Bardzo dobry demot. Tylko osobiście zastanawiam się gdzie jest źródło tego zjawiska. Czy to rząd specjalnie daje takie tematy, żeby ukryć te ważne związane z gospodarką? - być może, jednak sądzę, że powód jest inny. TV nie puszczają informacji o gospodarce i tematach z nią związanych, bo ludzi to po prostu nie interesuje, nie lubią liczb. Dla nich jest to nudne. Przeciętny człowiek nie umie rozmawiać o gospodarce, woli tematy proste, takie jak wymienione w democie. Rozwiązanie: nie interesuje cię gospodarka, finanse państwa, TWOJE finanse - nie głosuj. Kolejny dowód na sens wprowadzenie kart elektorskich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2013 o 16:37
gospodarką sie nikt nie zainteresuje, chyba, że 90% spoleczenstwa nagle jakimś cudem stało się mądrymi, NIE - NIEWYKSZTAŁCONYMI, ALE MĄDRYMI, ŚWIATŁYMI LUDŹMI, KTÓRZY STANĄ SIE ODPOWIEDZIALNI ZA LOS SWÓJ, KTÓRZY BEDA MYSLEC NAD TYM CO ROBIĄ, KTÓRZY SAMI WEZMĄ SWOJE PRAWA I OBOWIĄZKI W SWOJE RĘCE, A NIE że zasiłeczek renta, ubezpieczenie, szkoła, szpital, tym wszystkim musi się zajmować panstwo - bo jak tak jest, to widzimy co się dzieje, burdel panowie i panie, burdel...
W kwestii finansów to masz rację - większości ludzi to po prostu nie interesuje bo matematyka jest dla nich za trudna. Ale są też inne sprawy, które już ludzi interesują, na przykład wolność osobista. I tutaj obecna władza cieszy się zagadkowym immunitetem ze strony mediów. Jak rządził Kaczor, media trąbiły o jakichś mitycznych naciskach, podsłuchach i aresztach wydobywczych, chociaż nikt nie potrafił podać żadnych konkretów. Dziś podsłuchów jest dwa razy więcej, dyspozycyjne służby natychmiast rozprawiają się z wrogami władzy, prokuratura trzyma ich miesiącami w aresztach bez przestawienia konkretnych zarzutów i co? Słszysz coś o tym w mediach? Słyszałeś coś o prawdziwych skutkach ustawy hazardowej, ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie albo kuriozalnych przepisów o "mowie nienawiści"? Nic, cisza. A za PiSu głupie oświadczenia lustracyjne urastały do rangi zamachu stanu niemalże. Nawet o ACTA zrobiło się głośno w mediach dopiero jak ludzie na ulice wyszli i nie można było ich dłużej ignorować. W tych kwestiach to nie gusta ludzi decydują, tylko gusta sprzedajnych dziennikarzyn.
@johnodoe_ Już miałem wyśmiać, napisać że kłamiesz albo zgłupiałeś, ale, ale! Przeczytałem ten oto fragment: "Jak rządził Kaczor, media trąbiły o jakichś mitycznych naciskach, podsłuchach i aresztach wydobywczych, chociaż nikt nie potrafił podać żadnych konkretów. Dziś podsłuchów jest dwa razy więcej, dyspozycyjne służby natychmiast rozprawiają się z wrogami władzy, prokuratura trzyma ich miesiącami w aresztach bez przestawienia konkretnych zarzutów i co?" Skoro kolega tworzy takie kategoryczne twierdzenia to oczywiście nawet by mi do głowy nie przyszło że nie ma na to dowodów. Dowodów o które proszę kolegę teraz :) Konkretnie dowód na wzrost ilości podsłuchów, "rozprawianie się" władzy z "wrogami władzy" i oczywiście proszę również o ich nazwiska. Nie muszą być wszystkie - kilkanaście przykładów wystarczy...
Drogi autorze , mylisz się. Media nie są na usługach władzy. Media są na TWOICH usługach i mówią o tym co Ciebie interesuje. To, że jesteś niedorobionym ćw***em, który nie potrafiłby zrozumieć nawet najprostszej ustawy finansowej to nie wina "władzy" czy mediów, tylko twoja ;) Więc nie wiń innych za bezużyteczną zawartość mediów.
Jesteś właśnie reprezentantem tej grupy społecznej, która jest za głupia aby zrozumieć rzeczywistość wokół, ale wystarczająco rozwinięta aby stać na ulicy z banerem i krzyczeć, protestować to coś czego nie rozumie.
Rząd sztucznie odwraca uwagę społeczeństwa od problematycznych dla niego spraw. Dlatego zamiast przejmować się znikającymi pieniędzmi, absurdalnym prawem i naszą drogą do bankructwa ludzie przejmują się katastrofą smoleńską, mamą Madzi i specjalnymi prawami dla homoseksualistów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2013 o 21:07
Rosja zaatakowała Polskę.Dziś w głównym wydaniu wiadomości "Syn Williama i Kate powiedział mama". ZUS zbankrutował i nie wypłaci już nikomu emerytury. W dzisiejszych wiadomościach " 6 letni Faszysta mów w przedszkolu wierszyk "Kto ty jesteś" "
media mówią o tym, o czym ludzie chcą słuchać. Można to zauważyć po wynikach oglądalności. Mnie nie interesują m.in. celebryci, geje i lesbijki itp. więc o tym nie czytam, nie slucham. Natomiast interesuje mnie gospodarka, nowe ustawy (głownie dotyczące szkolnictwa), więc sama wyszukuje sobie te informacje. Każdy czyta i ogląda to co chce i rząd nie zabrania nam tego. Wystarczy odrobina dobrej woli i zaprzestanie narzekania na rząd i media :]
Najdobitniej widzieliśmy to gdy zbliżała się rocznica krwawej niedzieli na Wołyniu. Rząd chcąc zagłuszyć tę niewygodną dla nich rocznicę zaczął przygotowywać kontrowersyjną uchwałę o rytualnym uboju. To wydarzenie miało stworzyć szum, który przyciszyłby zbliżającą się rocznicę. Całe szczęście nie udało się, dużo o tym się mówiło, ale sejm niestety zachował się tak jak zwykle. Zrobił na przekór rodakom i sprawiedliwości.
Bardzo dobry demot. Tylko osobiście zastanawiam się gdzie jest źródło tego zjawiska. Czy to rząd specjalnie daje takie tematy, żeby ukryć te ważne związane z gospodarką? - być może, jednak sądzę, że powód jest inny. TV nie puszczają informacji o gospodarce i tematach z nią związanych, bo ludzi to po prostu nie interesuje, nie lubią liczb. Dla nich jest to nudne. Przeciętny człowiek nie umie rozmawiać o gospodarce, woli tematy proste, takie jak wymienione w democie. Rozwiązanie: nie interesuje cię gospodarka, finanse państwa, TWOJE finanse - nie głosuj. Kolejny dowód na sens wprowadzenie kart elektorskich.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2013 o 16:37
gospodarką sie nikt nie zainteresuje, chyba, że 90% spoleczenstwa nagle jakimś cudem stało się mądrymi, NIE - NIEWYKSZTAŁCONYMI, ALE MĄDRYMI, ŚWIATŁYMI LUDŹMI, KTÓRZY STANĄ SIE ODPOWIEDZIALNI ZA LOS SWÓJ, KTÓRZY BEDA MYSLEC NAD TYM CO ROBIĄ, KTÓRZY SAMI WEZMĄ SWOJE PRAWA I OBOWIĄZKI W SWOJE RĘCE, A NIE że zasiłeczek renta, ubezpieczenie, szkoła, szpital, tym wszystkim musi się zajmować panstwo - bo jak tak jest, to widzimy co się dzieje, burdel panowie i panie, burdel...
W kwestii finansów to masz rację - większości ludzi to po prostu nie interesuje bo matematyka jest dla nich za trudna. Ale są też inne sprawy, które już ludzi interesują, na przykład wolność osobista. I tutaj obecna władza cieszy się zagadkowym immunitetem ze strony mediów. Jak rządził Kaczor, media trąbiły o jakichś mitycznych naciskach, podsłuchach i aresztach wydobywczych, chociaż nikt nie potrafił podać żadnych konkretów. Dziś podsłuchów jest dwa razy więcej, dyspozycyjne służby natychmiast rozprawiają się z wrogami władzy, prokuratura trzyma ich miesiącami w aresztach bez przestawienia konkretnych zarzutów i co? Słszysz coś o tym w mediach? Słyszałeś coś o prawdziwych skutkach ustawy hazardowej, ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie albo kuriozalnych przepisów o "mowie nienawiści"? Nic, cisza. A za PiSu głupie oświadczenia lustracyjne urastały do rangi zamachu stanu niemalże. Nawet o ACTA zrobiło się głośno w mediach dopiero jak ludzie na ulice wyszli i nie można było ich dłużej ignorować. W tych kwestiach to nie gusta ludzi decydują, tylko gusta sprzedajnych dziennikarzyn.
@johnodoe_ Już miałem wyśmiać, napisać że kłamiesz albo zgłupiałeś, ale, ale! Przeczytałem ten oto fragment: "Jak rządził Kaczor, media trąbiły o jakichś mitycznych naciskach, podsłuchach i aresztach wydobywczych, chociaż nikt nie potrafił podać żadnych konkretów. Dziś podsłuchów jest dwa razy więcej, dyspozycyjne służby natychmiast rozprawiają się z wrogami władzy, prokuratura trzyma ich miesiącami w aresztach bez przestawienia konkretnych zarzutów i co?" Skoro kolega tworzy takie kategoryczne twierdzenia to oczywiście nawet by mi do głowy nie przyszło że nie ma na to dowodów. Dowodów o które proszę kolegę teraz :) Konkretnie dowód na wzrost ilości podsłuchów, "rozprawianie się" władzy z "wrogami władzy" i oczywiście proszę również o ich nazwiska. Nie muszą być wszystkie - kilkanaście przykładów wystarczy...
Drogi autorze , mylisz się. Media nie są na usługach władzy. Media są na TWOICH usługach i mówią o tym co Ciebie interesuje. To, że jesteś niedorobionym ćw***em, który nie potrafiłby zrozumieć nawet najprostszej ustawy finansowej to nie wina "władzy" czy mediów, tylko twoja ;) Więc nie wiń innych za bezużyteczną zawartość mediów.
Jesteś właśnie reprezentantem tej grupy społecznej, która jest za głupia aby zrozumieć rzeczywistość wokół, ale wystarczająco rozwinięta aby stać na ulicy z banerem i krzyczeć, protestować to coś czego nie rozumie.
Media nie mówią o tym czym się interesujesz. Interesujesz się tym, o czym mówią media. To różnica, którą niewielu zauważa.
Rząd sztucznie odwraca uwagę społeczeństwa od problematycznych dla niego spraw. Dlatego zamiast przejmować się znikającymi pieniędzmi, absurdalnym prawem i naszą drogą do bankructwa ludzie przejmują się katastrofą smoleńską, mamą Madzi i specjalnymi prawami dla homoseksualistów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2013 o 21:07
Rosja zaatakowała Polskę.Dziś w głównym wydaniu wiadomości "Syn Williama i Kate powiedział mama". ZUS zbankrutował i nie wypłaci już nikomu emerytury. W dzisiejszych wiadomościach " 6 letni Faszysta mów w przedszkolu wierszyk "Kto ty jesteś" "
Inne koło: Smoleńsk- narzekanie na rząd- ludzka tragedia- narzekanie na rząd- Smoleńsk. I tak do usranej.
media mówią o tym, o czym ludzie chcą słuchać. Można to zauważyć po wynikach oglądalności. Mnie nie interesują m.in. celebryci, geje i lesbijki itp. więc o tym nie czytam, nie slucham. Natomiast interesuje mnie gospodarka, nowe ustawy (głownie dotyczące szkolnictwa), więc sama wyszukuje sobie te informacje. Każdy czyta i ogląda to co chce i rząd nie zabrania nam tego. Wystarczy odrobina dobrej woli i zaprzestanie narzekania na rząd i media :]
:D
Najdobitniej widzieliśmy to gdy zbliżała się rocznica krwawej niedzieli na Wołyniu. Rząd chcąc zagłuszyć tę niewygodną dla nich rocznicę zaczął przygotowywać kontrowersyjną uchwałę o rytualnym uboju. To wydarzenie miało stworzyć szum, który przyciszyłby zbliżającą się rocznicę. Całe szczęście nie udało się, dużo o tym się mówiło, ale sejm niestety zachował się tak jak zwykle. Zrobił na przekór rodakom i sprawiedliwości.