Ta dzisiaj umówiłem się z pewną osobą na spotkanie o 7 w któryś dzień (nie zrozumiałem za 2 razem) teraz 3 dni z rzędu będzie na miejscu spotkania stał jakiś debil.
Mnie się to mega często zdarzało szczególnie na przerwach w szkole. Zaczęłam podejrzewać, że jestem przygłucha. ;P Albo gada się grupą, ktoś opowiada, nie będę przecież przerywać co drugie słowo: "co?!"... ale jak wszyscy leją na końcu a ja nie wiem z czego, bo jestem głucha, no to głupio jest xD
Ta dzisiaj umówiłem się z pewną osobą na spotkanie o 7 w któryś dzień (nie zrozumiałem za 2 razem) teraz 3 dni z rzędu będzie na miejscu spotkania stał jakiś debil.
Możesz powtórzyć? Wciąż nie mam pojęcia, co dokładnie napisałeś.
"Nie mam pojęcia co powiedziałeś, więc tylko się uśmiechnę i mam nadzieję, że to nie było pytanie."
Niech pisze co ma do powiedzenia na kompie a potem odtwarza syntezatorem mowy. Będzie prawie jak Stephen Hawking :)
;( znam to i to bardzo dobrze :[
A:Ffoidfosdhgdsg
B:co mówisz?
A:fgldgiigjlfjdgp
B:jeszcze raz :P
A:ffjoghosisdf
B:Aaaaa..
A:.. a więc?
B: A wiesz, nie pamiętam...
Ktoś miał najwyraźniej dzisiaj problem na matematyce :D
Cóż, po prostu ludzie czasem a nawet często mówią i mówią, ale nic nie przekazują, więc nie ma nic do zrozumienia.
Mnie się to mega często zdarzało szczególnie na przerwach w szkole. Zaczęłam podejrzewać, że jestem przygłucha. ;P Albo gada się grupą, ktoś opowiada, nie będę przecież przerywać co drugie słowo: "co?!"... ale jak wszyscy leją na końcu a ja nie wiem z czego, bo jestem głucha, no to głupio jest xD
Ja zawsze mówię "a nie wiem" :) ale nie zawsze to pasuje do tego co mówiła do mnie osoba