@rados2 , tak się składa, że to co tutaj jest napisane to czysta prawda, podana w ciekawy informatyczny sposób. Ale spoko i tak większość związków i ludzi całe życie dochodzi do tej prawdy, by na koniec życia obudzić się z ręką w nocniku ;)
Nie zgadzam się z odinstalowaniem w całości "Samokrytyki", jako iż pozbycie się tej aplikacji pozwala szkodliwemu oprogramowaniu na przechytrzenie antywirusów. Wystarczy wyłączyć zbyt restrykcyjne funkcje w opcjach. Ponad to sprytni użytkownicy mogą obejść wersję demo i wykonać upgrade do pełnej wersji bez tych wszystkich ceregieli. Chociaż lepiej wykonać wyżej opisany proces, wystarczy ściągnąć unlocker o wdzięcznej nazwie "Narcyzm 2.0", a potem ściągnąć plug-in "Zdrowy Rozsądek" i voila.
Co mnie natomiast dziwi, to fakt, że w 90% przypadkach system prędzej czy później zostaje bezpowrotnie uszkodzony podczas użytkowania "Miłości", lecz mimo tego niemalże cała populacja go instaluje. Dziwne...
Ja pier... Jak to możliwe, że to się tutaj znalazło? Już chyba wiem o co Majom chodziło z tym 21 grudnia 2012... Tylko nie podali daty do kiedy się tak będzie działo... Już nawet żałuję, że powiązałem demotywatory (kiedy one dzisiaj się nazywać powinny "motywatory") z twarzoksiążką... CZEEEEEEEEEEEEEMUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU?!?!?!?!?!?!?!
Na Linuxie (dokładniej Ubuntu) jest łatwiej, wystarczy wpisać w konsoli: "sudo apt-get install love" , wpisać hasło i po chwili gotowe.
dpkg: dependency problems prevent configuration of love:
love depends on confidence (>= 1:1.0.0-1); however:
Package confidence is not installed.
E: Sub-process /usr/bin/dpkg returned an error code (1)
Pie*dolę, za dużo fatygi. :E
Dużo fatygi ale za to jaki efekt ;D
The following packages have unmet dependencies:
love : Depends: money but it is not installed
@rados2 , tak się składa, że to co tutaj jest napisane to czysta prawda, podana w ciekawy informatyczny sposób. Ale spoko i tak większość związków i ludzi całe życie dochodzi do tej prawdy, by na koniec życia obudzić się z ręką w nocniku ;)
Pięknie
a antywirusa nie potrzeba?
Przyjemnie się to czytało.
TL;DR
Nie zgadzam się z odinstalowaniem w całości "Samokrytyki", jako iż pozbycie się tej aplikacji pozwala szkodliwemu oprogramowaniu na przechytrzenie antywirusów. Wystarczy wyłączyć zbyt restrykcyjne funkcje w opcjach. Ponad to sprytni użytkownicy mogą obejść wersję demo i wykonać upgrade do pełnej wersji bez tych wszystkich ceregieli. Chociaż lepiej wykonać wyżej opisany proces, wystarczy ściągnąć unlocker o wdzięcznej nazwie "Narcyzm 2.0", a potem ściągnąć plug-in "Zdrowy Rozsądek" i voila.
Co mnie natomiast dziwi, to fakt, że w 90% przypadkach system prędzej czy później zostaje bezpowrotnie uszkodzony podczas użytkowania "Miłości", lecz mimo tego niemalże cała populacja go instaluje. Dziwne...
Ja pier... Jak to możliwe, że to się tutaj znalazło? Już chyba wiem o co Majom chodziło z tym 21 grudnia 2012... Tylko nie podali daty do kiedy się tak będzie działo... Już nawet żałuję, że powiązałem demotywatory (kiedy one dzisiaj się nazywać powinny "motywatory") z twarzoksiążką... CZEEEEEEEEEEEEEMUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU?!?!?!?!?!?!?!
Czemu tu nie ma opcji - ,,nienawidzę tego''?