ja nie widze tu nic wspolnego z metalem. gitara owszem fajna, ale śpiew? ktoś chyba nie wie co to jest metal, mysli że jak zacharczy przepitym sznaps barytonem to bedzie cool
Ludzie wrzućcie trochę na luz, nawet jak growl jest faktycznie nienajlepszy to chyba chodziło tu o to, że praktycznie każde disco polo przerobione na metal brzmi lepiej niż oryginał.
2. Metal nie jest pi**dolniętą muzyką, jest to muzyka dla tych, którzy szukają czegoś mocniejszego.
3. Jak komuś się nie podoba death metal, bo nie jest melodyczny, to proponuję melodic death metal lub metalcore (który jest do tego częściowo bez growlu). Tak szczerze to to jest m. death metal i riffy są naprawdę finezyjne.
4. Żeby tworzyć metal trzeba wiele talentu i dużo poświęconej pracy, a żeby zostać kimś sławnym trzeba dać wiele żelaznych powodów, dlaczego ja a nie ktoś inny, gdy w popie czy disco polo trzeba ładnie wyglądać (oczywiście są utalentowani artyści popowi, ale ogół to ogół), nagrać 1 (słownie: jedną) podobającą się piosenkę, a potem żyć w luksusie, bo praktycznie każda piosenka trafi na listę przebojów.
5. Faktycznie do metalu praktycznie nie da się tańczyć.
6. Nie zabijajcie mnie słowami trash metal - THRASH METAL.
Jak sobie przypominam jak ten gniot brzmi w oryginale, to już wolę w tej wersji z demota, choć sam takiej muzyki nie słucham. Zawsze się zastanawiam co w tej debilnej pioseneczce ludziom się tak podoba.
Tekst jak tekst ale ta wersja podoba mi sie o wiele bardziej. Zawsze chcialem nauczyc sie growlu, ale to jest trudna sztuka, niestety..
Co jest trudnego w tym głupim, żydowskim darciu mordy? http://free.of.pl/m/metalowcyzlem/porady.php
jak dla mnie osobiście (nie umniejszając Pawłowi) ta piosenka nadal jest denna, nawet jeśli to metal, którego lubię słuchać.
przede wszystkim to jest w jakis sposob bezczeszczenie metalu metal to metal a nie kur*a srodek do coverowania disco polo
riff całkiem niezły ale tekst można było sobie podarować
To już lepsza wersja CeZika ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2012 o 12:36
to Ty sie baw z nimi, ja podziękuję i zostaje przy oryginale
Nietrawie tej piosenki. Nienawidze gowna jakim jest discopolo, bo pod muzyke na pewno to nie podchodzi.
Zajebisty gitarzysta.
heh, pierwszy raz nie chce mi się wyrwać sobie uszu słychając tej piosenki....
ale chu*owe ... Oryginał jest dużo lepszy ...
ja nie widze tu nic wspolnego z metalem. gitara owszem fajna, ale śpiew? ktoś chyba nie wie co to jest metal, mysli że jak zacharczy przepitym sznaps barytonem to bedzie cool
http://www.youtube.com/watch?v=2zY3W_VW_Io lepsza wersja :)
Dno dna.
Ludzie wrzućcie trochę na luz, nawet jak growl jest faktycznie nienajlepszy to chyba chodziło tu o to, że praktycznie każde disco polo przerobione na metal brzmi lepiej niż oryginał.
Głównie do ludu z Fb:
1. Growl jest trudną do opanowania sztuką.
2. Metal nie jest pi**dolniętą muzyką, jest to muzyka dla tych, którzy szukają czegoś mocniejszego.
3. Jak komuś się nie podoba death metal, bo nie jest melodyczny, to proponuję melodic death metal lub metalcore (który jest do tego częściowo bez growlu). Tak szczerze to to jest m. death metal i riffy są naprawdę finezyjne.
4. Żeby tworzyć metal trzeba wiele talentu i dużo poświęconej pracy, a żeby zostać kimś sławnym trzeba dać wiele żelaznych powodów, dlaczego ja a nie ktoś inny, gdy w popie czy disco polo trzeba ładnie wyglądać (oczywiście są utalentowani artyści popowi, ale ogół to ogół), nagrać 1 (słownie: jedną) podobającą się piosenkę, a potem żyć w luksusie, bo praktycznie każda piosenka trafi na listę przebojów.
5. Faktycznie do metalu praktycznie nie da się tańczyć.
6. Nie zabijajcie mnie słowami trash metal - THRASH METAL.
Słowa rzeczywiście nie pasują ale ta aranżacja, ta gra na gitarze jest fantastyczna o wiele lepsze od oryginału aż miło się słucha taką grę
http://www.youtube.com/watch?v=_0QlEsb_e08 ;)
Jak sobie przypominam jak ten gniot brzmi w oryginale, to już wolę w tej wersji z demota, choć sam takiej muzyki nie słucham. Zawsze się zastanawiam co w tej debilnej pioseneczce ludziom się tak podoba.
Cover lepszy od oryginału. Trochę gitarki elektrycznej i każdy badziew nabiera mocy.