Aż mi się nie chce włączać w tą prowokacje umieszczoną w tym serwisie przez jakiegoś trolla, a mógbłym tutaj pisać długo i namiętnie dlaczego gardze tym i tamtym a popieram to i to, i dlaczego wiekszosc z was nie ma racji a ja mam. Z tym że, po ch.uj? Człowiek z natury powinien wiedziec co jest złe a co dobre i nikt mu nie może wmówić że coś jest wbrew jego moralnosci, kodeksowi honorowemu, zasadom, zadem szybka konkluzja. ktoś jest debilem, to uwierzy we wszystko co mu powiedzą, także da w sobie zmieniać system wartosci i da sobie wmówić, że zło jest dobre. Ktoś roztropny nie pozowli sobie na to i jak ma głowe na karku, czyste sumienie i rozumienie dobra i zła to żaden podpis w g.ównianym democie nie będzie chwiał jego poglądami. Amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MrAdanos
-2 / 8

Prezerwatywy, tolerancja religijna, komórki macierzyste tym hasłom mówię tak. Natomiast Eutanazja może okazać się bardzo wygodnym sposobem na pozbycie się nie wygodych starszych osob. Nie można pozbawiać ludzi życia bo to jest dla nas lepsze rozwiązanie. Dlatego Eutanazji i Aborcji mówię zdecydowane NIE. A co do "bycia innym" nie będę miał nic przeciw jeśli nie będą mi "świecić po oczach" swoją innością. Chyba za bardzo się rozpisałem i pewnie nikt tego nie przeczyta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+7 / 7

Dla ciebie to jest wola boga a ja nie wierze w boga dlaczego mam uwarzac tak jak ty?Ja jestem za eutanazja ale tylko pod warunkiem smiertelnej choroby i decyzji osoby ktora jest chora i w pelni wladz umyslowych.
Co do aborcji osobiscie jestem przeciwny sam mialem wpadke i chcialem to dziecko ale jak dla mnie aborcja powinna byc legalna niech kazdy decyduje za swoje sumienie co mi do tego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+6 / 6

Czasami (rzadko) cierpienie umacnia, czasami zostawia rany na całe życie, okalecza psychicznie, odbiera radość życia. Jest częściej destrukcyjne niż budujące, więc proszę nie mów, że jest czymś potrzebnym i dobrym. Ludzie popełniają samobójstwa przez cierpienie, niszczą swoje rodziny, wpadają w alkoholizm. Możesz wtedy powiedzieć: to jego problem, że się zastrzelił, bo w moim idealnym świecie to cierpienie, śmierć kilkuletniego dziecka, było potrzebne i umacnia. No cóż, w zasadzie to nie było potrzebne i nie umocniło. Jeżeli ktoś pod przymusem nie dokona aborcji, a to dziecko zniszczy jego życie i psychikę i uczyni zgorzkniałą osobę, albo sprawi, że kobieta trafi na bruk, albo umieści urodzone już dziecko w śmietniku, jak w democie, to nie możesz powiedzieć, że to cierpienie było szczególnie dobre i umacniające. Nie było dobre. Alternatywa może też nie być dobra, ale cierpienie nie jest dobre i już.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 22:47

avatar To_Je_Amelinium
0 / 4

wohoh znowu się zaczyna... xD a dopiero połowa dnia ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daniel781996
+1 / 5

Po pierwszym zdaniu pomyślałem że to demot od świadków Jehowy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar silentrose
+4 / 8

To jest dzisiejsze myślenie i dzisiejsza manipulacja. Jesteśmy równymi ludźmi, ja nawet gdybym była nie wiadomo jak dobrą i piękną osobą, nie daję sobie prawa aby decydować o tym, kto ma żyć, a kto nie. Nawet, jeśli nie jesteś wierzący, zastanów się- czy ktoś ma prawo decydować o tym, czy urodzi się człowiek? Taka sama istota jak Ty, równa Tobie itd. Jesteśmy z tego samego "gatunku" i to, co się teraz dzieje jest nienormalne. Człowiek chce posiąść człowieka, chce decydować o wszystkim co go dotyczy. Prawo musi istnieć, ale nie aż tak ingerujące w człowieka. Jesteśmy też ludźmi myślącymi, mamy rozum, więc potrafimy panować nad instynktami, nie musicie się j*bać z kim popadnie. Prezerwatyw możecie sobie tak, czy siak używać, to dlaczego się przejmujecie czyjąś opinią? Co do gejów, gdyby to było normalne, to mogliby się rozmnażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+6 / 8

Bycie pro-choice nie oznacza, że odbieram komuś prawo do życia, tylko, że nie wtrącam się w to, co w swoim sumieniu postanowi matka. Nie decyduję za nikogo, że ma nie żyć. Przekazuję tylko jakże miłą decyzję - zepsuć życie kobiecie/odebrać życie potencjalnemu człowiekowi - jednej z dwóch osób zainteresowanych, ponieważ, niestety, nie mogę dać tego wyboru obojgu, żeby sąd wysłuchał obu stron i podjął decyzję. Więc jak dla mnie człowiek kierujący się religią dobra i miłości nie powinien podejmować decyzji o własnej (albo czyjejś) aborcji (czyli decydować o czyimś nieżyciu), jeśli tylko jest w stanie udźwignąć ten ciężar, jednocześnie daje prawo innym do decydowania we własnych domach, ponieważ nie zna i nie zrozumie ich dramatu, nie zna ich indywidualnej siły psychicznej do poradzenia sobie z tą sytuacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BeatifulNightmare
-1 / 17

Takie propagandy nie mają sensu, ludziom i tak nie przemówisz. Dla niektórych nic gorszego od śmierci spotkać cię nie może. Embriony bez świadomości to tak naprawdę prawie dorośli ludzie. Każą Ci rodzić mnóstwo dzieci bo antykoncepcja to przecież zło,ale jak je później wyżywisz to się sam martw. Jeszcze cię będą pouczasz że je źle wychowujesz i nie nadajesz się na rodzica. I sądzą że jak coś co uważają za grzech nie zostanie zakazane, to im to wcisną na siłę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 19:46

avatar Schymon
0 / 2

Jak nie chcesz mieć dzieci to się zabezpieczaj, a jak nie jesteś w stanie to przestań uprawiać seks. Bo najłatwiej jest żebyśmy się wszyscy pieprzyli jak króliki, bez zabezpieczeń a potem aborcja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2012 o 21:51

avatar Silentous
+5 / 13

Demot z cyklu "Gówno prawda" z podgrupy "Jedna strona medalu".
To raz...
Dwa, religia jest podobna do etyki, uczy moralności i daje podstawy życia społecznego.
Dwa... gdzie tu miłość? Gdzie tu szczęście? Niektórzy może nie mają wyrzutów sumienia po zabiciu kogoś, jednak są tacy których sprowadzi to do dołka psychicznego. Kto zadba o nich? Eutanazja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Warszawiak20
+7 / 11

świetna propaganda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcin388
+7 / 9

A co ty za Boga kur*a chcesz robić że mi dajesz nakazania które zresztą w większości są przeciwne temu co mówi Biblia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JemProszekDoPrania
+1 / 5

Wybornie się czyta te komentarze, lecę po drugi popkorn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bard13
+5 / 13

Ciekawe, że wszyscy zwolennicy aborcji zdążyli się urodzić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar colin0326
+2 / 6

Po pierwsze - jeżeli ktoś chce na takie coś zezwalać, niech nie pisze, że to, co tu jest napisane determinuje prawdziwą osobę wierzącą. Jestem wierzący, ale nawet gdybym nie był, to nie widzę powodu dla którego miałbym się do nich stosować, i na nie zezwalać. Przede wszystkim prezerwatywy- jeżeli ze swoim partnerem nie chcę mieć więcej dzieci - mogę je stosować. Nie rozumiem dlaczego stosować je w obronie przed AIDS. Wiecie jaki jest lepszy sposób na obronę przed wirusem HIV? Posiadanie jednego, stałego, i pewnego partnera seksualnego, którego kochamy. Wtedy jesteśmy zgodni z wiarą, a nie kiedy pieprzymy się z kim popadnie, ale na wszelki wypadek z prezerwatywą. Aborcji też mówię nie - kobieta w wypadku aborcji nie decyduje o swoim "łonie" ale o życiu kogoś, kogo już poczęła, czy jej się to podoba czy nie. Lekiem na bycie niekochanym i nieszczesliwym nie jest eliminowanie kogoś. Na temat eutanazji cięzko mi się wypowiedzieć, za mało na jej temat wiem, żeby zabierać głos...nie znalazłem na jej temat zbyt wielu informacji. Poza taką, że były sytuacje w Piśmie Świętym, w których cierpiący prosili o uzdrowienie bądź skrócenie męki. Nie pytać o konkrety bo dokładnie już nie pamiętam :)

Ale się rozpisałem ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Diddl
+2 / 12

Bez przesady! Jest coś takiego jak adopcja. Jak się nie chce dziecka to można je zostawić w szpitalu bez żadnych konsekwencji. Nie trzeba od razu zabijać i wyrzucać na śmietnik. Zezwolenie na eutanazję to też przesada. To że lekarze przysięgali bronić ludzkiego życia się nie liczy? Ok, szanuję wiarę innych, ale do pewnego stopnia. Nie oczekujcie ode mnie, że będę tolerować to jak traktuje się kobiety w islamie. Co do homoseksualistów, to też mi nie przeszkadzają. Przeszkadzają mi pe*ały, a między nimi a gejami jest spora różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+5 / 5

Praca lekarza jest skomplikowana. Przysięgali bronić ludzkie życie, ale w przeciwieństwie do niektórych ludzi, lekarze powinni wiedzieć że sam fakt życia to nie wszystko, liczy się też jego jakość. Czasami lekarze podejmują się bardzo ryzykownych operacji, nie żeby uratować komuś życie, ale podnieść jego jakość. Jest np. wybór: żyje do setki z obrzękiem mózgu uniemożliwiającym mu pewne funkcje, albo przywracają mu te funkcje, ale może umrzeć. No i co, pacjent umiera na stole. Czy taki lekarz ma myśleć "przysięgałem chronić życie, a doprowadziłem do śmierci, bo tak postanowiłem w swojej małostkowości"? Aborcja jest też trudnym wyborem między samym faktem życia potomka a jakością życia matki. Czasami to też utrata jakiejś funkcji w wyniku ciąży, czasami zdrowia psychicznego. Każda ciąża jest narażaniem życia matki. Czy każda matka jest zobowiązana do podejmowania tego ryzyka, nawet jeśli nie chce tego robić? Lekarz zabroni aborcji, i siup, matka umarła. Czy jest winny tej śmierci? Jest też dyskusja w sprawie dzieci z różnymi upośledzeniami, których jakość życia (oraz jakość życia innych członków rodziny, wliczając dzieci) będzie obniżona. Ta dyskusja mi się wydaje zasadna w wypadku dzieci, które mają się urodzić tylko po to, żeby umrzeć w cierpieniach po kilku miesiącach z powodu genetycznej wady, albo nie przeżyć nawet tyle. Według mnie lekarze nie bronią i nigdy nie bronili samego faktu życia. Każda z tych decyzji jest trudna, niefajna, i nic nie jest tak czarno-białe jak wniosek że aborcja to niebronienie ludzkiego życia. Ta sama sprawa z eutanazją. To oczywiście moje spojrzenie na ten problem, bo nie mam nic do tego, że ty tak uważasz. Podoba mi się też co piszesz o traktowaniu kobiet w islamie. Też czytając demota nie wiedziałam, jak to sobie pogodzić, gdzie istnieje granica akceptacji cudzej wolności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:19

K Kriss666
+8 / 18

Żenująca lewacka demoralizująca propaganda. Brzydzę się tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar phasma
+2 / 2

Uuu...A tego byśmy przecież nie chcieli, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lol1111
+7 / 15

zo za idiotyczny demot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafal911
+8 / 16

Nie przechodźmy obojętnie obok takich kłamstw! Pamiętajcie, że Holocaust też został poparty właściwą kampanią, w którą uwierzyli ludzie.
Btw najbardziej żałosny i obrzydliwy obrazek to podpis "zezwól na aborcję" - i zdjęcie ojca całującego nienarodzone dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+3 / 5

Holocaust był utajniony, wszyscy myśleli, że chodzi o przeniesienie żydów, nie o ich wymordowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzechu84
0 / 0

"Carski". Najpierw była akcja T4, czyli eutanazja niepełnosprawnych. To zasada ruchomego horyzontu. Jak pozwolisz na eutanazję na życzenie, to później będzie eutanazja chorych z urzędu. Później niepełnosprawnych, małointeligentnych, w końcu niewygodnych dla władzy. Są zasady, których naruszać nie wolno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
0 / 0

Spokojnie, dobrze o tym wiem. Mam na myśli, że żadnej kampanii nie było, ludzie nawet nie wiedzieli, że coś takiego się dzieje na terenach okupowanych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olo555
0 / 8

"zezwól na aborcje" - czyli zabić kogoś bo jest biedny... a może zabić wszystkich, którzy w życiu choć raz byli nieszczesliwi?

z punktu widzenia moralności ogólnoludzkiej

reszta nie ma nic wspolnego z chrześcijanstwem, ani zabijanie, ani antykoncepcja, ani uznawanie homoseksualizmu za normalność. Więc ten krzyż, który tam jest to uwłaczenie godności chrześcijanom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+5 / 9

Wiesz o co chodzi z tym porzucaniem na śmietnikach? To nie jest tak, że takie dziecko na śmietniku jest biedne, ubogie. Nie wiem, 5-miesięczne dziecko robi sobie tam norkę, żywi się przez lata odpadami i nie stać je na liceum. Nie jest tak. Chodzi o to, że takie dziecko UMIERA, porzucone na śmieciach, zanim je ktoś znajdzie, w momencie kiedy jest dzieckiem, czuje, jest samodzielnym żywym człowiekiem i cierpi. To jest właśnie zabijanie. Jeśli ktoś ma inne spojrzenie na problem duszy/granicy bycia człowiekiem/aborcji/cierpienia, to uważa, że aborcja jest lepszym rozwiązaniem - usunięcie nieświadomego nieczującego zlepka komórek - niż śmierć czującego dzieciaka przez zagłodzenie czy zamarznięcie w śmietniku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Schymon
-2 / 4

No ale przecież można takie dziecko porzucić w szpitalu, oknie życia bądź nawet pod drzwiami szpitala, kościoła, caritasu czy czegokolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2012 o 21:56

avatar busiu
+1 / 1

Schymon- zawsze mnie dziwi, jak bezproblemowo widzicie to podrzucanie dziecka do kościoła. Ciąża trwa 9 miesięcy, z każdym miesiącem robi się coraz bardziej widoczna. Ktoś się w końcu skapnie- rodzina, znajomi, ojciec dziecka. Porzucanie dzieci nie jest dobrze widziane w naszym kraju. Kiedy się przyzna, że chce je oddać- myślisz, że inni (potencjalni dziadkowie czy ojciec) przyjmą to z aprobatą? Wręcz przeciwnie, będzie bardziej potępiona niż za aborcję. Więc ma się ukrywać przez 9 miesięcy, żeby nikt się nie dowiedział? Nie mówiąc o tym, że bycie porzuconym dzieckiem, bez wiedzy o swoim pochodzeniu i korzeniach, to męka. Znam to niestety z autopsji i dlatego stoję na stanowisku, że aborcja jest lepsza niż bycie niechcianym dzieckiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pabeloo
+6 / 18

Lewacka propaganda. Większość z tych punktów ma za zadanie ściągnąć niechcianą odpowiedzialność. Każdy chce przyjemności seksu ale już odpowiedzialności z tym związanej nie chce ponosić. I to nie jest kwestia żadnej religii. Jestem ateistą, tym niemniej wiem co to ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Wszystkie te postulaty, to postulaty LEWAKÓW, którzy przy pomocy swej ideologi i ludzi którzy w nią uwierzyli ZAMORDOWALI miliony ludzi.
Dokładnie to jest tu promowane. MORDOWANIE ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+4 / 6

Z tego bardzo głośnego posta wyczytałam "odpowiedzialność lewaków, zamordowali mordowanie" :) Brzmi fajnie. Może to był szyfr?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:34

G Gosiawhite
-2 / 8

Zastanów się czy wolałbyś nie żyć, czy zostać nawet porzuconym na śmietniku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+8 / 14

Ja wolałabym nigdy nie powstać jako istota ludzka niż zdechnąć z głodu i zimna na śmietniku po całym tygodniu od swoich narodzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2012 o 23:41

avatar Mixtej
-4 / 6

Minus za przed ostatnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robertflash
0 / 10

Nie darowałbym swojej matce, gdyby chciała mnie pozbawić życia zanim jeszcze się urodziłem.
Wolałbym już wylądować w domu dziecka niż stracić życie, którego nawet nie zacząłem.
Po co zabijać, skoro można urodzić i dać wybór dziecku czy aby na pewno chce żyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+2 / 6

A gdyby chciała cię pozbawić życia PO tym jak się urodziłeś, biorąc przykład z demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Schymon
-1 / 3

Ale po co zabijać dziecko ? Czy na każdy argument przeciw aborcji musisz mówić o zabijaniu dziecka po urodzeniu ? Przecież można dziecko oddać do adopcji, okna życia albo zostawić w szpitalu. Czyli co ? Młoda matka ma tylko taki wybór ? Aborcja albo zostawienie dziecka na śmietniku ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robertflash
-1 / 1

@Iskierka, Tego również bym jej nie darował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar busiu
+2 / 2

robertflash, hahaha, nie mógłbyś darować, byłbyś martwy w obydwóch przypadkach. A w domu dziecka to Ty jeszcze nie byłeś i nie wiesz, jak to jest być niechcianym, nie znać swojego pochodzenia. To są rany na całe życie. Szczególnie, kiedy wszędzie wychwala się miłość macierzyńską, to niesamowite oddanie matek dla swoich dzieci, a Ty wiesz, że od samego początku nie byłeś tej miłości wart.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sumiregusa
+4 / 8

Założenie początkowe demota - bycie wierzącym. Nie pisze W CO czy KOGO, ale interpretowane jest to potem jako katolicyzm. No mamy być niby tym wierzącym ale jednocześnie nie stosować się do wyznawanej przez nas wiary tylko akceptować odgórnie a priori to co demotywacyjny autor postuluje, jednocześnie dając nam łaskawie prawo do ... bycia wierzącym !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+4 / 4

A gdyby twoja wiara zachęcała cię do czegoś ohydnego, np. krzywdzenia innych, to czy nawoływanie do niekrzywdzenia jest 1. sprzeczne z dawaniem ci prawa do bycia wierzącym 2. nadużyciem ze strony kogoś, kto chce w świecie wzajemnej tolerancji? Dajmy na to, ktoś jest satanistą. Czy mogę nawoływać wszystkich do akceptacji cudzych wierzeń i niemordowania kotów jednocześnie? No chyba mogę. Ktoś sobie może być satanistą, czcić szatana w swoim domowym zaciszu i próbując być dobrym człowiekiem (do tego nawołuje demot) nie rani żadnych kotów :) Ja jestem skłonna akceptować wszystko w innych religiach, głupie rytuały czy lekko przeszkadzające zwyczaje, jeżeli nie wiąże się to z zadawaniem krzywdy czy nienawiścią. Tym bardziej powinniśmy akceptować wszystko, co jest po prostu inne albo obraża nas samym swoim istnieniem. Np. niektórzy katolicy są obrażeni buddyzmem, uważając, że yoga i takie tam to krok do diabła. O taką tolerancję innych chodzi. Nie o tolerację pozwalania na mordowanie kotów czy podpalanie innych ludzi. Osobiście uważam, że osoba niebędąca katolikiem powinna tolerować normalne przejawy katolicyzmu innych ludzi, ale nie to, że np. żywią zajadłą nienawiść wobec homoseksualnych sąsiadów i robią im mnóstwo przykrości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+3 / 7

Sumiregusa, ależ żyj sobie ze swoją religią! Nie rób aborcji, nie wychodź za mąż za osobę tej samej płci i tak dalej. Ale dlaczego narzucasz swoje wierzenia innym, zakazując im tych praw?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mayomi
0 / 6

Paulina Pęczek musi być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem skoro tak mowi..
Nawet gdybyś Ty nie chciała tego dziecka to ono może być szczęśliwe
a co do adopcji to jest ich tak malo bo prawo wszystko komplikuje
co do gwałtu to jednak nie jest wina tego dziecka nie uważasz ?
więc dlaczego chcesz je zabić?
Co do Magdaleny Mangold to płód to już dziecko od samego początku nim jest..
i ma prawa , ma prawo do życia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanHolo
-1 / 7

Jestem niewierzący i idę po popcorn. Uwielbiam takie internetowe spiny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Siemaq
+3 / 5

Antykoncepcja i prezerwatywy to nie to samo...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcelinka90
-4 / 6

siedzisz... pewnie tak... jesteś szczęśliwy?
pewnie czegoś Ci brakuje.
teraz pomyśl... mogło mnie tu nie być... mamie było ciężko... każdemu jest ciężko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+1 / 7

... Aha. Wszystko rozumiem, ale nietrafny podpis do aborcji. Rozumiem gwałt, ryzyko, choroba. Ale usuwanie niechcianej ciąży? Braku odpowiedzialności nie można naprawiać aborcją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gunia95
+1 / 3

to jest absolutny brak człowieczeństwa, żyjemy po to, aby byc DAREM dla innych- wtedy możemy mówić o dobroci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B borys2010
-4 / 4

Wszystko się zgadza, ale mam wątpliwości do 7. punktu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skarol3
0 / 4

ale ty jesteś idiotą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naftalen
-1 / 5

skoro antykoncepcja to po co aborcja? jeśli każdy będzie postępował odpowiedzialnie to nie trzeba będzie nikogo zabijać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
+4 / 8

Zapamiętaj sobie raz na zawsze, że żadna antykoncepcja nie zapewnia 100% skuteczności. Jedynie wstrzemięźliwość...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
-4 / 6

No to jest rozwiązanie! O ile zagrożenie życia matki i dziecka, to prawda przesądzająca sprawę, o tyle bycie napalonym nie ma żadnego prawa bytu jako argument za.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieLubieDuzoGadac
+1 / 3

zawsze chciałem być zły, teraz mam okazję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brigitte0
-4 / 12

Aborcja, eutanazja - to jest dobro? To zabójstwo! Dlaczego niewinne dzieci mają umierać, bo akurat rodzice nie chcą ich w tym momencie? Jako katoliczka nigdy będę tego popierać, bo tylko Bóg ma prawo decydować o ludzkim życiu i śmierci. Eutanazja to takie samo zabójstwo, jak i zastrzelenie, tylko mniej bolesne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaczorpl
-3 / 7

od kiedy prezerwatywy chronią przed HIV-em?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
-1 / 9

Podsumowanie demota - żyć ile się chce, bzykając się z kim popadnie - facetem/babką, a jak zabezpieczenie zawiedzie, to jest przecież aborcja. Jak coś u mnie pójdzie nie tak, to może wyleczą mnie poczęte dzieci, na których dokonano badań. __________________________________________________________________________________________ Mogę się mylić, ale brzmi to jak namowa do rozluźnienia obyczajów i migania się od odpowiedzialności. W wielu krajach zbieramy już owoce takich działań - ujemny przyrost naturalny, a niedługo pewnie koniec cywilizacji europejskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2012 o 0:12

P pawel1985
+1 / 3

od kiedy zgoda na zabijanie oznacza bycie dobrym człowiekiem ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DigitalSoul
-1 / 7

Masz minusa za popieranie aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
+3 / 7

Powiedz to dzieciom z białaczką. W takim razie po co wogóle je leczyć skoro 'bóg' skazał je na umieranie w męczarniach? Po co zakłócać jego plan?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2012 o 2:15

B bynus
-4 / 6

marrylin plan był i jest dobry ale ludzie zaczęli jaja robić, mówisz o dzieciach z białaczką a dawniej nie było takich dzieci albo bardzo mało to tylko wina ludzi, wiecej eksperymentów genetycznych, chemii do jedzenia, zanieczyszczeń to wszystko wina ludzi a nie BOGA to dlatego są chore dzieci głód i wszystko inne to nie BÓG tak zrobił tylko człowiek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+3 / 3

Zlituj się. A co z tsunami, trzęsieniami ziemi, erupcjami wulkanu, które od początku życia człowieka zabijały mnóstwo niewinnych osób? Z dziećmi, które rodzą się ciężkimi z wadami genetycznymi? Może rodzice winni, bo za mało sałaty jedli? Przed pojawieniem się eksperymentów naukowych dzieci nigdy nie umierały w cierpieniach bez żadnego powodu? Nie było epidemii? A co z ogromną śmiertelnością dzieci przez całe wieki? Kara za to że człowiek co dokładnie zrobił, istnieje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar busiu
+1 / 1

Może powinniśmy przestać się leczyć i wymyślać kolejne szczepionki, lekarstwa i metody pokonywania chorób, które kiedyś były śmiertelne. No skoro bóg zsyła raka, to chemioterapia jest działaniem wbrew jego woli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BarwaDzwieku
-5 / 9

nie zgadzam się z aborcją - do seksu potrzeba nie tylko narządów intymnych, ale również i mózgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bjg
+1 / 3

Takie pierdoły się wstawia wtedy, gdy nie umie się odróżnić praw kościelnych, które narzuca kościół od praw Boskich. A wszystkich katolików wrzuca się do jednego worka. To co wyprawiają księża przypisuje się Bogu. Kpiny z naszej religii nabierają przerażającego obrotu. Na żadnym portalu nie powinno się wrzucać religijnych przesłanek z kontrowersyjnymi podpisami, bo to jest kwestia wiary i sumienia. Aborcję uważasz za słuszną??? Wiesz jakie mogą być skutki o podłożu psychicznym po kilku latach przez aborcję. Najłatwiej ocenia się mężczyznom, a wszystko i tak musi przeżyć kobieta. Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cybulshian
-4 / 4

słabe, bo o pedałach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S salogel
-2 / 4

Jeżeli zgoda na zabicie kogos ma powodować, że będę "dobrym" człowiekiem. To ja dziękuję - nie chcę być tak "DOBRY"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topornik43
-2 / 2

Ad 1 no mogę się zgodzić'
Ad 2 nie zgadzam się gdyż to jest zabójstwo na bezbronnym człowieku
Ad 3 żaden człowiek nie ma prawa decydować o czyimś losie
Ad 4 nie skomentuje
Ad 5 odwołuje do ad 1
Ad 6 niech będzie ale niech się nie liżą na ulicy
Jeszcze trochę to już będzie całkowita eugenika w Polsce
A będziemy zabijać ludzi z psychiatryków sterylizować nienormalnych i nie wiadomo co jeszcze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ookulary
-2 / 4

Trzeba pamiętać, że człowiek ma swoją godność. Nie powinniśmy podporządkowywać życia tylko przyjemności i unikaniu bólu. Rozumiem, że np. mojego kota zabili, bo był nieuleczalnie chory i bardzo cierpiał, ale kot to przecież zwierzę, a nie człowiek. Zamiast przeprowadzać aborcję czy eutanazję, dużo lepiej jest udzielić komuś wsparcia. Jest wielu ludzi, którzy są szczęśliwi mimo nawet wielkich trudów w swoim życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+6 / 6

Na szczęście nie obserwowałam niczyjej powolnej i bolesnej śmierci. Jak ktoś stary czy młody leży tygodniami w łóżku, z nieuniknionym wyrokiem śmierci, nie ma siły mówić, myśleć, tylko leży w bólu całymi tygodniami. Nie widziałam też ludzi przykutych do łóżka w stanie, w którym nie potrafią ruszyć ręką, nogą, ustami ani okiem, a mimo to leżą tam cały czas uwięzieni w ciele, jak w jakimś koszmarze. W zasadzie, to nawet nie mogą nikogo zawołać, jak im się koszmar przyśni. W każdym razie, ciężko mi nazwać ucieczkę z takiego stanu hedonizmem i unikaniem bólu. Nikt nie myśli o eutanazji dla ludzi, którzy przeżyli właśnie ciężką zmianę w życiu, np. niepełnosprawność w nogach, ale mogą jeszcze odkryć szczęście, mogą być dla bliskich ludzi. Eutanazja to rozwiązanie dla osób, których cierpienie jest ciężkie do wytrzymania, nieuniknione, które nie robią nic oprócz cierpienia przez tygodnie, miesiące, lata. W imię czego taka osoba ma ponosić taką ofiarę, skrajnej niedoli bez szans na poprawę? Nie bardzo rozumiem, jak takie coś miałoby się przysłużyć takiej osobie albo światu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Medur
-5 / 5

Zezwól na aborcję! - Nie pozwól, by dziecko, które się urodzi, trafiło do domu dziecka, potem znalazła je jakaś kobieta i wraz z mężem zabrała do kochającej rodziny, która nie chciałaby wierzyć, że ktoś mógł ich synka lub córkę zabić bezstresowo. :)
Poza tym, wystarczy porównać taki fakt: Osoba I: "Nie chcę mieć dziecka, bo za dużo będę musiała na nie wydać."
Osoba II: "Starałam się z mężem o dziecko przez pięć lat. Może najwyższy czas pójść do Okna Życia, hospicjum czy domu dziecka i zdecydować się na adopcję?"
To tyle ode mnie. Dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+6 / 6

Osoba III: Albo pozbędę się tego dziecka, albo się zabije, bo nie jestem w stanie psychicznie znieść ciąży z tym bydlakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+2 / 2

Niewątpliwie... na pewno mają taki guzik po lewej i po prawej, który otwiera jedne albo drugie drzwi :) I potem idą do nieba, które jest w chmurkach, i wita je brodaty Bóg, bo my go sobie takim wyobraziliśmy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubek
+4 / 6

Tolerowanie zła to jest byciem dobrym człowiekiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaco7
+2 / 2

Chcesz być dobrym człowiekiem ? Kochaj innych ludzi, niezależnie od tego kim są. Zrozumiesz, że zabijanie (pod jakąkolwiek postacią) jest najgorszym rozwiązaniem.

Chcesz być dobrym człowiekiem ? Uśmiechaj się do ludzi i nieś bezinteresowną pomoc. Zobaczysz, że życie ma sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xxxl12
-1 / 3

Demotywator jest bardzo kontrowersyjny. Osobiście dałem minusa - jednak nie za samą treść obrazka, a za podpis. To, czy ktoś jest dobrym człowiekiem nie zależy od tego, czy popiera, czy jest przeciwny kwestiom zawartym w tym democie, ponadto wygląda na to, że ma on na celu narzucenie innym pewnego światopoglądu, co nie jest dobrą rzeczą. Osobiście uważam, że w prezerwatywach i innej antykoncepcji nie ma niczego złego - nikomu one nie szkodzą. Badania nad komórkami macierzystymi to z kolej szansa na skuteczne leczenie wielu chorób, ulżenia wielu osobom w cierpieniu. Z jakiej racji ktoś miałby tego zabraniać? Jeśli chodzi o orientację seksualną, to nie mam nic przeciwko osobom z odmienną orientacją, nawet przeciw zawieraniu przez takie osoby legalnych związków. Jestem jednak przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne - dla dobra dziecka lepiej jest, żeby trafiło do zwykłej rodziny, inaczej byłoby narażone na szykany i nienawiść. Osoby wyznające inną religię również mi nie przeszkadzają, dopóki nie próbują na siłę nawracać innych i narzucić im swojej wiary i poglądu na świat. A w sprawie aborcji i eutanazji - dwóch najbardziej kontrowersyjnych tematów... cóż, myślę, że aborcja powinna być dozwolona. Oczywiście tylko do pewnego momentu (dopóki płód nie ma rozwiniętego układu nerwowego i nie może odczuwać bólu) i tylko, jeżeli lekarz się zgodzi (klauzula sumienia). Zdaję sobie sprawę, że to opinia dość niepopularna, ale matka ma prawo zadecydować, czy chce urodzić dziecko, czy też nie. Eutanazja również powinna być legalna, choć tylko, gdy choroba jest nieuleczalna i chory cierpi, nie mając szans na przeżycie i absolutnie tylko w przypadku, gdy osoba chora osobiście wyrazi chęć przerwania swoich cierpień - inaczej niektóre rodziny mogłyby łatwo pozbywać się starszych osób (choć osobiście nie wyobrażam sobie, jak można wydać wyrok śmierci na swojego bliskiego... ale widać ludzie mogą być tak podli). No i tak jak w przypadku aborcji - powinna obowiązywać klauzula sumienia, nie można zmuszać nikogo do pozbawienia życia innej osoby, nawet jeśli chodzi o ulżenie w cierpieniu. Na zakończenie dodam, że nie mam zamiaru przyłączać się do bezsensownej wojny w komentarzach - wyraziłem swoją opinię na temat demotywatora i nie chcę wdawać się w kłótnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kopytko123
-3 / 3

Eutanazję popieram, gdyz jest to wybór danego człowieka, ale jestem przeciw ogólnej dostępności aborcji (poza niektórymi krytycznymi wyjatkami) gdyż, nikt płód/dziecko nie jest w stanie się samo bronić i nie ono zawiniło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
+3 / 3

To znaczy, że w tych krytycznych wyjątkach jest wina płodu? :) Zdecyduj się: Albo bronisz każdego biednego płodu albo chcesz poprostu koniecznie karać kobiety za to, że miały pecha (ktoś je zgwałcił albo najlepsza antykoncepcja nie zadziałała a 'mężczyzna' zwiał jak najdalej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2012 o 15:20

R rosomak90
+2 / 4

Chcesz być dobry wg. autora pozwól zabijać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sarius
-4 / 4

Dalbym plusa gdyby nie to że autor popiera p*edałów. A jak będą adoptować dzieci i gwałcić je to też będziesz tolerancyjny? Równie dobrze można dać pełne prawa pedofilom, nekrofilom i zoofilom. Ale co tam ja po prostu jestem nienowoczesny i zacofany.

Ps. Głosujcie najlepiej na takiego Palikota co oficjalnie zapowiedział likwidację Państwa Polskiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
+2 / 4

Oczywiście jesteś jednym z tych prawdziwych prorodzinnych polaków którzy wolą, aby dzieci żyły w biednych patologicznych rodzinach alkoholików-nieudaczników niż żeby były wychowywane przez parę gejów. Gej nie równa się pedofil... I co ma do tego Palikot?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzechu84
-2 / 4

Zezwól na aborcje i eutanazję. "Śmierć rozwiązuje wszystkie problemy. Nie ma człowieka, nie ma problemu." - Józef Stalin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xDKasiunnia
-4 / 4

wszystko ładnie pięknie, tylko bez aborcji, dlaczego dzieci nie mogą decydować czy życ? skoro nie chcą mieć dzieci to niech się zabezpieczają!!! Niektórzy pragną mieć dzieci a nie mogą a inni mają mieć prawo do ich zabijania?! Niektórzy powinni się leczyć w psychiatryku, a jakby któregoś z was rodzice by chcieli usunąć? też byście byli zadowoleni? (wybacznce porównanie, nie mam na myśli was wszystkich, tylko tych którzy akceptują aborcję)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yasmine852
-1 / 1

Uważam się za dobrego, wierzącego człowieka i nikogo do niczego nie zmuszam, tylko właśnie autor tego demota. Czemu chce mi on narzucić swoje własne idee, z którymi ja wcale się nie zgadzam, jako test na moją dobroć? Czemu ludzie niewierzący wykorzystują nasz obowiązek pokory i dobroci jako trampolinę dla swoich pokręconych pomysłów? Czemu żaden z was nie będzie potępiał muzułmańskiego prawa, które pozwala poślubić gwałcicielowi ofiarę i jeszcze odpuszcza mu wtedy karę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marrrylin
+2 / 4

Bo katolicy zabraniają i narzucają swoje poglądy a my pragniemy dawać ludziom wybór. Demotywator nie zmusza cię ani do aborcji ani eutanazji ani uwielbiania gejów ale AKCEPTACJI tego jako cudzych wyborów!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madziah
-2 / 2

Świat schodzi na psy. Ludzie! Pierwsza pomyłka jest już na początku, który brzmi "Jesteś wierzący?" To proste: jeśli jesteś, to wiesz, że cały ten demotywator to jedna wielka niedojrzałość religijna. Jestem pewna, że większość osób, które polubiły ten demotywator, na co dzień uważają się za wierzących. Ale autorze, zauważ, że da się spełniać to, co jest napisane w tym demotywatorze mniejszym drukiem (czyli np. nie wyśmiewaj, po prostu bycie katolikiem) nie robiąc tego, co napisane zostało czcionką większą (czyli aborcja, eutanazja itd.). Każdy człowiek ma wolną wolę i zrobi ze swoim życiem co zechce, ale jeśli jesteś wierzący to nie masz wątpliwości o fałszywości tego demotywatora. Co do planowania rodziny: naturalne metody nie są głupotą. To powinna być dla katolika jedyna metoda. Nie wykręcajcie się tym, że kobiety nie są w stanie dokładnie określić swoich dni płodnych, prawda jest taka, że po prostu wam się nie chce. A jeśli już kobieta dostanie dar od Boga, jakim jest dziecko, to na pewno nie dostanie go po to, aby zostało ono porzucone. Ale jeśli nie ufasz Bogu, to nie wiń go za swoje niepowodzenia. Katolik wie, że cierpienie też jest częścią życia i zostanie mu ono wynagrodzone. Szczerze powiem, że przez to, że ten demotywator został wstawiony na główną, straciłam szacunek do tej strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Boolva
+1 / 3

Co do aborcji... Mówią o niej tylko Ci, którym ona nie grozi.
Ludzie wiedzą, że można zapłodnić kobietę przez seks. Więc niech się zabezpieczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
0 / 0

Każdy ma inny wizerunek dobra. Zgodny z własną ideologią albo religią. Nie ma sensu mówić niezgadzające się z tu wyrażanymi, bo on nie uznając ich jest "dobry". O tolerancji nie ma co pisać, bo nie zrozumieją. O lobbowaniu to każdy wuj na swój strój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar angelliam0
0 / 0

Jestem wierzący a więc odnoszac sie do tego co tu jest zawarte w tym democie


1. Moge zezwolić na antykoncepcję, dla ludzi którzy dorośli do seksu i wyborów z nim związanych.


2. A z jakiej racji, jako czlowiek wierzący mam zezwalac na morderstwo i to nie jest katolicki zascianek, tylko obrona życia. jeśli nie jesteś gotowa/y do uprawiania seksu nie rób tego, a zeby uniknąć konsekwencji z tym związanych odsylam do punktu 1.


3. Niestety ale moja wiara wyklucza samobójstwo zwlaszcza jako godną śmierć, to zwykła ucieczka tchórza. A Bóg na to nie zezwala, nie w mojej wierze więc nie zgadzam się z tym. Jesli jesteś człowiekiem wierzącym i cierpisz, znosisz swoje cierpienia i z godnością odchodzisz wtedy gdy jest to Ci pisane.


4. Na to moge zezwolić, ale pod warunkiem, ze bedą to badania, ktore pomogą w walce z chorobami.


5. Zezwolę na prezerwatywy ale jako środek antykoncepcyjny, a co do Hiv i innych chorob wenerycznych. To jak mąż czy żona zostanie w małżeńskiej sypialni ten problem bedzie ograniczony, może nie zniknie ale będzie ograniczony.


6. Jakim prawem mam zezwalac na taki gwałt na naturze. Mogę być tolerancyjny, ale pod warunkiem, ze nie będą żądac praw rownych mnie. Bo nie są mi równi, nie mają do tego prawa. Bo w mojej wierze definicja rodziny to kobieta i mężczyzna a nie to co sobą reprezentują. Po to Bóg stworzył dwie odrębne płcie by stanowiły rodzinę. A prawa, których oni się domagaja otrzymałem od Boga więc jakim prawem pragną przywileji tego co mi się należy nie spelniając obowiązków.


7. Owszem nie narzucam swojej wiary nikomu i szanuję każda inną pod warunkiem, ze nie jest sektą ani nie korzysta z tego co dala mi moja wiara. Tak jak Świadkowie Jehowy, którzy bezczeszczą moją świętą ksiegę kreśląc wersety, które im pasują a odrzucają te, ktorych nie rozumieją. Niech napiszą wlasną biblię a od mojej trzy ch** w bok.


Więc reasumując, drogi autorze nie wymagaj ode mnie takich odstępstw pytajac czy jestem wierzący, bo większość z tych opcji niestety ale przeczy założeniom wiary. A definicja dobrego człowieka można ją sklecić w jednym prostym zdaniu. Żyj tak by nikt przez Ciebie nigdy nie płakał, i by łzy z twojego powodu spłynęły dopiero po twojej śmierci. A wiekszość tych podpunktów nie dość że przeczy wierze, to jeszcze nie mają nic wspólnego z byciem dobrym człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2012 o 21:49

5 54d1
0 / 0

W kwestiach wiary mam katolickie korzenie, jednak obecnie najbliżej mi chyba do agnostycyzmu.
1. Antykoncepcja jest ok. Trzeba być jednak świadomym, że nie jest ona w 100% skuteczna. Dla mądrego człowieka płynie z tego ważna i prosta zasada - nie uprawiaj seksu z byle kim, to nigdy nie wpadniesz z byle kim. Zmniejszysz też do minimum szansę zachorowania na chorobę weneryczną.
2. Aborcję od morderstwa różni tylko to, że dziecko znajduje się w brzuchu i nie jest jeszcze w pełni rozwinięte. Dla mnie różnica jest zbyt niewielka, żeby uznać, że to nie jest morderstwo. Argument o niechcianych dzieciach i śmietnikach jest wg. mnie nietrafiony - są okna życia, są sierocińce, dziecko można oddać nawet w szpitalu. Porzucenie dziecka to nic fajnego, ale i tak bije na głowę odmawiania mu prawa do życia. Jest wiele par, które chętnie zaadoptuje i pokocha takie dziecko, które może mieć dalej długie i szczęśliwe życie. Mimo, że aborcja budzi mój silny, moralny sprzeciw, to zastanawiałbym się, czy rzeczywiście powinna być prawnie zakazana. Dla mnie to dwie różne kwestie. Wychodzę z założenia, że gdy rodzice tak zdecydują, to dzisiaj przecież też dopną swego - nielegalnie, zapłacą dużo pieniędzy i nie dostaną żadnej opieki psychologicznej, ani gwarancji sterylności gabinetu i narzędzi. Aborcja to bardzo inwazyjny zabieg, nierzadko kończy się ciężkimi powikłaniami zdrowotnymi, za których leczenie potem płacą wszyscy podatnicy. Może lepiej, aby całość odbywała się legalnie, pod kontrolą, w czystych warunkach, z konsultacją u psychologa, który przy odrobinie szczęścia namówi rodziców na inne rozwiązanie i z lekarzem, któremu będzie zależało na dobru pacjentki, a nie tylko pieniądzach za zabieg.
3. Eutanazja też jest ok, z resztą KK nie ma nic przeciwko w sytuacji, gdy pacjent jest nie tyle leczony, co tylko sztucznie utrzymywany przy życiu ze znikomą nadzieją na poprawę. Zdarzają się jednak przypadki, że pacjent błaga o śmierć z bólu, a potem zostaje wyleczony i dziękuje lekarzom, że go nie słuchali - gdyby eutanazja była legalna, trzeba by się zabezpieczyć m.in. przed zbyt pochopnymi decyzjami w takich przypadkach.
4. W przypadku komórek macierzystych moralnie wątpliwe są praktyki polegające na pobieraniu ich od ludzkich zarodków, niszcząc je (do nie tak dawna nie dało się tego zrobić inaczej) - i to temu sprzeciwia się KK. Sytuacja podobna do aborcji, tylko motyw bardziej szlachetny. Moja wiedza w tym temacie jest ograniczona, dlatego poprzestanę na tym i nie opowiem się jednoznacznie po żadnej ze stron.
5. Nie mam nic do prezerwatyw, ale nie od dziś wiadomo, że prezerwatywy na tym polu dają ochronę daleko mniejszą od 100%. Dlatego promowanie ich nie jest rozwiązaniem problemu chorób wenerycznych, a co najwyżej zapewni jakieś ich ograniczenie. Nie mniej jednak papież Benedykt XVI popełnił moim zdaniem ogromną gafę, głosząc kazanie dla Afrykanów, w którym mówił, że używanie prezerwatywy to grzech, a rozwiązaniem problemu HIV jest wstrzemięźliwość... Trzeba być jednak realistą, dla sporej części wiernych skończyło się to pewnie dalszym seksem, tyle, że bez gumki - ciekawe ilu ludzi zaraziło się czymś przez te słowa.
6. Homoseksualizm - nie mam nic przeciwko. Stanowisko KK polega z grubsza na tym, że potępiają czyn, nie potępiają człowieka - coś, o czym większość katolików niestety woli nie wiedzieć. Kiedyś byłem negatywnie nastawiony do homoseksualistów - swoje robiły filmowe stereotypy i parady w TV, miałem ich wszystkich po prostu za zboczeńców. Z ciekawości zajrzałem jednak kiedyś na jakiś portal homoseksualistów, trochę poczytałem, obejrzałem kilka filmików z "wyjściem z szafy" i przekonałem się, że na ogół to normalni ludzie, a ich związki to też prawdziwa miłość, tylko nie między kobietą i mężczyzną. Kim ja jestem, żeby odmawiać tym ludziom szczęścia? Granicą jest dla mnie na razie prawo do adopcji, bo jestem zdania, że na dzieciach się nie eksperymentuje. Są kraje (m.in. Szwecja), gdzie to już dziś funkcjonuje - obserwujmy, uczmy się, anal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2012 o 22:02

D daclaw
0 / 0

1. Antykoncepcja jest dostępna i nikt nie próbuje jej zakazywać. 2. Aborcja jest dostępna w takim zakresie, w jakim powinna. Pozostałe przypadki rozwiązuje "okno życia". Fakt - zostanie po tym fałd skórny i pęknięta cipa ale nie jest to zbyt wygórowana cena za czyste sumienie i uniknięcie potencjalnych komplikacji zdrowotnych, jakie niesie ze sobą zabieg usunięcia ciąży. Pamiętajmy, że ludzie są w swej masie bezmyślni i nieodpowiedzialni, co prowadzi, w przypadku aborcji dostępnej "na życzenie", do stosowania jej przez niektórych jako zwykłej metody antykoncepcyjnej. A to jest poważne i wielowątkowe wypaczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2012 o 23:53

avatar lucian
0 / 0

Dobry wierzący Katolik powinien najpierw przeczytać CAŁĄ BIBLIĘ i CAŁY KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. Następnie zapoznać się z analogicznymi księgami innych religii, żeby wiedzieć w co wierzą inni. Wtedy bardzo szybko dojdzie do wniosku, że "religie" nie mają nic wspólnego z Katolicyzmem. Nawet takie podstawowe pojęcia jak dobro i zło są zupełnie inaczej definiowane. Np: we wszystkich wyznaniach chrześcijańskich świadome i zaplanowane zabicie człowieka jest grzechem wołającym o pomstę do nieba ponieważ człowiek żyje raz i tyko Bóg ma prawo decydować o życiu i śmierci. Po śmierci Bóg osądza człowieka. W buddyzmie i hinduizmie nie. Tam zabójstwo jest wręcz dobrym uczynkiem bo skraca się w ten sposób życie człowieka w jednym wcieleniu i umożliwia mu przejście do wyższego albo niższego. Nie ma sądu nie ma nieba nie ma piekła tylko młyn wcieleń i nirwana na koniec czyli rozpłynięcie się w niebycie. unicestwienie. Nie da się tego pogodzić.[7] A teraz dalej: Antykoncepcja czyli bezpłodność na własne życzenie. Zacznij łykać piguły w wieku 16 lat a później lataj na in Vitro w wieku 30 bo będziesz chciała dziecka a nie mogła mieć. Dzieci się "robi" tyle ile się jest w stanie utrzymać, ile się chce mieć itd... nie stać cie na dziecko? No to go nie rób. Kościół od wieków potępia sztuczną ingerencje pomiędzy małżonków. Po co płacić za gadżet jak udane współżycie można mieć za darmo przy odrobinie uwagi. Poszukaj Naturalnych Metod Planowania Rodziny 2. Aborcja - Zabójstwo na zlecenie dokonane przez matkę na własnym dziecku i to jeszcze przez lekarza, który ma leczyć a nie zabijać. Patologizowanie matki i pozycji lekarza. 3. Eutanazja, jak jest tam napisane, "wspomagane samobójstwo" a samobójstwo to chyba największy grzech, dlaczego? Ponieważ samobójstwo samo w sobie jest grzechem a po nim się nie żyje, no więc nie da się wyspowiadać, i przeprosić z ten grzech Boga. Zabójstwo dokonane na samym sobie lub bliskim na zlecenie i wykonane jeszcze przez lekarza, który ma leczyć a nie zabijać. Patologizowanie roli rodziny i pozycji lekarza. 4. Komórki macierzyste, powoływanie do życia ludzi i ich zabujanie by zrobić z ich komórek leki. 5. Prezerwatywy, no cóż, zaraziłeś się przez własną głupotę to twój problem a za głupotę się płaci no więc chory, leczenie (niestety nie wiem czy istnieje skuteczne) albo koniec sexem 70% stosunków wśród ludzi młodych z użyciem prezerwatywy kończy się "nie chcianą ciążą" a liczba zakażonych zamiast maleć ciągle rośnie, mimo, że wszystkich się ciągle "uświadamia". 6. Z tego co wiem to Homoseksualizm się leczy a Gejostwo tępi więc nie widzę problemu przeciwko homosiom, którzy robią co chcą u siebie albo się leczą. A geje i lesby to patologia którą trzeba usunąć a nie chronić. A już tym barzdziej dawac im przywileje lub parytety w zarządach spółek i władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MATIMTPL
0 / 0

O tak, badania na komórkach macierzystych. POPIERAM!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Will_Prince
0 / 0

Ja jestem więżący, ale nie widzę niczego złego w gejach, osobach o innych wyznaniach (oprócz sekciarzy i sdzjentologuf), prezerwatywy też nawet mogą być, ale nienawidzę aborcji i ludzi, którzy ją popierają z wyjątkiem, kiedy ciąża zagraża życiu matki; z resztą 'wyskrobano nie tych co trzeba', tacy sk*rwiele krajem rządzą, a tysiące płodów z których mogły powstać tysiące ludzi, potencjalnych bohaterów, wynalazców leku na raka, itp.. Pozdrowienia dla ludzi, którzy uważają tak samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gz
0 / 0

Tam gdzie jest dozwolona eutanazja dzieją się straszne rzeczy :( A co do aborcji to po prostu jest wiele sposobów na to oby oddać dziecko a nie ja zabijać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sebagg
0 / 0

Kompletne dno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mickdick
0 / 0

Mam pozwolić na aborcję - bo komuś nie chciało się założyć gumki ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem