skoro skała krąży wokół ognistej kuli 30km/s to czemu sondy i statki kosmiczne oddalają sie od ziemi i wracają z powrotem? najszybsze wahadłowce to około 12km/s teoretycznie opuszczając ziemie i jej przyciąganie ziemskie statki powinny nie nadążać za ziemią. nie wspomnę o ruchu układu słonecznego:)
Bo one poruszają się w tym samym kierunku z tą sama prędkością... Miały ją kiedy startowały w rakiecie z Ziemi i mają ją do teraz... Do jest tak jakbyś wyskoczył z jadącego pociągu, przez pewien czas nadal byś leciał w tym samym kierunku co pociąg. Tylko że w przypadku satelit nic tego ruchu nie hamuje.
Statek opuszczając orbitę okołoziemską nie zostanie w tyle za ziemią, gdyż na starcie otrzymuje on prędkość 30km/s od ziemi. Gdyby leciał tym samym wektorem co nasza planeta z prędkością 10km/s(względem ziemi) to poruszałby się z prędkością 40km/s względem słońca. Gdyby wektor był przeciwny to prędkości względem słońca wyniosłaby 20km/s. Uogólniając każde ciało opuszczające dany układ zamknięty, który jest w ruchu otrzymuje jego prędkość.Największą prędkość względną mają fotony o przeciwnych wektorach. Ta prędkość to 2 razy prędkość światła.
PomylilemStrony - Tak wiem że statek tej prędkości nie zyskuje. Po prostu źle się wyraziłem. Jeśli jednak chodzi o tą prędkość fotonów to się zgadza, że każdy z nich ma bezwzględną prędkość równą prędkości światła. Jednak jeśli są skierowane w przeciwną stronę to względem siebie poruszają się 2 razy szybciej niż prędkość światła. Hipotetycznie gdyby istniały dwie Ziemie znajdujące się po przeciwnych stronach słońca to światło wychodzące w tym samym momencie do każdej z tych Ziem dotarłoby po czasie ok 8min.20sec. Czyli 2 fotony łącznie przebyłyby drogę ok 300 mln km w czasie podanym wcześniej. Czyli ich relatywna prędkość względem siebie musi wynosić 2 razy prędkość światła.
Mylicie pojęcia
"Także w centrum naszej Galaktyki istnieje źródło emisji radiowej, podczerwonej i rentgenowskiej o nazwie Sgr A*. Jest to masywna czarna dziura, ale nieporównywalnie mniej aktywna – gdyby Droga Mleczna była kwazarem, życie na Ziemi nie mogłoby istnieć."
widocznie moja nauczycielka fizyki wprowadziła mnie w błąd ;/ wyczytałem teraz że to są same przypuszczenia jako by tam istniał bardzo słaby kwazar ... kwazary są centrum tylko młodych galaktyk do której nasza się nie zalicza ... a tak konkretniej to nie wiele o nich wiadomo
@ReapeR666: kwazar to potęga. Stwór ogromny i niepowstrzymany. Stanowi zaczątek galaktyki, nie jej centrum. Niektórzy astronomowie twierdzą, że kwazary już w ogóle nie istnieją, a my widzimy je tylko dlatego, że ich światło leci do nas miliardy lat.
Gdyby takie coś było w centrum naszej galaktyki, to mielibyśmy problem... albo raczej nie mielibyśmy, bo byśmy nie istnieli.
Pokaż ten wątek nauczycielce, niech sobie poczyta;)
Wyjaśnisz mi drogi autorze jak skała może wirować z prędkością 460 m/s? Z tego co mi wiadomo to ruch wirowy opisuje się prędkością kątową. I dla Ziemi wynosi ona około 0,00007 rad/s. Ale to już nie robi takiego wrażenia, prawda? Więc lepiej pisać bzdury o ruchu wirowym z prędkością liniową. W metrach na sekundę można opisywać najwyżej ruch PUNKTU NA POWIERZCHNI tej skały. A i wtedy trzeba napisać gdzie. 463m/s jest na równiku. Dla środka Polski już będzie znacznie skromniej, ok. 285m/s.
Ale słońce to nie jest płonąca kula! Tam nie ma tlenu, nie zachodzi reakcja utleniania czyli nie ma spalania... Wielka kula plazmy, rozgrzanych gazów gdzie wodór w reakcji jądrowej przechodzi syntezę w hel, ale to nie jest ogień :)
Opowiedz to w ten sposób atejście to powie, że w bajki już nie wierzy tylko w nauke i że jesteś popieprzonym ciemnym katolem, a religia jest dla niego śmieszna i wyklucza wszystko całe dokonania nauki więc już dawno w boga nie wierzy bo jest cholernie oświecony.
Jakiej czarnej dziury -.- co Ty pierdo*isz...
Serio jestes taki ciemny czy tylko udajesz?
kazdy układ planetarny krązy wokół czarnej dziury...
W centrum naszej galaktyki Drogi Mlecznej znajduje się super masywna czarna dziura.
Panowie Klavi i mgta - pała z astronomii. Soomeone ma rację. Mało tego - supermasywne czarne dziury stanowią centrum każdej galaktyki.
skoro skała krąży wokół ognistej kuli 30km/s to czemu sondy i statki kosmiczne oddalają sie od ziemi i wracają z powrotem? najszybsze wahadłowce to około 12km/s teoretycznie opuszczając ziemie i jej przyciąganie ziemskie statki powinny nie nadążać za ziemią. nie wspomnę o ruchu układu słonecznego:)
Bo one poruszają się w tym samym kierunku z tą sama prędkością... Miały ją kiedy startowały w rakiecie z Ziemi i mają ją do teraz... Do jest tak jakbyś wyskoczył z jadącego pociągu, przez pewien czas nadal byś leciał w tym samym kierunku co pociąg. Tylko że w przypadku satelit nic tego ruchu nie hamuje.
Statek opuszczając orbitę okołoziemską nie zostanie w tyle za ziemią, gdyż na starcie otrzymuje on prędkość 30km/s od ziemi. Gdyby leciał tym samym wektorem co nasza planeta z prędkością 10km/s(względem ziemi) to poruszałby się z prędkością 40km/s względem słońca. Gdyby wektor był przeciwny to prędkości względem słońca wyniosłaby 20km/s. Uogólniając każde ciało opuszczające dany układ zamknięty, który jest w ruchu otrzymuje jego prędkość.Największą prędkość względną mają fotony o przeciwnych wektorach. Ta prędkość to 2 razy prędkość światła.
PomylilemStrony - Tak wiem że statek tej prędkości nie zyskuje. Po prostu źle się wyraziłem. Jeśli jednak chodzi o tą prędkość fotonów to się zgadza, że każdy z nich ma bezwzględną prędkość równą prędkości światła. Jednak jeśli są skierowane w przeciwną stronę to względem siebie poruszają się 2 razy szybciej niż prędkość światła. Hipotetycznie gdyby istniały dwie Ziemie znajdujące się po przeciwnych stronach słońca to światło wychodzące w tym samym momencie do każdej z tych Ziem dotarłoby po czasie ok 8min.20sec. Czyli 2 fotony łącznie przebyłyby drogę ok 300 mln km w czasie podanym wcześniej. Czyli ich relatywna prędkość względem siebie musi wynosić 2 razy prędkość światła.
@PomylilemStrony i piotrek34_93 czytając wasze komentarze czuje się jak na wykładzie.
Usiadłem wygodnie w fotelu, ale nie wiruję z prędkością 460 m/s, bo nie siedzę na równiku.
To już wiem czemu taki zmęczony ciągle jestem.
jaka czarna dziura , kwazar chyba składający się z kilku masywnych czarnych dziur ...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2013 o 23:45
Jaki kwazar jak czarna dziura
"Centrum Galaktyki znajduje się w odległości 7,6 kpc (25 000 lat świetlnych) od Ziemi. Znajduje się tam supermasywna czarna dziura"
soomeone , twierdzisz że szkoła kłamie??
ta supermasywna czarna dziura znajduje się w naszym kwazarze w drodze mlecznej
Mylicie pojęcia
"Także w centrum naszej Galaktyki istnieje źródło emisji radiowej, podczerwonej i rentgenowskiej o nazwie Sgr A*. Jest to masywna czarna dziura, ale nieporównywalnie mniej aktywna – gdyby Droga Mleczna była kwazarem, życie na Ziemi nie mogłoby istnieć."
kwazar to nie galaktyka kwazar to centrum galaktyki ... to że wikipedia tak pisze to nie oznacza że dosłownie tak jest ...
@ReapeR666
Co nie zmienia faktu że w centrum naszej galaktyki go nie ma.
widocznie moja nauczycielka fizyki wprowadziła mnie w błąd ;/ wyczytałem teraz że to są same przypuszczenia jako by tam istniał bardzo słaby kwazar ... kwazary są centrum tylko młodych galaktyk do której nasza się nie zalicza ... a tak konkretniej to nie wiele o nich wiadomo
@ReapeR666: kwazar to potęga. Stwór ogromny i niepowstrzymany. Stanowi zaczątek galaktyki, nie jej centrum. Niektórzy astronomowie twierdzą, że kwazary już w ogóle nie istnieją, a my widzimy je tylko dlatego, że ich światło leci do nas miliardy lat.
Gdyby takie coś było w centrum naszej galaktyki, to mielibyśmy problem... albo raczej nie mielibyśmy, bo byśmy nie istnieli.
Pokaż ten wątek nauczycielce, niech sobie poczyta;)
Chyba powinno się ostrożnie mówić na temat czarnej dziury. Nadal mówi się o nich jako o przypuszczeniach.
Jakby co to lepsze określenie na słońce to kula plazmy.
Co do ruchu całych supergromad galaktyk polecam to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemny_Przep%C5%82yw
kto moze spac ten moze :D
Wyjaśnisz mi drogi autorze jak skała może wirować z prędkością 460 m/s? Z tego co mi wiadomo to ruch wirowy opisuje się prędkością kątową. I dla Ziemi wynosi ona około 0,00007 rad/s. Ale to już nie robi takiego wrażenia, prawda? Więc lepiej pisać bzdury o ruchu wirowym z prędkością liniową. W metrach na sekundę można opisywać najwyżej ruch PUNKTU NA POWIERZCHNI tej skały. A i wtedy trzeba napisać gdzie. 463m/s jest na równiku. Dla środka Polski już będzie znacznie skromniej, ok. 285m/s.
Ale słońce to nie jest płonąca kula! Tam nie ma tlenu, nie zachodzi reakcja utleniania czyli nie ma spalania... Wielka kula plazmy, rozgrzanych gazów gdzie wodór w reakcji jądrowej przechodzi syntezę w hel, ale to nie jest ogień :)
Jakiej kuli ognia?
Opowiedz to w ten sposób atejście to powie, że w bajki już nie wierzy tylko w nauke i że jesteś popieprzonym ciemnym katolem, a religia jest dla niego śmieszna i wyklucza wszystko całe dokonania nauki więc już dawno w boga nie wierzy bo jest cholernie oświecony.
Myślałoś, zbysiula, o zmianie leków? Bo ta obsesja już się spod kontroli wymyka.