Despotyczna królowa mrówek jest wielką fanką Laysów. Zdarza się. Zbliża się mecz Czarni kontra Czerwoni, piwko jest, a chipsów brak. Dramat. Bywa. Wysyła więc swoją najlepszą brygadę po zakupy. Czy straceńcza ekipa mrówek da sobie radę z tym zadaniem? Najlepiej jak sam zobaczysz je w akcji. ..
Mrówki zabrały się do roboty zgodnie ze starodawną mądrością - jak zjeść słonia? Najlepiej po kawałku - i zaczęły nosić po jednym listku.
W pracy zespołowej tkwi siła!
Bo jesteśmy.
mrówkami które zapier...na kogoś kto nami rządzi nawet jeśli my o tym nie wiemy ? zgadzam się z tobą i twoją osoba że tak jest niestety tak jak te mrówki mamy przewagę liczebną to i tak gówno robimy bo wydaje nam się że króla nie ma
Ty na pewno nie jesteś.
Tak naprawdę nie znaczymy nic - patrząc na wielkość wszechświata. Ziemia zniknie i my też. Tak samo jak te mrówki nie znaczą nic dla nas.
Odnoszenie nas do wszechświata jest pozbawione sensu, bo jesteśmy 'tworem' tej planety i nasze 'znaczenie' należy mierzyć w oparciu o nią.
Nie zdziwiłbym się, gdyby to jednak mrówki zbudowały piramidy w Egipcie. ;p
Jakby mrówki były wielkości psów to ich wytępienie nie stanowiłoby większej trudności dla człowieka, ponieważ ich liczebność też byłaby dużo mniejsza i w większy cel łatwiej trafić!!!!!!!!
Mrówki oddychają poprzez tak zwane tchawki, które są dobrym rozwiązaniem dla tak małych stworzeń, jednakże dla stworzeń o większych rozmiarach tchawki są po prostu nie wydolne, dlatego mrówki o wielkości psa po prostu nie mogły by istnieć.
Gdyby mrówki były wielkości psów, nie potrafiłyby utrzymać się na własnych nogach. Tak, mrówka może unieść swój 10x ciężar ale to nie wynika z jakiejś superwydajności jej komórek mięśniowych, tylko rozmiaru. Siła mięśni rośnie wraz ze wzrostem rozmiarów do kwadratu, ale masa ciała - do sześcianu. Dlatego mrówka może unieść 10x tyle co waży, człowiek może unieść tyle co waży np. wyrwać 80-kg sztangę albo nieść drugiego człowieka na plecach, ale słoń potrafi udźwignąć już tylko 25% swojej masy. To oczywiście najwięcej w wartościach bezwzględnych ale pomyślcie że słoń nie byłby w stanie udźwignąć drugiego słonia na plecach, tak jak potrafią to między sobą ludzie.