Po 1. Jeśli chodzi o in-vitro to Kościół wcale nie popiera gwałtu (jest to grzech wobec 6 przykazania) więc nie mówcie, że Kościół cieszy się z gwałtów bo to nie in-vitro. Po 2. skoro uważacie że aborcja powinna być dozwolona przy gwałtach to ja przedstawię to tak: skoro zostaje poczęte dziecko to ma ono prawo do życie, nawet gdy stanie się to przez gwałt. Jeśli uważacie, że takie ciąże można usuwać to czy jeśli pójdę i zabiję "niewygodnego" dla mnie człowieka to będzię dobre? Bo tak właśnie działa aborcja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2012 o 19:40
Jeżeli tak stawiasz sprawę to można zwrócić uwagę na drugi fakt.
Z jakiego powodu zdrowa kobieta która realizuje swoje plany życiowe, karierę itp ma rujnować sobie życie zawodowe i prywatne (takiej kobiecie o wiele trudniej znaleźć partnera) z powodu innej osoby która dokonała na niej aktu gwałtu?
Jeżeli tak uważasz to ciekawe jakie zdanie byś miał gdyby (oczywiście sytuacja niemożliwa ale dla przykładu) jakiś lekarz "przyszył" Ci kawałek ciała obcej osoby bo akurat byłeś na miejscu i bez Ciebie ta osoba nie przeżyje. Musiałbyś kilka miesięcy rezygnować ze swoich planów i rujnować sobie zdrowie przez kogoś decyzje. Kompletnie bez prawa do głosu a działanie na własną rękę byłoby karalne.
Suby coś w tym jest ale to moim zdaniem nie usprawiedliwia zabicia człowieka który ma prawo do życia. Poza tym my chrześcijanie wierzymy, że jeśli Bóg daje życie dziecku to żaden człowiek nie ma prawa mu go odebrać.
Zresztą zacytuje pewną stronę internetową "Nienarodzone dziecko nie powinno być mordowane ponieważ zostało poczęte poprzez gwałt lub kazirodczy związek tak samo jak 10 latek który został poczęty w taki sam sposób. Czy dlatego mamy prawo owemu 10-latkowi odebrać życie? Oboje są stworzeni na Boży obraz i podobieństwo" .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 października 2012 o 14:34
Ja rozumiem dlaczego nie jest to oczywiście takie proste. Ale wg mnie Bóg dał człowiekowi również wolną wolę a w tym momencie człowiek(przepis) by tą wolę jej odbierał. Wiem że z punktu widzenia chrześcijańskiego jest to złe, lecz wg mnie decyzja powinna zależeć od sumienia i wiary osoby która tą decyzje wybiera, a nie od z góry ustalonego przepisu.
Suby nie wiem czy jesteś chrześcijaninem (ja akurat jestem) ale masz racje człowiek powinien kierować się sumieniem (jest to według nas chrześcijan głos Ducha Świętego). Ale oddzielanie przykazań Bożych od głosu sumienia nie jest dobre bo sumienie zawsze podpowiada nam tak aby postępować zgodnie z przykazaniami Bożymi. I znowu zacytuję pewną stronę "Dziś często pojmuje się sumienie na opak. Postępowcom nie chodzi o wymagania moralne, które stawia sumienie, lecz o zwolnienie od nich. (...) Ludziom czyniącym źle, a powołującym się przy tym na sumienie, nie chodzi wcale o obiektywną samoocenę ani o uznanie swojej winy. Przeciwnie, raczej domagają się usprawiedliwienia i prawa do czynienia tego, co zechcą.". Tak więc proszę was wszystkich spróbujcie się zastanowić nad aborcją słuchając swojego sumienia i nie sprzeciwiając się mu. Dajmy żyć tym którzy są do tego powołani. Jeśli się nad tym dokładnie zastanowicie to na pewno zrozumiecie, że nie powinno się dokonywać aborcji. Ja nie chcę wam tego wmawiać bo "jakiś ksiądz tak powiedział". Ja chcę głosić prawdę, a dla mnie to Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Potrzeba tylko się nad tym dobrze zastanowić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2012 o 18:54
taki tekst to manipulacja porównywanie jednego do czegoś jeszcze gorszego zęby złagodzić to pierwsze-to bez sensu, bo zawsze będzie coś gorszego,a poza tym in vitro to czysty egoizm rodziców by posiadać dziecko no i nikt nie widział jak będzie wyglądał ten człowiek spłodzony przez in vitro np.po 30 ,40 roku życia i czy w ogóle biedzie żył
co tam u was słychać ?? :)
A kto gwałcił? Ojciec z Torunia :P
Po 1. Jeśli chodzi o in-vitro to Kościół wcale nie popiera gwałtu (jest to grzech wobec 6 przykazania) więc nie mówcie, że Kościół cieszy się z gwałtów bo to nie in-vitro. Po 2. skoro uważacie że aborcja powinna być dozwolona przy gwałtach to ja przedstawię to tak: skoro zostaje poczęte dziecko to ma ono prawo do życie, nawet gdy stanie się to przez gwałt. Jeśli uważacie, że takie ciąże można usuwać to czy jeśli pójdę i zabiję "niewygodnego" dla mnie człowieka to będzię dobre? Bo tak właśnie działa aborcja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2012 o 19:40
Jeżeli tak stawiasz sprawę to można zwrócić uwagę na drugi fakt.
Z jakiego powodu zdrowa kobieta która realizuje swoje plany życiowe, karierę itp ma rujnować sobie życie zawodowe i prywatne (takiej kobiecie o wiele trudniej znaleźć partnera) z powodu innej osoby która dokonała na niej aktu gwałtu?
Jeżeli tak uważasz to ciekawe jakie zdanie byś miał gdyby (oczywiście sytuacja niemożliwa ale dla przykładu) jakiś lekarz "przyszył" Ci kawałek ciała obcej osoby bo akurat byłeś na miejscu i bez Ciebie ta osoba nie przeżyje. Musiałbyś kilka miesięcy rezygnować ze swoich planów i rujnować sobie zdrowie przez kogoś decyzje. Kompletnie bez prawa do głosu a działanie na własną rękę byłoby karalne.
Suby coś w tym jest ale to moim zdaniem nie usprawiedliwia zabicia człowieka który ma prawo do życia. Poza tym my chrześcijanie wierzymy, że jeśli Bóg daje życie dziecku to żaden człowiek nie ma prawa mu go odebrać.
Zresztą zacytuje pewną stronę internetową "Nienarodzone dziecko nie powinno być mordowane ponieważ zostało poczęte poprzez gwałt lub kazirodczy związek tak samo jak 10 latek który został poczęty w taki sam sposób. Czy dlatego mamy prawo owemu 10-latkowi odebrać życie? Oboje są stworzeni na Boży obraz i podobieństwo" .
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2012 o 14:34
Ja rozumiem dlaczego nie jest to oczywiście takie proste. Ale wg mnie Bóg dał człowiekowi również wolną wolę a w tym momencie człowiek(przepis) by tą wolę jej odbierał. Wiem że z punktu widzenia chrześcijańskiego jest to złe, lecz wg mnie decyzja powinna zależeć od sumienia i wiary osoby która tą decyzje wybiera, a nie od z góry ustalonego przepisu.
Suby nie wiem czy jesteś chrześcijaninem (ja akurat jestem) ale masz racje człowiek powinien kierować się sumieniem (jest to według nas chrześcijan głos Ducha Świętego). Ale oddzielanie przykazań Bożych od głosu sumienia nie jest dobre bo sumienie zawsze podpowiada nam tak aby postępować zgodnie z przykazaniami Bożymi. I znowu zacytuję pewną stronę "Dziś często pojmuje się sumienie na opak. Postępowcom nie chodzi o wymagania moralne, które stawia sumienie, lecz o zwolnienie od nich. (...) Ludziom czyniącym źle, a powołującym się przy tym na sumienie, nie chodzi wcale o obiektywną samoocenę ani o uznanie swojej winy. Przeciwnie, raczej domagają się usprawiedliwienia i prawa do czynienia tego, co zechcą.". Tak więc proszę was wszystkich spróbujcie się zastanowić nad aborcją słuchając swojego sumienia i nie sprzeciwiając się mu. Dajmy żyć tym którzy są do tego powołani. Jeśli się nad tym dokładnie zastanowicie to na pewno zrozumiecie, że nie powinno się dokonywać aborcji. Ja nie chcę wam tego wmawiać bo "jakiś ksiądz tak powiedział". Ja chcę głosić prawdę, a dla mnie to Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Potrzeba tylko się nad tym dobrze zastanowić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2012 o 18:54
taki tekst to manipulacja porównywanie jednego do czegoś jeszcze gorszego zęby złagodzić to pierwsze-to bez sensu, bo zawsze będzie coś gorszego,a poza tym in vitro to czysty egoizm rodziców by posiadać dziecko no i nikt nie widział jak będzie wyglądał ten człowiek spłodzony przez in vitro np.po 30 ,40 roku życia i czy w ogóle biedzie żył