Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
449 592
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Garndzilla
+12 / 30

Każdy ma swoje dziwactwa, po co robić z tego sensację? Zrobiła tym komuś krzywdę? Przypuszczam, że nie, więc nie ma o czym dyskutować, to jej wybór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vvrytmiereggae
+10 / 14

No skoro wiedział i pozwolił to już jest ich problem, a nie nasz. Cóż fakt, trochę dziwny pomysł na rozwiązywanie problemów, ale jeżeli wszyscy są cali i zdrowi to nie widzę powodów do robienia z tego sensacji. Było minęło, pogodzili się z tym i nagle wścibskie mordy wsadziły swój nos tam, gdzie nie trzeba i robią szum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
+3 / 7

@vvrytmierggae: "- On próbował mnie powstrzymać. Wcale mu się to nie podobało - wyznała Hamilton." Poza tym ona sama sobie jest winna, a nie wścibskie mordy. Bo jak wszystko wyszło na jaw? Nie dlatego, że jakiś dziennikarz ją przyłapał z kamerą. Ona pracowała pod pseudonimem, ale jednocześnie chwaliła się swoim klientom, że jest byłą olimpijką itd. I cóż, jeden z klientów ją rozpoznał po takim wyznaniu i opowiedział komu trzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wadziu
-3 / 7

@kyd a Ty taki święty jesteś że wszystkich potrafisz oceniać? dalej uważam, ze to ich sprawa. Gdyby była księdzem, albo uznanym autorytetem moralnym to co innego. Ale jakby nie patrzeć to jej życie, sprawa jej i męża. Skoro mąż nie wziął rozwodu, to znaczy że się na to godził. Ważne, że była wobec niego uczciwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yardash
+2 / 4

@wadziu - wnioskując z cytatu podanego przez kyda to nie całkiem była taka uczciwa. Gdyby była to by tego nie robiła, skoro mu się nie podobało i chciał ją powstrzymać. Sęk w tym, że pojawiają się już sprzeczne informacje, więc pewnie już się nie dowiemy, jak było naprawdę - czy wiedział czy nie, czy pozwalał czy nie, czy akceptował czy nie. Gdyby odpowiedzi brzmiały TAK, to ich sprawa i nie ma o czym dyskutować, gdyby brzmiały NIE, to jest to najzwyklejsza ku*wa, nie tylko zawodowo, ale i mentalnie... i właściwie też już nie ma o czym dyskutować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vvrytmiereggae
+1 / 1

A więc przepraszam, kierowałam się tylko informacjami z demota, nie zaciekawiło mnie to aż do tego stopnia by szukać więcej w internecie. Jednak zgadzam się z panem wyżej, nie ma o czym dyskutować bo to nie nasza sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yardash
+9 / 17

Cóż, jeśli mąż o tym wiedział i akceptował, to już ich sprawa. Co nie zmienia faktu, że sprzedawanie się jest zaburzeniem moralności. Złem samym w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J johny24
+7 / 9

Solucja? Ktoś tu polskiego "forgetnął".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kajarell
+1 / 3

Czy zabłądziłam na pudelka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pwone
0 / 0

Nie mam związku. A 600$/h kusi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem