Nie jesteśmy pomiędzy, tylko jesteśmy wschodnimi kresami Cywilizacji Zachodniej. Zawsze byliśmy. I naukowcy badający zależności międzycywilizacyjne (Samuel Huntington na przykład) sytuują Polskę właśnie jako zachodni kraj graniczny. Nasi sąsiedzi Ukraina i Białoruś, to już cywilizacja oparta na Prawosławiu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2013 o 0:17
też to zauważyłem. ale przyzwyczajony do tego, że w Rosji różne rzeczy różnie brzmią (na przykład "dorożka w kupie" to jest dywanik w przedziale pociągu) sprawdziłem. i się NIE ZAWIODŁEM! otóż Jenot to u nich "jenotowy pies", natomiast szop to faktycznie... jenot. ot, taka ciekawostka.
Chyba niedźwiedzie się z nią podzieliły;)
Takie napady śmiechu to świetne uczucie, ale najczęściej są w chwilach kiedy śmiać się nie powinno.
A może to rosyjska telewizja wykryła tą plantację?
Mnie się zawsze wydawało, że takie rzeczy dzieją się właśnie w Rosji, a nie w Kanadzie.
Przecież to Rosja, nie powinno ich to dziwić specjalnie.
babka ze stulejką
Pewnie była już na tej plantacji :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2013 o 14:24
Stare i było tu już...
U nas nie ma szans, żeby taka kobieta pracowała w TV, bo nie ma medialnej twarzy, cycków i nie jest do patrzenia. Co ten zachód z nami robi...
To my nie jesteśmy Zachód? Popatrz, a ja myślałem, że alfabet, katolicyzm, epoki...
my jesteśmy niestety pomiędzy, zawsze byliśmy;)
Nie jesteśmy pomiędzy, tylko jesteśmy wschodnimi kresami Cywilizacji Zachodniej. Zawsze byliśmy. I naukowcy badający zależności międzycywilizacyjne (Samuel Huntington na przykład) sytuują Polskę właśnie jako zachodni kraj graniczny. Nasi sąsiedzi Ukraina i Białoruś, to już cywilizacja oparta na Prawosławiu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2013 o 0:17
Podsumujmy.
Przy 2,5 tys. krzakach konopi siedziało 13 dzikich niedzwiedzi z szopem i swiniami wietnamskimi..
Jakos nie dziwie sie jej reakcji ;)
Ten śmiech jest zaraźliwy.
nie szop, a JENOT!!!
też to zauważyłem. ale przyzwyczajony do tego, że w Rosji różne rzeczy różnie brzmią (na przykład "dorożka w kupie" to jest dywanik w przedziale pociągu) sprawdziłem. i się NIE ZAWIODŁEM! otóż Jenot to u nich "jenotowy pies", natomiast szop to faktycznie... jenot. ot, taka ciekawostka.
ona coś ćpała..?;D
Widocznie marihuana dobrze jej się kojarzy.
Pewnie ma dobre relacje z tymi niezwiedzaniami, a tak swoją drogą ciekawe czy ją zwolnili.
Wiem, co tam robiła świnia. Donosiła!