I zawsze uciekali w popłochu przed duchem jak i tak na koniec okazywało się że to są poprzebierani ludzie :P Kiedyś byłem zajarany power rangers a teraz zdaję sobie sprawę jakie to było monotonne i jak każdy odcinek miał ten sam schemat :D Po tylu latach to nawet w moim kochanym Dragon Ball Z dostrzegam jakieś błędy :(
Wszystko przez kujonke, gdyby nie ta niska w hełmie z włosów, to by sobie ten zjarany hipis, blond cwaniaczek, durna laska i ciągle głodny pies nie rozwiązali żadnej zagadki...
I zawsze uciekali w popłochu przed duchem jak i tak na koniec okazywało się że to są poprzebierani ludzie :P Kiedyś byłem zajarany power rangers a teraz zdaję sobie sprawę jakie to było monotonne i jak każdy odcinek miał ten sam schemat :D Po tylu latach to nawet w moim kochanym Dragon Ball Z dostrzegam jakieś błędy :(
Czy tylko ja czekałam, aż wreszcie Fred zerżnie Daphne...?
@KTU Nie lepiej byłoby od razu wzywać megazorda? Przecież ten zły i tak zawsze się powiększał, niezależnie od sytuacji.
Super, odpisuję w democie sprzed 3 lat...
Ja nadal lubie ogladac i grac w gry pokemon ;]
@Hilbert, a ja cię nie lubię.
Czyżby kyd miał ostatnio osiemnastkę? Nie no żartuję, ale doszukując się wszędzie podtekstów, nic nie będzie takie jak kiedyś.
A Świat według Ludwiczka dalej mnie bawi tak samo,jak 10 lat temu,nie znajduję w nim żadnych niedopatrzeń :)
bo to były odcinki w większości oparte na faktach, przynajmniej postacie były autentyczne
Mi śwL bardziej podoba się teraz. Teraz widzę te fakty, który mogły mieć wpływ na stworzenie kreskówki.
Hahahahaha :D
Podoba mi się
Heh:D pamiętam jak się zastanawiałem czemu mówią na nich banda dzieciaków jak oni są dorośli przecież :P
Wszystko przez kujonke, gdyby nie ta niska w hełmie z włosów, to by sobie ten zjarany hipis, blond cwaniaczek, durna laska i ciągle głodny pies nie rozwiązali żadnej zagadki...
Dlaczego w Scooby Doo winny jest ten, co pierwszy opowiedział im historię?
Nie zawsze. Zdarzało się, że winny pojawiał się dopiero pod koniec odcinka lub po schwytaniu :)
No cóż im jesteśmy starsi tym idealistyczny świat bajek tylko nas rozśmiesza znając już prawdziwą rzeczywistość.
No i dlatego dzisiejsze kreskówki są lepsze (nie wszystkie oczywiście).