Soul_shade, tylko, że to na zdjęciu to nie jest tablet, tylko Kindle 4 ;) Wierz mi, że nie ma szansy, byś kiedykolwiek z niego gdzieś zadzwonił :P
A co do tematu - niech każdy dzwoni, z czego mu wygodnie, a miniaturyzacja nie zawsze jest oznaką postępu - za analogię niech panom posłużą ich fiutki ;)
@tympod123 może, po 1 nie przyglądałem się, po 2 nie interesuje mnie taki sprzęt bo go zwyczajnie nie używam, gdybym miał coś takiego czy podobnego to bym poznał :)
Miniaturyzacja nie oznacza zmniejszania wszystkiego. Podzespoly staja sie coraz mniejsze i dzieki temu elektronika jest lzejsza i zajmuje mniej miejsca. Rozumiem, ze twoim zdaniem ekrany tez powinny byc coraz mniejsze? Tylko po co? Smartphone z wiekszym ekranem pozwala na wygodniejsze przegladanie zasobow internetu, czytanie ebookow, granie, ogladanie filmow itp. Dlatego bardzo lubie HTC One. Nie zamienie go na zaden phone z mniejszym ekranem.
Jej, nudne już się robi to nieumiejętne i wymuszone narzekanie na wszystko. Kiedyś miałeś dajmy na to mały telefonik, ale nic więcej. Teraz masz niewiele większe urządzenia umożliwiające niebotycznie większą liczbę rzeczy. Takie trudne do zaakceptowania?
to wyobraź sobie jak byś z takiej wielkości jak na zdj z 2015 ekranem miał chodzić 10 lat temu... czyli monitor z "dupą" tak zwaną, nadal nie rozumiesz o co chodzi z tą miniaturyzacją? :)
Kwestia gustu chyba. Mi nie pasuje miniaturyzacja telefonów, ale 7calowy telefon to też przesada. Nie mniej lubię czuć, że trzymam coś w ręku. Dla mnie 4,5-5 cali to wielkość optymalna.
Widzę że ludzie nie wiedzą o co chodzi z tym , a więc wyjaśniam . Chodzi tu o to aby ukazać , że telefony z roku na rok są coraz większe. Dla porównania stara Avilla jest o połowę mniejsza od takiego wielkiego jak talerzyk pod filiżankę do kawy iPhone .Więc patrząc w przyszłość można stwierdzić że za 10 lat telefon komurkowy będzie wielkości pierwszego telefonu przenośnego który przenosiło się jak walizkę .
Jest to w pewnym sensie miniaturyzacja, bo to inne urządzenia: 2010 - telefon, 2012 - komputer, 2015 - poduszka.
Przecież to drugie to ebook a nie telefon,tylko byście narzekali, jak wam się nie podoba to kupcie sobie takie coś co będzie wam odpowiadać.
Raczej tablet, który z zamysłu nie służy do dzwonienia(aczkolwiek niektóre - bo nie wszystkie - modele mają takową funkcję). Fakt faktem - nie "normalny" telefon. A nikt nikomu nie broni kupować telefonu http://s1.blomedia.pl/komorkomania.pl/images/karolina/2008/2008.06/07/neon_7_mini_touchscreen_phone.jpg a jak cię stać to i mniejszego. Każdy wybiera co mu się podoba.
Soul_shade, tylko, że to na zdjęciu to nie jest tablet, tylko Kindle 4 ;) Wierz mi, że nie ma szansy, byś kiedykolwiek z niego gdzieś zadzwonił :P
A co do tematu - niech każdy dzwoni, z czego mu wygodnie, a miniaturyzacja nie zawsze jest oznaką postępu - za analogię niech panom posłużą ich fiutki ;)
@tympod123 może, po 1 nie przyglądałem się, po 2 nie interesuje mnie taki sprzęt bo go zwyczajnie nie używam, gdybym miał coś takiego czy podobnego to bym poznał :)
Miniaturyzacja nie oznacza zmniejszania wszystkiego. Podzespoly staja sie coraz mniejsze i dzieki temu elektronika jest lzejsza i zajmuje mniej miejsca. Rozumiem, ze twoim zdaniem ekrany tez powinny byc coraz mniejsze? Tylko po co? Smartphone z wiekszym ekranem pozwala na wygodniejsze przegladanie zasobow internetu, czytanie ebookow, granie, ogladanie filmow itp. Dlatego bardzo lubie HTC One. Nie zamienie go na zaden phone z mniejszym ekranem.
telefony robia coraz wieksze a tablety coraz mniejsze... taka sytuacja.
Jej, nudne już się robi to nieumiejętne i wymuszone narzekanie na wszystko. Kiedyś miałeś dajmy na to mały telefonik, ale nic więcej. Teraz masz niewiele większe urządzenia umożliwiające niebotycznie większą liczbę rzeczy. Takie trudne do zaakceptowania?
to wyobraź sobie jak byś z takiej wielkości jak na zdj z 2015 ekranem miał chodzić 10 lat temu... czyli monitor z "dupą" tak zwaną, nadal nie rozumiesz o co chodzi z tą miniaturyzacją? :)
Pokażcie mi gościa, który zdołał gdzieś zadzwonić z Kindla Classic :D
Kwestia gustu chyba. Mi nie pasuje miniaturyzacja telefonów, ale 7calowy telefon to też przesada. Nie mniej lubię czuć, że trzymam coś w ręku. Dla mnie 4,5-5 cali to wielkość optymalna.
Widzę że ludzie nie wiedzą o co chodzi z tym , a więc wyjaśniam . Chodzi tu o to aby ukazać , że telefony z roku na rok są coraz większe. Dla porównania stara Avilla jest o połowę mniejsza od takiego wielkiego jak talerzyk pod filiżankę do kawy iPhone .Więc patrząc w przyszłość można stwierdzić że za 10 lat telefon komurkowy będzie wielkości pierwszego telefonu przenośnego który przenosiło się jak walizkę .