Nie wiem skąd twoje źródło tego demota..., ale muszę powiedzieć że po raz setny chyba Amerykę odkryłeś, że budowniczy piramid nie byli niewolnikami wiedziałem od kiedy zacząłem mieć lekcje historii w szkole a był to rok 1996 xD
No ja też odkąd pamiętam to wiem że niewolnicy nie budowali piramid. Zgodnie z powiedzeniem "z niewolnika nie ma dobrego pracownika" egipcjanie używali niewolników do bardziej przyziemnych prac, a budową grobowca ich boga ówczesnego zajmowali się zawodowcy.
Trzeba być głąbem, żeby myśleć, że piramidy budowali niewolnicy. I trzeba być głąbem, żeby w środku zdania słowo "szkoła" pisać od wielkiej litery (o ile nie jest to element nazwy własnej).
No tak, jest coraz więcej dowodów na to, że za budową piramid mogła stać cywilizacja pozaziemska, to teraz mówi się o grupie wykwalifikowanych pracowników (bo nie pisze, czy to byli ludzie, czy może kosmici) a nie o niewolnikach żyjących o kromce chleba i wodzie. Zanim mnie wyśmiejecie to zadajcie sobie pytanie: czy w całym wszechświecie tylko na ziemi jest życie? niedorzeczne.
Powstanie życia to nie taka prosta sprawa. Do dziś, pomimo, że znamy dokładne warunki w jakim powstało nie potrafimy zmienić materii martwej na nawet najprostszy, jednokomórkowy żywy organizm. Prawdopodobieństwo, że przez zwykłe mieszanie materii w różnych temperaturach powstanie coś żywego jest tak małe, że w skali wszechświata, żeby przekroczyło 50% musiałoby minąć kilkakrotnie więcej czasu, niż czas istnienia wszechświata od jego początku aż do końca (już niestety jesteśmy za połową istnienia wszechświata jak się okazało dzięki bozonowi Higgsa)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2013 o 14:19
MINTOR: My też mamy inne rzeczy do roboty niż jeździć gdzieś w dzicz i obserwować życie zwierząt a nawet w nie ingerować - a jednak niektórzy to robią ;] Po co tworzymy rezerwaty przyrody, karmniki dla ptaków czy inne rzeczy które robimy dla niższych form życia chociaż sami nic z tego nie mamy. Z takiego samego powodu mogli by tu przylatywać kosmici - i jeśli istnieją na co są naprawde bardzo dobre szanse to Ziemia jest właśnie takim safari - z kamerą wśród zwierząt ;]
@ Pelidne.... i po co tak bredzić? Friedrich Wöhler 1828 jako pierwszy z materii nie ożywionej stworzył związek organiczny. Oczywiście ciężko stworzyć od razu komórkę. Na to potrzeba milionów lat ... a nie nieskończoności. To tak jakbyś chciał, żeby przed Tobą wyrósł dom. Nie ma tak łatwo, wpierw trzeba mieć cegły (w przypadku komórek cegiełki życia), a te trzeba wpierw stworzyć. Potem trzeba jeszcze odpowiednio przygotować parę innych rzeczy i dopiero można sie brać za budowę domu.
Night, związki organiczne to każde laboratorium na poziomie gimnazjalnej pracowni chemicznej może tworzyć od ręki. Nie ma nic trudnego w tworzeniu kwasu octowego, metanu, etanu, czy nawet prostych białek. Tak jakbyś się dziwił, że spalając siarkę otrzymasz tlenek. Może Twoja uboga wiedza nie pozwala Ci dostrzec różnicy między prostymi związkami organicznymi a "czymś" co z definicji musi na raz z nieożywionej materii: wykazywać zdolności samopowielające (inaczej sobie pożyje chwile i nie zostanie po tym żaden ślad) oraz magazynowania energii. Ale oczywiście jak jakieś ograniczone typki usłyszą :związki organiczne" to już im szczęka opada. BTW: o nieskończoności nic nie pisałem.
nie oszukujmy sie ale koszt utrzymania pracownika jest zdecydowanie nizszy niz utrzymania niewolnika
zwlaszcza kiedy nie ma pracy na rynku
niewolnika trzeba ubrac, jak zachoruje trzeba leczyc(w koncu sie za niego zaplacilo gruba kase), a robotnikowi, coz rzuci sie kilka groszy, a jak mu sie nie podoba to znajdzie sie setke innych chetnych
Tu chodziło raczej o to, że grobowca dla Boga nie może budować niewolnik. Zresztą coś mi się wydaje, że informacja z demota to bzdura, bo piramidy budowano na przestrzeni kilkuset lat pod wodzą różnych faraonów - wątpię aby każdy stosował te same standardy.
1. Budowa piramid była pracą którą chłopi musieli wykonać na rzecz państwa, gdyż taki był ich obowiązek. Nie działało to na zasadzie jakiś dzisiejszych umów o pracę.
2. Traktowanie niewolnika było zależne od jego umiejętności i fizyczności, oczywiście ci co potrafili więcej byli traktowani lepiej niż ci, którzy służyli jedynie jako ręce do pracy.
3. Niewolników w starożytnym Egipcie było mało... w czasach Starego Państwa, kiedy to większość piramid budowano. Dopiero w późniejszych czasach w wyniku rozrastania się Egiptu, niewolników przybywało.
No własnie jak byś poczytał, jest to na razie tylko robocza hipoteza, i to dość niepewna. Nie jest to jeszcze udowodniona teoria, chyba, że coś się w ostatnich miesiącach zmieniło.
Ja tam już dawno wiedziałem, że w starożytnym Egipcie najcięzszą robotę mieli egipscy chłopi, a niewolników było tam stosunkowo niewielu. Co prawda z tego demota wynika, że ci chłopi byli nieco lepiej traktowani, niż mi się zdawało, ale nic poza tym.
A kto powiedział, że niewolnik nie może jeść mięsa i pracować na trzymiesięczne zmiany? Jaki mieli by ci Egipcjanie pożytek z wygłodniałego i wycieńczonego niewolnika, co by kamienia rozmiaru cegły nie byłby w stanie podnieść. Musieli ich jakoś żywić i traktować tak by mieli siłę do roboty.
wątpię by ludzie którzy ciągneli 20 tonowe kamienie byli wykwalifikowanymi robotnikami ale na tej budowie przynajmniej część z ludzi musiała nimi być a co do racji żywnościowych to gdyby ze wszystkimi pracownikami tak było to faraon w rok by ogłodził egipt i kilka okolicznych państewek
Nie wiem skąd twoje źródło tego demota..., ale muszę powiedzieć że po raz setny chyba Amerykę odkryłeś, że budowniczy piramid nie byli niewolnikami wiedziałem od kiedy zacząłem mieć lekcje historii w szkole a był to rok 1996 xD
Zaraz zlecą się socjaliści i zaczną bełkotać o wkładzie ich ideologii w powstanie tego monumenty.
No ja też odkąd pamiętam to wiem że niewolnicy nie budowali piramid. Zgodnie z powiedzeniem "z niewolnika nie ma dobrego pracownika" egipcjanie używali niewolników do bardziej przyziemnych prac, a budową grobowca ich boga ówczesnego zajmowali się zawodowcy.
Trzeba być głąbem, żeby myśleć, że piramidy budowali niewolnicy. I trzeba być głąbem, żeby w środku zdania słowo "szkoła" pisać od wielkiej litery (o ile nie jest to element nazwy własnej).
piramidy zbudowali kosmici wystarczt troche sie zainteresowac na wlasna reke ,a nie wierzyc komercyjnym ksiazkom
To miało być zabawne, czy jak?
No tak, jest coraz więcej dowodów na to, że za budową piramid mogła stać cywilizacja pozaziemska, to teraz mówi się o grupie wykwalifikowanych pracowników (bo nie pisze, czy to byli ludzie, czy może kosmici) a nie o niewolnikach żyjących o kromce chleba i wodzie. Zanim mnie wyśmiejecie to zadajcie sobie pytanie: czy w całym wszechświecie tylko na ziemi jest życie? niedorzeczne.
Życie poza ziemią na pewno gdzieś jest, ale myślę, ze ufoludki mają inne rzeczy do roboty, niż budowanie piramid na Ziemi i latanie nam nad głowami.
Powstanie życia to nie taka prosta sprawa. Do dziś, pomimo, że znamy dokładne warunki w jakim powstało nie potrafimy zmienić materii martwej na nawet najprostszy, jednokomórkowy żywy organizm. Prawdopodobieństwo, że przez zwykłe mieszanie materii w różnych temperaturach powstanie coś żywego jest tak małe, że w skali wszechświata, żeby przekroczyło 50% musiałoby minąć kilkakrotnie więcej czasu, niż czas istnienia wszechświata od jego początku aż do końca (już niestety jesteśmy za połową istnienia wszechświata jak się okazało dzięki bozonowi Higgsa)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2013 o 14:19
MINTOR: My też mamy inne rzeczy do roboty niż jeździć gdzieś w dzicz i obserwować życie zwierząt a nawet w nie ingerować - a jednak niektórzy to robią ;] Po co tworzymy rezerwaty przyrody, karmniki dla ptaków czy inne rzeczy które robimy dla niższych form życia chociaż sami nic z tego nie mamy. Z takiego samego powodu mogli by tu przylatywać kosmici - i jeśli istnieją na co są naprawde bardzo dobre szanse to Ziemia jest właśnie takim safari - z kamerą wśród zwierząt ;]
@ Pelidne.... i po co tak bredzić? Friedrich Wöhler 1828 jako pierwszy z materii nie ożywionej stworzył związek organiczny. Oczywiście ciężko stworzyć od razu komórkę. Na to potrzeba milionów lat ... a nie nieskończoności. To tak jakbyś chciał, żeby przed Tobą wyrósł dom. Nie ma tak łatwo, wpierw trzeba mieć cegły (w przypadku komórek cegiełki życia), a te trzeba wpierw stworzyć. Potem trzeba jeszcze odpowiednio przygotować parę innych rzeczy i dopiero można sie brać za budowę domu.
Night, związki organiczne to każde laboratorium na poziomie gimnazjalnej pracowni chemicznej może tworzyć od ręki. Nie ma nic trudnego w tworzeniu kwasu octowego, metanu, etanu, czy nawet prostych białek. Tak jakbyś się dziwił, że spalając siarkę otrzymasz tlenek. Może Twoja uboga wiedza nie pozwala Ci dostrzec różnicy między prostymi związkami organicznymi a "czymś" co z definicji musi na raz z nieożywionej materii: wykazywać zdolności samopowielające (inaczej sobie pożyje chwile i nie zostanie po tym żaden ślad) oraz magazynowania energii. Ale oczywiście jak jakieś ograniczone typki usłyszą :związki organiczne" to już im szczęka opada. BTW: o nieskończoności nic nie pisałem.
Jedli mięso i pracowali na 3 miesięcznych zmianach ... A ile godzin dziennie i ile zarabiali ? Skąd ktoś teraz może wiedzieć takie rzeczy ?
nie oszukujmy sie ale koszt utrzymania pracownika jest zdecydowanie nizszy niz utrzymania niewolnika
zwlaszcza kiedy nie ma pracy na rynku
niewolnika trzeba ubrac, jak zachoruje trzeba leczyc(w koncu sie za niego zaplacilo gruba kase), a robotnikowi, coz rzuci sie kilka groszy, a jak mu sie nie podoba to znajdzie sie setke innych chetnych
Tu chodziło raczej o to, że grobowca dla Boga nie może budować niewolnik. Zresztą coś mi się wydaje, że informacja z demota to bzdura, bo piramidy budowano na przestrzeni kilkuset lat pod wodzą różnych faraonów - wątpię aby każdy stosował te same standardy.
1. Budowa piramid była pracą którą chłopi musieli wykonać na rzecz państwa, gdyż taki był ich obowiązek. Nie działało to na zasadzie jakiś dzisiejszych umów o pracę.
2. Traktowanie niewolnika było zależne od jego umiejętności i fizyczności, oczywiście ci co potrafili więcej byli traktowani lepiej niż ci, którzy służyli jedynie jako ręce do pracy.
3. Niewolników w starożytnym Egipcie było mało... w czasach Starego Państwa, kiedy to większość piramid budowano. Dopiero w późniejszych czasach w wyniku rozrastania się Egiptu, niewolników przybywało.
No własnie jak byś poczytał, jest to na razie tylko robocza hipoteza, i to dość niepewna. Nie jest to jeszcze udowodniona teoria, chyba, że coś się w ostatnich miesiącach zmieniło.
Możliwe, że to prawda. Jakoś nie sądzę żeby zwykli niewolnicy od tak sobie przerzucali takie wielkie kloce...
INFO BARDZO POTWIERDZONE
Ja tam już dawno wiedziałem, że w starożytnym Egipcie najcięzszą robotę mieli egipscy chłopi, a niewolników było tam stosunkowo niewielu. Co prawda z tego demota wynika, że ci chłopi byli nieco lepiej traktowani, niż mi się zdawało, ale nic poza tym.
A kto powiedział, że niewolnik nie może jeść mięsa i pracować na trzymiesięczne zmiany? Jaki mieli by ci Egipcjanie pożytek z wygłodniałego i wycieńczonego niewolnika, co by kamienia rozmiaru cegły nie byłby w stanie podnieść. Musieli ich jakoś żywić i traktować tak by mieli siłę do roboty.
To słabego miałeś historyka.
wątpię by ludzie którzy ciągneli 20 tonowe kamienie byli wykwalifikowanymi robotnikami ale na tej budowie przynajmniej część z ludzi musiała nimi być a co do racji żywnościowych to gdyby ze wszystkimi pracownikami tak było to faraon w rok by ogłodził egipt i kilka okolicznych państewek
Ps. to śmieszne że przeczytałeś jakiś artykuł z przed trzech lat i od razu robisz z tego demotywator
Możemy dostawać dwa razy mniej? Dwa razy mniej batów? Niektórzy koledzy mają migreny od tego ciągłego klaskania, wiecie jak to człowieka drażni?!