Przedawkowanie twardych narkotyków z tego co czytałem (Ludzie, którzy z jakichś powodów przeżyli) kończy się jak przedawkowanie leków, nawet gorzej. Po lekach czujesz się po prostu beznadziejnie i w ogóle (leki nasenne to wbrew pozorom nie jest przyjemna śmierć), a po narkotykach możesz jeszcze mieć bad_trip/zgon, które również do najprzyjemniejszych raczej nie należą.
tragiczne, oryginał lepszy...
Ten z tosterem to sciema, wlozony noz wykonczyl toster, nie mnie.
Może temu, że rączka od noża jest izolatorem.
Nie chciałbym być na miejscu maszynisty pod którego pociąg rzucił się człowiek.
ja jednak wole zwyczajnie skoczyc z mostu;d
ja starość wybieram no ale cóż... Jak kto woli
Czuję, że ten demot jest dla mnie.
I like train...
dobra dobra, ale jak Ja mam sie zmiescic do tej pralki... ?
istnieją pralki przemysłowe - myślę, że autor miał je na myśli (bo są powszechne na innych kontynentach)
po tym śmiec jest taka słodka:D
co to jest samouczek dla samobójców?? myślałam, że zakończenie będzie - pijesz nie prowadź, albo papieros zabija powoli
Jest inny morał: każdy sposób jest lepszy śmierci pod kołami pociągu.
Najlepszym sposobem przedawkowanie jakiś silnych narkotyków. Umierasz na haju i nie wiesz co się z tobą dzieje...
Przedawkowanie twardych narkotyków z tego co czytałem (Ludzie, którzy z jakichś powodów przeżyli) kończy się jak przedawkowanie leków, nawet gorzej. Po lekach czujesz się po prostu beznadziejnie i w ogóle (leki nasenne to wbrew pozorom nie jest przyjemna śmierć), a po narkotykach możesz jeszcze mieć bad_trip/zgon, które również do najprzyjemniejszych raczej nie należą.
Oryginalna piosenka wydaje się być o wiele lepsza.