W tamtym czasie nie każdy potrafił pisać. Ze względu na system wiele osób musiało się podpisywać a na pewno po bardzo małym kontakcie z piórem nie pisali tak.
Każda osoba *umiejąca pisać*. A to wcale "nic nadzwyczajnego" nie było. Ale z drugiej strony, szkoda, że ten zwyczaj się zatracił (wraz z wynalezieniem maszyny do pisania). Aczkolwiek znam pewną osobę, która pisze naprawdę super - nie ma takiego pióra, ale za to potrafi pisać ładnie (z odpiowiednią ilością zawijasów) nawet długopisem.
Piękny film ;) W podstawówce pisałem piórem, dopóki mi nie spadło (skrzywiła się stalówka). Teraz bym nie mógł pisać, bo szybko dyktują i bym się nie rozczytał. Po skończeniu szkoły będę się podpisywał tylko takim czymś ;)
Od zawsze bazgrzę jak kura pazurem i żadne pióro by mi nie pomogło. Brak wyrobienia czułości w ręce w przeszłości szkodzi. :( Tak więc, drodzy rodzice swych małych pociech, pilnujcie, aby wasze berbecie ćwiczyły rękę, brzydki charakter pisma przeszkadza w dalszym życiu.
w XIX w szkołach była kaligrafia - i bardzo dobrze!
wtedy nikogo nie dziwiła umiejętność takiego pisania....
zresztą teraz ludzie nie piszą listów, nie ma dawnej korespondencji ... więc co tu się dziwić ,że "kaligrafia" zanika?
Phi.. miałem 12 lat jak zacząłem pisać piórem obecnie już ćwierć wieku stuknęło i używam wyłącznie pióra. Taka czcionka to normalka. Na studiach robiłem notatki nadążając ze wszystkim jeszcze ładniej pisząc. Jak to mówią : "Zrób dziś to czego innym się nie chce, później zrobisz to czego inni nie potrafią"
Mam i zawsze miałem beznadziejne. Odnoszę wrażenie, że od gimnazjum (ewentualnie późnej podstawówki) wcale się nie zmieniło.
to tym piórem Kaczyński podpisał traktat lizboński
I tak pisała każda osoba umiejąc pisać w XIX w. Wtedy to nie było nic nadzwyczajnego.
W tamtym czasie nie każdy potrafił pisać. Ze względu na system wiele osób musiało się podpisywać a na pewno po bardzo małym kontakcie z piórem nie pisali tak.
Każda osoba *umiejąca pisać*. A to wcale "nic nadzwyczajnego" nie było. Ale z drugiej strony, szkoda, że ten zwyczaj się zatracił (wraz z wynalezieniem maszyny do pisania). Aczkolwiek znam pewną osobę, która pisze naprawdę super - nie ma takiego pióra, ale za to potrafi pisać ładnie (z odpiowiednią ilością zawijasów) nawet długopisem.
Moje pismo do najgorszych nie należy, piszę dość czysto i czytelnie, ale co jak co ten filmik robi wrażenie :)
Dobrze dobrane póiro bardzo poprawia charakter pisma :) Aczkolwiek nikt odrazu kaligrafować nie będzie tylko dlatego,że dotknał pióra :D
Dla mnie nie da się pisać wyraźnie długopisem - zawsze się ślizga. Bez sensu. A dobre pióro nieźle koryguje pisownię.
szybkie dyktowanie jest wlasnei jednym z powodow brzydkiego pisma, sam osobiscie ladnie pisze ale nie wtedy gdy ktos dyktoje 5 slow na sekunde
To pióro z filmiku robi kleksy i brudzi dłonie czyli wcale nie jest takie dobre :/ Chyba, że autorowi upadło wcześniej i dlatego sie zdyzelowało
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2012 o 12:22
@Nata1ia: no to chyba nie potrafisz pisać piórem... Te z nabojami kleksów nie robią, chyba, że się bardzo postarasz.
Odnosiłam się do pióra z filmiku. Widac małe kleksy podczas pisania i łapki autor ma brudne...
Sądzę, że za takie pióro można by kupić niskiej klasy samochód
Raczej byś nie poszalał. To pióro to wydatek ok. $150.
Z dyktującą nauczycielką ładne pismo nie ma szans ;p
Mnie się nigdy nie wydawało, że mam ładne pismo.
Dopiero za 4 razem z lupą w ręce zorjętowałem się , że on nie pisze po polsku
Piękny film ;) W podstawówce pisałem piórem, dopóki mi nie spadło (skrzywiła się stalówka). Teraz bym nie mógł pisać, bo szybko dyktują i bym się nie rozczytał. Po skończeniu szkoły będę się podpisywał tylko takim czymś ;)
Od zawsze bazgrzę jak kura pazurem i żadne pióro by mi nie pomogło. Brak wyrobienia czułości w ręce w przeszłości szkodzi. :( Tak więc, drodzy rodzice swych małych pociech, pilnujcie, aby wasze berbecie ćwiczyły rękę, brzydki charakter pisma przeszkadza w dalszym życiu.
omg boskie. chciałabym tak pisać... i nie wiem, o co wam chodzi. ja wszystko rozczytałam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2012 o 14:23
w XIX w szkołach była kaligrafia - i bardzo dobrze!
wtedy nikogo nie dziwiła umiejętność takiego pisania....
zresztą teraz ludzie nie piszą listów, nie ma dawnej korespondencji ... więc co tu się dziwić ,że "kaligrafia" zanika?
Nie ma brzydkiego pisma. Tylko każdy ma swoją osobistą czcionkę.
Ktoś taki przydałby się w szkole, mógłby pisać zwolnienia i usprawiedliwienia. ;)
Gościu po prostu czcionkę zmienia ...
To nie to że ja brzydko pisze , to pani za szybko NAPIERD*LA
I już wiemy kto wypisuje wszystkie kartki na imieniny :D
ja niestety nie mogę pisać piórem, bo jestem leworęczna i zamazuje wszystko :(
To może warto pomysleć, żeby zacząć uczyć się arabskiego ;-).
W O W. Też bym chciała tak pisać :)
spróbuj w takim tempie pisać w szkole...
Myślę że u Prof. Palicy tak by nie pisał/a
Uwielbiam ten dźwięk skrobania pióra o kartkę papieru : 33
ehh, jak dobrze mieć świadomość że ma się schociaż jedną taką umiejętność jak ci "bohaterowie" na głównej na demotach *.*
Phi.. miałem 12 lat jak zacząłem pisać piórem obecnie już ćwierć wieku stuknęło i używam wyłącznie pióra. Taka czcionka to normalka. Na studiach robiłem notatki nadążając ze wszystkim jeszcze ładniej pisząc. Jak to mówią : "Zrób dziś to czego innym się nie chce, później zrobisz to czego inni nie potrafią"
wow
Aha. Że pisze piorem, to nie znaczy ze tak naprawde ma ladne pismo :/ piorem kazdy tak umie