Wypadałoby podać w źródle (wiem, wbrew wszelkim standardom) nazwisko autora prac: Paweł Kuszyński. To trochę chamskie nie szanować czyjejś pracy, tym bardziej utalentowanego rodaka. Chyba, że autorze demota nie wiedziałeś, ale skądś te obrazy jednak wytrzasnąłeś.
nierówności społeczne zawsze będą istnieć. przecież ktoś musi się zająć np. rolnictwem. gdyby każdy był prezesem jakiejś firmy, to nie miałby kto pracować. gdyby każdy był równy, to nikt nikomu nie byłby potrzebny, gdyż każdy miałby to samo. więc demotywator jest zrobiony przez osobę nieznającą się na ekonomii i społeczeństwie. innymi słowy demot jest z dupy wzięty
Nikt tu chyba nie mówi, że wszyscy powinni być prezesami jakichś firm. Chodzi o to, żeby praca tego rolnika była odpowiednio wynagradzana. Każdy z nas powinien za swoją pracę dostawać tyle, żeby mógł zapewnić byt sobie i swojej rodzinie - nieważne, czy jest rolnikiem, budowlańcem, robotnikiem na hucie czy sprzątaczką. Chodzi również o to, by każdy miał na tę pracę szansę - są przecież sytuacje, że kogoś nie chcą przyjąć do pracy, bo nie ma doświadczenia. Choćby taka osoba była znakomicie wykształcona, znała się na rzeczy, nikt jej nie da szansy się wykazać, bo każdy chce doświadczonego pracownika. Albo mamy przedsiębiorców, którzy wożą się Lexusami, wyjeżdżają na wakacje do ciepłych krajów, a swoim pracownikom płacą ochłapy, a w skrajnych przypadkach ich po prostu zwalniają, pozostawiając ich oraz ich rodziny na pastwę losu. Prawdziwej równości nigdy nie będzie, ale jeśli wszyscy przestaniemy myśleć tylko o sobie, a zainteresuje nas trochę los innych, świat będzie lepszy.
Pewnie mnie zminusujecie, ale muszę to napisać: Ludzie nigdy nie byli równi, od samego początku istnieli przywódcy i poddani. I nie jest tak tylko z ludźmi, wszystkie zwierzęta wyższe mają jakieś podziały. Dzień, w którym spełnią się te wasze chore fantazje o równości wszystkich ludzi, będzie początkiem zagłady naszego gatunku.
@alveanerle: W jaki sposób równość miałaby doprowadzić do zagłady gatunku? Poza tym, w równości nie chodzi o to by każdy był identyczny, tylko by każdy równe szanse. Wiadomo, że na świecie są zarówno prezesi wielkich firm, jak i osoby sprzątające toalety w klubach. W równości chodzi o to, by to, co ktoś w życiu osiągnie zależało tylko i wyłącznie od jego samego, a nie od czynników na które nie ma wpływu, jak np. czy się urodził w biednej czy bogatej rodzinie. Każdy by miał na starcie równe szanse, i od niego by zależało w jaki sposób z nich skorzysta.
To też byłoby chore. To, czy ktoś urodził się w biednej czy w bogatej rodzinie zależy przeważnie od czynów jego rodziców. Czemu mam, np.: finansować naukę komuś, kogo rodzice przepijają wszystko i nie mają pieniędzy na jego wychowanie?
Ludzie powinni mieć równe szanse? Powiedz to temu kto ma talent w jakiejś dziedzinie. Zabroń mu go rozwijać aż inni nie będą na jego poziomie i wtedy mogą startować z równego poziomu. Jeden odziedziczy talent, inny bogactwo a trzeci mądrego nauczyciela w ojcu i nie ma jak ich zrównać.
Taa jeszcze powiedz o sprawiedliwości społecznej. Lewica bierze na litość pokazując na ilustracjach nierówność finansową u dzieci. U dzieci, które przed narodzeniem według nich niemsą dziećmi.
A teraz towarzysze, powiedzcie mi. Skoro chcecie każdemu dziecku zapewniać "równe szanse na starcie" to po co ludzie mają przez całe życie pracować z nadzieją że ich potomstwo będzie miało łatwiej w życiu? No... chyba, że macie przepis na jakiś cudowny system w którym pracować nie trzeba:)
Równość na świecie to zawsze była iluzja. Teraz jedynie dzięki mediom wiemy ile osób MÓWI o równości ale nic się z tym nie dzieje. Może stąd ta iluzja że kiedyś było inaczej.
Wypadałoby podać w źródle (wiem, wbrew wszelkim standardom) nazwisko autora prac: Paweł Kuszyński. To trochę chamskie nie szanować czyjejś pracy, tym bardziej utalentowanego rodaka. Chyba, że autorze demota nie wiedziałeś, ale skądś te obrazy jednak wytrzasnąłeś.
...a co do równości ma olbrzymi pinokio zakopany pod waszyngtonem albo pomywacze okien oczyszczający dym kominowy?
Pinokia nie ogarnęłam, ale może chodzi o to, że pinokiowi rósł nos przy kłamaniu. A pomywacze okien przemalowują czarny dym na biały.
Odnoszę wrażenie, że dla autora równość to np każdy ma być prezesem. Ale wtedy będziesz żarł trawę bo nie będzie komu być rolnikiem, piekarzem etc.
nierówności społeczne zawsze będą istnieć. przecież ktoś musi się zająć np. rolnictwem. gdyby każdy był prezesem jakiejś firmy, to nie miałby kto pracować. gdyby każdy był równy, to nikt nikomu nie byłby potrzebny, gdyż każdy miałby to samo. więc demotywator jest zrobiony przez osobę nieznającą się na ekonomii i społeczeństwie. innymi słowy demot jest z dupy wzięty
Nikt tu chyba nie mówi, że wszyscy powinni być prezesami jakichś firm. Chodzi o to, żeby praca tego rolnika była odpowiednio wynagradzana. Każdy z nas powinien za swoją pracę dostawać tyle, żeby mógł zapewnić byt sobie i swojej rodzinie - nieważne, czy jest rolnikiem, budowlańcem, robotnikiem na hucie czy sprzątaczką. Chodzi również o to, by każdy miał na tę pracę szansę - są przecież sytuacje, że kogoś nie chcą przyjąć do pracy, bo nie ma doświadczenia. Choćby taka osoba była znakomicie wykształcona, znała się na rzeczy, nikt jej nie da szansy się wykazać, bo każdy chce doświadczonego pracownika. Albo mamy przedsiębiorców, którzy wożą się Lexusami, wyjeżdżają na wakacje do ciepłych krajów, a swoim pracownikom płacą ochłapy, a w skrajnych przypadkach ich po prostu zwalniają, pozostawiając ich oraz ich rodziny na pastwę losu. Prawdziwej równości nigdy nie będzie, ale jeśli wszyscy przestaniemy myśleć tylko o sobie, a zainteresuje nas trochę los innych, świat będzie lepszy.
Sprawiedliwie nie znaczy równo
~Tomasz z Akwinu
Pewnie mnie zminusujecie, ale muszę to napisać: Ludzie nigdy nie byli równi, od samego początku istnieli przywódcy i poddani. I nie jest tak tylko z ludźmi, wszystkie zwierzęta wyższe mają jakieś podziały. Dzień, w którym spełnią się te wasze chore fantazje o równości wszystkich ludzi, będzie początkiem zagłady naszego gatunku.
@alveanerle: W jaki sposób równość miałaby doprowadzić do zagłady gatunku? Poza tym, w równości nie chodzi o to by każdy był identyczny, tylko by każdy równe szanse. Wiadomo, że na świecie są zarówno prezesi wielkich firm, jak i osoby sprzątające toalety w klubach. W równości chodzi o to, by to, co ktoś w życiu osiągnie zależało tylko i wyłącznie od jego samego, a nie od czynników na które nie ma wpływu, jak np. czy się urodził w biednej czy bogatej rodzinie. Każdy by miał na starcie równe szanse, i od niego by zależało w jaki sposób z nich skorzysta.
To też byłoby chore. To, czy ktoś urodził się w biednej czy w bogatej rodzinie zależy przeważnie od czynów jego rodziców. Czemu mam, np.: finansować naukę komuś, kogo rodzice przepijają wszystko i nie mają pieniędzy na jego wychowanie?
Ludzie powinni mieć równe szanse? Powiedz to temu kto ma talent w jakiejś dziedzinie. Zabroń mu go rozwijać aż inni nie będą na jego poziomie i wtedy mogą startować z równego poziomu. Jeden odziedziczy talent, inny bogactwo a trzeci mądrego nauczyciela w ojcu i nie ma jak ich zrównać.
Taa jeszcze powiedz o sprawiedliwości społecznej. Lewica bierze na litość pokazując na ilustracjach nierówność finansową u dzieci. U dzieci, które przed narodzeniem według nich niemsą dziećmi.
Wszyscy są równi w utopii, a jak wiemy - utopia nie istnieje.
A teraz towarzysze, powiedzcie mi. Skoro chcecie każdemu dziecku zapewniać "równe szanse na starcie" to po co ludzie mają przez całe życie pracować z nadzieją że ich potomstwo będzie miało łatwiej w życiu? No... chyba, że macie przepis na jakiś cudowny system w którym pracować nie trzeba:)
a co to kurde komuna, żeby miałby być każdy równy ?
Znowu emeryt żyjący wspomnieniami sprzed wojny :P Kiedy to były czasy, gdzie wszyscy byli równi ? Całkowita równość to utopia, bo ludzie są różni.
Równość na świecie to zawsze była iluzja. Teraz jedynie dzięki mediom wiemy ile osób MÓWI o równości ale nic się z tym nie dzieje. Może stąd ta iluzja że kiedyś było inaczej.