Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1048 1414
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Q qtass
+4 / 40

To, że ty nie przeczytałeś to już wiemy, ale dlaczego wypowiadasz się w imieniu miliardów ludzi tego się nie dowiemy. Ja osobiście nie chcę tego nawet wiedzieć, bo mogłoby się okazać że powód był inny niż zwykła głupota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
-2 / 24

RadoM, autorka ma rację? A gdzie? Prawdziwy chrzescijanin czyta Biblię i to dziennie, a na temat tych, którzy tylko się nimi nazywają, nie ma sensu się wypoaiwdać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotk
+7 / 21

Jak ma się nie godzić, jeśli rodzice go chrzczą niemal tuż po urodzeniu? W tym kraju dlatego jest tylu "chrześcijan", bo nikomu nie chce się przyznawać do innej wiary/ateizmu. Prawdziwy chrześcijanin pewnie nieraz przeczytał Biblię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XXardas
-2 / 22

Ateiści znają Biblie lepiej niż większość "chrześcijan". Człowiek wierzący mysli że nie musi wiedzeć co jest tam napisane. No bo kto z nas zna dużo takich osób które z chęcią codziennie sięgają po PŚ i czytają? Takich ludzi jest bardzo mało mimo że tak wielu uważa sie za wierzących. Ludzie nie czytają, nie postepują według Biblii a jak ktoś ją zniszczy/zniewazy to od razu wielkie oburzenie. No i z jakiego powodu? Bo to święta księga? Skąd wiesz że święta skoro nie czytałeś? Dlaczego darzysz ją szacunkiem skoro znasz z niej tyle co usłyszałeś w niedziele w kościele (jeśli byłeś) i nie wyleciało ci od razu po wyjściu. Wszystko to jedna wielka szopka i wierzenie w to co sie zapamiętało z rodzinnego domu. Tak widze przeciętnego katolika i taka jest prawda. Oczywiście są wyjątki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 3

Znienawidzona jak na razie nie włączyła się do dyskusji. Te słowa "NIKT nie przeczyta..." wydaje mi się że nie należy brać tego dosłownie. W mowie potocznej ludzie często lubią uogólniać, przypisując coś wszystkim, będąc w pełni świadomym że tak nie jest, np. będąc świadomym własnej odmienności. Ponad siedem milionów Świadków Jehowy stara się regularnie czytać biblię codziennie, dzięki czemu lepiej mogą poznać Stwórcę i znają odpowiedzi na wiele nurtujących pytań które dla wielu nieczytających pozostają bez odpowiedzi. Oczywiście to też nie znaczy że WSZYSCY czytają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skalagrim
-3 / 31

I to jedynie dowodzi jakie bzdury potrafią ci wmówić z kazalnicy! Wez sobie przeczytaj 5 stron listu do efezu, a zobaczysz jak kościół katolicki oszukuje ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+4 / 14

No fakt, "List do efezu"... Ratunku, jaki Ty wyedukowany jesteś... :-))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 7

janhalb - jak nazwał Skalagrim tak nazwał, to luzak jest więc użył takiej formy. Nie zrobił w tym błędu no chyba że tylko to że napisał "Efezu" z małej litery. Dla uściślenia: "List do Efezjan" został napisany i zaadresowany do zboru efeskiego - niewielkiej grupy braci i sióstr którzy zaliczani są do pierwszych chrześcijan.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adam910226
+8 / 18

Tak robią durnie a nie chrześcijanie... Cóż dla niektórych to to samo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheGrzeskowaty
+4 / 36

Bulwers głęboko wierzących uważam za otwarty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adam910226
-3 / 19

Bulwers? Proszę Cię... Nie ma czego komentować, nie ma o co się denerwować - szkoda nerwów.... Autor jest tylko cholernym idiotą, nic poza tym. Wypowiada się na temat o którym nie ma pojęcia (i nie może mieć, bo przecież nie zna KAŻDEGO chrześcijanina, ba - uważam nawet, że nie zna ich wcale)... Wyzwanie - udowodnij, że nie i powiedz mi skąd masz tę informację. Gdybym się irytował za każdym razem kiedy spotykam kretyna to już dawno bym dostał apopleksji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 20:31

Z ZeebaEata
-2 / 6

Adam, ale po co ma znać każdego chrześcijanina, żeby wyciągać ogólne wnioski? Wystarczy znać większość. Tak się składa, że w Polsce oficjalnie jest jakieś 90-90% katolików, każdy zna ich mnóstwo, można na podstawie ich zachowania oceniać ogół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XXardas
+5 / 11

Nie idiątą tylko tylko mówi jak jest na prawde. Może Ty czytasz Biblie, może jesteś prawdziwym chrześcijaninem ale ile jest takich ludzi? Zdecydowana większość moich znajomych uważa sie za wierzących (w końcu taki kraj) a jakoś im sie nie pali do czytania Biblii. I tu nie ma nawet co dyskutowac bo tacy są ci dzisiejsi "katolicy". Wcześniej wierzyli to dalej wierzą, do kościoła muszą iść to idą, spowiedzi sie boją jak ognia ale czasem pójdą bo tak trzeba. Są wyjątki ale ludzie są tak "leniwi" jeśli chodzi o wiare, że gdyby nie to że nie potrafią udowodnić że nie ma Boga, gdyby nie to że boją sie opini innych, że boją sie zmian, bo tak zawsze było więc niech dalej bedzie, to otwarcie powiedzieliby że nie wierzą. Inni również idą na łatwizne i mówią że są "wierzący, nie praktykujący". Czysta głupota i okłanywani siebie i innych do okoła. Nie powiesz mi że w większości tak nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adam910226
+1 / 9

W takim razie mam rację mówiąc, że kobiety są materialistkami? Że blondynki są głupie i puszczalskie? Że faceci myślą tylko o seksie? No nie... 90% Polaków to i tak OGROMNA liczba. W takim ogromie ludzi są bardzo żróżnicowane jednostki - od bezmózgów po geniuszy i nie wolno mówić że każdy... Jak chcesz powiedzieć coś głupiego to zacznij zdanie od "każdy" lub "wszyscy". Ogólne wnioski wyprowadza się na podstawie badań reprezentatywnych prób (czyli mozliwie największych liczebnie i najbardziej zróżnicowanych). Tak robi OBOP czy CBOS i inne instytucje. Autorka demota przepytała np. 100 000 przypadkowych osób, że ma podstawy do takich uogólnień? Wystarczy znać wiekszość - czyli w Polsce jakieś 35 mln ludzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 21:24

avatar Mandy4
+22 / 24

A ja już prawie przeczytałam. Jeszcze 120 stron i już. Trochę mi to już zajęło, bo czytam małymi fragmentami, żeby przemyśleć to, co jest tam napisane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 19:30

A Ashardon
+6 / 10

Sporo w tym racji. Wielu ludzi, z mojego otoczenia, nie wie w co wierzy. O ile Nowy Testament jest jeszcze dla nich w miarę znajomy, o tyle Stary Testament czy dzieje apostolskie to jedna wielka niewiadoma. Popytajcie wśród wierzących znajomych o 12 apostołów i imię 13go, który zastąpił Judasza. Zdacie sobie sprawę ile prawdy jest w tym democie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adam910226
+1 / 11

Maciej. A NT jest bardziej znany z tego względu, że jest postawą chrześcijaństwa. ST to tylko historia przymierza ludzi Bogiem, tego jak było KIEDYŚ. Bóg karał śmiercią za grzechy co mu nie pasowało. Nie chciał dalej tego robić, ponieważ kocha ludzi i wie, że będą dalej grzeszyli - dlatego, wysłał kogoś od siebie żeby zginął za wszystkich ludzi i przez to wyeliminował konieczność wymierzania (często okrutnej) sprawiedliwości. NT jest właśnie o tym - jak ma być teraz. To nie jest tak, że obie księgi kształtują religię RK. ST mówi o Bogu (dlatego jest ważny) ale zasady postępowania są w NT - dlatego jest o wiele ważniejszy i znany na pamięć każdemu szanującemu się chrześcijaninowi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
-5 / 9

"Bóg karał śmiercią za grzechy co mu nie pasowało. Nie chciał dalej tego robić, ponieważ kocha ludzi" Teraz za grzechy karze ich tylko piekłem. Kochany tatuś. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adam910226
0 / 6

Nie wiemy czym jest piekło, na pewno czymś bardzo odmiennym od naszego wyobrażenia. Pewien amerykański ksiadz powiedział, że myślenie o Bogu, który skazuje ludzi na wieczne cierpienie zakrawa na bluźnierstwo... Piekłem może być nicość albo rozłączenie Bogiem (to drugie określenie zaczerpniete z dawno przeczytanej książki) - niemal na pewno (jeśli coś na ten temat można powiedzieć na pewno) NIE JEST tym co wyobrażali sobie średniowieczni chłopi - smoła, diabły itp...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 4

Adam910266 i ZeebaEata - żeby wydać właściwy osąd w jakiejś sprawie należy wykazać się wnikliwością jak i dlaczego coś zostało dokonane. Wam jak widzę tej wnikliwości zabrakło, być może dlatego że wam się po prostu nie chciało, być może nie mieliście czasu. Biblia wyjaśnia (jak już to tłumaczyłem w starszych komentarzach) że piekło to nic innego jak Szeol, Hades, co oznacza ogólny grób ludzkości. "Zaiste, obłok przemija i odchodzi; tak nie wyjdzie ten, kto zstępuje do Szeolu. Już nie wróci do swego domu, a jego miejsce już się do niego nie przyzna.", "O, gdybyś mnie ukrył w Szeolu, trzymał mnie w ukryciu, aż twój gniew się odwróci, ustanowił mi granicę czasu i wspomniał na mnie! Jeśli krzepki mąż umrze, czyż może znowu żyć? (...) Ty zawołasz, a ja ci odpowiem. Zatęsknisz za dziełem swych rąk" Hioba 7:9, 14:12-15. Poza tym chyba nie obco brzmią wam słowa "...zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa...", mowa tu o grobie nie o składzie lepiku zwanego smołą. Spróbujcie sami wykazać się wnikliwością dlaczego Bóg miłości karał śmiercią a potem możemy pogadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
-2 / 4

@Adam, Andrew - to naprawdę nie jest istotne, JAK wygląda piekło. Bez względu na to, czy to jest wieczna tortura, czy odmówienie czegoś zajebistego, co czeka ludzi w niebie, ważne jest to, że to bóg decyduje, czy pójdziesz do nieba, czy nie, i odmawia tego ludziom, których jedyną winą było to, że np. nie chodzili do kościoła. Albo że wzięli rozwód i ułożyli sobie życie z inną osobą (cudzołóstwo!). Albo za tysiąc innych bzdurnych powodów. Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak łatwo łykają pierdoły ze Starego Testamentu, dlaczego wystarczy im tylko stwierdzić że "NT jest ważniejszy" i już, problem rozwiązany. Nie zastanawiają się, jak to jest, że wieczna, nieskończenie mądra istota, która istnieje poza czasem i stworzyła wszechświat tak wielki, że ledwo jesteśmy go sobie w stanie wyobrazić ma tak śmieszne wymagania. Że trzy tysiące lat temu wymagała od ludzi noszenia frędzli przy płaszczu i niejedzenia wieprzowiny i mięczaków, a potem... się ROZMYŚLIŁA. I musiała przysłać swojego syna, który był jednocześnie nią samą, żeby umarł straszną śmiercią i zmienił zasady, które sama ustanowiła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RyderPuszek
+1 / 13

nowa moda skrajnie lewicowa na główna wchodzi ,dziwne ze nikt nie nabija się z muslimów czy wyznawców hare kryszna , każdy jest hardy wobec chrześcijaństwa głupio trochę potem że poprawni politycznie milczą jak psy przy wyznawcach islamu chuchając na nich i dmuchając

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mrodzi
+7 / 11

Ciekawe dlaczego... hmmm... Na pewno fakt, że chrześcijaństwo to dominująca religia w Polsce nie odgrywa tu żadnej roli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atlantis86
+3 / 21

Niejednokrotnie przeczytanie tej księgi w całości, ze zrozumieniem stanowi jeden z pierwszych kroków do odrzucenia religii. Człowiek uświadamia sobie, że ten starożytny tekst oddaje moralność prymitywnych ludów pasterskich z epoki brązu i żelaza, a "uniwersalnych prawd moralnych" zawiera jak na lekarstwo. Gdybyś chciał żyć wg zasad zawartych w Biblii, bardzo szybko skończyłbyś w więzieniu albo zakładzie dla obłąkanych. "Przywódcy duchowi" są mistrzami w zamiataniu tych niefortunnych fragmentów pod dywan. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
0 / 8

Masz rację Biblia nie jest taka cacy jak się wydaje ludziom którzy uważają ją za świętą nawet jej nie znając. Starotestamentowy Jahwe mógłby startować w konkursie na tyrana, bo jak można karać śmiercią niegrzeczne dzieci, cudzołożników czy też złorzeczących rodzicom. Jak można karać śmiercią za obejrzenie się za siebie, a za wielce sprawiedliwego człowieka uważać tego który woli oddać rozjuszonemu tłumowi swoje 2 córki dziewice by ten uczynił z nimi co tylko zechce zamiast nieznanych mu gości. Jak dla mnie Biblia ma mało wspólnego z moralnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Franklin
-1 / 11

Nie oszukujmy się. Najczęstszymi czytelnikami Biblii są są ateiści albo fanatycy. Przeciętny wierzący zna przypowieści z lekcji religii i to co ksiądz opowie. To wystarczające dla niego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SpooQ
+1 / 13

Ja przeczytałem, i serio nie rozumiem, jak można wierzyć w coś, co samo sobie w wielu momentach przeczy i jest totalnie nie logiczne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 7

no dokładnie mam takie samo wrażenie, chociaż nie przeczytałem całości (stary testament jest dla mnie nie do przebrnięcia) to faktycznie, ilość sprzeczności jakie występują w biblii jest porażająca. punkty za twój komentarz i jemu podobne doskonale świadczą o prawdziwości demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 4

Rozumiem co masz na myśli ale zapewniam Cię że są to tylko i wyłącznie pozorne sprzeczności. Znajomość tła historycznego i zwyczajów panujących w tamtych czasach pomaga wiele takich pozornych nieporozumień wyjaśnić. Osobiście mogę zaoferować pomoc w wyjaśnieniu tego co po głębszej analizie na pewno okaże się proste i logiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 0

andrewdemo, no ciekawe. W starym testamencie Bóg nakazuje iść w dane miejsce, powyrzynać mieszkający tam lud i to nie z tego powodu ze ten lud jest jakoś szczególnie zły tylko dlatego ze zajmuje miejsce narodu wybranego. w nowym mowa jest o wybaczaniu nadstawianiu drugiego policzka itd. Nie przytaczam konkretnych cytatów bo nie pamiętam na pamięć biblii a poza tym zajęło by to troszkę dużo miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pyotreck
-5 / 9

A jak ktoś przeczyta to często się nie zgadza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanHolo
-5 / 11

Przeczytałem tę umowę licencyjną i stwierdziłem że producent próbuje wcisnąć mi jakiś kit, po przemyśleniach złożyłem reklamację :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 21:30

S Sanchezz
-1 / 7

Dziwicie się, że po przeczytaniu nie wszystko się zgadza? Przecież biblia to zbiór ksiąg, któe pisali różni ludzie, a jak wiadomo puntki widzenia zależy od punktu siedzenia, więc każdy miał inne zdanie. A na temat to większość osob które znam i chodzo do kościoła i nazywa sie chrześcijanami nie zna ani grama biblii ze swoich źródeł(nie licze tego czego sie dowiedza w kościele).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 6

Sanchezz- wydaje się że zapomniałeś o jednym drobnym szczególe. Autorem Biblii jest JEDNA OSOBA- jest nią Bóg.Ma na imię JEHOWA. A tych 40 wspaniałych mężczyzn którzy to wszystko spisali należy traktować jak SEKRETARZY. JEHOWA pełni tu rolę WIELKIEGO DYREKTORA który dyktuje list do swoich pracowników posługując się w tym celu SEKRETARZAMI. I to ON sprawuje kontrolę nad tym co zostało napisane bo to ON pod tym wszystkim się podpisuje. Wszystko co zostało spisane w Biblii jest ze sobą zgodne i ściśle ze sobą harmonizuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sanchezz
-1 / 3

Adrewdemo- ty masz na myśli Stary Testament, bo w Nowy Testamencie każdy pisał swoją Ewangelie i wybrali tylko dzieła kilku autorów. To co napisałeś wg. mnie jak najbardziej odnosi się do Starego Testamentu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+2 / 8

Jeśli krytykujesz ludzi dla których Biblia to jedna wielka sprzeczność to żaden z ciebie Chrześcijanin, powinieneś nadstawić drugi policzek. A ktoś kto żyje zgodnie z nauczeniem Jezusa nie krytykował by ludzi którzy czytają Biblię i ona im się nie podoba, a poszedł by do pierwszego lepszego Kościoła i rozgonił batem wszystkich księży, gdyż to co oni robią odpowiada temu co najbardziej jak mogło rozdrażniło Jezusa. Księża nie robią nic innego jak po prostu handlują w świątyni, sprzedają msze za zmarłych, śluby, chrzty i żebrzą na każdej mszy na tacę. Śmieszy mnie gadka, że ktoś nie rozumie Biblii bo jak Bóg każe zabijać to ma to rozumieć inaczej. Jakże to wszechwiedzący Bóg może prostemu człowiekowi dawać księgę usianą metaforami. A może idąc tym tokiem, zmartwychwstanie Jezusa też jest metaforą co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2012 o 8:34

avatar blablablablebleble
0 / 4

religia rodzi szowinizm, nie ważne jaka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nivavalin
0 / 0

A ja czytam Biblię codzinnie,nawet na głos,w kościele,gdyż jestem lektorem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem