no tak, ale nawet jak dozyjesz, to watpie, ze ten standard to bedzie dla kazdego mus. Juz teraz mozesz decyxdowac czy rzadzi Toba technika czy nie. Nic na sile. Dla mnie to tez troche za duzo, choc ciekawe...
A mnie to nie przeszkadza. Jestem zwolenniczką technologii ;) Różne nowinki technologiczne lubię, ale szklane domy mnie przerażają. Nie chciałabym żyć w samym szkle, takie domy są surowe i bez duszy. Ale co złego jest w postępie technologii? Bardzo ciekawy filmik i przedstawienie świata. Ale spokojnie, zanim takie coś "wejdzie" do Stanów czy innych bogatszych krajów, to do nas dotrze za jakieś 200 lat.
Dobrze, że nie ma tam szklanych krzeseł :D
A tak bardziej serio, w tej scenie co mężunio nawija z mamą a potem ona nawija z dziećmi - czy tu nie jest coś zdrowo porypane z kamerą? Facet położył komórkę płasko na stole a ta ogarnęła dzieci mimo że stały pod kiepskim kątem.
Technologia wspaniała: te płaskie ekrany, niesamowita rozdzielczość, ale tak naprawde to nie chciałbym tak żyć bo to oznacza całkowite uzależnienie.
PS. W rzeczywistości wyglądałoby to tak jak na parodii okularów google czyli wszędzie na każdym ekranie byłoby pełno reklam
Ja nie zamierzam się oszukiwać, ale przyznaj, że 10 lat temu nie pomyślałbyś nawet, że smartfony z dotykowymi ekranami staną się tak powszechne i że weźmiesz internet do kieszeni i sprawdzisz pocztę czekając na autobus na przystanku. Właśnie w Polsce.
Możesz się śmiać, ale już pracuje się nad wprowadzeniem muszli klozetowych albo innych "miejsc codziennego użytku", które automatycznie badają mocz i kał pod różnym względem, czy to obecność pasożytów czy obecność innych niepożądanych rzeczy, jak krew czy białko w moczu. Już teraz są takie specjalne wagi (sama z takiej korzystałam), które obliczają od razu zawartość wody czy tłuszczu w organizmie. Trzeba tylko trzymać specjalne rączki, żeby umożliwiony był przepływ fal. W sumie, to niegłupi pomysł, bo zamiast latać do lekarza na badanie moczu, masz go od razu dzięki... muszli klozetowej.
Się najpierw bezrobociem zajmijmy, a potem o takich rzeczach można myśleć... Teraz sobie ludzie nie radzą za postępem techniki i w ogóle z życiem, a co dopiero później -.-
możemy się zastanawiać jak będzie wyglądał świat za 100 lat - ja wam powiem jak będzie wyglądała Afryka za 100 lat - tak samo :)
PS. Afryka rozumiana jako kraje Czad, Kongo, Wybrzeże Kości Słoniowej etc.
Czy ja wiem? Świat nie znosi próżni a kraje zachodnie boją się na serio angażować w Afryce bo to straszliwie niepoprawne. Chiny tego problemu nie mają i kolonizują Afrykę jak się patrzy. I jest to kolonializm w najgorszym wydaniu - Pekin płaci miejscowemu kacykowi do jego prywatnej kieszeni, kacyk wycisza niezadowolenie kałaszem i maczetą, przyjeżdżają Chińczycy, wydobywają surowce, a miejscowi nie mają z tego absolutnie nic. Więc "Żółty ląd" za 100 lat to wcale nie jest takie niemożliwe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2013 o 20:32
Szczerze, to mnie nie kręcą takie klimaty. Kiedyś mieszkania miały swoją magię, a nowoczesność odebrała im tę specyficzną atmosferę. Dzisiejsza moda zatraciła się w prostocie, wręcz prymitywzmie. Nie chciałabym, żeby moje życie było tak skomputeryzowane, pozbawione wszelkich starań, na maksa uproszczone. Na filmie wszystko wygląda tak sympatycznie; uśmiechnięta rodzina, usprawniony kontakt z bliskimi... Niestety w prawdziwym życiu z pewnością tak by nie było. Czy podobają wam się wielkie puste jaskrawo białe prymitywnie urządzone salony wygladające jak hale, gdzie wszystko otaczają ultracienkie monitory? A może urocze przytulne pokoiki?
mi sie podobaja duze jasne przestrzenie, nowoczesne meble, duze okna, duze ekrany, geomentryczne ksztalty. na pewno duzo bardziej niz stare 'komunistyczne' drewniane szafy, stare dywany w dziwne wzory jak u naszych babć, święte obrazki na ścianach itd, strasznie mnie taki klimat dołuje
Ech, ja też nie uważam, że staroświeckie szafy, dywany i obrazy tworzą w domu przyjemną atmosferę. Raczej chodziło mi o takie urocze ciepłe wnętrza, a nie jakieś postkomunistyczne mieszkania.
Corning - to ta firma co robi Gorilla Glass, czyli ochronę wyświetlaczy w komórkach. Tak więc ich wizja jest dość jednostronna i oparta na potrzebie ekspozycji swojego flagowego produktu. Nie wiem, mnie nie kręci że wszystko mnie zewsząd atakuje. Lubię wiedzieć i widzieć, że od informacji mam jedno urządzenie. I jak ma być nowocześnie, to niech mi to urządzenie projektuje informacje wprost do mózgu, lub na siatkówkę oka, a nie mnożyć byty ponad potrzebę. Lustro jest od tego by widzieć tam swoją mordę, a nie esemesa od kogoś. Mnie by takie coś irytowało, że się nie mogę w spokoju ogolić. No chyba że w przyszłości już golić się nie będę musiał (laserem raz, albo genami, i problem zarostu z głowy), ani dbać o wygląd (silikonową maskę zamiast twarzy proponuję, hehe, od razu problem starzenia się rozwiązany).
A lud zrobi się jeszcze durniejszy, jeszcze bardziej zależny. W tym filmiku wszystko mnie odrzuca, miast przyciągać. Zbytki. Może ten pomysł z przymierzalnią jeszcze, jeszcze, ale tak...
Wyprowadź się do lasu, zbuduj szałas, będziesz mądry i niezależny. To teraz już nawet postęp technologiczny jest dowodem na to, że ktoś chce ogłupić i uzależnić lud?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2013 o 16:16
świat ekranów:/// a gdzie w tym wszystkim miejsce dla artysty?? dla duszy, dla marzeń dla wyobraźni? Mam nadzieję że nie dożyję.
no tak, ale nawet jak dozyjesz, to watpie, ze ten standard to bedzie dla kazdego mus. Juz teraz mozesz decyxdowac czy rzadzi Toba technika czy nie. Nic na sile. Dla mnie to tez troche za duzo, choc ciekawe...
A mnie to nie przeszkadza. Jestem zwolenniczką technologii ;) Różne nowinki technologiczne lubię, ale szklane domy mnie przerażają. Nie chciałabym żyć w samym szkle, takie domy są surowe i bez duszy. Ale co złego jest w postępie technologii? Bardzo ciekawy filmik i przedstawienie świata. Ale spokojnie, zanim takie coś "wejdzie" do Stanów czy innych bogatszych krajów, to do nas dotrze za jakieś 200 lat.
A teraz brakło prądu i śmiech na sali :D
Dobrze, że nie ma tam szklanych krzeseł :D
A tak bardziej serio, w tej scenie co mężunio nawija z mamą a potem ona nawija z dziećmi - czy tu nie jest coś zdrowo porypane z kamerą? Facet położył komórkę płasko na stole a ta ogarnęła dzieci mimo że stały pod kiepskim kątem.
Technologia wspaniała: te płaskie ekrany, niesamowita rozdzielczość, ale tak naprawde to nie chciałbym tak żyć bo to oznacza całkowite uzależnienie.
PS. W rzeczywistości wyglądałoby to tak jak na parodii okularów google czyli wszędzie na każdym ekranie byłoby pełno reklam
Nie oszukuj się szary człowieku, nigdy tak nie będziesz żył. Ludzie no kaman! Mieszkamy w Polsce, a nie w krainie baśni i marzeń...
Ja nie zamierzam się oszukiwać, ale przyznaj, że 10 lat temu nie pomyślałbyś nawet, że smartfony z dotykowymi ekranami staną się tak powszechne i że weźmiesz internet do kieszeni i sprawdzisz pocztę czekając na autobus na przystanku. Właśnie w Polsce.
Ciekawe co się wyświetli jak się przyłoży dupę do kibla?
Możesz się śmiać, ale już pracuje się nad wprowadzeniem muszli klozetowych albo innych "miejsc codziennego użytku", które automatycznie badają mocz i kał pod różnym względem, czy to obecność pasożytów czy obecność innych niepożądanych rzeczy, jak krew czy białko w moczu. Już teraz są takie specjalne wagi (sama z takiej korzystałam), które obliczają od razu zawartość wody czy tłuszczu w organizmie. Trzeba tylko trzymać specjalne rączki, żeby umożliwiony był przepływ fal. W sumie, to niegłupi pomysł, bo zamiast latać do lekarza na badanie moczu, masz go od razu dzięki... muszli klozetowej.
Ale do telewizora pilota to nie miał =P Poza tym cały dom wypalcowany...
Poczytaj trochę o Gorilla glass i ekranach dotykowych , tam nie sposób zostawić odciski palców :)
Nie muszę czytać bo widze po swoim fonie z gorillą jak się pieknie palcuje...
Już był taki jeden co marzył o domach ze szkła, ale chyba się przemarzył.
Takie niby wszystko inteligentne, nowoczesne i pomocne, ale nie podpowiedziało kobiecie żeby zapięła pasy jadąc samochodem :)
Przyszłość to sensory impulsów neuronowych a nie macanie po wyświetlaczach. Fascynacja ekranami dotykowymi bardzo szybko się skończy.
Się najpierw bezrobociem zajmijmy, a potem o takich rzeczach można myśleć... Teraz sobie ludzie nie radzą za postępem techniki i w ogóle z życiem, a co dopiero później -.-
możemy się zastanawiać jak będzie wyglądał świat za 100 lat - ja wam powiem jak będzie wyglądała Afryka za 100 lat - tak samo :)
PS. Afryka rozumiana jako kraje Czad, Kongo, Wybrzeże Kości Słoniowej etc.
Czy ja wiem? Świat nie znosi próżni a kraje zachodnie boją się na serio angażować w Afryce bo to straszliwie niepoprawne. Chiny tego problemu nie mają i kolonizują Afrykę jak się patrzy. I jest to kolonializm w najgorszym wydaniu - Pekin płaci miejscowemu kacykowi do jego prywatnej kieszeni, kacyk wycisza niezadowolenie kałaszem i maczetą, przyjeżdżają Chińczycy, wydobywają surowce, a miejscowi nie mają z tego absolutnie nic. Więc "Żółty ląd" za 100 lat to wcale nie jest takie niemożliwe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2013 o 20:32
Szczerze, to mnie nie kręcą takie klimaty. Kiedyś mieszkania miały swoją magię, a nowoczesność odebrała im tę specyficzną atmosferę. Dzisiejsza moda zatraciła się w prostocie, wręcz prymitywzmie. Nie chciałabym, żeby moje życie było tak skomputeryzowane, pozbawione wszelkich starań, na maksa uproszczone. Na filmie wszystko wygląda tak sympatycznie; uśmiechnięta rodzina, usprawniony kontakt z bliskimi... Niestety w prawdziwym życiu z pewnością tak by nie było. Czy podobają wam się wielkie puste jaskrawo białe prymitywnie urządzone salony wygladające jak hale, gdzie wszystko otaczają ultracienkie monitory? A może urocze przytulne pokoiki?
mi sie podobaja duze jasne przestrzenie, nowoczesne meble, duze okna, duze ekrany, geomentryczne ksztalty. na pewno duzo bardziej niz stare 'komunistyczne' drewniane szafy, stare dywany w dziwne wzory jak u naszych babć, święte obrazki na ścianach itd, strasznie mnie taki klimat dołuje
Ech, ja też nie uważam, że staroświeckie szafy, dywany i obrazy tworzą w domu przyjemną atmosferę. Raczej chodziło mi o takie urocze ciepłe wnętrza, a nie jakieś postkomunistyczne mieszkania.
Corning - to ta firma co robi Gorilla Glass, czyli ochronę wyświetlaczy w komórkach. Tak więc ich wizja jest dość jednostronna i oparta na potrzebie ekspozycji swojego flagowego produktu. Nie wiem, mnie nie kręci że wszystko mnie zewsząd atakuje. Lubię wiedzieć i widzieć, że od informacji mam jedno urządzenie. I jak ma być nowocześnie, to niech mi to urządzenie projektuje informacje wprost do mózgu, lub na siatkówkę oka, a nie mnożyć byty ponad potrzebę. Lustro jest od tego by widzieć tam swoją mordę, a nie esemesa od kogoś. Mnie by takie coś irytowało, że się nie mogę w spokoju ogolić. No chyba że w przyszłości już golić się nie będę musiał (laserem raz, albo genami, i problem zarostu z głowy), ani dbać o wygląd (silikonową maskę zamiast twarzy proponuję, hehe, od razu problem starzenia się rozwiązany).
Tyle gadżetów i udogodnień, jaka oszczędność czasu i ludzkiej energii, a poszli spać od razu:P
Tia... i wszystko paluchami ubabrane.
Wówczas okaże się, że najczęściej cytowanym człowiekiem stanie się Kamil Durczok ;)
nie możliwe.. co robił by facet w kuchni ...(taka małą informacja dla ludzi biorących wszystko do siebie: to taki mały żarcik)
Czekałam na film na misce z popkornem.
grafik się napracował przy tym filmiku
W przyszłości znowu będzie trzeba podejść do telewizora, żeby zmienić kanał palcem?
A lud zrobi się jeszcze durniejszy, jeszcze bardziej zależny. W tym filmiku wszystko mnie odrzuca, miast przyciągać. Zbytki. Może ten pomysł z przymierzalnią jeszcze, jeszcze, ale tak...
Wyprowadź się do lasu, zbuduj szałas, będziesz mądry i niezależny. To teraz już nawet postęp technologiczny jest dowodem na to, że ktoś chce ogłupić i uzależnić lud?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2013 o 16:16
wszystko się zmieni tylko nie lodówka xD
Tyle fałszu i "propagandy", że aż głowa mała. -.-
hmm. fajny model nowoczesnego miasta. Lecz... najprędzej za 100lat! jak na razie to mamy jakieś 5% z tego co tu pokazane.
no i film za wcześnie przerwali, przed najciekawszą sceną