Stary Testament ograniczono do kilku wydarzeń z pierwszych dwóch ksiąg.
Historia Kościoła ograniczona do wypraw krzyżowych (podano tylko jedną z licznych przyczyn, gdzie kilka może być spokojnie uznane za istotny powód, np. agresywna działalność władców muzułmańskich, pomocy potrzebowało Bizancjum), hiszpańskiej inkwizycji (która była de facto świecka, działając pod patronatem monarchii, nie Kościoła) i Kopernika (za Wikipedią: "Przeciwko systemowi Kopernika wystąpili w oparciu o Biblię m.in. Marcin Luter i Filip Melanchton. Według teologów katolickich teoria Kopernika nie była udowodniona w stopniu, który usuwałby wątpliwości natury naukowej i teologicznej. Najwybitniejsi filozofowie i astronomowie epoki: Tycho Brahe, Justus Lipsius, Joseph Scaliger, Francis Bacon opowiadali się za systemem Ptolemeusza. W 1620 roku Kongregacja Indeksu Ksiąg Zakazanych uznała, że nowej teorii nie można podawać jako pewnik, zezwalając jednak na traktowanie jej jako hipotezy. Dopiero w 1757 roku dzieło Kopernika zdjął z indeksu papież Benedykt XIV.")
taaa, a [rzykazan zawsze bylo10:DD a zdanie zaczynamy od "ani zadnej rzeczy, ktora jego jest". katolicyzm to ciagle zmiany zasad, pasmo rzeczy niby wznioslych i podlych...niestety. obraz kosciola kat. to obraz czlowieka, a ten zawsze byl podly, tak generalnie:) a generalnie lucyla sie wladza kosciola nad ludem..po co te zakazy? zeby mozna trzymac ludzi za morde...bo mimo tych przykazan to wlsnie w wiekach ciemnych zaciukano w imie wiary najwiecej ludzi...ideologie to narzedzie czlowieka do mordowania bezkarnego...juz zwierzeta sa madrzejsze - nie dorabiaja do tego ideologii
@alghul jestes kretynem i ignorantem, przykazan bylo dziesiec, tylko w dziesiatym byla mowa o nierobieniu podobizn boga, a "ani zadnej rzeczy, ktora jego jest" bylo w jednym przykazaniu razem z "nie porzadaj zony blizniego swego"
@Latop - poprawka: o nierobieniu podobieństw boga było drugie przykazanie, a "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" było 3. Za to obecne 9 i 10 były jako jedno ostatnie (czyli wówczas 10).
Co do samych kościołów - gardzę kościołami... Nie neguję istnienia boga, albo jakichś innych wyższych form życia, które trzymają nad nami pieczę, ale kościoły uważam za wynalazek człowieka z czasów gdy ten musiał sobie do wszystkiego dorabiać ideologie, który dzisiaj jest już przestarzały i tylko prowadzi do niepotrzebnych sporów. Generalnie uważam, że Jahwe, Allah, Zeus i s-ka, oraz inne bóstwa - to wszystko jedna i ta sama siła wyższa, tylko różnie postrzegana i różnie czczona (wiec nie ma sensu się zabijać nawzajem za to, że ktoś czci "innego" Boga, lub robi to inaczej, bo to ten sam bóg/ci sami bogowie, tylko różnie nazywani)
@Radziol: Tycho zdaje się miał własny system (geo-heliocentryczny), a o Baconie to już naprawdę przestańcie mówić, bo nie ma demota o tematyce religijnej, żeby jego nazwisko się nie pojawiło.
Wiecie co jest przykre? Z religii katolickiej, która ma mocne podstawy w naszym państwie (Polsce dla trolli którzy zaraz pisali by coś o żydach...) można się naśmiewać bezkarnie, a gdyby napisali to o Allahu nie przeszła by ta sprawa bez echa...
Wiem, że chciałbyś powrotu do średniowiecza gdzie kościół mógł za to zabijać i pozostawać bezkarnym. Nie tylko ty. Kościół katolicki dalej chciałby takiego panowania jak w średniowieczu. Na jego nie szczęście ludzie otworzyli umysły, nie łykali tych bzdur, które ładnie pokazuje ten obrazek i zaczęli rozsądnie myśleć.
alez p...lisz...po prostu uirazilo cie to do zywego - wyraz to. bez bajdurzenia o allachu. w koncu to polska, a nie arabia. tu jest polska, tu jest demokracj,a tu nie obcinaja glow. jakby obcinali, z tym tez by sie cos zrobilo....chyba ze tesknisz za takimi czasami..katoliku?
...to na pewno nie pisałby takich głupot. Bóg jest Miłością. Jak autor dowie się co to jest, to wtedy niech szpanuje swoją znajomością Boga i przewidywaniem tego, co On by zrobił. Krytykujecie islam, lansujecie ateizm, robicie sobie jaja z chrześcijaństwa - moim zdaniem najlepszej religii, która chce miłości i pokoju na świecie. Chrześcijaństwo to nie to samo co księża. Oni też są ludźmi i też grzeszą. Nie każdy trafił w swoje powołanie. Ateiści narzucają swoje poglądy jako jedyne właściwe, ciekawe, czemu się tak denerwują, kiedy chrześcijanin próbuje go nawrócić...
catgroove, wielu takich nawracających na chrześcijaństwo poza budynkiem kościoła albo innym sakralnym znalazłaś? No bo kurde, jakoś nigdy nikt nie zawitał jako akwizytor do moich znajomych. Nikt też w telewizji (nie licząc TVTrwam albo programów katolickich) nie próbował nawracać na chrześcijaństwo. Poza tym mamy wolność mediów (podobno). Ale jak coś znajdziesz to chętnie obejrzę (: Chodzi mi o to, że poniżany jest katolicyzm, ale tylko dlatego, że się nie broni. Przecież łatwo jest bić bezbronnego, nie? Wiadomo, że ksiądz ani papież nie wypowie wojny, a jeszcze nadstawi drugi policzek. Czemu by go nie zgnoić?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2013 o 16:55
Próbuje nawrócić - między innymi przez tvtrwam (a ta ostatnio miała wielki problem, żeby dostać miejsce na multipleksie) - a żeby się nawrócić, to człowiek musi tego chcieć i włączyć ten program lub iść do Kościoła. Tam próbują nawracać. Racja, pośmiać się można, ale są pewne granice, np. wypowiedź Jezusa "ta ankieta ssie" jest już trochę przegięta, moim zdaniem (: A jeżeli chodzi o poniżanie katolicyzmu - spoko, przegiąłem, bo nie określiłem się dokładnie i tu przepraszam. Jest tak konkretnie w moim środowisku. Ciężko się tu przyznać, że jest się wierzącym i praktykującym katolikiem wśród 18-20-letnich kolegów, bo można narazić się na głupie komentarze. Aczkolwiek zdarzają się politycy z fanatyczno-lewicowymi poglądami (: Nie pochwalam wszystkiego, co robi Kościół. Ale nie podoba mi się też obrażanie Boga. Co do uprzywilejowania - wynika to z historii, dawniej ludzie byli mniej uświadomieni w kwestii wyboru religii, nie było aż tak wielkiego strumienia przekazu informacji. Dlatego powstawało wiele parafii katolickich. A jeżeli chodzi o inne przywileje, to chyba muszę się dokształcić, bo nie czuję się jakoś specjalnie wyróżniony (:
catgroove@
pisząc "wręcz przeciwnie katolicy są najbardziej uprzywilejowani w naszym państwie." chyba nie zauważasz jednego z wielu argumentów. Otóż to właśnie świeccy korzystają najwięcej z przywilejów katolików. Dlaczego świecki ma -pomijając niektóre zawody- wolne na czas świąt katolickich? (Boże Narodzenie, Wielkanoc, 15 sierpnia, Zesłanie Ducha Św., 06. stycznia itp)
Jeśli ma wolne z okazji owych świąt, to niech idzie do Kościoła, albo jeśli jest antyklerykalny, to niech się pomodli w domu...wierze, że są ludzie, którzy tak robią, którzy wykorzystują ten dzień tak, jak zgodnie z zamiarem powinien być wykrozystany...a osoby, które nie uwarzają się za wierzące niech zapie**ja do pracy...
Oj, wszyscy wiemy, jak wygląda lekcja religii w szkole. Trafi się kilku, którzy faktycznie chcą się czegoś dowiedzieć, a reszta niestety bardzo przeszkadza. Z drugiej strony można to traktować jako lekcję cierpliwości dla tych kilku i katechety.
Z tego co się uczyłem, winę za pracę w niedzielę ponosi pracodawca. Pracownik, któremu zależy na tym, żeby miał co włożyć do ust na śniadanie nie ponosi winy. Mówię tu oczywiście o zawodach typu sprzedawca w hipermarkecie, a nie o służbie zdrowia na przykład.
Racja, katolikom źle w Polsce nie jest. W porównaniu do Chin czy Sudanu Północnego, gdzie codziennie giną setki chrześcijan, w Polsce to prawdziwa idylla. Nie oznacza to jednak, że nie mogłoby być lepiej. Przede wszystkim, chcąc coś zmienić należałoby zacząć od siebie. Niestety, nie jest to takie proste w obecnych czasach. Wpływ kultury zachodu, która propaguje postrzeganie świata zmysłowością i seksem, odsuwaniem Boga na dalszy plan, niszczy młodych ludzi już od bardzo młodych lat. Jako katolik mogę zapewnić, że ja już od siebie zacząłem i pracuję nad sobą. Fajnie byłoby, gdyby się do mnie inni też przyłączyli. Jak wiadomo, "w kupie siła".
Jestem chrześcijaninem i lubie to. Ciekawe, czy autor całego Fejsbukowego "przedstawienia" też jest katolikiem, bo jakoś dobrze zna historię (nie czepiać się tego, co było w komentach).
Co prawda prześmiewa trochę chrześcijaństwo, ale jakby przymknąć oko i przebaczyć pewne rzeczy to całkiem fajny tekst, sama się nieźle uśmiałam, szczególnie z wydarzeń z KK i może to kogoś zachęcić do poznawania Biblii lub historii Kościoła.
Ja nie dałem rady ale znalazłem jeden dosyć istotny błąd. "Bóg" wystawiając ogłoszenie o sprzedaży tablic pisze że ma ich 10 do opylenia. Tablice były dwie a przykazań 10 ;]
tak patrze na te komentarze i nie moge sie nadziwic beznadziejnosci osob je umieszczajacych. To jest smieszny demot, ktory trzeba traktowac z przymruzeniem oka, a tu zaczyna sie powazna dyskusja. O konsystencji porannej kupy tez sie prowadzi takie wywody? Naprawde, wspolczuje nieszczesliwego dziecinstwa :))
Zaraz sobie pożartuje nt. twojej matki i jej zachowania podczas procesu produkcji twojej marnej osoby, seksu, porodu i krzyku przerażenie, gdy cię zobaczyła - zobaczymy, czy to takie zabawne i tak będziesz to traktował z przymrużeniem oka... Są tematy z których się nie żartuje i koniec. Jak dla ateisty, czy pseudo-chrześcijanina matka, tak dla osoby wierzącej nabijanie się, czy tylko "przedstawianie w sposób żartobliwy" to obraza. Większa lub mniejsza, w zależności co się mówi, ale obraza. Tobie współczuje dzieciństwa i tego, że rodzice czasu dla ciebie nie mieli, żeby wpoić tak podstawową wartość jak szacunek do wiary innych ludzi.
Jestem katolikiem szczerze mówiąc tu nie chodzi o wiarę ale o brak tolerancji. Jeśli ktoś tworzy tego typu demoty i w jakimś momencie tak jak jedna osoba zauważyła-wyżywa się na Chrześcijaństwie to coś jest nie tak. Jeśli ktoś z komentujących obraża Chrześcijaństwo i myśli że to jest OK ! to źle na pewno wśród lajkujących są Homoseksualiści którzy wedle Chrześcijaństwa są odstąpieniem od norm społecznych, zapewne tak i oczekują oni tolerancji(od chrześcijan nie od kościoła) ale niestety-QUID PRO QUO. Drugą sprawą jest przedstawienie muzułmanów jako niewinnych ofiarą krucjat Chrześcijańskich, znów w myśl poprawności politycznej nie można obrażać wiary Muzułmańskiej ale Chrześcijańską tak wiecie co wam powiem "ATEIŚCI"(tak bo większość z was nie jest ateistami lecz tylko nie lubicie kościołów księży itp. itd.) jeśli tak bardzo wam się podoba wiara muzułmańska wyjedźcie do krajów Arabskich gdzie zrobią z wami porządek za podobne słowa lub jeśli jesteście zaabsorbowani nowościami i modą europejską na olewanie wszelkich norm społecznych to wyjedźcie do Francji gdzie rozpad moralności i kultury europejskiej jest bliski. Jak to ktoś napisał w komentarzach że "gardzi kościołami" - niestety czy chcesz czy nie chcesz wiara Chrześcijańska jest mocno sprzężona z naszym narodem a wszystkie kościoły i bibliotek kościelne to dziedzictwa kulturowe naszego kraju. Osobiście uważam że niech każdy wierzy w co chce ale niech nie wpaja tego innym, nie obnosi się z tym(odnosi się to do wszystkich). Podsumowując -Zdanie na temat wyznania czy orientacji seksualnej czy poglądów politycznych jest jak dupa każdy ma swoją, powinien ją pilnować ale też zachować dla siebie i nie pokazywać ostentacyjnie całemu światu.
Żal, po prostu żal... Bóg to nie jest temat do żarów. Ludzie w nią wierzący, no spoko, jakoś przełknę krytykę, może sama się z żartów pośmieję, ale nie Bóg. Tak swoją drogą to na prawdę straszne w dzisiejszych czasach, że nawet odrobiny szacunku ludzie do siebie nawzajem nie mają, ani do jakichkolwiek wartości. Jest to oznaka zaniku intelektu, jakichś resztek kultury osobistej, o honorze nawet nie wspomnę, bo przecież szacunek do samego siebie i ponoszenie odpowiedzialności za własne słowa to tylko zbędny balast w życiu... Czas umierać...
catgroove smieszny jestes, bo niby z jakiej racji katolicy danego dnia mają mieć wolne (wiara to prywatna sprawa),a ateista już nie? Prawo jest równe wobec ludzi , jeśli jedni mają wolny dzień tak samo drugi człowiek. Wierzący powinni być wdzięczni za te wolne dni (inni korzystają) , bo w świeckim państwie wolne dni powinny być z innego powodu jak 3.05 , ewentualnie inne dodatkowe gdyby nie było tych religijnych ( każdemu się należy odpoczynek).
W sumie mi się podoba. Brak wulgaryzmów i odwołań do pedofilii etc. ale mogli darować sobie takie "wyważone" słówka jak WTF (nie dlatego, że to wulgaryzm, tylko zwykły gimbazjalny zwrot).
Nikt nikogo nie zmusza do tego czy ma wierzyć czy nie.To jest osobista sprawa tego kogoś.Ale żeby nie mieć żadnego szacunku do ludzi,to jest zupełnie inna sprawa.Wypowiadać się w tak obrazliwy sposób o Bobu i o tych którzy w niego wierzą,to naprawdę zastanawiam się czy można was porównać do ludzi,czy też może zwierząt.Myślę,że bliżej jest wam do szatana niż do Boga.Żartujcie,nabijajcie się ale pamiętajcie,że nadejdzie taki dzień,że te żarty wyjdą wam bokiem.Nie miał kto was wychować,jesteście biedni.
A ja dla tych którzy obrażają Boga,mam propozycję.Za znieważanie i obrażanie Boga( próbując coś zmienić w swoim życiu),jest pokuta.Dla tych którzy chcą zmienić.Od środy zaczyna się post i trwa 40 dni.Dobra okazja aby odwrócić swój los.Można sobie samemu zadać pokutę.Ale na początek moja propozycja jest chyba najbardziej interesująca.Czy znajdzie się ktoś kto przez te 40 dni,nie dokona żadnego wpisu i przez to nie obrazi Boga? Ciekawi mnie,czy znajdzie się chociaż jedna osoba?
Wątpie. Nie każdy spamuje na fb jak zjeb, Są też normalni ludzie.. Ode mnie minus
Ty od nas też :3
Dobre :D plus za robotę.
Stary Testament ograniczono do kilku wydarzeń z pierwszych dwóch ksiąg.
Historia Kościoła ograniczona do wypraw krzyżowych (podano tylko jedną z licznych przyczyn, gdzie kilka może być spokojnie uznane za istotny powód, np. agresywna działalność władców muzułmańskich, pomocy potrzebowało Bizancjum), hiszpańskiej inkwizycji (która była de facto świecka, działając pod patronatem monarchii, nie Kościoła) i Kopernika (za Wikipedią: "Przeciwko systemowi Kopernika wystąpili w oparciu o Biblię m.in. Marcin Luter i Filip Melanchton. Według teologów katolickich teoria Kopernika nie była udowodniona w stopniu, który usuwałby wątpliwości natury naukowej i teologicznej. Najwybitniejsi filozofowie i astronomowie epoki: Tycho Brahe, Justus Lipsius, Joseph Scaliger, Francis Bacon opowiadali się za systemem Ptolemeusza. W 1620 roku Kongregacja Indeksu Ksiąg Zakazanych uznała, że nowej teorii nie można podawać jako pewnik, zezwalając jednak na traktowanie jej jako hipotezy. Dopiero w 1757 roku dzieło Kopernika zdjął z indeksu papież Benedykt XIV.")
Słowem beznadzieja.
pomijajac fakt ze tablice byly 2 a nie 10. Ogolnie zabawne miejsce, ale ze sie komus chcialo
taaa, a [rzykazan zawsze bylo10:DD a zdanie zaczynamy od "ani zadnej rzeczy, ktora jego jest". katolicyzm to ciagle zmiany zasad, pasmo rzeczy niby wznioslych i podlych...niestety. obraz kosciola kat. to obraz czlowieka, a ten zawsze byl podly, tak generalnie:) a generalnie lucyla sie wladza kosciola nad ludem..po co te zakazy? zeby mozna trzymac ludzi za morde...bo mimo tych przykazan to wlsnie w wiekach ciemnych zaciukano w imie wiary najwiecej ludzi...ideologie to narzedzie czlowieka do mordowania bezkarnego...juz zwierzeta sa madrzejsze - nie dorabiaja do tego ideologii
oj wrzućcie na luz, wszystko bierzecie na poważnie i zbyt dosłownie.
@alghul jestes kretynem i ignorantem, przykazan bylo dziesiec, tylko w dziesiatym byla mowa o nierobieniu podobizn boga, a "ani zadnej rzeczy, ktora jego jest" bylo w jednym przykazaniu razem z "nie porzadaj zony blizniego swego"
@Latop - poprawka: o nierobieniu podobieństw boga było drugie przykazanie, a "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" było 3. Za to obecne 9 i 10 były jako jedno ostatnie (czyli wówczas 10).
Co do samych kościołów - gardzę kościołami... Nie neguję istnienia boga, albo jakichś innych wyższych form życia, które trzymają nad nami pieczę, ale kościoły uważam za wynalazek człowieka z czasów gdy ten musiał sobie do wszystkiego dorabiać ideologie, który dzisiaj jest już przestarzały i tylko prowadzi do niepotrzebnych sporów. Generalnie uważam, że Jahwe, Allah, Zeus i s-ka, oraz inne bóstwa - to wszystko jedna i ta sama siła wyższa, tylko różnie postrzegana i różnie czczona (wiec nie ma sensu się zabijać nawzajem za to, że ktoś czci "innego" Boga, lub robi to inaczej, bo to ten sam bóg/ci sami bogowie, tylko różnie nazywani)
@Radziol: Tycho zdaje się miał własny system (geo-heliocentryczny), a o Baconie to już naprawdę przestańcie mówić, bo nie ma demota o tematyce religijnej, żeby jego nazwisko się nie pojawiło.
latop no oczywiscie wlasnie mowie o hipokryzji i manipulacji kosciola...
Wiecie co jest przykre? Z religii katolickiej, która ma mocne podstawy w naszym państwie (Polsce dla trolli którzy zaraz pisali by coś o żydach...) można się naśmiewać bezkarnie, a gdyby napisali to o Allahu nie przeszła by ta sprawa bez echa...
Wiem, że chciałbyś powrotu do średniowiecza gdzie kościół mógł za to zabijać i pozostawać bezkarnym. Nie tylko ty. Kościół katolicki dalej chciałby takiego panowania jak w średniowieczu. Na jego nie szczęście ludzie otworzyli umysły, nie łykali tych bzdur, które ładnie pokazuje ten obrazek i zaczęli rozsądnie myśleć.
alez p...lisz...po prostu uirazilo cie to do zywego - wyraz to. bez bajdurzenia o allachu. w koncu to polska, a nie arabia. tu jest polska, tu jest demokracj,a tu nie obcinaja glow. jakby obcinali, z tym tez by sie cos zrobilo....chyba ze tesknisz za takimi czasami..katoliku?
haha i co katoliki uczucia urażone? ;*
Nie, bo trzeba podchodzić do wszystkiego z dystansem i humorem :)
nie , dlaczego ? jestem wierząca i mi się podoba :)
Głupie, nikomu niepotrzebne (tak jak cały srajbuk zresztą), nieśmieszne badziewie. Minus.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 10:18
Twój komentarz też nikomu nie jest potrzebny .
Poziom tego Demotywatora jest poniżej jakiegokolwiek poziomu... I to jest na głównej?! minus...
mi się podoba jedynie moment o wykradnięciu numeru gg
...to na pewno nie pisałby takich głupot. Bóg jest Miłością. Jak autor dowie się co to jest, to wtedy niech szpanuje swoją znajomością Boga i przewidywaniem tego, co On by zrobił. Krytykujecie islam, lansujecie ateizm, robicie sobie jaja z chrześcijaństwa - moim zdaniem najlepszej religii, która chce miłości i pokoju na świecie. Chrześcijaństwo to nie to samo co księża. Oni też są ludźmi i też grzeszą. Nie każdy trafił w swoje powołanie. Ateiści narzucają swoje poglądy jako jedyne właściwe, ciekawe, czemu się tak denerwują, kiedy chrześcijanin próbuje go nawrócić...
catgroove, wielu takich nawracających na chrześcijaństwo poza budynkiem kościoła albo innym sakralnym znalazłaś? No bo kurde, jakoś nigdy nikt nie zawitał jako akwizytor do moich znajomych. Nikt też w telewizji (nie licząc TVTrwam albo programów katolickich) nie próbował nawracać na chrześcijaństwo. Poza tym mamy wolność mediów (podobno). Ale jak coś znajdziesz to chętnie obejrzę (: Chodzi mi o to, że poniżany jest katolicyzm, ale tylko dlatego, że się nie broni. Przecież łatwo jest bić bezbronnego, nie? Wiadomo, że ksiądz ani papież nie wypowie wojny, a jeszcze nadstawi drugi policzek. Czemu by go nie zgnoić?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 16:55
Próbuje nawrócić - między innymi przez tvtrwam (a ta ostatnio miała wielki problem, żeby dostać miejsce na multipleksie) - a żeby się nawrócić, to człowiek musi tego chcieć i włączyć ten program lub iść do Kościoła. Tam próbują nawracać. Racja, pośmiać się można, ale są pewne granice, np. wypowiedź Jezusa "ta ankieta ssie" jest już trochę przegięta, moim zdaniem (: A jeżeli chodzi o poniżanie katolicyzmu - spoko, przegiąłem, bo nie określiłem się dokładnie i tu przepraszam. Jest tak konkretnie w moim środowisku. Ciężko się tu przyznać, że jest się wierzącym i praktykującym katolikiem wśród 18-20-letnich kolegów, bo można narazić się na głupie komentarze. Aczkolwiek zdarzają się politycy z fanatyczno-lewicowymi poglądami (: Nie pochwalam wszystkiego, co robi Kościół. Ale nie podoba mi się też obrażanie Boga. Co do uprzywilejowania - wynika to z historii, dawniej ludzie byli mniej uświadomieni w kwestii wyboru religii, nie było aż tak wielkiego strumienia przekazu informacji. Dlatego powstawało wiele parafii katolickich. A jeżeli chodzi o inne przywileje, to chyba muszę się dokształcić, bo nie czuję się jakoś specjalnie wyróżniony (:
catgroove@
pisząc "wręcz przeciwnie katolicy są najbardziej uprzywilejowani w naszym państwie." chyba nie zauważasz jednego z wielu argumentów. Otóż to właśnie świeccy korzystają najwięcej z przywilejów katolików. Dlaczego świecki ma -pomijając niektóre zawody- wolne na czas świąt katolickich? (Boże Narodzenie, Wielkanoc, 15 sierpnia, Zesłanie Ducha Św., 06. stycznia itp)
Jeśli ma wolne z okazji owych świąt, to niech idzie do Kościoła, albo jeśli jest antyklerykalny, to niech się pomodli w domu...wierze, że są ludzie, którzy tak robią, którzy wykorzystują ten dzień tak, jak zgodnie z zamiarem powinien być wykrozystany...a osoby, które nie uwarzają się za wierzące niech zapie**ja do pracy...
Oj, wszyscy wiemy, jak wygląda lekcja religii w szkole. Trafi się kilku, którzy faktycznie chcą się czegoś dowiedzieć, a reszta niestety bardzo przeszkadza. Z drugiej strony można to traktować jako lekcję cierpliwości dla tych kilku i katechety.
Z tego co się uczyłem, winę za pracę w niedzielę ponosi pracodawca. Pracownik, któremu zależy na tym, żeby miał co włożyć do ust na śniadanie nie ponosi winy. Mówię tu oczywiście o zawodach typu sprzedawca w hipermarkecie, a nie o służbie zdrowia na przykład.
Racja, katolikom źle w Polsce nie jest. W porównaniu do Chin czy Sudanu Północnego, gdzie codziennie giną setki chrześcijan, w Polsce to prawdziwa idylla. Nie oznacza to jednak, że nie mogłoby być lepiej. Przede wszystkim, chcąc coś zmienić należałoby zacząć od siebie. Niestety, nie jest to takie proste w obecnych czasach. Wpływ kultury zachodu, która propaguje postrzeganie świata zmysłowością i seksem, odsuwaniem Boga na dalszy plan, niszczy młodych ludzi już od bardzo młodych lat. Jako katolik mogę zapewnić, że ja już od siebie zacząłem i pracuję nad sobą. Fajnie byłoby, gdyby się do mnie inni też przyłączyli. Jak wiadomo, "w kupie siła".
wchodzę na fb patrze i... boga nie ma
o stary miazga dużo roboty i beka ;"D
minus Pawła nie było na weselu w Kanie
''Latający Potwór Spaghetti lubi to'' przy stworzeniu Edenu haha dobre
Ale się komuś nudziło :>
Jestem chrześcijaninem i lubie to. Ciekawe, czy autor całego Fejsbukowego "przedstawienia" też jest katolikiem, bo jakoś dobrze zna historię (nie czepiać się tego, co było w komentach).
Co prawda prześmiewa trochę chrześcijaństwo, ale jakby przymknąć oko i przebaczyć pewne rzeczy to całkiem fajny tekst, sama się nieźle uśmiałam, szczególnie z wydarzeń z KK i może to kogoś zachęcić do poznawania Biblii lub historii Kościoła.
@Will_Prince: tak się składa, że niewierzący często dobrze znają historię Kościoła i Biblię:)
(nie mówię o sezonowcach)
Ryszard Lwie Serce zdobył Jerozolimę? Autor ma widać swobodne podejście do faktów w każdym calu.
ogarnijcie się, przecież tu nie chodzi o to żeby kogoś urazić
boże przeczytał to ktoś do końca :P
Ja nie dałem rady ale znalazłem jeden dosyć istotny błąd. "Bóg" wystawiając ogłoszenie o sprzedaży tablic pisze że ma ich 10 do opylenia. Tablice były dwie a przykazań 10 ;]
ja , zajebiste !
Wszystkie najważniejsze informacje zawarte w tak krótkim i przyjemnym do czytania tekście. Wielki szacun dla autora. ;p
Chwila, Jak może być dziesięć kamiennych tablic , jak były dwie ?
Skserowali :)
stary ale masz łęb xD plusik ;d
Chu*owe jak ateiści, pozdrawiam.
tak patrze na te komentarze i nie moge sie nadziwic beznadziejnosci osob je umieszczajacych. To jest smieszny demot, ktory trzeba traktowac z przymruzeniem oka, a tu zaczyna sie powazna dyskusja. O konsystencji porannej kupy tez sie prowadzi takie wywody? Naprawde, wspolczuje nieszczesliwego dziecinstwa :))
Zaraz sobie pożartuje nt. twojej matki i jej zachowania podczas procesu produkcji twojej marnej osoby, seksu, porodu i krzyku przerażenie, gdy cię zobaczyła - zobaczymy, czy to takie zabawne i tak będziesz to traktował z przymrużeniem oka... Są tematy z których się nie żartuje i koniec. Jak dla ateisty, czy pseudo-chrześcijanina matka, tak dla osoby wierzącej nabijanie się, czy tylko "przedstawianie w sposób żartobliwy" to obraza. Większa lub mniejsza, w zależności co się mówi, ale obraza. Tobie współczuje dzieciństwa i tego, że rodzice czasu dla ciebie nie mieli, żeby wpoić tak podstawową wartość jak szacunek do wiary innych ludzi.
Jestem katolikiem szczerze mówiąc tu nie chodzi o wiarę ale o brak tolerancji. Jeśli ktoś tworzy tego typu demoty i w jakimś momencie tak jak jedna osoba zauważyła-wyżywa się na Chrześcijaństwie to coś jest nie tak. Jeśli ktoś z komentujących obraża Chrześcijaństwo i myśli że to jest OK ! to źle na pewno wśród lajkujących są Homoseksualiści którzy wedle Chrześcijaństwa są odstąpieniem od norm społecznych, zapewne tak i oczekują oni tolerancji(od chrześcijan nie od kościoła) ale niestety-QUID PRO QUO. Drugą sprawą jest przedstawienie muzułmanów jako niewinnych ofiarą krucjat Chrześcijańskich, znów w myśl poprawności politycznej nie można obrażać wiary Muzułmańskiej ale Chrześcijańską tak wiecie co wam powiem "ATEIŚCI"(tak bo większość z was nie jest ateistami lecz tylko nie lubicie kościołów księży itp. itd.) jeśli tak bardzo wam się podoba wiara muzułmańska wyjedźcie do krajów Arabskich gdzie zrobią z wami porządek za podobne słowa lub jeśli jesteście zaabsorbowani nowościami i modą europejską na olewanie wszelkich norm społecznych to wyjedźcie do Francji gdzie rozpad moralności i kultury europejskiej jest bliski. Jak to ktoś napisał w komentarzach że "gardzi kościołami" - niestety czy chcesz czy nie chcesz wiara Chrześcijańska jest mocno sprzężona z naszym narodem a wszystkie kościoły i bibliotek kościelne to dziedzictwa kulturowe naszego kraju. Osobiście uważam że niech każdy wierzy w co chce ale niech nie wpaja tego innym, nie obnosi się z tym(odnosi się to do wszystkich). Podsumowując -Zdanie na temat wyznania czy orientacji seksualnej czy poglądów politycznych jest jak dupa każdy ma swoją, powinien ją pilnować ale też zachować dla siebie i nie pokazywać ostentacyjnie całemu światu.
Żal, po prostu żal... Bóg to nie jest temat do żarów. Ludzie w nią wierzący, no spoko, jakoś przełknę krytykę, może sama się z żartów pośmieję, ale nie Bóg. Tak swoją drogą to na prawdę straszne w dzisiejszych czasach, że nawet odrobiny szacunku ludzie do siebie nawzajem nie mają, ani do jakichkolwiek wartości. Jest to oznaka zaniku intelektu, jakichś resztek kultury osobistej, o honorze nawet nie wspomnę, bo przecież szacunek do samego siebie i ponoszenie odpowiedzialności za własne słowa to tylko zbędny balast w życiu... Czas umierać...
Chyba pomyliłaś strony, juz ci podaje prawidłową http://www.fronda.pl/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2013 o 20:18
catgroove smieszny jestes, bo niby z jakiej racji katolicy danego dnia mają mieć wolne (wiara to prywatna sprawa),a ateista już nie? Prawo jest równe wobec ludzi , jeśli jedni mają wolny dzień tak samo drugi człowiek. Wierzący powinni być wdzięczni za te wolne dni (inni korzystają) , bo w świeckim państwie wolne dni powinny być z innego powodu jak 3.05 , ewentualnie inne dodatkowe gdyby nie było tych religijnych ( każdemu się należy odpoczynek).
1. Pan Bóg, tu zadaje głupie pytania...a przecież on wszystko wie,
2. Grzeszysz w tym momencie.
Teoria Darwina została obalona 2 lata po swojej "premierze" a mimo to dalej jest w podręcznikach... Tak dla niedouczonych ;)
SZACUN do łez!
Szacun!! do łez:)))))
w tym wypadku można śmiało określić to mianem - boskie :D
W sumie mi się podoba. Brak wulgaryzmów i odwołań do pedofilii etc. ale mogli darować sobie takie "wyważone" słówka jak WTF (nie dlatego, że to wulgaryzm, tylko zwykły gimbazjalny zwrot).
Che che ale się uśmiałem :)
To jest po prostu za-je-bis-teee!!!
Tablic z przykazaniami było dwie... poza tym plus za wykonanie ;)
Mam takie pytanko, czy ktoś wie, ile czasu robi się takie coś? Bo jest świetne :-)
O kur** jeb***. :D Haha
lol
lol ?
I don'd spamer I am lol
LOL I DID YOU LOL !!
lol ?
I HATE LLLLLLLLLOOOOOOOOLLLL
lol ?
D:
widać ze już nie maja z czego sobie żartować masakra....
Nikt nikogo nie zmusza do tego czy ma wierzyć czy nie.To jest osobista sprawa tego kogoś.Ale żeby nie mieć żadnego szacunku do ludzi,to jest zupełnie inna sprawa.Wypowiadać się w tak obrazliwy sposób o Bobu i o tych którzy w niego wierzą,to naprawdę zastanawiam się czy można was porównać do ludzi,czy też może zwierząt.Myślę,że bliżej jest wam do szatana niż do Boga.Żartujcie,nabijajcie się ale pamiętajcie,że nadejdzie taki dzień,że te żarty wyjdą wam bokiem.Nie miał kto was wychować,jesteście biedni.
A ja dla tych którzy obrażają Boga,mam propozycję.Za znieważanie i obrażanie Boga( próbując coś zmienić w swoim życiu),jest pokuta.Dla tych którzy chcą zmienić.Od środy zaczyna się post i trwa 40 dni.Dobra okazja aby odwrócić swój los.Można sobie samemu zadać pokutę.Ale na początek moja propozycja jest chyba najbardziej interesująca.Czy znajdzie się ktoś kto przez te 40 dni,nie dokona żadnego wpisu i przez to nie obrazi Boga? Ciekawi mnie,czy znajdzie się chociaż jedna osoba?