Internet nie znosi próżni. Pojawi się serwis, utrzymywany z reklam zapewne, który będzie darmowo prezentował wiadomości. Są, i pozostaną, kanały RSS. Powstanie, co jest tym bardziej pewne, dziennikarstwo obywatelskie, jeszcze bardziej niezależne. A Gazeta Wyborcza? Cóż, znam ich internetowy serwis od samego początku. Tak drastyczny spadek poziomu, to jeszcze tylko Onet zanotował. Tyle że Onet, to właścicieli zmienił, a GW zawsze miała właścicieli tych samych. Sprzedaż papierowych gazet spada (elektorat wymiera), to jakoś sobie zyski trzeba zapewnić, nie? a że droga donikąd... przekonają się.
Really...Szkoda, że autor w tym wstępie nie napisał, że kilkanaście serwisów w Polsce dołączyło do Piano, a nie tylko GW :). No, ale wtedy nie byłoby propagandy więc ciii..... W krajach Europy Zachodniej takie zabiegi są znane od lat, ale tam ludzie płacą, bo chcą czytać ambitniejsze artykuły niż newsy z pudelka czy onecika... Plan jest taki, że płaci się za (wg danego medium) ambitne artykuly. Szmatławce, na wasze szczęście, pozostają nadal darmowe ;). Obalę również rodzące się sprzeciwy jakoby okradali wasze mało zasobne portfele. Wiecie.. utrzymanie się kosztuje. Kosztuje serwer, kosztuje opłacenie ludzi itp. Jak ma mieć dziennikarz wolność w węszeniu kilka dni za jakimś mega tematem, skoro liczą sie kliknięcia? A co kliknięcia generuje? Tematy pokroju pudelka. Poważne artykuły czyta niewiele osób, dlatego też generują niski przychód. To jest sposób na zaradzenie temu. Ja jestem za, bo 30 zł za chyba 20kilka serwisów to chyba nie jest dużo? Wasza Jedna ulubiona gazetka codzienna kosztuje tyle w miesiącu ;).
@piotk
No dobrze - na początek zalogowałem się po długiej nieaktywności tylko żeby napisać tu komentarz. I krew zalewa - w każdym tygodniku jest tak, że pewien materiał tydzień jest dostępny, a później możesz wykupić dostęp. To chyba obecnie standard jak napisał piotk. I nie ma tam żadnej propagandy ("Wydawca GW zapoponował sprzysiężenie mediów..." tzn, że z tekstu nie wynika, iżby tylko GW brało w tym udział. No i jeszcze Uwazam Rze wcale nie spadło poziomem. Po prostu krytyka opozycji w mainstreamowych mediach nasiliła się tak, że większość myśli "to musi chyba być prawda" (patrz również artykul w URz o lemingach). No ale swoją drogą ciekawe, w którym to jeszcze państwie to opozycja częściej bywa w mediach i to opozycje rozlicza się z działania, a nie rząd. Rząd, jak widać, podchwyci temat (patrz Rostwowski i jego wyliczenia za PUBLICZNE pieniądze) albo siedzi cichutko i z CBOS ustala słupki. Takie są obecnie realia, a czasami to nawet wydaje mi się, że to Kaczyński rządzi - częściej o nim mowa niż o głównej postaci tego show kilkuletniego.
Ostatnio "Uważam, Rze" strasznie spadło poziomem. Pamiętam jednak, że te płatne są te artykuły które znajdują się w gazecie. Nie wydaje mi się, więc by to była hipokryzja.
Instalujcie dalej AdBlocki i narzekajcie na brak darmowych tresci. Co wy myslicie, ze wlasciciele portali internetowych maja tak duzo pieniedzy i tak duzo wolnego czasu, ze w ramach rozrywki posiwecaja dlugie godziny na ich rozwijanie i dodawanie artykulow? To biznes jak kazdy inny, a jak nie ma zyskow z reklam to tresci musza byc platne. Gdyby kazac wam zaplacic za dostep do wikipedii, youtube'a i paru innych stron, to polowa z Was by do nastepnej klasy nie zdala, a reszta by zaplacila nie majac innego wyjscia.
Gazetę to ludzie bardzo lubią, że będą płacić, aż zatną się serwery :> Piano to jest na szerszą skalę. Bo zdaje mi się, najwcześniej Przekrój to wprowadził odpłatne treści.
Krytykować artykuł, z którego przeczytałeś dwa zdania - bardzo to inteligentne i jakże światowe.
bo jak oni placa to jest dobre, a jak my placimy to jest zle. proste ;)
Internet nie znosi próżni. Pojawi się serwis, utrzymywany z reklam zapewne, który będzie darmowo prezentował wiadomości. Są, i pozostaną, kanały RSS. Powstanie, co jest tym bardziej pewne, dziennikarstwo obywatelskie, jeszcze bardziej niezależne. A Gazeta Wyborcza? Cóż, znam ich internetowy serwis od samego początku. Tak drastyczny spadek poziomu, to jeszcze tylko Onet zanotował. Tyle że Onet, to właścicieli zmienił, a GW zawsze miała właścicieli tych samych. Sprzedaż papierowych gazet spada (elektorat wymiera), to jakoś sobie zyski trzeba zapewnić, nie? a że droga donikąd... przekonają się.
Really...Szkoda, że autor w tym wstępie nie napisał, że kilkanaście serwisów w Polsce dołączyło do Piano, a nie tylko GW :). No, ale wtedy nie byłoby propagandy więc ciii..... W krajach Europy Zachodniej takie zabiegi są znane od lat, ale tam ludzie płacą, bo chcą czytać ambitniejsze artykuły niż newsy z pudelka czy onecika... Plan jest taki, że płaci się za (wg danego medium) ambitne artykuly. Szmatławce, na wasze szczęście, pozostają nadal darmowe ;). Obalę również rodzące się sprzeciwy jakoby okradali wasze mało zasobne portfele. Wiecie.. utrzymanie się kosztuje. Kosztuje serwer, kosztuje opłacenie ludzi itp. Jak ma mieć dziennikarz wolność w węszeniu kilka dni za jakimś mega tematem, skoro liczą sie kliknięcia? A co kliknięcia generuje? Tematy pokroju pudelka. Poważne artykuły czyta niewiele osób, dlatego też generują niski przychód. To jest sposób na zaradzenie temu. Ja jestem za, bo 30 zł za chyba 20kilka serwisów to chyba nie jest dużo? Wasza Jedna ulubiona gazetka codzienna kosztuje tyle w miesiącu ;).
@piotk
No dobrze - na początek zalogowałem się po długiej nieaktywności tylko żeby napisać tu komentarz. I krew zalewa - w każdym tygodniku jest tak, że pewien materiał tydzień jest dostępny, a później możesz wykupić dostęp. To chyba obecnie standard jak napisał piotk. I nie ma tam żadnej propagandy ("Wydawca GW zapoponował sprzysiężenie mediów..." tzn, że z tekstu nie wynika, iżby tylko GW brało w tym udział. No i jeszcze Uwazam Rze wcale nie spadło poziomem. Po prostu krytyka opozycji w mainstreamowych mediach nasiliła się tak, że większość myśli "to musi chyba być prawda" (patrz również artykul w URz o lemingach). No ale swoją drogą ciekawe, w którym to jeszcze państwie to opozycja częściej bywa w mediach i to opozycje rozlicza się z działania, a nie rząd. Rząd, jak widać, podchwyci temat (patrz Rostwowski i jego wyliczenia za PUBLICZNE pieniądze) albo siedzi cichutko i z CBOS ustala słupki. Takie są obecnie realia, a czasami to nawet wydaje mi się, że to Kaczyński rządzi - częściej o nim mowa niż o głównej postaci tego show kilkuletniego.
Kanały RSS są różne, nie wszystkie wyświetlają pełną treść. Nie biorą się z powietrza. Wystarczy, że portale przyłączą do płatności.
Ostatnio "Uważam, Rze" strasznie spadło poziomem. Pamiętam jednak, że te płatne są te artykuły które znajdują się w gazecie. Nie wydaje mi się, więc by to była hipokryzja.
Prawacka logika ;)
Przecież to jest artykuł, który jest drukowany w gazecie... Jeśli komuś się nie chce kupować gazet to kupuje i czyta je poprzez internet - PROSTE.
Instalujcie dalej AdBlocki i narzekajcie na brak darmowych tresci. Co wy myslicie, ze wlasciciele portali internetowych maja tak duzo pieniedzy i tak duzo wolnego czasu, ze w ramach rozrywki posiwecaja dlugie godziny na ich rozwijanie i dodawanie artykulow? To biznes jak kazdy inny, a jak nie ma zyskow z reklam to tresci musza byc platne. Gdyby kazac wam zaplacic za dostep do wikipedii, youtube'a i paru innych stron, to polowa z Was by do nastepnej klasy nie zdala, a reszta by zaplacila nie majac innego wyjscia.
Wystarczy zwykła reklama tekstowa Google (w którą chętniej wchodzę) niż rażące flashe, zasłaniające cały ekran itp.
Płatny jest zazwyczaj dostęp do archiwum, a bieżące artykuły i wiadomości są za free.
Nie. Przykład http://wyborcza.pl/duzyformat/1,128603,12426980,NRD_zabrala_mi_matke.html Pod spodem każdego artykułu: Zostało jeszcze 97% treści. I tak jest od sierpnia.
Gazetę to ludzie bardzo lubią, że będą płacić, aż zatną się serwery :> Piano to jest na szerszą skalę. Bo zdaje mi się, najwcześniej Przekrój to wprowadził odpłatne treści.