Zanim zabierzesz siostrę na ten fys pokaż jej najpierw stinga ,dawida bowie , depeche mode , metalicę , elvisa ,bee gees, rozxette . Jak to nie pomoze to chyba ta siostra nie ma uszu
Szczerze? Wolę One Direction, które jakoś śpiewa na żywo, niż stękającego Biebera, który większość piosenek lata po scenie, a w tle słychać tylko pół-playback.
Szczerze? Jakbym miał wybierać miedzy postrzeleniem się w śledzionę, a wyłupieniem sobie oczu i polaniu ran octem to nadal nie uważałbym tego 2. za dobry wybór. Oba syfiaste.
Czy tylko mnie to nie śmieszy?
Tak
Wow, kto by się spodziewał tak oryginalnej odpowiedzi.
To nie jest śmieszne. To jest straszne.
Zanim zabierzesz siostrę na ten fys pokaż jej najpierw stinga ,dawida bowie , depeche mode , metalicę , elvisa ,bee gees, rozxette . Jak to nie pomoze to chyba ta siostra nie ma uszu
na serio myślisz, że 10 latka doceniła by takich artystów? Bo ja jakoś w to wątpię...
Piper z Orange Is The New Black! Czy jak to sie tam pisze!
Nie rozumiem. Co to One Direction?
Jest dla Ciebie jeszcze nadzieja...
z jakiego filmu jest ten urywek?
To o nich robią film?! :o
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2013 o 20:51
Szczerze? Wolę One Direction, które jakoś śpiewa na żywo, niż stękającego Biebera, który większość piosenek lata po scenie, a w tle słychać tylko pół-playback.
Szczerze? Jakbym miał wybierać miedzy postrzeleniem się w śledzionę, a wyłupieniem sobie oczu i polaniu ran octem to nadal nie uważałbym tego 2. za dobry wybór. Oba syfiaste.
1D na żywo? Że co kutwa?