Wiesz co było największą zaletą Malucha? Cena. Zupełnie nieporównywanie niska do innych samochodów. Wątpię żeby teraz nowego Malucha można było kupić za 10 000zł. A od 20 000 można już mieć coś lepszego (mowa o nowych).
No nie wiem czy w cenie od 20 000 PLN dostaniesz coś "lepszego (mowa o nowych)". Jak przeglądam ceny tych lepszych-nowych oscylujących w granicach 40 000 - 50 000 PLN to się zastanawiam skąd ta cena, jak za 60 000 PLN masz już konkretny samochód (mowa o wersji podstawowej bez jakichś ulepszeń itp). Jeśli powyższy maluszek II byłby w cenie powiedzmy 20 000 - 25 000 PLN to bardzo prawdopodobne, że byłby hitem na miarę swojego tatuśka. Jednak obstawiałbym cenę w granicach 45 000 PLN za wersję podstawową.
No ceny nowych zaczynają się od 25 000 i tak już koło 30 000 można kupić samochód sprawdzonej marki. Czy nowy maluch miałby siłę przebicia, wg mnie żadnej. Powody są 2. Po pierwsze to są samochody znane praktycznie tylko w Polsce i Italii (nie były sprzedawane nigdzie indziej z salonu), a po drugie w Polsce ze względu na sytuację ekonomiczną nie sprzedaje sie dużo nowych samochodów, a Italia ma swoje pupilki jak Fiat 500, więc też raczej taki maluch by tam nie zawojował.
to będzie raczej produkt malucho-podobny, bo szczerze wątpię, że silnik tak jak w oryginale będzie z tyłu i będzie napędzał tylną oś, następca na pewno będzie dużo większy i dużo droższy. Maluch znany jest z tego ze jest bardzo prostą konstrukcją i może go naprawić każdy mając przysłowiowy młotek i śrubokręt, tu już tego nie będzie, historia podobna do starej i nowej pięćsetki. Na pewno fajnie będzie zobaczyć następce ale nic poza tym.
Żadne halo. Zrobic nastepce to jedno ale w tym wypadku wstrzelić się w odpowiednie czasy- to był sukces. Na co komu teraz taki mały kmiot, zapewne mocno zelektronizowany i bez najmniejszych szans na jaką kolwiek naprawę rękoma własciciela. W cenie nówki bedzie mozna zapewne kupić używaznego większego seata czy inny konkretniejszy model.
Z maluchem może być jak z frugo.Wszyscy chcieli żeby znowu można było kupić frugo i tak samo chce się wrócić do czasów malucha.Niestety to nie do końca o produkt chodzi,a raczej o czasy do jakich chciało by się wrócić,a przynajmniej tak mi się wydaje,a cofnąć czasu niestety się nie da.Nawet jeśli taki model się pojawi to będzie chwilowy bumm,a potem identyczna sytuacja co frugo czyli wszyscy zapomną.
Masz rację, ale z przykładem nie trafiłeś. Frugo zostało wypuszczone na nowo i się sprzedaje jak ciepłe bułeczki. 220% sprzedaży względem założeń producenta.
Tylko że te Frugo jest obrzydliwe w smaku (który nie jest zbytnio intensywny), czuć jakby samą chemię i do tego cena niesamowicie wysoka. Sprzedaje się bo gimbusy mają fazę na napój którego nawet nie pamiętają i chcą poszpanować przy znajziomkach. Nie znaczy to, że ten produkt jest dobry.
Fakt,przykład podałem słaby z Frugo,przyznam,że nie do końca to sprawdziłem.Aczkolwiek na myśli miałem właśnie to,że są to produkty naszych czasów młodości,dzieciństwa czyli dla większości najlepszy okres w życiu i to za tym właśnie się tęskni,a produkty te nam o tym przypominają,ponieważ towarzyszyły nam w tym okresie.Pozdrawiam
chciałbym tylko powiedzieć że samochód przedstawiony powyżej i opisany jako Maluch II to tylko projekt jednego z fanów 126p . I nie jest on w planach produkcyjnych ...
Jak ma tak wyglądać, to lepiej niech zostanie w planach. Jakby nie dało zaprojektować czegoś współcześnie "niekanciastego". Takie kształty to byłby dobre 20 lat temu teraz trzeba czegos opływowego, ładnego i koniecznie żeby cena była niska. Już widze jak Clarkson w Top Gear to wyśmiewa, że jest paskudne.
To miał być następca malucha w latach 90ych http://pl.wikipedia.org/wiki/FSM_Beskid
Niestety do władzy doszli kapitaliści i zamiast dbać o rozwój państwa, jego przemysłu i technologii, zaczęli modlić się do "niewidzialnej rączki".
Ludzie już kolejny raz nie dadzą się nabrać. Po mini, fiacie 500 i garbusie które do kostek nie dorastały swoim pierwowzorom pod względem legendarności. Nachalna reklama nie wypromuje kolejnej nowej Pandy pod płaszczykiem 126 MKII. Może gdyby to była polska myśl techniczna i polskie wykonanie znaleźli by się patrioci.
Dlaczego maluch jest nazwyany "polskim" samochodem skoro firma ktora go produkowala to Fiat, z pochodzenia wloch :). Wytlmaczy mi ktos skad wzielo sie to nazwyanie malucha "polakiem"? :)
Dlaczego maluch jest nazwyany "polskim" samochodem skoro firma ktora go produkowala to Fiat, z pochodzenia wloch :). Wytlmaczy mi ktos skad wzielo sie to nazwyanie malucha "polakiem"? :)
Dlaczego? Otóż firma która to wyprodukowała może jest włoska ale zaprojektowali go Polacy i stworzyli go Polacy, Fiat tylko grał rolę marki i producenta
To nie są plany! To najzwyklejsza fotoszopa zrobiona przez anonimowego kolesia, przez sklejenie przodu od nowej Pandy i lekkim odświeżeniu blachy Malca, oraz pomalowaniu na srebrny metalik. Jak dla mnie spoko, ale zbyt kanciasty żeby obecnie zawojować rynek. Dodatkowo Fiat pewnie by nałożył do usrania cenę, co by jeszcze bardziej dobiło sprzedaż Malucha. Myślę że za 22 tys. zł razem z wyje*anym w kosmos wyposażeniem byłoby spoko, wszak najtańsze wozy europejskie-Dacia Logan i Skoda Citigo-kosztują prawie 29 tysięcy zł, a Maluch byłby takim tanim mieszczuchem
Nic nie zastąpi tego jęku na pierwszym biegu i kołysania paką jak sie delikatnie silnik gazuje ;) NIC! MAAAAŁYY FIAAT! PRZETRWA JESZCZE TYSIAC LAT! MAŁY FIAT MAŁY FIAT MAŁY FIAT!
Nic nie zastąpi tego jęku na pierwszym biegu i kołysania paką jak sie delikatnie silnik gazuje ;) NIC! MAAAAŁYY FIAAT! PRZETRWA JESZCZE TYSIAC LAT! MAŁY FIAT MAŁY FIAT MAŁY FIAT!
To nie będzie nowy Maluch. I nie jest to oficjalny projekt Fiata. To projekt niezależnego projektanta, który inspirował się Fiatem 127, a nie jak piszesz 126!!! Czasami warto sprawdzić co się dodaje ;)) pozdrawiam!
Ten stary jest ladniejszy. Gdyby go tylko unowoczesnili - wspolczesne zawieszenie, wydajniejszy i mocniejszy silnik (ale w tym samym miejscu i naped rowniez na tyl!) itd, ale zachowali dawny wyglad, to bym chetnie kupil.
przecież to jest zasrany concept zaprojektowany u janusza za miedzą -,- nie jarajcie się tak, lepiej niech nie robią nic na kształt kaszla, bo cała magia małego fiata z dawnych lat pryśnie, zastępując je tym syfem.
"narazie" powiadasz?
Czepiasz się braku spacji?
Wiesz co było największą zaletą Malucha? Cena. Zupełnie nieporównywanie niska do innych samochodów. Wątpię żeby teraz nowego Malucha można było kupić za 10 000zł. A od 20 000 można już mieć coś lepszego (mowa o nowych).
No nie wiem czy w cenie od 20 000 PLN dostaniesz coś "lepszego (mowa o nowych)". Jak przeglądam ceny tych lepszych-nowych oscylujących w granicach 40 000 - 50 000 PLN to się zastanawiam skąd ta cena, jak za 60 000 PLN masz już konkretny samochód (mowa o wersji podstawowej bez jakichś ulepszeń itp). Jeśli powyższy maluszek II byłby w cenie powiedzmy 20 000 - 25 000 PLN to bardzo prawdopodobne, że byłby hitem na miarę swojego tatuśka. Jednak obstawiałbym cenę w granicach 45 000 PLN za wersję podstawową.
No ceny nowych zaczynają się od 25 000 i tak już koło 30 000 można kupić samochód sprawdzonej marki. Czy nowy maluch miałby siłę przebicia, wg mnie żadnej. Powody są 2. Po pierwsze to są samochody znane praktycznie tylko w Polsce i Italii (nie były sprzedawane nigdzie indziej z salonu), a po drugie w Polsce ze względu na sytuację ekonomiczną nie sprzedaje sie dużo nowych samochodów, a Italia ma swoje pupilki jak Fiat 500, więc też raczej taki maluch by tam nie zawojował.
to będzie raczej produkt malucho-podobny, bo szczerze wątpię, że silnik tak jak w oryginale będzie z tyłu i będzie napędzał tylną oś, następca na pewno będzie dużo większy i dużo droższy. Maluch znany jest z tego ze jest bardzo prostą konstrukcją i może go naprawić każdy mając przysłowiowy młotek i śrubokręt, tu już tego nie będzie, historia podobna do starej i nowej pięćsetki. Na pewno fajnie będzie zobaczyć następce ale nic poza tym.
Retro lepsze
Żadne halo. Zrobic nastepce to jedno ale w tym wypadku wstrzelić się w odpowiednie czasy- to był sukces. Na co komu teraz taki mały kmiot, zapewne mocno zelektronizowany i bez najmniejszych szans na jaką kolwiek naprawę rękoma własciciela. W cenie nówki bedzie mozna zapewne kupić używaznego większego seata czy inny konkretniejszy model.
Z maluchem może być jak z frugo.Wszyscy chcieli żeby znowu można było kupić frugo i tak samo chce się wrócić do czasów malucha.Niestety to nie do końca o produkt chodzi,a raczej o czasy do jakich chciało by się wrócić,a przynajmniej tak mi się wydaje,a cofnąć czasu niestety się nie da.Nawet jeśli taki model się pojawi to będzie chwilowy bumm,a potem identyczna sytuacja co frugo czyli wszyscy zapomną.
Masz rację, ale z przykładem nie trafiłeś. Frugo zostało wypuszczone na nowo i się sprzedaje jak ciepłe bułeczki. 220% sprzedaży względem założeń producenta.
przykładowe źródło: http://www.biztok.pl/Frugo-sprzedaje-sie-znakomicie-a1829
Tylko że te Frugo jest obrzydliwe w smaku (który nie jest zbytnio intensywny), czuć jakby samą chemię i do tego cena niesamowicie wysoka. Sprzedaje się bo gimbusy mają fazę na napój którego nawet nie pamiętają i chcą poszpanować przy znajziomkach. Nie znaczy to, że ten produkt jest dobry.
Fakt,przykład podałem słaby z Frugo,przyznam,że nie do końca to sprawdziłem.Aczkolwiek na myśli miałem właśnie to,że są to produkty naszych czasów młodości,dzieciństwa czyli dla większości najlepszy okres w życiu i to za tym właśnie się tęskni,a produkty te nam o tym przypominają,ponieważ towarzyszyły nam w tym okresie.Pozdrawiam
chciałbym tylko powiedzieć że samochód przedstawiony powyżej i opisany jako Maluch II to tylko projekt jednego z fanów 126p . I nie jest on w planach produkcyjnych ...
Jeździłbym.
Jak ma tak wyglądać, to lepiej niech zostanie w planach. Jakby nie dało zaprojektować czegoś współcześnie "niekanciastego". Takie kształty to byłby dobre 20 lat temu teraz trzeba czegos opływowego, ładnego i koniecznie żeby cena była niska. Już widze jak Clarkson w Top Gear to wyśmiewa, że jest paskudne.
przepraszam ale to jest prototyp ktore bedzie seryjnie produkowany fiata 127p :)
Wolałbym 128 coupe no 3 p sport
Lepiej 128 coupe sport 3 p
Super
Jak wejdzie do produkcji to bedzie on moim pierwszym samochodem
Mi to bardziej przypomina Fiata 127 niż Malucha czyli 126p
Mi to bardziej przypomina Fiata 127 niż Malucha czyli 126p
To miał być następca malucha w latach 90ych
http://pl.wikipedia.org/wiki/FSM_Beskid
Niestety do władzy doszli kapitaliści i zamiast dbać o rozwój państwa, jego przemysłu i technologii, zaczęli modlić się do "niewidzialnej rączki".
Ludzie już kolejny raz nie dadzą się nabrać. Po mini, fiacie 500 i garbusie które do kostek nie dorastały swoim pierwowzorom pod względem legendarności. Nachalna reklama nie wypromuje kolejnej nowej Pandy pod płaszczykiem 126 MKII. Może gdyby to była polska myśl techniczna i polskie wykonanie znaleźli by się patrioci.
Nie obchodzi mnie to. I tak nie był i nie jest to polski samochód. FIAT to w końcu włoska firma.
To nie jest projekt malucha dwa tylko fiat przymierza się do wskrzeszenia fiata 127 który również był montowany w PL
Nie wiem co za idiota wstawił ta fotke ale to nie ma byc nastepsa fiata 126p tylko 127
Ajj po co dla fiata 126p jak maja pandę i 500 ...
I tak pewnie naładują go elektroniką, silnik pewnie będzie "super oszczędny" (super drogi) i zakończy się to tym że auto będzie kosztowało z 20tys...
Koza udaje bydło
maluch udaje samochód
Miałem malucha i super że go juz nie mam
fiat 126p nigdy nie byl polski.
Dlaczego maluch jest nazwyany "polskim" samochodem skoro firma ktora go produkowala to Fiat, z pochodzenia wloch :). Wytlmaczy mi ktos skad wzielo sie to nazwyanie malucha "polakiem"? :)
Dlaczego maluch jest nazwyany "polskim" samochodem skoro firma ktora go produkowala to Fiat, z pochodzenia wloch :). Wytlmaczy mi ktos skad wzielo sie to nazwyanie malucha "polakiem"? :)
Dlaczego? Otóż firma która to wyprodukowała może jest włoska ale zaprojektowali go Polacy i stworzyli go Polacy, Fiat tylko grał rolę marki i producenta
@DobryKierowca
Hahahaha chyba Włosi a Polacy kupili licencje
To nie są plany! To najzwyklejsza fotoszopa zrobiona przez anonimowego kolesia, przez sklejenie przodu od nowej Pandy i lekkim odświeżeniu blachy Malca, oraz pomalowaniu na srebrny metalik. Jak dla mnie spoko, ale zbyt kanciasty żeby obecnie zawojować rynek. Dodatkowo Fiat pewnie by nałożył do usrania cenę, co by jeszcze bardziej dobiło sprzedaż Malucha. Myślę że za 22 tys. zł razem z wyje*anym w kosmos wyposażeniem byłoby spoko, wszak najtańsze wozy europejskie-Dacia Logan i Skoda Citigo-kosztują prawie 29 tysięcy zł, a Maluch byłby takim tanim mieszczuchem
Kłamstwo oczywiście :) nic takiego nie wyjdzie
i znowu jak za dawnych lat nie bedzie na niego stac ponad polowy ludzi....
Właściwie dlaczego ten maluch u góry nie ma lusterek?
Właściwie dlaczego ten maluch u góry nie ma lusterek?
Co jak co, ale to na pewno nie będzie POLSKI Fiat...
nawet jak bedzie 126 to napewno nie z p
jeśli nowy maluch będzie tak wyglądał jak na tych planach to nie dość, że będzie brzydszy to jeszcze będzie dorównywał swoja ochydą fiatowi multipla.
fake.
mogli by 125 zrobić w nowej wersji
Nic nie zastąpi tego jęku na pierwszym biegu i kołysania paką jak sie delikatnie silnik gazuje ;) NIC! MAAAAŁYY FIAAT! PRZETRWA JESZCZE TYSIAC LAT! MAŁY FIAT MAŁY FIAT MAŁY FIAT!
Nic nie zastąpi tego jęku na pierwszym biegu i kołysania paką jak sie delikatnie silnik gazuje ;) NIC! MAAAAŁYY FIAAT! PRZETRWA JESZCZE TYSIAC LAT! MAŁY FIAT MAŁY FIAT MAŁY FIAT!
Jeśli będzie RWD to kupię :)
Następca Cinquecento i Seicento....
To nie będzie nowy Maluch. I nie jest to oficjalny projekt Fiata. To projekt niezależnego projektanta, który inspirował się Fiatem 127, a nie jak piszesz 126!!! Czasami warto sprawdzić co się dodaje ;)) pozdrawiam!
Maluch nie jest z Polski
Nie będzie polskiego hitu bo jak narazie Fiat jest WŁOSKI
Już bym go kupił^^
maluch :] pierwszy sex w aucie ciasne ale własne wspomnienia :]
Ten stary jest ladniejszy. Gdyby go tylko unowoczesnili - wspolczesne zawieszenie, wydajniejszy i mocniejszy silnik (ale w tym samym miejscu i naped rowniez na tyl!) itd, ale zachowali dawny wyglad, to bym chetnie kupil.
przecież to jest zasrany concept zaprojektowany u janusza za miedzą -,- nie jarajcie się tak, lepiej niech nie robią nic na kształt kaszla, bo cała magia małego fiata z dawnych lat pryśnie, zastępując je tym syfem.
a ile ma wspólnych cech? wcale niepodobny!(micra?) nazwa i marka ta sama..