Ale przecież to prawda. Ludzie w samotności żyją jak neandertalczycy czyli bez jakichkolwiek zasad. I jak ktoś mi powie, że gdy jest sam w domu nie dłubie sobie w nosie, nie drapie po tyłku, i nie ogląda filmów w bieliźnie, w pozycji jaka jest wygodna to skłamie mi żywe oczy. Nie dam sobie wmówić, że ktokolwiek siedząc samemu w domu, jest ubrany odświętnie, je używając noża i widelca, i w ogóle kieruje się zasadami savoire vivre'u.
@MickeyMouse1990.Nie ogladam tv w bieliznie,naturalne jest to ze bede siedzial normalnie ubrany jak mam w domu gosci,a nie latal pol nago/nago po domu,nawet jak jestem sam to nie latam i nieogladam tv w bieliznie.Jak sa u mnie znajomi/goscie to jestem soba,nie mam zamiaru udawac kogos kim nie jestem by zrobic na kims dobre wrazenie.Tv ogladam jak mi wygodnie,gotowac gotuje normalnie czyli zachowujac zasady higieny,wszystko czyste nie zostawiajac syfu nawet w tedy kiedy jestem sam(moze dla tego ze nie lubie balaganu).A odswietnie to wiadomo,ze nikt sie nie ubiera jak ma gosc.Przy jedzeniu nozy tez nie uzywam(obojetnie czy sa goscie czy tez nie).Wiec nie wmawiaj niektorym tego niechlujstwa gdy sa sami w domu,a naglego pozadku gdy sa goscie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2012 o 18:00
To chyba nie za dobrze świadczy o człowieku, prawda? Jeśli musi udawać żeby zrobić dobre wrażenie, to współczuję tym, którzy są w pobliżu gdy nie udaje.
Może mam nieco inne podejście co do zachowania w domu, ale paradowanie w gaciach w środku dnia czy też kładzenie nóg na przysłowiowy żyrandol to po prostu niechlujstwo i głupota. Nieważne czy siedzimy sami, czy są inni - podstawy kultury obowiązują. Takie skoki poziomu zachowania o nikim dobrze nie świadczą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2012 o 19:29
Co ma paradowanie w gaciach w ciagu dnia wspolnego z kultura,jak nie ma ludzi to mozna sobie pozwolic na to,niektorym tak wygodnie a jeszcze jak sa upaly i ciezko usiedziec nawet w domu,to tym bardziej.Zasady kultury obowiazuja,ale tyczy sie to miejsc publicznych lub jak nie jestesmy sami w domu,w tedy nalezy sie odpowiednio zachowac zaleznie od sytuacji i miejsca w ktorym sie znajdujemy.A jak ktos sam jest w domu,to jego sprawa co wyprawia.Czyli krotko mowiac,kultura osobista to umiejetnosc zachowania sie w danej sytuacji,zaleznie od miejsca w ktorym sie znajdujemy i sytuacji/okolicznosciach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 grudnia 2012 o 13:44
Strasznie nie podoba mi się ten obrazek bo prezentuję że ludzie w samotności żyją jak neandertalczycy czyli bez jakichkolwiek zasad.
Ale przecież to prawda. Ludzie w samotności żyją jak neandertalczycy czyli bez jakichkolwiek zasad. I jak ktoś mi powie, że gdy jest sam w domu nie dłubie sobie w nosie, nie drapie po tyłku, i nie ogląda filmów w bieliźnie, w pozycji jaka jest wygodna to skłamie mi żywe oczy. Nie dam sobie wmówić, że ktokolwiek siedząc samemu w domu, jest ubrany odświętnie, je używając noża i widelca, i w ogóle kieruje się zasadami savoire vivre'u.
@MickeyMouse1990.Nie ogladam tv w bieliznie,naturalne jest to ze bede siedzial normalnie ubrany jak mam w domu gosci,a nie latal pol nago/nago po domu,nawet jak jestem sam to nie latam i nieogladam tv w bieliznie.Jak sa u mnie znajomi/goscie to jestem soba,nie mam zamiaru udawac kogos kim nie jestem by zrobic na kims dobre wrazenie.Tv ogladam jak mi wygodnie,gotowac gotuje normalnie czyli zachowujac zasady higieny,wszystko czyste nie zostawiajac syfu nawet w tedy kiedy jestem sam(moze dla tego ze nie lubie balaganu).A odswietnie to wiadomo,ze nikt sie nie ubiera jak ma gosc.Przy jedzeniu nozy tez nie uzywam(obojetnie czy sa goscie czy tez nie).Wiec nie wmawiaj niektorym tego niechlujstwa gdy sa sami w domu,a naglego pozadku gdy sa goscie.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2012 o 18:00
Gówno mnie to obchodzi, co ludzie robią w swoich betonowych pudełkach.
Jaki mamy z tego wniosek? Jesteś dziwna.
To chyba nie za dobrze świadczy o człowieku, prawda? Jeśli musi udawać żeby zrobić dobre wrażenie, to współczuję tym, którzy są w pobliżu gdy nie udaje.
Może mam nieco inne podejście co do zachowania w domu, ale paradowanie w gaciach w środku dnia czy też kładzenie nóg na przysłowiowy żyrandol to po prostu niechlujstwo i głupota. Nieważne czy siedzimy sami, czy są inni - podstawy kultury obowiązują. Takie skoki poziomu zachowania o nikim dobrze nie świadczą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2012 o 19:29
Co ma paradowanie w gaciach w ciagu dnia wspolnego z kultura,jak nie ma ludzi to mozna sobie pozwolic na to,niektorym tak wygodnie a jeszcze jak sa upaly i ciezko usiedziec nawet w domu,to tym bardziej.Zasady kultury obowiazuja,ale tyczy sie to miejsc publicznych lub jak nie jestesmy sami w domu,w tedy nalezy sie odpowiednio zachowac zaleznie od sytuacji i miejsca w ktorym sie znajdujemy.A jak ktos sam jest w domu,to jego sprawa co wyprawia.Czyli krotko mowiac,kultura osobista to umiejetnosc zachowania sie w danej sytuacji,zaleznie od miejsca w ktorym sie znajdujemy i sytuacji/okolicznosciach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2012 o 13:44