Mnie ciągle zastanawia kto wymyślił zwrot "gumka do mazania". Gdyby gumka była do mazania to by mazała, zostawiała jakiś ślad, tak na logikę. A ona właśnie ślady usuwa. Naprawdę, mam dwie dychy na karku i nadal tego nie rozumiem.
Myślę, że chodzi o mnogość gumek. Gdyby ktoś napisał "przestaniesz traktować przepraszam jaki gumkę" to... jak to rozumieć? Teraz masz jasne: chodzi o gumkę do mazania. Ale jest jeszcze >gumka< kontrolująca przyrost naturalny. Może też chodzić o recepturkę. Opcji - sporo. A tak - mamy jasne o jaką chodzi.
nie mamy jasne, jest na to inne określenie, bardziej trafne będzie 'gumka do wycierania' - tak całe życie mówiłam. a jak już chcecie to 'gumka do wymazywania' ale nie do mazania!
Ta... Niektórym się wydaje, że mogą traktować człowieka jak szmatę, a potem przeproszą i wszystko będzie okej.
Brawo brawo brawo podziwiam tą wypowiedź praffda. Och
Mnie ciągle zastanawia kto wymyślił zwrot "gumka do mazania". Gdyby gumka była do mazania to by mazała, zostawiała jakiś ślad, tak na logikę. A ona właśnie ślady usuwa. Naprawdę, mam dwie dychy na karku i nadal tego nie rozumiem.
Przyznam że tak jak Ty, siedzę i rozkminiam "gumkę do mazania"
Myślę, że chodzi o mnogość gumek. Gdyby ktoś napisał "przestaniesz traktować przepraszam jaki gumkę" to... jak to rozumieć? Teraz masz jasne: chodzi o gumkę do mazania. Ale jest jeszcze >gumka< kontrolująca przyrost naturalny. Może też chodzić o recepturkę. Opcji - sporo. A tak - mamy jasne o jaką chodzi.
nie mamy jasne, jest na to inne określenie, bardziej trafne będzie 'gumka do wycierania' - tak całe życie mówiłam. a jak już chcecie to 'gumka do wymazywania' ale nie do mazania!
nie rozumiem , zal
No no, ale jesteś mhhhroczna. Ale na pewno nie autor/-ka demotywatora, bo on/-a nawet na polski dobrze przetłumaczyć nie potrafi...
Niektórych błędów nie da śię niczym wymazac .