Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1493 1571
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Dashrek
+3 / 9

Tak, tak, a mamy pocisnąć tych co idą na studia humanistyczne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kazzmataz
+6 / 12

Z pewnością interpretacja "Pana Tadeusza" jest o wiele bardziej praktyczna..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dashrek
+3 / 7

Sądząc po 75% zdawalności matury z matmy i po tak niskich notach, mamy taki nadmiar humanistów. No w pale się nie mieści. Jak można było mieć mniej niż 30%, z matmy na poziomie debila. Jakbyście pisali maturę obowiązkową sprzed 30 laty, to byście mniej niż 10%, leszczyki trędowate!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JATM
+3 / 3

"Sądząc po 75% zdawalności matury z matmy i po tak niskich notach, mamy taki nadmiar humanistów." - bycie głąbem z matmy nie czyni jeszcze nikogo humanistą. A z tym, że 30% na nowej maturze (w obecnej formie), to 10% na tej sprzed 30 lat, to i tak wydaje mi się optymistyczne - ja obawiam się, że co po niektórzy "humaniści" uzyskaliby okrągłe 0% (albo niewiele więcej). Inna sprawa, że to nie do końca ich wina, bo skoro się czegoś nie uczy, to trudno tego wymagać (przez tych 30 lat program nauczania okrojono już chyba o połowę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gustav2adolf
+1 / 3

Dashrek - Myślę, że gdyby na maturze panowało takie samo przyzwolenie na ściąganie jak kiedyś, to dzisiejsi licealiści również radziliby sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V viruss105
+1 / 1

po studiach na politechnice użył byś tylko 2 trybów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kormoran358
+25 / 27

Kuźwa zamiast przeglądać dalej to siedzę i rozkminiam czy to będzie działać przy tym ułożeniu zębatek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JATM
+2 / 2

Mehizotelek, to jest najprawdopodobniej zeskanowany rysunek wykonany piórkiem, a nie zdjęcie (jak już mamy zachowywać precyzję, taką jak w pozostałej części Twojego komentarza). A co do całej reszty - bardzo ciekawie piszesz. Ja na pierwszy rzut oka zauważyłem tylko bezsensowne połączenie między drugim i trzecim kołem. Ale podejrzewam, że realizm przedstawienia tego "urządzenia" (czymkolwiek ono jest), był ostatnią rzeczą, o jakiej myślał autor rysunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kusay
0 / 0

pytanie - w którą stronę obraca się gość od żarówki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
-1 / 1

Zakładając, że drugie i trzecie koło zębate są zazębione ze sobą, to operator korby powinien kręcić nią w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), a wtedy facet od żarówki będzie obracał się w lewo (przeciwnie do ruch wskazówek zegara. I taki ruch pozwoli wkręcać żarówkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kusay
0 / 0

a teraz pytanie czy on ją dopiero wykręca czy już wkręca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karol3414
0 / 0

Odpowiedź jest prosta. To zależy w którą stronę kręci korbą korbownik ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NiniaMilagro
-1 / 5

Zironizowała osoba, która na nich nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubaguzik93
+1 / 3

stożkowe koło odbierające napęd powinno być sprzęgnięte z kołem zębatym walcowym o zębach prostych, a to dopiero napędzać pozostałe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MingeBag
-2 / 2

Wkręcanie żarówki według Unii Europejskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
0 / 0

N ie będzie działać, ponieważ drugie koło zębate (stożkowe) nie jest w żaden sposób połączone z trzecim kołem zębatym (walcowym).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kajtek_170
0 / 0

Zagadka? W którą stronę trzeba kręcić korbą by przykręcić żarówkę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Reayuk
0 / 0

A nie pomyśleliście, że dzięki takim pomysłom zmniejszymy bezrobocie w kraju? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karol3414
0 / 0

Bezrobocie zmniejszysz ale czy społeczeństwo będzie szczęśliwe? Policzmy, ile trwałaby wymiana żarówki. Rozłożenie maszynki i złożenie, praca właściwa. Dajmy na to całość godzinę. Ile chciałoby zarobić tych dwóch ludzi za tą pracę? 5,00zł na głowę to minimum a i tak byliby niezadowoleni. Dalej idąc, załóżmy że dziennie wymieniliby 10 żarówek (optymistycznie), mamy więc 20x50,00zł czyli 1000,00 zł miesięcznie. Od tego podatek, ubezpieczenie. Itp. Będą szczęśliwi? A teraz zapytam jaki debil zapłaci za wymianę żarówki 10,00 zł? Bezrobocie to nie jest problem nie do pokonania, robotę można dać każdemu, ale kto za to zapłaci?
Powiesz, że gdyby państwo nie pobierało podatków, ubezpieczenia, itp. to byłoby lepiej. OK zlikwidujmy policję, straż pożarną, służbę zdrowia i inne organizacje budżetowe i każdy z nas będzie rządził się całą wypłatą. A to sobie ochroniarza wynajmiesz, a to strażaka, lekarza, prywatnego nauczyciela dla dzieci, odłożysz na emeryturę. Czy będziesz szczęśliwy żyjąc z tego co Ci zostanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kwestionariusz
0 / 0

Inną sprawą jest że jeśli układ mimo że rozkładalny na części pierwsze jest ze stali to trochę waży a z kolei żarówki palą się na różnych piętrach a w starych kamienicach nie ma dźwigów osobowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tekwar
0 / 0

I właśnie dlatego... tak się bawi, tak się bawi --> A--G--H :-D ;-D
Pozdro dla wszystkich z wydziału EAIiE (pozdrawia student drutów 2003-2008 ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ch47
0 / 0

Ten co trzyma żarówkę to wałęsa się po stole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karol3414
+1 / 1

Nie musimy natomiast narzekać, że jesteśmy oszukanym pokoleniem. Dobry inżynier pracę znajdzie, a Ci wszyscy po niedoszli prezesi po marketingu i zarządzaniu będą płakać jak to zostali oszukani i że dyplom nie gwarantuje zatrudnienia.
Prawdziwy sens obrazka jest taki, że po polibudzie, inżynier zaprojektuje takie urządzenie, osoba po technikum je wykona, a na miejscu Pana który trzyma żarówkę będzie mgr politologii, korbą kręcił będzie pracownik po zawodówce, bo dla mgr będzie to zbyt duże wyzwanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem