Dlaczego frajer? To że ktoś zgłasza policji przestępstwa i wykroczenia to coś złego? To bardzo dobra postawa obywatelska. Sam zgłaszam jak na zakazach postoju lub zatrzymania parkują bezczelnie ludzie, albo na postoju taksówek bo bliżej. Porażką jest decyzja sądu i niesłuszny wyrok/
Zgłaszać prawdziwe wykroczenia, a zgłaszać nieprawdę to różnica. Facet powinien zostać skazany za świadczenie nieprawdy. W myśl karności prawnej o której mówisz jest to uczciwe. Złamał też zasady pożycia społecznego, należy mu się grzywna w wysokości 1000zł z której połowa wróci do poszkodowanej, a połowa trafi na dom dziecka.
Do Obywatel007: zawiadamianie o popełnianiu wykroczeń, czy, tym bardziej, przestępstw samo w sobie nie jest złe. Wyobraź sobie jednak, że tacy ludzie jak ten pan są wszędzie. I każdy, kto na przykład przebiegnie na czerwonym świetle lub pije piwo w miejscu publicznym, dostaje mandat. Policja byłaby wtedy zawalona niepotrzebną robotą, bo musieliby wszystkim tym ludziom wlepiać te grzywny. A gdzie czas na naprawdę poważne sprawy? Nie twierdze, że popełnianie wykroczeń to nic złego, ale jak w przypadku tych naszywek to naprawdę błahostka i zgłaszanie tego to przegięcie.
Do t1ger: po pierwsze w prawie karnym nie ma czegoś takiego jak zasady WSPÓŁŻYCIA społecznego.
Po drugie skąd wziąłeś tę grzywnę, a w szczególności w jaki sposób tak dokładnie określiłeś jej wysokość?
@md92: "po pierwsze w prawie karnym nie ma czegoś takiego jak zasady WSPÓŁŻYCIA społecznego" Otóż - w prawie ogólnie nie ma czegoś takiego. Ale są niepisane normy (brane pod uwagę przez prawo) regulujące wyjątki. Np. wg. prawa KAŻDA głośna impreza MUSI skończyć się do 22, ale ludzie w myśl współżycia społecznego nie wzywają policji, a pozwalają imprezowiczom z piętra niżej świętować 100 lat babuni do 2 w nocy. Lub też - mogę robić DOWOLNY hałas od 6 rano, ale tego nie robię, bo w myśl zasad współżycia społecznego nie chcę budzić sąsiadów w piękny, niedzielny poranek. Dokształć się zanim weźmiesz na swoje barki ciężar bycia radcą prawnym ;)
@md92 - odniesienie do nich, a nie spis ;) To dość spora różnica. Zasady te ewoluują wraz ze społeczeństwem więc spisywanie ich nie ma sensu, gdyż w momencie spisywania część już utraciłaby aktualność.
Poza tym jeżeli ktoś łamie zakłóca ciszę nocną to popełnia wykroczenie i powoływanie się na zasady współżycia społecznego nie ma tu sensu bo w prawie karnym i w prawie wykroczeń, jak już pisałem nie ma ZWS. To czy ktoś zgłosi fakt jego popełnienia zależy od dobrej woli tej osoby.
@md92 Powiedz to WSZYSTKIM parom mającym wesela do białego rana. Powiedz to ludziom siedzącym na imprezach do 4 rano, powiedz to organizatorom koncertów i tak dalej. Jak widzisz - współżycie społeczne zmienia postrzeganie prawa cywilnego. No ale jak tak bardzo chcesz to tkwij sobie w tym swoim matriksie ;)
@md92 Panu z Łodzi należy się kara za świadczenie nieprawdy, a sędzinie i prokuratorowi wywalenie z roboty, bo przepisów nie znają ;) No ale skoro jak twierdzą się nie mylą - to muszą teraz zmusić MON do zaprzestania używania naszywek w barwach "gaszonych" :D Ciekawe, gdyby hipotetycznie im się udało to przeforsować, ilu żołnierzy straciłoby przez to życie.
Nie wiem gdzieś jest powód tego stanu rzeczy, ale spora grupa Policjantów, sędziów to debile. Karzą, za rzeczy śmieszne. Za przechodzenie na czerwonym na pustej drodze, na nie zatrzymaniu się przed zieloną strzałką, za kruszenie w parku (znajomy jadł bułkę) - to nie żart. Za takie wyroki powinny wywalać z Policji i Sądów - dawać żółte papiery. To nie wina prawa, tylko GŁUPOTY ludzi. Prawem wszystkiego się nie załatwi jeżeli nie ma logiki w wymiarze sprawiedliwości!. Tak jak Pan Roman ma pracwo być głupi to nie ma prawa być głupi policjant a tym bardziej sędzia.
No ostrożnie Antonio,bo mogą zdecydować się ciebie poszukać aby ukarać za "obrazę funkcjonariusza państwowego".Sam może wczoraj przesadziłem z kilkoma gorzkimi słowami wobec pewnego narodu,ale może nie zapukają w tym państwie policyjnym do mnie o 6.00. A co do głupoty - no niestety bierze się ona z łamania prawa w tych grupach i kiepskich testów.Łamania prawa - bo stanowiska w Policji i Sądach podobnoż można zdobywać przynajmniej częściowo "po znajomości".A egzaminów dlatego,że tych głupszych nie mogą odwalić w 100% - choć liczba ludzi z policyjnymi aspiracjami które nie zdały egzaminu w każdej SM wskazuje,że jakiś efekt w tym zakresie chyba jest. Na usprawiedliwienie Policjantów można powiedzieć tylko,że oni właściwie nie mogą za bardzo umorzyć sprawy na podstawie swojego widzimisię,bo następne doniesienie było by na nich...
@Ucho94: Właśnie o to chodzi, że przepis to nie wszystko. Teoretycznie słusznie należy zatrzymać się przed zieloną strzałką, bo mogą iść piesi, mogą jechać samochody z innego kierunku. Ale gdy masz dobre pole widzenia, to to czy staniesz czy będziesz toczyć się 5-10 km/h NIC nie zmieni. A zatrzymanie się blokuje ruch dużo bardziej. To jest właśnie brak logiki. Tak jak z tym czerwonym światłem dla pieszych. Prawie nigdzie (we Francji chyba można) nie wolno przechodzić na czerwony, świetle, ani w miejscu gdzie nie ma przejścia dla pieszych. Ale na Zachodzie notorycznie gdy nic nie jedzie ludzie przechodzą i tak smao jak jest korek stoją auta to przechodzą tam gdzie nie ma pasów i ŻĄDNEMU policjantowi do głowy nie przyjdzie żeby dać mu mandat. Bo niby dlaczego? Przecież on nikomu krzywdy nie zrobił, żadnego zagrożenia nie stworzył. Co innego gdy przeszedł na czerwonym lub w niedozwolonym miejscu i spowodował i spowodował zagrożenie, tj. zwolnienie lub hamowanie nadjeżdżającego pojazdu. Rozumiesz różnicę? Przepis przepisem, ale logika musi być. Dlatego w np UK szanuję się policjantów, a u nas nie. I słusznie.
@L87: "Na usprawiedliwienie Policjantów można powiedzieć tylko,że oni właściwie nie mogą za bardzo umorzyć sprawy na podstawie swojego widzimisię,bo następne doniesienie było by na nich..." z tym się raczej nie zgadzam. Co innego za to usprawiedliwia policjantów. Mają z góry narzucone, jeżeli nie wystawisz dziś 10 mandatów masz po premii - i tu jest chyba pies pogrzebany. Ale sędziów już nic nie tłumaczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2013 o 11:25
@Antonio: chyba w Holandii jest tak że za przechodzenie na czerwonym nie ma mandatów, ale odpowiedzialność ponosi w całości pieszy. I to by było normalne rozwiazanie, a nie czatowanie w nieoznakowanych radiowozach.
Wywody pana Nijakowskiego na temat orła w herbie województwa dolnośląskiego świadczą o tym, że to kompletny nieuk. W herbie tego województwa nie występuje orzeł z polskiego godła państwowego chlapnięty farbą na czarno. Mamy tam orła śląskiego, czarnego o zawsze, w dodatku ze srebrnym półksiężycem na piersiach. Orzeł Biały i orzeł śląski, to zupełnie różne symbole heraldyczne.
Myślę, że nie zrozumiałeś przekazu. Nigdzie nie jest napisane, że w herbie woj. dolnośląskiego występuje orzeł z naszego godła, a jedynie, że w tym herbie występuję czarny orzeł.
Pan Nijakowski nawiązał w ten sposób do zarzutu jaki pojawił się iż taka naszywka z czarnym orłem przypomina orła zaborcy z przed I wojny.
EDIT: Faktycznie w artykule Głosu WLKP trochę do jednego worka wrzucono wszystkie czarne orły. Na blogu firmy jest to opisane przejrzyściej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2013 o 12:29
Tu nie chodzi o to ze ktoś zauważył przestępstwo i to zgłosił tu chodzi o absurd i prawdopodobnie w tym przypadku przywiązanie do dawnych praktyk.
"Ten kraj wcale się nie zmienił. Żyjemy w kraju państwowego donosicielstwa. Każda tajna służba ma swoich oficerów i kapusiów, którzy się sprzedają za srebrniki. Nadal są sprawy operacyjne (kombinacje, montaże) i tajni współpracownicy..."
Donoszenie to jedno z najgorszych zjawisk w naszym społeczeństwie. Ludzie którzy tym się zajmują są poniżej wszystkich możliwych grup społecznych z żulami i ekologami włącznie. No bo kto się tym zajmuje? Byli funcjonariusze ostatniego systemu, ludzie zazdrosni o to że ktoś coś robi, a on nie oraz jakże smutna grupa ludzi bez własnego życia, za to intensywnie zainteresowanych życiem innych. Życze temu panu żeby dostał taką nagrode na jaką sobie ciężko pracuje.
Napiszę coś bardzo niepopularnego.Donoszenie nie jest szkodliwym zjawiskiem wbrew pozorom - choć nawyk nienawiści do tych co donoszą wynieśliśmy z czasów zaborów i zważywszy że mamy ciągle opresyjne władze ma on lokalne uzasadnienie.W normalnym kraju donieść na prawdziwego przestępcę który ukradł staruszce portfel czy na osiedlowego dilera to nic złego,to prawidłowa postawa obywatelska. Ale donoszenie na każde drobne wykroczenie to zwykła złośliwość i upierdliwość (w tym przypadku upierdliwość znudzonego emeryta który powinien siedzieć w firmie ochroniarskiej albo SM a nie na emeryturze),marnowanie czasu Policji. Komu szkodzi godło w nieco innych kolorach i jakim prawem ktoś musi płacić za 1 taką wersję godła 500 zł ? Czy tysiąc osób mających coś takiego jest równoważna upapraniu na oczach milionów telewidzów polskiej flagi w gównie ? Śmiem wątpić...
Zgłaszanie np. że ktoś kogoś zabił i teraz ukrywa się tu i tu to nie donoszenie. Albo jak wspomniałeś gdy naprawde popełnione zostało przestępstwo i ktoś ucierpiał a informacja taka może pomóc w śledztwie i posadzeniu kogos kto jest zagrożeniem. Natomiast utrudnianie życia innym bo jest sie złośliwym skur...desynem powinno byc pietnowane obitą twarzą. W tej historii przedstawiony został ewidentny psychopata z jakąś skłonnością do bycią wrzodem na pewnej czesci ciała.
Dlaczego policja nie umorzyła przepraszam śledztwa w tej sprawie z paragrafu o niskiej szkodliwości społecznej czynu? Ok, donos bezpodstawny, ale dlaczego służby podjęły decyzję o kontynuowaniu tak absurdalnego śledztwa? Na policji umarzają sprawy o pobicie a nawet świadków nie chce im się przesłuchiwać a tu uruchomiono całą procedurę?
Za to jak jeden z drugim wbija biało czerwoną chorągiewkę w gówno to nie ma wykroczenia. Wiadomo sąd musi czasem przypomnieć polaczkom gdzie ich miejsce.
Co to za argument, że w herbie województwa dolnośląskiego jest czarny orzeł. Przecież ma całkiem inną symbolikę niż orzeł w godle państwowym, jest symbolem Piastów śląskich.
Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych
Art. 16.
1. Symbole Rzeczypospolitej Polskiej nie mogą być umieszczane na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego.
2. Dozwolone jest umieszczanie na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego godła lub barw Rzeczypospolitej Polskiej w formie stylizowanej lub artystycznie przetworzonej.
ja prawnikiem nie jestem ale w tej sprawie wyraźnie coś się nie zgadza...
Sam niedawno miałęm dziwny przypadek. Otóż zaparkowałem przed sklepem motoryzacyjnym, żeby sobie kupić olej. Gdy wlewałem na parkingu olej do silnika, jakiś dziadek stanął koło mnie i patrzył co robię. Nic nie mówiłem, bo jak wiadomo ze starszymi ludźmi może być różnie. Gdy zbierałem się do odjeżdżania stanął mi przed maską, wyciągnął aparat i zaczął robić zdjęcia mojej rejstracji i małej plamki oleju pod autem, a do tego krzycząc, że nie mogę stąd odjechać dopóki mu nie posprzątam... Spytałem się go jakim prawem robi zdjęcia i odwala taką akcje. On na to odpowiedział, że to jest jego miejsce parkingowe i nikt tu parkować nie może, dlatego jak nie posprzątam zadzwoni na policję i panowie mundurowi rozstrzygną sprawę. Powiedziałem mu, że w pobliżu nie ma nawet żadnego zakazu parkowania w tym miejscu, ani tymbardziej zakazu wjazdy, a w dodatku jest przecież znak, że TU MOŻNA PARKOWAĆ. On pieprzył swoje, ja nie miałem czasu na kłótnie i na przyjazdy policji i ugodowo załatwiłem sprawę... Człowiekowi w takich sytuacjach otwiera się nóż w kieszenie i rośnie ochota "dania w mordę", ale to tylko pogorszy sytuację... TAKICH MEND SPOŁECZNYCH JEST PEŁNO, UWAŻAJCIE.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2013 o 0:46
FRAJER!!!!!!!!!
No ja nie moge , ja rozumiem żę godło żecz świeta ale bez przesady ...
Ortografia, rzecz święta, przestrzegaj. I nie ma "bez przesady"
Dlaczego frajer? To że ktoś zgłasza policji przestępstwa i wykroczenia to coś złego? To bardzo dobra postawa obywatelska. Sam zgłaszam jak na zakazach postoju lub zatrzymania parkują bezczelnie ludzie, albo na postoju taksówek bo bliżej. Porażką jest decyzja sądu i niesłuszny wyrok/
Zgłaszać prawdziwe wykroczenia, a zgłaszać nieprawdę to różnica. Facet powinien zostać skazany za świadczenie nieprawdy. W myśl karności prawnej o której mówisz jest to uczciwe. Złamał też zasady pożycia społecznego, należy mu się grzywna w wysokości 1000zł z której połowa wróci do poszkodowanej, a połowa trafi na dom dziecka.
Tak, frajer, bo jak ktoś 30 razy w miesiącu chodzi na policję to jest społeczniakiem i mendą.
Do Obywatel007: zawiadamianie o popełnianiu wykroczeń, czy, tym bardziej, przestępstw samo w sobie nie jest złe. Wyobraź sobie jednak, że tacy ludzie jak ten pan są wszędzie. I każdy, kto na przykład przebiegnie na czerwonym świetle lub pije piwo w miejscu publicznym, dostaje mandat. Policja byłaby wtedy zawalona niepotrzebną robotą, bo musieliby wszystkim tym ludziom wlepiać te grzywny. A gdzie czas na naprawdę poważne sprawy? Nie twierdze, że popełnianie wykroczeń to nic złego, ale jak w przypadku tych naszywek to naprawdę błahostka i zgłaszanie tego to przegięcie.
Do t1ger: po pierwsze w prawie karnym nie ma czegoś takiego jak zasady WSPÓŁŻYCIA społecznego.
Po drugie skąd wziąłeś tę grzywnę, a w szczególności w jaki sposób tak dokładnie określiłeś jej wysokość?
@md92: "po pierwsze w prawie karnym nie ma czegoś takiego jak zasady WSPÓŁŻYCIA społecznego" Otóż - w prawie ogólnie nie ma czegoś takiego. Ale są niepisane normy (brane pod uwagę przez prawo) regulujące wyjątki. Np. wg. prawa KAŻDA głośna impreza MUSI skończyć się do 22, ale ludzie w myśl współżycia społecznego nie wzywają policji, a pozwalają imprezowiczom z piętra niżej świętować 100 lat babuni do 2 w nocy. Lub też - mogę robić DOWOLNY hałas od 6 rano, ale tego nie robię, bo w myśl zasad współżycia społecznego nie chcę budzić sąsiadów w piękny, niedzielny poranek. Dokształć się zanim weźmiesz na swoje barki ciężar bycia radcą prawnym ;)
W prawie nie ma zasad współżycia społecznego? Ciekawe. W Kodeksie Cywilnym jest o nich mowa tylko w 22 artykułach.
@md92 - odniesienie do nich, a nie spis ;) To dość spora różnica. Zasady te ewoluują wraz ze społeczeństwem więc spisywanie ich nie ma sensu, gdyż w momencie spisywania część już utraciłaby aktualność.
Poza tym jeżeli ktoś łamie zakłóca ciszę nocną to popełnia wykroczenie i powoływanie się na zasady współżycia społecznego nie ma tu sensu bo w prawie karnym i w prawie wykroczeń, jak już pisałem nie ma ZWS. To czy ktoś zgłosi fakt jego popełnienia zależy od dobrej woli tej osoby.
@md92 Powiedz to WSZYSTKIM parom mającym wesela do białego rana. Powiedz to ludziom siedzącym na imprezach do 4 rano, powiedz to organizatorom koncertów i tak dalej. Jak widzisz - współżycie społeczne zmienia postrzeganie prawa cywilnego. No ale jak tak bardzo chcesz to tkwij sobie w tym swoim matriksie ;)
Ja nie zgłosiłbym tego, że ktoś raz, czy dwa poimprezuje trochę dłużej. To byłoby to samo co robi ten pan z Łodzi :)
@md92 Panu z Łodzi należy się kara za świadczenie nieprawdy, a sędzinie i prokuratorowi wywalenie z roboty, bo przepisów nie znają ;) No ale skoro jak twierdzą się nie mylą - to muszą teraz zmusić MON do zaprzestania używania naszywek w barwach "gaszonych" :D Ciekawe, gdyby hipotetycznie im się udało to przeforsować, ilu żołnierzy straciłoby przez to życie.
Nie wiem gdzieś jest powód tego stanu rzeczy, ale spora grupa Policjantów, sędziów to debile. Karzą, za rzeczy śmieszne. Za przechodzenie na czerwonym na pustej drodze, na nie zatrzymaniu się przed zieloną strzałką, za kruszenie w parku (znajomy jadł bułkę) - to nie żart. Za takie wyroki powinny wywalać z Policji i Sądów - dawać żółte papiery. To nie wina prawa, tylko GŁUPOTY ludzi. Prawem wszystkiego się nie załatwi jeżeli nie ma logiki w wymiarze sprawiedliwości!. Tak jak Pan Roman ma pracwo być głupi to nie ma prawa być głupi policjant a tym bardziej sędzia.
Bo przed zieloną strzałką powinno się zatrzymywać, taki przepis..
No ostrożnie Antonio,bo mogą zdecydować się ciebie poszukać aby ukarać za "obrazę funkcjonariusza państwowego".Sam może wczoraj przesadziłem z kilkoma gorzkimi słowami wobec pewnego narodu,ale może nie zapukają w tym państwie policyjnym do mnie o 6.00. A co do głupoty - no niestety bierze się ona z łamania prawa w tych grupach i kiepskich testów.Łamania prawa - bo stanowiska w Policji i Sądach podobnoż można zdobywać przynajmniej częściowo "po znajomości".A egzaminów dlatego,że tych głupszych nie mogą odwalić w 100% - choć liczba ludzi z policyjnymi aspiracjami które nie zdały egzaminu w każdej SM wskazuje,że jakiś efekt w tym zakresie chyba jest. Na usprawiedliwienie Policjantów można powiedzieć tylko,że oni właściwie nie mogą za bardzo umorzyć sprawy na podstawie swojego widzimisię,bo następne doniesienie było by na nich...
Ups.Poprawka: "którzy nie zdali:
@Ucho94: Właśnie o to chodzi, że przepis to nie wszystko. Teoretycznie słusznie należy zatrzymać się przed zieloną strzałką, bo mogą iść piesi, mogą jechać samochody z innego kierunku. Ale gdy masz dobre pole widzenia, to to czy staniesz czy będziesz toczyć się 5-10 km/h NIC nie zmieni. A zatrzymanie się blokuje ruch dużo bardziej. To jest właśnie brak logiki. Tak jak z tym czerwonym światłem dla pieszych. Prawie nigdzie (we Francji chyba można) nie wolno przechodzić na czerwony, świetle, ani w miejscu gdzie nie ma przejścia dla pieszych. Ale na Zachodzie notorycznie gdy nic nie jedzie ludzie przechodzą i tak smao jak jest korek stoją auta to przechodzą tam gdzie nie ma pasów i ŻĄDNEMU policjantowi do głowy nie przyjdzie żeby dać mu mandat. Bo niby dlaczego? Przecież on nikomu krzywdy nie zrobił, żadnego zagrożenia nie stworzył. Co innego gdy przeszedł na czerwonym lub w niedozwolonym miejscu i spowodował i spowodował zagrożenie, tj. zwolnienie lub hamowanie nadjeżdżającego pojazdu. Rozumiesz różnicę? Przepis przepisem, ale logika musi być. Dlatego w np UK szanuję się policjantów, a u nas nie. I słusznie.
@L87: "Na usprawiedliwienie Policjantów można powiedzieć tylko,że oni właściwie nie mogą za bardzo umorzyć sprawy na podstawie swojego widzimisię,bo następne doniesienie było by na nich..." z tym się raczej nie zgadzam. Co innego za to usprawiedliwia policjantów. Mają z góry narzucone, jeżeli nie wystawisz dziś 10 mandatów masz po premii - i tu jest chyba pies pogrzebany. Ale sędziów już nic nie tłumaczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2013 o 11:25
@Antonio: chyba w Holandii jest tak że za przechodzenie na czerwonym nie ma mandatów, ale odpowiedzialność ponosi w całości pieszy. I to by było normalne rozwiazanie, a nie czatowanie w nieoznakowanych radiowozach.
Pewnie były esbek. ;)
Albo Ormowiec :)
Wywody pana Nijakowskiego na temat orła w herbie województwa dolnośląskiego świadczą o tym, że to kompletny nieuk. W herbie tego województwa nie występuje orzeł z polskiego godła państwowego chlapnięty farbą na czarno. Mamy tam orła śląskiego, czarnego o zawsze, w dodatku ze srebrnym półksiężycem na piersiach. Orzeł Biały i orzeł śląski, to zupełnie różne symbole heraldyczne.
Myślę, że nie zrozumiałeś przekazu. Nigdzie nie jest napisane, że w herbie woj. dolnośląskiego występuje orzeł z naszego godła, a jedynie, że w tym herbie występuję czarny orzeł.
Pan Nijakowski nawiązał w ten sposób do zarzutu jaki pojawił się iż taka naszywka z czarnym orłem przypomina orła zaborcy z przed I wojny.
EDIT: Faktycznie w artykule Głosu WLKP trochę do jednego worka wrzucono wszystkie czarne orły. Na blogu firmy jest to opisane przejrzyściej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2013 o 12:29
Naigrawacie się z biednego emeryta, a tu przecież najbardziej zawinił SĄD, który nie zna prawa.
W senacie wisi brązowy.
A żeby tylko tacy donosili!
Tu nie chodzi o to ze ktoś zauważył przestępstwo i to zgłosił tu chodzi o absurd i prawdopodobnie w tym przypadku przywiązanie do dawnych praktyk.
"Ten kraj wcale się nie zmienił. Żyjemy w kraju państwowego donosicielstwa. Każda tajna służba ma swoich oficerów i kapusiów, którzy się sprzedają za srebrniki. Nadal są sprawy operacyjne (kombinacje, montaże) i tajni współpracownicy..."
ekai.pl/forum/prl/x2391
Brawa dla pana Romana. Więcej takich jak on a może wypleni się choć trochę tego polactwa z Polaków.
Polacy wyplenią Ciebie ze społeczeństwa - z takimi poglądami idź na imprezę, mecz, jedź tramwajem, autobusem, metrem, pociągiem, samolotem, idź ulicą. Polacy cię dopadną klakiere kapusia
Dziękuję za dodanie tematu na Demoty.
Oczywiście moim celem jest wytknięcie działań Sądu (no i przy okazji pozytywne zakończenie sprawy). Wszystkich zainteresowanych zapraszam na blog lub fanpage gdzie o wyniku i ewentualnych dalszych etapach na pewno poinformuję http://naszywki.com.pl/blog/category/czarny-orzel/ . http://www.facebook.com/NieDoZdarcia
Podejrzewam, że takich spraw jak ta są tysiące i takie tematy należy nagłaśniać, w przeciwnym wypadku w Polsce będzie jeszcze gorzej, dlaczego? http://dobrowol.org/blog/2013/11/polska_jest_biedna_bo.html#more
Na szczęście jesteśmy narodem sprytnym i zaradnym i tylko dzięki temu utrzymujemy względną równowagę :)
Prawie takie same mozna znaleźć na allegro
Donoszenie to jedno z najgorszych zjawisk w naszym społeczeństwie. Ludzie którzy tym się zajmują są poniżej wszystkich możliwych grup społecznych z żulami i ekologami włącznie. No bo kto się tym zajmuje? Byli funcjonariusze ostatniego systemu, ludzie zazdrosni o to że ktoś coś robi, a on nie oraz jakże smutna grupa ludzi bez własnego życia, za to intensywnie zainteresowanych życiem innych. Życze temu panu żeby dostał taką nagrode na jaką sobie ciężko pracuje.
Napiszę coś bardzo niepopularnego.Donoszenie nie jest szkodliwym zjawiskiem wbrew pozorom - choć nawyk nienawiści do tych co donoszą wynieśliśmy z czasów zaborów i zważywszy że mamy ciągle opresyjne władze ma on lokalne uzasadnienie.W normalnym kraju donieść na prawdziwego przestępcę który ukradł staruszce portfel czy na osiedlowego dilera to nic złego,to prawidłowa postawa obywatelska. Ale donoszenie na każde drobne wykroczenie to zwykła złośliwość i upierdliwość (w tym przypadku upierdliwość znudzonego emeryta który powinien siedzieć w firmie ochroniarskiej albo SM a nie na emeryturze),marnowanie czasu Policji. Komu szkodzi godło w nieco innych kolorach i jakim prawem ktoś musi płacić za 1 taką wersję godła 500 zł ? Czy tysiąc osób mających coś takiego jest równoważna upapraniu na oczach milionów telewidzów polskiej flagi w gównie ? Śmiem wątpić...
Zgłaszanie np. że ktoś kogoś zabił i teraz ukrywa się tu i tu to nie donoszenie. Albo jak wspomniałeś gdy naprawde popełnione zostało przestępstwo i ktoś ucierpiał a informacja taka może pomóc w śledztwie i posadzeniu kogos kto jest zagrożeniem. Natomiast utrudnianie życia innym bo jest sie złośliwym skur...desynem powinno byc pietnowane obitą twarzą. W tej historii przedstawiony został ewidentny psychopata z jakąś skłonnością do bycią wrzodem na pewnej czesci ciała.
Dziwi mnie fakt ze jeszcze nikt mu osobiscie nie pogratulowal dobrej roboty. ''you know what i mean''
"Demonstracyjne okazanie lekceważenia narodowi Polskiemu" jak ulał pasuje do kwaśniewskiego, który na oficjalnych uroczystościach chodził pijany.
Gdzie są te dresy gdy ich potrzeba.
Nasz orzeł na czarnym tle wygląda dużo lepiej, jakoś tak...poważniej, dostojniej i bardziej elegancko.
Zwykły pieprzony kapuś!!Na stryczek z nim!!
Mówiłem o dobrodziejstwach eutanazji, to się wszyscy obrażają...
Dlaczego policja nie umorzyła przepraszam śledztwa w tej sprawie z paragrafu o niskiej szkodliwości społecznej czynu? Ok, donos bezpodstawny, ale dlaczego służby podjęły decyzję o kontynuowaniu tak absurdalnego śledztwa? Na policji umarzają sprawy o pobicie a nawet świadków nie chce im się przesłuchiwać a tu uruchomiono całą procedurę?
Czarny orzeł to dawny herb ziemi Płockiej!
Za to jak jeden z drugim wbija biało czerwoną chorągiewkę w gówno to nie ma wykroczenia. Wiadomo sąd musi czasem przypomnieć polaczkom gdzie ich miejsce.
Co to za argument, że w herbie województwa dolnośląskiego jest czarny orzeł. Przecież ma całkiem inną symbolikę niż orzeł w godle państwowym, jest symbolem Piastów śląskich.
Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych
Art. 16.
1. Symbole Rzeczypospolitej Polskiej nie mogą być umieszczane na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego.
2. Dozwolone jest umieszczanie na przedmiotach przeznaczonych do obrotu handlowego godła lub barw Rzeczypospolitej Polskiej w formie stylizowanej lub artystycznie przetworzonej.
ja prawnikiem nie jestem ale w tej sprawie wyraźnie coś się nie zgadza...
Sam niedawno miałęm dziwny przypadek. Otóż zaparkowałem przed sklepem motoryzacyjnym, żeby sobie kupić olej. Gdy wlewałem na parkingu olej do silnika, jakiś dziadek stanął koło mnie i patrzył co robię. Nic nie mówiłem, bo jak wiadomo ze starszymi ludźmi może być różnie. Gdy zbierałem się do odjeżdżania stanął mi przed maską, wyciągnął aparat i zaczął robić zdjęcia mojej rejstracji i małej plamki oleju pod autem, a do tego krzycząc, że nie mogę stąd odjechać dopóki mu nie posprzątam... Spytałem się go jakim prawem robi zdjęcia i odwala taką akcje. On na to odpowiedział, że to jest jego miejsce parkingowe i nikt tu parkować nie może, dlatego jak nie posprzątam zadzwoni na policję i panowie mundurowi rozstrzygną sprawę. Powiedziałem mu, że w pobliżu nie ma nawet żadnego zakazu parkowania w tym miejscu, ani tymbardziej zakazu wjazdy, a w dodatku jest przecież znak, że TU MOŻNA PARKOWAĆ. On pieprzył swoje, ja nie miałem czasu na kłótnie i na przyjazdy policji i ugodowo załatwiłem sprawę... Człowiekowi w takich sytuacjach otwiera się nóż w kieszenie i rośnie ochota "dania w mordę", ale to tylko pogorszy sytuację... TAKICH MEND SPOŁECZNYCH JEST PEŁNO, UWAŻAJCIE.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2013 o 0:46