IMO popełniony został w democie błąd logiczny . tornado rozniesie spokojnie murowany budynek a koszt zbudowanie domu z ram drewnianych jest niższy niż murowania .. więc ich metoda nie jest głupia bo tanio budują i mogą sobie pozwolić co jakiś czas na odbudowę, zobacz co się dzieje z domami jak przejdzie większa wichura w Polsce ;] też nie jest wesoło
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2013 o 7:26
prawda, wichura, a tornado to co innego, i te nasze pseudo tornada to nic. Murowany dom także się rozleci przykład? Szkoły w USA są murowane bo to tak zwane schrony. Jeżeli tornado przejdzie w znadznej odległości budynek także jest uszkodzony mocno. Chcecie wierzcie lub nie, mam znajomą w USA i od niej to wiem
Murowany dom ma zawsze większe szanse niż drewniany. To fakt. Przy zastosowaniu aerodynamiki, tak bardzo ignorowanej przy budowie tych domków z zapałek, domy będą odporne. Coś co się rzuca w oczy, to sposób, w jaki zdjęcia zapałkowych miast rozerwanych na strzępy są wykorzystywane do ciągnięcia pieniążków z całego świata. Ja wam powiem tak - zbudujcie sobie solidny, przystosowany do warunków dom i siedźcie sobie w nim ile chcecie bez obaw. Najśmieszniejsze jednak jest to, że nawet Tolkienowskie Shire jest lepiej przystosowane do nadejścia tornada.
Dobrze ale podczas trzęsienia ziemi które czasem nawiedzają amerykę murowany dom może zawalić się w 100%, więc ich system budownictwa wcale nie jest głupi.
@ahmedo może cię to zdziwi ale tornada występują nie tylko w Stanach Zjednoczonych i Europie ale również w południowej Brazylii, Urugwaju i wschodniej Argentynie, południowej Afryce, dolinie Gangesu, wschodniej Azji, Australii i Nowa Zelandii. Największe straty w ludziach spowodowane tornadami są odnotowywane w Bangladeszu – średnio 179 osób rocznie a z demota wynika, że tylko w Stanach budowane są domy o tak słabej konstrukcji.
@Slawoldinho
Okay ja sobie zdaje z tego sprawe, jednak zwróć uwagę że my polacy na siłę robimy z amerykanów idiotów, pomimo tego że lepiej sobie radzą od nas. Znajoma o której pisałem ma dom murowany, stan Kentucky.specjalnie dzisiaj zapytałem, i tylko dlatego odpisuje, bo inaczej zapomniał bym o democie, I z tego co powiedziała fakt dużo jest tych kartonowych domów, jednak jest też cała masa domów murowanych w jej okolicy. Więc zamiast tworzyć demoty oparte tylko na stereotypach (fat americans itp) zacznijmy tworzyć tak jak jest realnie, bo z tego demotywatora dowiemy się tylko że tylko amerykanie takie domy stawiają i tylko takie, a to nie prawda bo jak ktoś wyżej zauważył w polsce takze takie konstrukcje zaczynają stawiać częściej, pomimo faktyu iż u nas klimant także się zmienia na coraz mocniejsze wiatry. W takim przypadku powiedz mi czy my polacy także nie myślimy budując domy?
Jeżeli już chce się coś robić (demoty) to róbcie to rzetelnie ponieważ tak jak napisałem domy mają po to by mieszkać, a piwnice szkoły szpitale itp by w razie klęski się schować, jednak nigdy takiego demota nie widziałem. Tak jak ktoś zauważył, dlaczego nie pośmiejemy się z ludzi którzy budują domy za cały majątek na terenie gdzie co roku występuje powódz, identyczna sytuacja. Nie chce by ktoś odbierał moje posty jako "ameryka jest najlepsza" bo tak nie jest ale troche realnych informacji trzeba podawać a nie tylko to co chcesz.
Ta rozniesie? Chyba dach stodoly, chba ze szybkosc bedzie bardzo mocna, a amerykanie tak wlasnie buduja swoje domy, bo to tanie i szybkie, nie dlatego ze tornado xd
Tak jak koledzy piszą błąd jest w obrazku. Amerykańskie domki mają drewniane za to murowane piwnice do których ludzie uciekają przed tornadem. W środku zapasy żarcia i wody do czasu uratowania przez ekipę sprzątająca bajzel, a domek odbudowuje się z ubezpieczenia w 7 dni. Podobnie jest w Japonii Tam nagminnie stosuje się papier i drewno. Do tego drewno w USA jest kilka razy tańsze niż u nas. A tornado ciskające cegłami z prędkością 200km/h do przyjemnych nie należy.
Może po kolei: 1) Domy "kanadyjskie" jakie buduje się w stanach w których występują tornada, mają praktyczne zastosowanie bo i tak przed tornadem ogłaszana jest ewakuacja, ludzie zabierają co najcenniejsze, do tego dom ubezpieczony i nawet kiedy wrócą do swoich zniszczeń, to ubezpieczyciel zwróci im pewną część lub nawet całość wartości domu, który jest niski, a czas budowy takiego domu to kilka dni (do tygodnia) więc kieszeń tego nie odczuwa, natomiast domy murowane i tak po takim tornadzie są przynajmniej poważnie uszkodzone, że trzeba je rozebrać, a tutaj nie dość, że koszty sprzątania są drogie, to i wartość domu koszmarna no i ubezpieczyciel żaden takiego nie ubezpieczy bo to się nie opłaca. 2) Jeśli chodzi o trzęsienia ziemi, mam dom w Meksyku więc wiem co mówię, bo tam mam trzęsienia ziemi standardowo, często dochodzą nawet do 3 stopni Richtera. Różnica jest taka, że w Meksyku buduje się praktycznie tylko domy odporne na trzęsienia ziemi bo tutaj to norma więc cena jest normalna, w USA nie wszędzie są trzęsienia więc dom murowany odporny na trzęsienia jest koszmarnie drogi no i pojawia się problem taki jak z tornadami, jednak zaleta tutaj jest ogromna w domkach kanadyjskich, trzeba mieć naprawdę niefarta (albo być Hanką która przegrała z kartonami), żeby zginąć w takim zawalającym się domu, zaś w murowanym no to śmierć jest niemal murowana. Także jeśli chodzi o to budownictwo to nie taka głupia sprawa szczególnie w rejonach, gdzie domy często się buduje na nowo np. Floryda i nawet patrząc na Polskie warunki, lepiej jest odbudować dom za 70 tys niż za 250 tys :) Są jeszcze oczywiście domy drewniane, mocniejsze i wytrzymalsze niż kanadyjki, jednak słabsze od murowanych, ale w USA jeszcze bardziej się to nie opłaca, za to u Nas, drewniany dom super sprawa, zimą ciepło, latem chłodno :)
A teraz zróbcie takie samo porównanie gdzie zamiast tornada nadciąga powódź, ziemia się obsuwa i niszczą się fundamenty dużych, dwu-, trzy- piętrowych domów, które się rozpadają i pozbawiają dachu nad głową i całego dobytku ich mieszkańców. Na kolejnym obrazku będzie jak Amerykanie z ubezpieczenia stawiają sobie nowe drewniane sztalugi domku, a Polak dalej siedzi na gruzach i płacze, a obok przemawia Tusk.
Katastrofalne w skutkach powodzie nie zdarzają się u nas często. A to, że mała część populacji zdecydowała się zamieszkać na terenach zalewowych - no cóż, powinni zdawać sobie sprawę z ryzyka. Huragan uderza na znacznie większym obszarze. Pamiętam, że zawsze śmieszyła mnie praktyka pokazywana na amerykańskich filmach - najpierw budują domek ze sklejki, a gdy nadchodzi burza schodzą do wybetonowanej dziury w ziemi, zamykanej stalowymi drzwiami.
Po prostu u nas drewno jest drogie a amerykanie mają go naprawdę pod dostatkiem jak by w Polsce nagle wszyscy z drewna budowali to ceny drewna jeszcze by poszybowały i założę się że problem był by z jego ilością. Amerykanie zaś mają całe połcia pustkowi na których tylko są lasy.
Ktoś tu trochę demonizuje, jak ktoś mieszka powiedzmy w Południowej Karolnie, gdzie nie ma tornad, klimat jest tak, że w zime śnieg pada góra tydzień to po co ma się bawić w murowany dom? Nie dość, że taniej, to jak się zniszczy to przynajmniej mniejsza szkoda, no i przypominam, że tam w razie kataklizmów nie siedzą i bęczą czekając na zapomogi, tylko mają swoje domy ubezpieczone, ja uważam, że nie powinno by żadnej pomocy dla tych, którzy się nie ubezpieczali, sorry 300 czy 500 na rok to naprawdę nie jest dużo, a potem mniejszy ból głowy
tam zbudowanie domu jest 4 razy tańsze niż u nas bo sa tornada które rozwalają budynki nawet murowany mogło by rozwalić tam jest koncepcja budowania domów jedno pokoleniowych wiec nie wypowiadaj sie jak nie wiesz
W USA liczy się tylko biznes i PKB. Zbuduje się tanio domek, więc postawi się ich więcej, potem się je ubezpieczy, miesiąc w miesiąc kasa dla ubezpieczalni, domek się zawali, ubezpieczalnie wypłaci kasę, zbuduje się kolejny domek na który znów idzie kasa, I tak się właśnie robi to że PKB per capita jest w USA najwyższe na świecie, a obywatele żyją dużo biedniej niż Europejczycy z tej cywilizowanej części Europy.
Dodający sugeruje głupotę Amerykanów? Nonsens. Domki z drewna stawia się w USA w kilka dni. Amerykanów po prostu na to stać. Po drugie przy potężnych tornadach, tsunami itd murowane domki też nie mają szans. Po trzecie wyobraź sobie jak zawali się na Ciebie mur z cegły, a jak zawali się jakaś sklejka lub inny wyrób drewniany? Jak myślisz kiedy jest większe szanse na przeżycie? Stawianie systemowych domków z drewna jest jak najbardziej przemyślane ze strony Amerykanów.
W Polsce buduje się domy na "stałe", bo u nas nie ma aż tak trudnych warunków atmosferycznych jak w USA, a tam budują domy z tych płyt, boi są sporo tańsze niż murowane, oraz szybciej można odbudować
Widać że autor zupełnie nic nie wie w tej dziedzinie.. Huragan poradzi sobie nawet z murowanym budynkiem (doliczmy jeszcze do tego podtopienia i wiele innych rzeczy które towarzysza temu zjawisku). Jeżeli każdy domek w rejonie zagrożonym huraganami miał by być postawiony tak żeby przetrwał nawałnice (wyglądem przypominał by bunkier atomowy) i ani kawałek tynku nie odpadł to takie osiedle kosztowało by majątek. Amerykanie idą na ilość. Nadciąga tornado, podjeżdżają autobusy, ludzie wyjezdzają, wziu wziu, potem spychacz podrówna, na palecie przyjedzie nowy domek i za tydzień stoi identyczna chatka a rodzinka siedzi przy stole w jadalni jak gdyby nigdy nic ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2013 o 22:34
BOSZ Tu chodzi o to że nie ważne czy ten dom jest murowany czy drewniany o i tak przy sile tornada się rozleci , a skoro już ma się walić lecieć na człowieka to już lepiej żeby to były materiały lżejsze czyli drewno . Po za tym taką kupę drewna łatwiej posprzątać . Jest szybszy i tańszy w odbudowie taki dom z drewna.
Budowa takiego domu trwa do 2 tygodni. Jeśli przyszłoby im odbudowywać dom od nowa (murowany) to dużą część życia spędziliby pod mostem.
Przy tornadach i trzęsieniach ziemi dom murowany jeśli sam by się nie rozleciał trzeba byłoby go zburzyć (oczywiście nie w każdym przypadku)
Zbudują tani domek z kart... domek sie rozleci i trzeba zbudowac kolejny ;) trzeba więc dać prace budowlańcom, trzeba kupić materiały, więc dajemy tez prace ludziom którzy pracują w sklepach, fabrykach itp. więc moim zdaniem jest to sensowniejsze
powiedział... Niewiem czy z przed 4 czy tam 5 lat kojarzycie miejscowość Adamów... Było tornado i niektórym pozrywało dachy, a niektórym zniszczyło całe domy... Jaka to musi by siła skoro jednemu gościowi przestawiło kombajn z stodoły na ulicę (ok 100m). Wiem bo mieszkam obok tej miejscowości i usuwałem skutki tornada, bo należę do straży.
Wystąpił błąd w demotywatorze Amerykanie budują domy elastyczne przez co odporne na tornada gdyby u nas przeszło tornada straty były by dużo większe niż w Ameryce. Zanim zrobisz demotywator przeanalizuj sprawę kilka razy....
Robią tak pewnie dlatego, że jesli bedziesz w domu podczas tornada to lepiej kiedy spadnie Ci "listewka" na głowę niż cegła, prawda? Poza tym odbudowa takiego domu jest tańsza i łatwiej się sprząta niż zniszczone mury.
IMO popełniony został w democie błąd logiczny . tornado rozniesie spokojnie murowany budynek a koszt zbudowanie domu z ram drewnianych jest niższy niż murowania .. więc ich metoda nie jest głupia bo tanio budują i mogą sobie pozwolić co jakiś czas na odbudowę, zobacz co się dzieje z domami jak przejdzie większa wichura w Polsce ;] też nie jest wesoło
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2013 o 7:26
W murowanym domu wichura najczęściej zniszczy tylko dach, a taki z płyt jak budują w stanach rozleci się cały.
Teuwil, tutaj mowa o tornadzie, a nie polskiej wichurce.
Oni wiedzą co robią, a że z polskiej perspektywy to dziwnie wygląda, to trzeba wyśmiać, hę?
Ale w PL też buduje się takie domki jak w stanach, nie są AŻ tak popularne ale jednak ludzie budują. To sie nazywa "dom kanadyjski".
prawda, wichura, a tornado to co innego, i te nasze pseudo tornada to nic. Murowany dom także się rozleci przykład? Szkoły w USA są murowane bo to tak zwane schrony. Jeżeli tornado przejdzie w znadznej odległości budynek także jest uszkodzony mocno. Chcecie wierzcie lub nie, mam znajomą w USA i od niej to wiem
Murowany dom ma zawsze większe szanse niż drewniany. To fakt. Przy zastosowaniu aerodynamiki, tak bardzo ignorowanej przy budowie tych domków z zapałek, domy będą odporne. Coś co się rzuca w oczy, to sposób, w jaki zdjęcia zapałkowych miast rozerwanych na strzępy są wykorzystywane do ciągnięcia pieniążków z całego świata. Ja wam powiem tak - zbudujcie sobie solidny, przystosowany do warunków dom i siedźcie sobie w nim ile chcecie bez obaw. Najśmieszniejsze jednak jest to, że nawet Tolkienowskie Shire jest lepiej przystosowane do nadejścia tornada.
Dobrze ale podczas trzęsienia ziemi które czasem nawiedzają amerykę murowany dom może zawalić się w 100%, więc ich system budownictwa wcale nie jest głupi.
@ahmedo może cię to zdziwi ale tornada występują nie tylko w Stanach Zjednoczonych i Europie ale również w południowej Brazylii, Urugwaju i wschodniej Argentynie, południowej Afryce, dolinie Gangesu, wschodniej Azji, Australii i Nowa Zelandii. Największe straty w ludziach spowodowane tornadami są odnotowywane w Bangladeszu – średnio 179 osób rocznie a z demota wynika, że tylko w Stanach budowane są domy o tak słabej konstrukcji.
@Slawoldinho
Okay ja sobie zdaje z tego sprawe, jednak zwróć uwagę że my polacy na siłę robimy z amerykanów idiotów, pomimo tego że lepiej sobie radzą od nas. Znajoma o której pisałem ma dom murowany, stan Kentucky.specjalnie dzisiaj zapytałem, i tylko dlatego odpisuje, bo inaczej zapomniał bym o democie, I z tego co powiedziała fakt dużo jest tych kartonowych domów, jednak jest też cała masa domów murowanych w jej okolicy. Więc zamiast tworzyć demoty oparte tylko na stereotypach (fat americans itp) zacznijmy tworzyć tak jak jest realnie, bo z tego demotywatora dowiemy się tylko że tylko amerykanie takie domy stawiają i tylko takie, a to nie prawda bo jak ktoś wyżej zauważył w polsce takze takie konstrukcje zaczynają stawiać częściej, pomimo faktyu iż u nas klimant także się zmienia na coraz mocniejsze wiatry. W takim przypadku powiedz mi czy my polacy także nie myślimy budując domy?
Jeżeli już chce się coś robić (demoty) to róbcie to rzetelnie ponieważ tak jak napisałem domy mają po to by mieszkać, a piwnice szkoły szpitale itp by w razie klęski się schować, jednak nigdy takiego demota nie widziałem. Tak jak ktoś zauważył, dlaczego nie pośmiejemy się z ludzi którzy budują domy za cały majątek na terenie gdzie co roku występuje powódz, identyczna sytuacja. Nie chce by ktoś odbierał moje posty jako "ameryka jest najlepsza" bo tak nie jest ale troche realnych informacji trzeba podawać a nie tylko to co chcesz.
Ta rozniesie? Chyba dach stodoly, chba ze szybkosc bedzie bardzo mocna, a amerykanie tak wlasnie buduja swoje domy, bo to tanie i szybkie, nie dlatego ze tornado xd
Tak jak koledzy piszą błąd jest w obrazku. Amerykańskie domki mają drewniane za to murowane piwnice do których ludzie uciekają przed tornadem. W środku zapasy żarcia i wody do czasu uratowania przez ekipę sprzątająca bajzel, a domek odbudowuje się z ubezpieczenia w 7 dni. Podobnie jest w Japonii Tam nagminnie stosuje się papier i drewno. Do tego drewno w USA jest kilka razy tańsze niż u nas. A tornado ciskające cegłami z prędkością 200km/h do przyjemnych nie należy.
Może po kolei: 1) Domy "kanadyjskie" jakie buduje się w stanach w których występują tornada, mają praktyczne zastosowanie bo i tak przed tornadem ogłaszana jest ewakuacja, ludzie zabierają co najcenniejsze, do tego dom ubezpieczony i nawet kiedy wrócą do swoich zniszczeń, to ubezpieczyciel zwróci im pewną część lub nawet całość wartości domu, który jest niski, a czas budowy takiego domu to kilka dni (do tygodnia) więc kieszeń tego nie odczuwa, natomiast domy murowane i tak po takim tornadzie są przynajmniej poważnie uszkodzone, że trzeba je rozebrać, a tutaj nie dość, że koszty sprzątania są drogie, to i wartość domu koszmarna no i ubezpieczyciel żaden takiego nie ubezpieczy bo to się nie opłaca. 2) Jeśli chodzi o trzęsienia ziemi, mam dom w Meksyku więc wiem co mówię, bo tam mam trzęsienia ziemi standardowo, często dochodzą nawet do 3 stopni Richtera. Różnica jest taka, że w Meksyku buduje się praktycznie tylko domy odporne na trzęsienia ziemi bo tutaj to norma więc cena jest normalna, w USA nie wszędzie są trzęsienia więc dom murowany odporny na trzęsienia jest koszmarnie drogi no i pojawia się problem taki jak z tornadami, jednak zaleta tutaj jest ogromna w domkach kanadyjskich, trzeba mieć naprawdę niefarta (albo być Hanką która przegrała z kartonami), żeby zginąć w takim zawalającym się domu, zaś w murowanym no to śmierć jest niemal murowana. Także jeśli chodzi o to budownictwo to nie taka głupia sprawa szczególnie w rejonach, gdzie domy często się buduje na nowo np. Floryda i nawet patrząc na Polskie warunki, lepiej jest odbudować dom za 70 tys niż za 250 tys :) Są jeszcze oczywiście domy drewniane, mocniejsze i wytrzymalsze niż kanadyjki, jednak słabsze od murowanych, ale w USA jeszcze bardziej się to nie opłaca, za to u Nas, drewniany dom super sprawa, zimą ciepło, latem chłodno :)
A teraz zróbcie takie samo porównanie gdzie zamiast tornada nadciąga powódź, ziemia się obsuwa i niszczą się fundamenty dużych, dwu-, trzy- piętrowych domów, które się rozpadają i pozbawiają dachu nad głową i całego dobytku ich mieszkańców. Na kolejnym obrazku będzie jak Amerykanie z ubezpieczenia stawiają sobie nowe drewniane sztalugi domku, a Polak dalej siedzi na gruzach i płacze, a obok przemawia Tusk.
Katastrofalne w skutkach powodzie nie zdarzają się u nas często. A to, że mała część populacji zdecydowała się zamieszkać na terenach zalewowych - no cóż, powinni zdawać sobie sprawę z ryzyka. Huragan uderza na znacznie większym obszarze. Pamiętam, że zawsze śmieszyła mnie praktyka pokazywana na amerykańskich filmach - najpierw budują domek ze sklejki, a gdy nadchodzi burza schodzą do wybetonowanej dziury w ziemi, zamykanej stalowymi drzwiami.
Po prostu u nas drewno jest drogie a amerykanie mają go naprawdę pod dostatkiem jak by w Polsce nagle wszyscy z drewna budowali to ceny drewna jeszcze by poszybowały i założę się że problem był by z jego ilością. Amerykanie zaś mają całe połcia pustkowi na których tylko są lasy.
Ktoś tu trochę demonizuje, jak ktoś mieszka powiedzmy w Południowej Karolnie, gdzie nie ma tornad, klimat jest tak, że w zime śnieg pada góra tydzień to po co ma się bawić w murowany dom? Nie dość, że taniej, to jak się zniszczy to przynajmniej mniejsza szkoda, no i przypominam, że tam w razie kataklizmów nie siedzą i bęczą czekając na zapomogi, tylko mają swoje domy ubezpieczone, ja uważam, że nie powinno by żadnej pomocy dla tych, którzy się nie ubezpieczali, sorry 300 czy 500 na rok to naprawdę nie jest dużo, a potem mniejszy ból głowy
tam zbudowanie domu jest 4 razy tańsze niż u nas bo sa tornada które rozwalają budynki nawet murowany mogło by rozwalić tam jest koncepcja budowania domów jedno pokoleniowych wiec nie wypowiadaj sie jak nie wiesz
Brakuje jeszcze budownictwa w Chinach, kilkukrotnie szybsze niż w innych krajach, ale nie trzeba nawet tornada by to to się zawaliło.
http://www.widelec.org/stuff/budynek_w_szanghaju/budynek_w_szanghaju_02.jpg
W USA liczy się tylko biznes i PKB. Zbuduje się tanio domek, więc postawi się ich więcej, potem się je ubezpieczy, miesiąc w miesiąc kasa dla ubezpieczalni, domek się zawali, ubezpieczalnie wypłaci kasę, zbuduje się kolejny domek na który znów idzie kasa, I tak się właśnie robi to że PKB per capita jest w USA najwyższe na świecie, a obywatele żyją dużo biedniej niż Europejczycy z tej cywilizowanej części Europy.
biedniej ha ha dobre :))) ty chiba nie wiesz na jakim poziomie mozna zyc :)
Dodający sugeruje głupotę Amerykanów? Nonsens. Domki z drewna stawia się w USA w kilka dni. Amerykanów po prostu na to stać. Po drugie przy potężnych tornadach, tsunami itd murowane domki też nie mają szans. Po trzecie wyobraź sobie jak zawali się na Ciebie mur z cegły, a jak zawali się jakaś sklejka lub inny wyrób drewniany? Jak myślisz kiedy jest większe szanse na przeżycie? Stawianie systemowych domków z drewna jest jak najbardziej przemyślane ze strony Amerykanów.
W Polsce buduje się domy na "stałe", bo u nas nie ma aż tak trudnych warunków atmosferycznych jak w USA, a tam budują domy z tych płyt, boi są sporo tańsze niż murowane, oraz szybciej można odbudować
W norwegi też głównie są domy z drewna.
Widać że autor zupełnie nic nie wie w tej dziedzinie.. Huragan poradzi sobie nawet z murowanym budynkiem (doliczmy jeszcze do tego podtopienia i wiele innych rzeczy które towarzysza temu zjawisku). Jeżeli każdy domek w rejonie zagrożonym huraganami miał by być postawiony tak żeby przetrwał nawałnice (wyglądem przypominał by bunkier atomowy) i ani kawałek tynku nie odpadł to takie osiedle kosztowało by majątek. Amerykanie idą na ilość. Nadciąga tornado, podjeżdżają autobusy, ludzie wyjezdzają, wziu wziu, potem spychacz podrówna, na palecie przyjedzie nowy domek i za tydzień stoi identyczna chatka a rodzinka siedzi przy stole w jadalni jak gdyby nigdy nic ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2013 o 22:34
A z czego mają kur.wa budować jak i tak się rozleci? Poprostu przy tornadzie nie ma tylu strat pieniężnych
Debil układał demota, debil dał plusa. Myslicie, że murowany domek wytrzyma tornado? Koszt takiego drewnianego jest o wiele niższy niż murowanego.
BOSZ Tu chodzi o to że nie ważne czy ten dom jest murowany czy drewniany o i tak przy sile tornada się rozleci , a skoro już ma się walić lecieć na człowieka to już lepiej żeby to były materiały lżejsze czyli drewno . Po za tym taką kupę drewna łatwiej posprzątać . Jest szybszy i tańszy w odbudowie taki dom z drewna.
Jednorazówki.
Budowa takiego domu trwa do 2 tygodni. Jeśli przyszłoby im odbudowywać dom od nowa (murowany) to dużą część życia spędziliby pod mostem.
Przy tornadach i trzęsieniach ziemi dom murowany jeśli sam by się nie rozleciał trzeba byłoby go zburzyć (oczywiście nie w każdym przypadku)
Zbudują tani domek z kart... domek sie rozleci i trzeba zbudowac kolejny ;) trzeba więc dać prace budowlańcom, trzeba kupić materiały, więc dajemy tez prace ludziom którzy pracują w sklepach, fabrykach itp. więc moim zdaniem jest to sensowniejsze
w polsce budują lepsze murowane domu a w stanach budują z listw które można rozwalić cały dom małym młotkiem
powiedział... Niewiem czy z przed 4 czy tam 5 lat kojarzycie miejscowość Adamów... Było tornado i niektórym pozrywało dachy, a niektórym zniszczyło całe domy... Jaka to musi by siła skoro jednemu gościowi przestawiło kombajn z stodoły na ulicę (ok 100m). Wiem bo mieszkam obok tej miejscowości i usuwałem skutki tornada, bo należę do straży.
Wystąpił błąd w demotywatorze Amerykanie budują domy elastyczne przez co odporne na tornada gdyby u nas przeszło tornada straty były by dużo większe niż w Ameryce. Zanim zrobisz demotywator przeanalizuj sprawę kilka razy....
Robią tak pewnie dlatego, że jesli bedziesz w domu podczas tornada to lepiej kiedy spadnie Ci "listewka" na głowę niż cegła, prawda? Poza tym odbudowa takiego domu jest tańsza i łatwiej się sprząta niż zniszczone mury.
Ludzie myślcie jak ci spadnie jak to nazwano "listwa" na głowę to masz większe szanse przeżycia niż jak miał by ci się zawalić strop ludzie wyobraźnia
a zauważyłeś, że w Japonii z podobnych powodów budowali domy o ścianach z papieru? żeby jak najmniej ludzi ucierpiało i żeby łatwo było odbudować