Nauka jest ciekawa, tylko, ze dzieci nie interesuja sie nia z dwoch powodow: po pierwsze trzeba zrozumiec i zeby rozmowca rozumial o co chodzi tez musi miec jakas wiedze - a przeciez o wiele latwiej jest z siebie zrobic idiote, bo wtedy latwiej jest zostac zrozumianym - a ze to czasem jest zalosne, to coz... W Polsce brakuje pokazywania uczniom ze nauka to cos wiecej niz kucie na pamiec pewnych przyblizen - a dopoki bedziemy mieli taki system edukacji jaki mamy, dopoty to sie nie zmieni: czemu w klasach np. chemicznych rozszerzona chemia polega na tym, ze jest wiecej materialu do nauki a nie ze ulatwia sie zrozumienie pewnych zjawisk i demonstruje sie je? Jak wiele osob z talentem do danej dziedziny nie zainteresowalo sie nia tylko dlatego, ze w szkole byla bardzo nudnie, wrecz odpychajaco poprowadzona? Tego sie nie dowiemy.
Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Każdy potencjalny talent trzeba odpowiednio przyodziać by nie przynosił wstydu Polsce, a potem dopiero można zacząć te talenty szukać.
Co do szkol chemicznych,to u nas jest jedna i uczniowie sami pracuja w labolatorium(czy jak ta sala sie nazywa)nauczyciel tylko wydaje polecenia i wskazowk,pilnuje tez bezpieczenstwai np:musza otrzymac jakas substance.Co do kucia na pamiec,to juz wybor uczniow.Jeden bedzie kuc tak zeby napisac pozytywnie sprawdzian,a inny bedzie chcial poglebic swoja wiedze i staral sie to zrozumiec.Moj kumpel w gimn nie mial jakis experymentow,nie poszedl tez do szkoly chemicznej a interesowal sie tym,dzieki temu nie musial pisac matury z chemi, by dostac sie do na studia chemiczne,mial 3 miejsc w kraju z olimpiady chemicznej i bodajze 28 z miedzynarodowej.W dzisiejszych czasach jest tak,ze ludziom w glowie rozne glupoty np:spic sie i chwalic ile to sie wypilo piw,albo ile zaliczylo dziewczyn lub inne proby zaimponowania,jak ktos wykazuje dobre zdolnosci w jakims przedmiocie,to jest wyzywany od kujonow.
To,że Polacy nazwali dany proces zgrzewaniem, wcale nie znaczy, że to prawda. Bardziej miałbym wątpliwość przy nazwie : Spawanie Elektrodą Gumową niż, toczył pianę tutaj. Friction Welding is Friction Welding !
BTW : proces stary i żadna nowość.
Rozumiem że anglicy byli przy tworzeniu praw fizyki na początku świata i jak mają napisane welding to już musi być spawanie. So why should we use that lame polish language.
T= mi*N
dobry sposób lece spawać rame do roweru
To jest zgrzewanie tarciowe, a nie spawanie :)
w uzupełnieniu dodam, że doczołowe
Nauka jest ciekawa, tylko, ze dzieci nie interesuja sie nia z dwoch powodow: po pierwsze trzeba zrozumiec i zeby rozmowca rozumial o co chodzi tez musi miec jakas wiedze - a przeciez o wiele latwiej jest z siebie zrobic idiote, bo wtedy latwiej jest zostac zrozumianym - a ze to czasem jest zalosne, to coz... W Polsce brakuje pokazywania uczniom ze nauka to cos wiecej niz kucie na pamiec pewnych przyblizen - a dopoki bedziemy mieli taki system edukacji jaki mamy, dopoty to sie nie zmieni: czemu w klasach np. chemicznych rozszerzona chemia polega na tym, ze jest wiecej materialu do nauki a nie ze ulatwia sie zrozumienie pewnych zjawisk i demonstruje sie je? Jak wiele osob z talentem do danej dziedziny nie zainteresowalo sie nia tylko dlatego, ze w szkole byla bardzo nudnie, wrecz odpychajaco poprowadzona? Tego sie nie dowiemy.
Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Każdy potencjalny talent trzeba odpowiednio przyodziać by nie przynosił wstydu Polsce, a potem dopiero można zacząć te talenty szukać.
Co do szkol chemicznych,to u nas jest jedna i uczniowie sami pracuja w labolatorium(czy jak ta sala sie nazywa)nauczyciel tylko wydaje polecenia i wskazowk,pilnuje tez bezpieczenstwai np:musza otrzymac jakas substance.Co do kucia na pamiec,to juz wybor uczniow.Jeden bedzie kuc tak zeby napisac pozytywnie sprawdzian,a inny bedzie chcial poglebic swoja wiedze i staral sie to zrozumiec.Moj kumpel w gimn nie mial jakis experymentow,nie poszedl tez do szkoly chemicznej a interesowal sie tym,dzieki temu nie musial pisac matury z chemi, by dostac sie do na studia chemiczne,mial 3 miejsc w kraju z olimpiady chemicznej i bodajze 28 z miedzynarodowej.W dzisiejszych czasach jest tak,ze ludziom w glowie rozne glupoty np:spic sie i chwalic ile to sie wypilo piw,albo ile zaliczylo dziewczyn lub inne proby zaimponowania,jak ktos wykazuje dobre zdolnosci w jakims przedmiocie,to jest wyzywany od kujonow.
to nie jest spawanie... to zgrzewanie tarciowe...
Ja przeczytałem "zespawnić"
Pospawaj tak stół kozaku.
To,że Polacy nazwali dany proces zgrzewaniem, wcale nie znaczy, że to prawda. Bardziej miałbym wątpliwość przy nazwie : Spawanie Elektrodą Gumową niż, toczył pianę tutaj. Friction Welding is Friction Welding !
BTW : proces stary i żadna nowość.
Rozumiem że anglicy byli przy tworzeniu praw fizyki na początku świata i jak mają napisane welding to już musi być spawanie. So why should we use that lame polish language.
Tak to jest zgrzewanie tarciowe. Spawanie jest to nadtopienie 2 elementow i wprowadzenie do tego topnika czyli elektrody.
temperatura+ dosisk = zgrzanie