Zapraszam do Szczekocin i okolic żeby zobaczyć jak wygląda ruch. Często nie da się przejść na przejściu dla pieszych z uwagi na jadące samochody.
W okolicy spróbujcie wyjechać z podporządkowanej. Nie da się, bo na prostym odcinku drogi samochody często jadą 130 i więcej. Nie ma wtedy szans się płynnie włączyć do ruchu.
Przestańcie narzekać na fotoraday - zacznijcie jeździć przepisowo.
Narzekanie na fotoradary to jak narzekanie na to, że nie wolno popełniać wykroczeń/przestępstw. Może kradzieże albo pobicia też oprotestujemy ?
Jeździć przepisowo? OK, tylko niech przepisy zmienią na takie, które poprawią bezpieczeństwo, a nie będą służyć za kolejny pretekst do okradania obywateli. Jest taka jedna droga, po której często podróżuję, jest tam ograniczenie do 50 km/h, bo przecież teren zabudowany, tak bardzo niebezpiecznie tam jeździć szybciej. Ciekawe, że na identycznej drodze w kierunku innego miasta jest ograniczenie do 70, mimo że tam też jest teren zabudowany. Można? Można, tylko po co - lepiej ustawić fotoradar czy patrol policji, żeby nabijać kasę Rostowskiemu i reszcie tych złodziei. Że nie wspomnę o tym, że prędkość nie jest przyczyną wypadków - przyczyną jest zjechanie do rowu lub na lewy pas, wyprzedzanie przy słabej widoczności, wymuszanie pierwszeństwa czy piesi ładujący się na jezdnię bez sprawdzenia, czy czasem coś nie jedzie.
Szkoda ze nie polsce nie ma takiej samowoli odnośnie kupowania broni jak w USA to wtedy myślę że problem z przenosnymi radarami sam by się rozwiązał a samą Straż Miejską musiano by zlikwidować bo nie było by odważnych aby tam wstąpić i pełnic służbę w terenie :)
Wystarczy jeździć przepisowo, to im ta jednoosobowa straż miejska z głodu padnie. A tymczasem - niech wali mandatami do oporu, niech się chamstwo uczy jeździć.
Zapraszam do Szczekocin i okolic żeby zobaczyć jak wygląda ruch. Często nie da się przejść na przejściu dla pieszych z uwagi na jadące samochody.
W okolicy spróbujcie wyjechać z podporządkowanej. Nie da się, bo na prostym odcinku drogi samochody często jadą 130 i więcej. Nie ma wtedy szans się płynnie włączyć do ruchu.
Przestańcie narzekać na fotoraday - zacznijcie jeździć przepisowo.
Narzekanie na fotoradary to jak narzekanie na to, że nie wolno popełniać wykroczeń/przestępstw. Może kradzieże albo pobicia też oprotestujemy ?
Jeździć przepisowo? OK, tylko niech przepisy zmienią na takie, które poprawią bezpieczeństwo, a nie będą służyć za kolejny pretekst do okradania obywateli. Jest taka jedna droga, po której często podróżuję, jest tam ograniczenie do 50 km/h, bo przecież teren zabudowany, tak bardzo niebezpiecznie tam jeździć szybciej. Ciekawe, że na identycznej drodze w kierunku innego miasta jest ograniczenie do 70, mimo że tam też jest teren zabudowany. Można? Można, tylko po co - lepiej ustawić fotoradar czy patrol policji, żeby nabijać kasę Rostowskiemu i reszcie tych złodziei. Że nie wspomnę o tym, że prędkość nie jest przyczyną wypadków - przyczyną jest zjechanie do rowu lub na lewy pas, wyprzedzanie przy słabej widoczności, wymuszanie pierwszeństwa czy piesi ładujący się na jezdnię bez sprawdzenia, czy czasem coś nie jedzie.
Szkoda ze nie polsce nie ma takiej samowoli odnośnie kupowania broni jak w USA to wtedy myślę że problem z przenosnymi radarami sam by się rozwiązał a samą Straż Miejską musiano by zlikwidować bo nie było by odważnych aby tam wstąpić i pełnic służbę w terenie :)
Jednoosobowa straż, i gość będzie sie bał wyjść wieczorem do monopolowego.
Wystarczy jeździć przepisowo, to im ta jednoosobowa straż miejska z głodu padnie. A tymczasem - niech wali mandatami do oporu, niech się chamstwo uczy jeździć.
@KubaHardkor93, "Jeździć przepisowo? OK, tylko niech przepisy zmienią"
100% polactwa.