Pewnie niektórzy powiedzą że to jest modeling - forma sztuki i nie należy się wypowiadać jeśli ktoś się tym nie interesuje i się na tym nie zna. Mimo to powiem że moim zdaniem jest to przykład manifestacji jakiejś poważnej choroby psychicznej projektanta. Zresztą ten cały "wspaniały świat modelingu" jest środowiskiem w którym różnego rodzaju zaburzenia psychiczne są pielęgnowane i zachwalane przez wewnętrzne mechanizmy wzajemnej adoracji.
Moim zdaniem natomiast w większości przypadków moda to pralnia pieniędzy dla mafii. Otwiera się dom mody, tworzy dziwactwa za niebotyczne sumy, sprzedaje się je (na niby) i mamy oficjalne źródło dochodu. Jeszcze tylko zapłacić podatek i pieniążki z narkotyków, prostytucji, handlu bronią czy ludźmi wyprane i czyściutkie. Podatek dodam, że mniejszy niż pani z kiosku, bo stać ich na bardzo kreatywną księgowość.
Cały "wspaniały świat modelingu" to takie narzędzie do robienia kasy - taki jest fakt. To co modne to nie dość, że drogie, to jeszcze kupują - więcej forsy!
Tak nawiasem, zastanawia mnie co by było gdyby się dało kasę znanym gwiazdom, by te chodziły w samej bieliźnie w zimę, potem przekupiłoby się czasopisma takie jak "Bravo" żeby chodzenie w samych galotach w temperaturze -5 stopni było modne. Jak myślicie, osoby podążające za modą przestały by za nią podążać, czy nadeszła by fala przeziębień? :D
Zrozumcie, że w każdej kolekcji musi być jakiś odrażający ciuch, którego i tak nikt nie kupi. Są tam po to aby zwrócić uwagę na całość kolekcji. Gdyby te ciuchy wyglądały normalnie takie osoby jak Ty autorze demotywatora nawet byś okiem nie rzucił.
Poza tym większość ludzi nie nazwie modnymi osoby, które mają na sobie ciuch z najnowszej kolekcji Chanel tylko osobę, która dobrała ciuchy w taki sposób aby się wyróżnić. Nie wystarczy kupić coś co jest wszędzie. Trzeba to jeszcze dobrze skomponować.
Jeden ciuch? Czasami w barze widzę pokazy, bo z jakiegoś powodu leci non stop program z modą. Tak wyglądają prawie całe kolekcje. Jeśli mam wybrać sukienkę za 200 zł a taką za 3000 zł, bo ma logo projektanta, to ja dziękuję za logo.
@shianne
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Nie każę Ci kupować ich kolekcji. Sama uważam to za głupotę. Nie sądzę że sukienka za 500zł różni się znacznie jakościowo od tej za 5000zł.
Chodzi mi o to, że wiele ludzi nazywa bycie modnym posiadanie ciuchów od Chanel, Dior, Gucci itp. co jest bzdurą bo można się ubrać modnie bez tych metek. Można też ubranym pospolicie w ciuchu od Chanel. W modzie chodzi o skomponowanie stroju i dodatków.
Polecam Ci włączenie youtube i obejrzenie kilku kolekcji i spojrzenie na każdy ciuch osobno(bez oceny makijażu który często jest 'wydziwiany'). Okaże się, że jest cała masa ciuchów nie rzucających się w oczy.
Zastanawia mnie jedno. Dlaczego każdy kontrowersyjny według mnie demotywator ma tak wysoką ocenę [ten +487 (527) w tym momencie] a gdy sprawdzam komentarze w większości są negatywne? Proszę, wytłumaczcie mi ten mechanizm.
Pewnie niektórzy powiedzą że to jest modeling - forma sztuki i nie należy się wypowiadać jeśli ktoś się tym nie interesuje i się na tym nie zna. Mimo to powiem że moim zdaniem jest to przykład manifestacji jakiejś poważnej choroby psychicznej projektanta. Zresztą ten cały "wspaniały świat modelingu" jest środowiskiem w którym różnego rodzaju zaburzenia psychiczne są pielęgnowane i zachwalane przez wewnętrzne mechanizmy wzajemnej adoracji.
Moim zdaniem natomiast w większości przypadków moda to pralnia pieniędzy dla mafii. Otwiera się dom mody, tworzy dziwactwa za niebotyczne sumy, sprzedaje się je (na niby) i mamy oficjalne źródło dochodu. Jeszcze tylko zapłacić podatek i pieniążki z narkotyków, prostytucji, handlu bronią czy ludźmi wyprane i czyściutkie. Podatek dodam, że mniejszy niż pani z kiosku, bo stać ich na bardzo kreatywną księgowość.
Cały "wspaniały świat modelingu" to takie narzędzie do robienia kasy - taki jest fakt. To co modne to nie dość, że drogie, to jeszcze kupują - więcej forsy!
Tak nawiasem, zastanawia mnie co by było gdyby się dało kasę znanym gwiazdom, by te chodziły w samej bieliźnie w zimę, potem przekupiłoby się czasopisma takie jak "Bravo" żeby chodzenie w samych galotach w temperaturze -5 stopni było modne. Jak myślicie, osoby podążające za modą przestały by za nią podążać, czy nadeszła by fala przeziębień? :D
To co ma w ustach wyglada jak przyrząd do badań ginekologicznych.
raczej stomatologicznych
Są pokazy typowo odzieżowe, prezentujące nowe ubrania i pokazy artystyczne. Zdjęcie wyżej prezentuje ten drugi.
Jeśli to ma cokolwiek wspólnego z artyzmem i sztuką według kogokolwiek, to nie chcę żyć na takim świecie...
model ze zdjęcia na pewno nie zna znaczenia słowa "upokorzenie"........
No nie wiem. Założyć na chwilę dziwne przebranie, dać się sfotografować, a następnie dostać za to wiadro pieniędzy. Całkiem dobry interes. :)
mhm, opowiedz mi, proszę, więcej o sprzedawaniu godności;) ech, społeczeństwo dziś
zazzerpan- Właśnie odpowiedziałeś na nurtujące mnie pytanie -czy znalazł by się drugi taki co by To założył? Moim zdanie to co ma w paszczy wygląda bardziej jak przyrząd do łyżeczkowania http://info.elblag.pl/images/artykuly-glowne/info.elblag.pl-14128-Odkrywamy-podziemie-aborcyjne.jpg
Zrozumcie, że w każdej kolekcji musi być jakiś odrażający ciuch, którego i tak nikt nie kupi. Są tam po to aby zwrócić uwagę na całość kolekcji. Gdyby te ciuchy wyglądały normalnie takie osoby jak Ty autorze demotywatora nawet byś okiem nie rzucił.
Poza tym większość ludzi nie nazwie modnymi osoby, które mają na sobie ciuch z najnowszej kolekcji Chanel tylko osobę, która dobrała ciuchy w taki sposób aby się wyróżnić. Nie wystarczy kupić coś co jest wszędzie. Trzeba to jeszcze dobrze skomponować.
Jeden ciuch? Czasami w barze widzę pokazy, bo z jakiegoś powodu leci non stop program z modą. Tak wyglądają prawie całe kolekcje. Jeśli mam wybrać sukienkę za 200 zł a taką za 3000 zł, bo ma logo projektanta, to ja dziękuję za logo.
@shianne
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Nie każę Ci kupować ich kolekcji. Sama uważam to za głupotę. Nie sądzę że sukienka za 500zł różni się znacznie jakościowo od tej za 5000zł.
Chodzi mi o to, że wiele ludzi nazywa bycie modnym posiadanie ciuchów od Chanel, Dior, Gucci itp. co jest bzdurą bo można się ubrać modnie bez tych metek. Można też ubranym pospolicie w ciuchu od Chanel. W modzie chodzi o skomponowanie stroju i dodatków.
Polecam Ci włączenie youtube i obejrzenie kilku kolekcji i spojrzenie na każdy ciuch osobno(bez oceny makijażu który często jest 'wydziwiany'). Okaże się, że jest cała masa ciuchów nie rzucających się w oczy.
Brać worek po ziemniakach i hajda !
Ło ku*wa, wołajcie egzorcystę!
Zastanawia mnie jedno. Dlaczego każdy kontrowersyjny według mnie demotywator ma tak wysoką ocenę [ten +487 (527) w tym momencie] a gdy sprawdzam komentarze w większości są negatywne? Proszę, wytłumaczcie mi ten mechanizm.
no a jakby modne było przybijanie desek do głów i w H&M by sprzedawali komplety to wbijania dasek to by ludzie tak chodzili