Ściśle rzecz biorąc nie wybiła się na prostytucji, ale na skandalach. To jednak spora różnica - gdyby nie nagłośniła faktu, z kim pracowała jako nieletnia, nikt by się nią raczej nie interesował.
@herma8
Dokładnie. Kiedyś samotna kobieta czy dziewczyna, która straciła rodzinę, często miała tylko dwa wyjścia, paść z głodu albo zostać prostytutką.
Bardzo mylne myślenie. To są czasy w których można się wybić na prawie wszystkim, ale tylko na kilku rzeczach się opłaca, bowiem najważniejsze by trafiać w instynkty i potrzeby - czyli rozrywka, seks, jedzenie, muzyka. Na tym się robi karierę, bo to szybko ludzie kupują. "Ludzie narzekają na to jaki jest świat, a nie widzą że to ich własna wina."
Prostytucję od modellingu oddziela bardzo cienka granica. Często modelki dorabiają jako luksusowe prostytutki, a i prostytutki - jak widać - mogą stać się modelkami. Cała moda jest dziedziną dosyć nikczemną, bo polega na kreowaniu sztucznych potrzeb, na wmawianiu ludziom, że nie mogą chodzić więcej niż jeden sezon w płaszczu czy kurtce, bo "moda się zmienia". Zapachu tych perfum raczej nie stworzyła, firmuje je tylko swoim nazwiskiem, więc to akurat żadne osiągnięcie. Generalnie nikt normalny bólu pupy czuć nie powinien czytając o tej paniusi. Żyjemy w takich czasach, gdzie byle miernota przy odrobinie szczęścia i/lub braku skrupułów może mieć swoje pięć minut. Pierwsza dzieciobójczyni III RP może posłużyć za emblematyczny przykład. Jola Rutowicz, Frytka, Mandaryna - inne żenujące postacie, których udziałem była sława i forsa. Acha, to projektowanie bielizny. W ogóle sama idea projektowania części garderoby, której przecież nie widać, gdy się ją na co dzień nosi zakrawa na totalny absurd... No ale ludzie robią jeszcze głupsze rzeczy niż wydawanie fortuny na jakąś markową bieliznę tylko po to, aby przeglądać się w niej w lustrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2013 o 3:02
Sprostowanie - wcale nie robi kariery w swiecie mody. Na zadnym wybiegu jej nie zobaczycie ani na zadnej liczacej sie okladce. No chyba, ze w jakichs magazynach dla panow, ale tego wielka kariera w modelingu bym nie nazwala ;)
Ściśle rzecz biorąc nie wybiła się na prostytucji, ale na skandalach. To jednak spora różnica - gdyby nie nagłośniła faktu, z kim pracowała jako nieletnia, nikt by się nią raczej nie interesował.
K*rwa zawsze pozostanie k*rwą i tyle w temacie....
Mylisz się, to są czasy w których można się wybić przede wszystkim na prostytucji.
zawsze tak było.. teraz kobiety mają alternatywę, bo mogą się kształcić i tą drogą podbijać świat.
@herma8
Dokładnie. Kiedyś samotna kobieta czy dziewczyna, która straciła rodzinę, często miała tylko dwa wyjścia, paść z głodu albo zostać prostytutką.
takie czasy byly zawsze. Co ty myslisz, ze dawniej nie bylo burdeli? byly ekskuzywne dziw*i i placono im duzo za uslugi.
Bardzo mylne myślenie. To są czasy w których można się wybić na prawie wszystkim, ale tylko na kilku rzeczach się opłaca, bowiem najważniejsze by trafiać w instynkty i potrzeby - czyli rozrywka, seks, jedzenie, muzyka. Na tym się robi karierę, bo to szybko ludzie kupują. "Ludzie narzekają na to jaki jest świat, a nie widzą że to ich własna wina."
sami je promujecie, vide Sasha Grey, więc o co ból dupy?
I co z tego że prostytutka? Jak by to był facet co posuwa 5 kobit dziennie to by było tip top bo jurny i coś w życiu osiągnął?
Prostytucję od modellingu oddziela bardzo cienka granica. Często modelki dorabiają jako luksusowe prostytutki, a i prostytutki - jak widać - mogą stać się modelkami. Cała moda jest dziedziną dosyć nikczemną, bo polega na kreowaniu sztucznych potrzeb, na wmawianiu ludziom, że nie mogą chodzić więcej niż jeden sezon w płaszczu czy kurtce, bo "moda się zmienia". Zapachu tych perfum raczej nie stworzyła, firmuje je tylko swoim nazwiskiem, więc to akurat żadne osiągnięcie. Generalnie nikt normalny bólu pupy czuć nie powinien czytając o tej paniusi. Żyjemy w takich czasach, gdzie byle miernota przy odrobinie szczęścia i/lub braku skrupułów może mieć swoje pięć minut. Pierwsza dzieciobójczyni III RP może posłużyć za emblematyczny przykład. Jola Rutowicz, Frytka, Mandaryna - inne żenujące postacie, których udziałem była sława i forsa. Acha, to projektowanie bielizny. W ogóle sama idea projektowania części garderoby, której przecież nie widać, gdy się ją na co dzień nosi zakrawa na totalny absurd... No ale ludzie robią jeszcze głupsze rzeczy niż wydawanie fortuny na jakąś markową bieliznę tylko po to, aby przeglądać się w niej w lustrze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2013 o 3:02
a Dama Kameliowa? Nullum est iam dictum, quod non sit dictum prius
Sprostowanie - wcale nie robi kariery w swiecie mody. Na zadnym wybiegu jej nie zobaczycie ani na zadnej liczacej sie okladce. No chyba, ze w jakichs magazynach dla panow, ale tego wielka kariera w modelingu bym nie nazwala ;)