Ale przynajmniej jest zabijaką, a nie ulizanym chudawym pedałkiem walącym suchary. Choć ostatniego bonda ledwie obejrzałem, bo był właściwie powrotem do starych gadżetów nie było w nim nic ciekawego.
A już szczytem była finałowa walka gdzie "ten zły" podobno super wyszkolony agent i w ogóle, miał śmigłowiec i nie potrafił raz pierdyknąć rakietą i roznieść ich razem ze starą chałupą tylko z M się musiał po ściskać.
I to właśnie jest problem filmów gdzie jedną osobę gra więcej niż jeden aktor. Najczęściej lubimy tego aktora który grał pierwszy daną rolę.
Ale przynajmniej jest zabijaką, a nie ulizanym chudawym pedałkiem walącym suchary. Choć ostatniego bonda ledwie obejrzałem, bo był właściwie powrotem do starych gadżetów nie było w nim nic ciekawego.
A już szczytem była finałowa walka gdzie "ten zły" podobno super wyszkolony agent i w ogóle, miał śmigłowiec i nie potrafił raz pierdyknąć rakietą i roznieść ich razem ze starą chałupą tylko z M się musiał po ściskać.
To raczej syzyfowa praca. Jak tylko facet "odmiecie" trochę powietrza, to mu nowe nawiewa w to samo miejsce.
hahhahaha
czarny zawsze oszukuje w pracy
zatrudnić w krakowie takiego, to może powietrze będzie mniej zanieczyszczone :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2013 o 10:59
bo to murzyn
Myślałem że to Mariusz Pudzianowski o.0
Tak się robi na zdjęciach próbnych by nie sypać kilka razy piachu :)
Błąd w matrixie