Akurat koszty to nie problem, przecież można zrobić tablice które da się przymocować tylko raz. Jeśli kupujesz nowy samochód i tak będziesz musiał kupić nową tablicę (lub odnowić starą), więc będziesz płacił tak czy inaczej.
Tam to przede wszystkim ludzie nie są takimi debilami, jak u nas. W Polsce od razu byłaby awantura o publikację takiej książki - że narusza dane osobowe, że "teraz każdy wie, ile mam samochodów", etc. etc. Polska to chory kraj chorych ludzi.
gregor2 Tak nazywa sie to numer rejestracyjny. W Polsce też próbowano przepchnąć ustawę dzięki , której auta miałyby tylko jeden numer rejestracyjny przez cały czas użytkowania czyli od kupna do zezłomowania niestety nie udało się. Nie dlatego ,że Unia nam tego zabrania bo tak nie jest ale dlatego , żeby móc od nas wyciągać jak najwięcej kasy.
chodzi o to, że w Polsce trzeba płacić za każde przerejestrowanie samochodu (81 - 180,50zł)
Akurat koszty to nie problem, przecież można zrobić tablice które da się przymocować tylko raz. Jeśli kupujesz nowy samochód i tak będziesz musiał kupić nową tablicę (lub odnowić starą), więc będziesz płacił tak czy inaczej.
Czy wzoru tablicy rejestracyjnej w Polsce nie narzuca UE?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2013 o 22:06
Bo w Szwajcarii obywatele mysla i nie glosuja na komuchow tak jak polaki biedaki cebulaki
gregor2 Nie chodzi o wzory tablic rejestracyjnych a o możliwość zarejestrowania wielu aut na ten sam numer rejestracyjny.
Rzecz polega na tym że nie możemy tego wprowadzić bo unia zabrania. We wzorze tablicy jest numer indywidualny dla każdego pojazdu.
Nom bo na pewno każdy polak ma po 10 samochodów i bardziej by mu się tak opłacało -.-
Tam to przede wszystkim ludzie nie są takimi debilami, jak u nas. W Polsce od razu byłaby awantura o publikację takiej książki - że narusza dane osobowe, że "teraz każdy wie, ile mam samochodów", etc. etc. Polska to chory kraj chorych ludzi.
To się nazywa inwigilacja obywateli, a nie myślenie o obywatelach.
Chcesz pożyczyć samochód to musisz mieć własne tablice ?
gregor2 Tak nazywa sie to numer rejestracyjny. W Polsce też próbowano przepchnąć ustawę dzięki , której auta miałyby tylko jeden numer rejestracyjny przez cały czas użytkowania czyli od kupna do zezłomowania niestety nie udało się. Nie dlatego ,że Unia nam tego zabrania bo tak nie jest ale dlatego , żeby móc od nas wyciągać jak najwięcej kasy.
W Szwajcarii jako takiego rzadu nie ma, to chyba istotnie jedyna demokracja na Swiecie, gdzie rzadza obywatele.
Bzdura jakaś. Oznaczałoby to, że korporacja posiadająca samochody służbowe ma kilka tysięcy samochodów na identycznych blachach.
Nie bardzo rozumiem co ma jedno do drugiego ?