hipokryzja? to troche zle okreslenie.
hipokryzja polega bardziej na tym ze np: przyjaciel kategorycznie zabrania ci seksu z prostytutkami a sam sypia z nimi codziennie :P
Hipokryzja (od gr. ὑπόκρισις hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i wyciągnąć z tego jakieś korzyści.
Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów:
* oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),
* stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od dzieci, żeby nie piły alkoholu i jednoczesne upijanie się samemu),
* wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci),
* tworzenie obszarów tabu, czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie; zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane.
Tak prawda. Mocne i to bardzo.
Sama jestem w trakcie pocieszania przyjaciółki że on nie był jej wart mimo iż jestem nieszczęśliwie(bezwzajemności) zakochana.;))
przyjaźń to nie jest hipokryzja
Sam mowilem tak kumplowi choc niedawno mnie rzucila dziewczyna +
Mocne... +
To jest już normalne... W ogóle bez sensu jest słuchać czyichś rad , i tak samemu się wie najlepiej , takie rady nigdy nie pomagają
przyjaźń nie ale taka gadka, jak w podpisie, owszem.
http://demotywatory.pl/398089/A-zycie-jak-fiut
Yoyol tez miałem to pisać, to dwie różne rzeczy
YoYol chyba nie zrozumiałeś demota. ;p
+
No szkoda, że nie napisałeś "paradoks"! Przecież trzeba pocieszać kumpla bez względu na okolicznosci... To jest przyjaźń, a nie szczyt hipokryzji.
+
hipokryzja? to troche zle okreslenie.
hipokryzja polega bardziej na tym ze np: przyjaciel kategorycznie zabrania ci seksu z prostytutkami a sam sypia z nimi codziennie :P
+++++++++++++++!!!!!!!!! tyle że nie hipokryzja a raczej paradoks i chęć pocieszenia kogoś odwrotnie proporcjonalne do naszego szczęścia...
demot:Przyjaciele:powinni być dla siebie podparciem mimo własnych problemów
Truf.
Nie będę oryginalny jak napiszę, że to nie hipokryzja tylko przyjaźń. +
nie masz pojęcia czym jest hipokryzja. hipokrytą jest polski polityk mówiący 'nie kradnij'
cipowatosc sie szerzy
gowno prawda! czyli wg autora zamiast pocieszyc kumpla w takiej sytuacji obaj maja sie zaczac dolowac tak?
Jaki szczyt hipokryzji? To raczej oznaka dojrzałości.
Mistrz. Wszyscy macie po trochę racji ;) ale sam pomysł mistrz.
http://demotywatory.pl/383425/Odeszla-Ona-pozostal-onanizm
A ja zapraszam do słownika wyrazów obcych. Jeśli to jest dla Ciebie hipokryzja, to współczuję Twoim przyjaciołom...
Hipokryzja (od gr. ὑπόκρισις hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i wyciągnąć z tego jakieś korzyści.
Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów:
* oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),
* stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od dzieci, żeby nie piły alkoholu i jednoczesne upijanie się samemu),
* wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci),
* tworzenie obszarów tabu, czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie; zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane.
(Ja tam nic z tego nie widze)
podpis zdupiony, ale intencje wiadome; czasem trzeba :\ +
Z życia wzięte.
To nie jest hipokryzja tylko ironia.
a moze po prostu zwykla kultura ?
heh wiadomo jak to kumpel powie: Ooo ona suka jest głupia wez ja olej itp powie tak nie znajać twoich uczuc
pomijając że to nie hipokryzja demot jak najbardziej trafiony. Niestety to jest prawda. :||||||||||||||
Tak prawda. Mocne i to bardzo.
Sama jestem w trakcie pocieszania przyjaciółki że on nie był jej wart mimo iż jestem nieszczęśliwie(bezwzajemności) zakochana.;))
bo ja wiem czy to hipokryzja?...
No ale cóż powiedzieć.
Sory,masz przesrane?(;
Raczej szczyt altruizmu - będąc samemu zdołowanym jeszcze pocieszać kogoś innego.