dodałbym jeszcze, że na moim łóżku nikt inny raczej nie sypia, no i moje łóżko nie robi mi awantur, jak prześpie się na innym łóżku :P tylko spokojnie i wiernie czeka, aż wócę do domu ;p
a jak ja mam dwa łózka? żadne nie robi mi awantur. kiedyś miałem dwa samochody. tylko z ludźmi taki problem...----------------------------------jest taki dowcip, jak to rozmawiają dwie koleżanki: -słuchaj, mój chłopak traktuje mnie jak psa! -jak to?! każe Ci aportować, bije cię, co robi? -gorzej! on chce, żebym była mu wierna!!!
dodałbym jeszcze, że na moim łóżku nikt inny raczej nie sypia, no i moje łóżko nie robi mi awantur, jak prześpie się na innym łóżku :P tylko spokojnie i wiernie czeka, aż wócę do domu ;p
a jak ja mam dwa łózka? żadne nie robi mi awantur. kiedyś miałem dwa samochody. tylko z ludźmi taki problem...----------------------------------jest taki dowcip, jak to rozmawiają dwie koleżanki: -słuchaj, mój chłopak traktuje mnie jak psa! -jak to?! każe Ci aportować, bije cię, co robi? -gorzej! on chce, żebym była mu wierna!!!