Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
579 705
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mentor
+16 / 24

Nie chciałbym ożenić się z kobietą, dla której praca jest aż tak ważna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+7 / 7

Wydaje mi się, że Twój argument jest trochę nie na miejscu. Mówimy o ślubie, nie o jakimś zwykłym, roboczym dniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+5 / 5

A skąd taki pomysł, jeśli mogę wiedzieć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RFELO25
-5 / 5

Bo kobieta jest nadal postrzegana niepoważnie w pracy zawodowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+3 / 3

Trochę nie nadążam za Twoją logiką i zmianą tematów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drakan
+1 / 1

@RFELO25 Co racja to racja - to był jej ślub - bardzo ważny dzień. Trzęsienie ziemi jest wielką tragedią ale ona tylko o tym gadała. Nie była ani lekarzem, ani pielęgniarką, ani ratowniczką ... ona tylko gadała i pokazywała jak się "poświęca" dla sprawy ... Na pewno bardziej potrzebna była swojej rodzinie - przecież było trzęsienie ziemi. Tylko o tym nie pomyślała. Są po prostu rzeczy ważne i ważniejsze - nie żyjemy po to, żeby pracować - pracujemy tylko po to żeby trochę łatwiej żyć ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RFELO25
-1 / 1

Nie tylko gadała o ile informowała społeczeństwo o tym zdarzeniu, wypełniała swój dziennikarski obowiązek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
0 / 0

W dniu własnego ślubu, dodajmy. To już nie jest pracoholizm, tylko niezdrowa obsesja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+7 / 9

'Naszło ją trzęsienie ziemi"?! Polska języka trudna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dev1
+6 / 6

"Tę", grammar nazi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fd
+8 / 8

nie rozumiem . przecież ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu kobiety . nie wiem jak praca może byc od tego wązniejsza . nie chciałbym mieć jej za żonę ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+5 / 5

Dziennikarskie zboczenie zawodowe i bezduszność. Tu trzęsienie ziemi, nieszczęścia, cierpienia, ale ważne aby polatać z kamerą, zrobić dobre ujęcia, dobry reportaż... choćby na swoim własnym ślubie, nieważne. Ważna kariera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~goscccc
0 / 2

tę, jeżeli już.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czapik
+4 / 4

z tego co wiem to się działo w Japonii, a tam jest pracoholizm społeczny, więc robota jest najważniejsza nawet w takich momentach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gościu_morelowy
+4 / 4

I zupełnie przypadkiem na jej ślubie był wóz transmisyjny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~anonimopw
+2 / 2

Może delegacja z pracy :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Poyo
+1 / 1

Sama jestem kobietą i podziwiam tą chinkę. Naprawdę dzień ślubu to najważniejszy dzień jaki może być w życiu kobiety, ale ona chciała spełnić swój dziennikarski obowiązek. I to się ceni, a nie mówi "ja to bym nie chciał mieć takiej kobiety za żonę". Bo chyba lepiej mieć kobietę, która pracuje do utraty tchu, niż taką, która właściwie nie robi nic i zwala wszystko na was, mężczyzn. Więc najpierw pomyślcie trochę, zanim coś napiszecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem