Jest dzieckiem dlatego też uwierzył że ten drugi forumowicz zna jego adres (domowy, a nie email) i rzeczywiście może mu wysłać pozew do sądu. Dorosły odpowiedziałby mu bluzgami i dodatkowo zagroził pobiciem.
Myslisz ze w internecie jest sie anonimowym??jak ktos ogarniety to moze namierzyc IP.Wlasciwie nie trzeba ogarniac by kogos z lokazlizowac po IP,na stronie wyswietla sie adres kazdej osoby,wystarczy sprawdzic w necie za pomoca lokalizatora.Mozna tez zglosic na policje,jezeli bedzie powod to policja przyjmie zgloszenie i namierzy bez problemu.Z reszta,ten koles sobie jaja robi,ale to info dla tych co nie zalapali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 grudnia 2013 o 18:39
@masti23 o ile się nie mylę, to są wiadomości pisane na facebooku więc chyba nawet policja nie ma bezpośrednio dostępu do IP użytkowników, musieli by chyba do kogoś pisać jeśli ktoś by był podejrzany o jakieś przestępstwo.
Wiekszosc osob podaje swoje dane na fb,miejscowosc itp,wiec policja moze sprawdzic dana osobe i jej komputer.Z reszta oni maja jakies tam swoje sposoby by dojsc do tego.
Większość, ale nie wszyscy. Tak samo jest z serwisem chomikuj. Gdyby policja miała dostęp do ip i innych danych użytkowników to już dawno większość użytkowników tej strony by siedziała lub płaciła kary, ale jakoś się tak nie dzieje?
@Bushido12.Servwisy typu chomikuj wykorzystuja luki w prawie,wystarczy dopisac na stronie ze jest do wymiana plikow i tyle.Wiele osob wykorzystuje w ten sposob luki prawne,z reszta policja ma lepsze rzeczy do roboty niz zajmowanie sie piratami,wola szukac stron i programow na ktorych mozna sciagac zdjecia maloletnich dzieci nawet glupie programy do sciagania typu emule sa sledzone przez policje.Widze ze masz male pojecie na temat anonimowosci w internecie i mozliwosci policji.Jako ciekawostke dodam,ze sa tez zwykli ludzie zajmujacy sie lapaniem pedofili w sieci,robia to dobrowolnie nic nie maja za to placone,znaja sie na informatyce to wykorzystuja swoje umiejetnosci,jakos nie maja tak latwego dostepu do IP jak to policja ma,a daja rade namierzyc pedofili z duzo wieksza skutecznoscia.
Jakby to ode mnie zależało całkowicie zniósłbym jakiekolwiek kary za internetowe zniesławienia. Lepiej niech kibole obrzucają sie mięsem w sieci niż mieliby okładać sie pięściami na ustawkach.
niby o co by go chcieli oskarżyć? :) o obrażanie klubu, który znajduje się tysiące kilometrów stąd, a pozerzy nazywają się jego "kibicami"?:) śmieszni są ci "fanatycy" wielkich, zachodnich klubów.
Ochłoń, przeczytaj jeszcze raz i później wyciągaj wnioski. Ta osoba co pisała z konta Real Madryt | Polska pisała to na ŻARTY. Ludzie mimo że czytać umieją, to i tak nie rozumieją...
Ja kibicuję Realowi Madryt od 9 lat, z przyczyn finansowych nie mogę pozwolić sobie na wyjazd na mecz- to oznacza, że jestem "pozerką"? Śmieszni to są ci ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć tego, że komuś po prostu nie podoba się poziom polskiej Ekstraklasy- nietrudno zrozumieć dlaczego tak jest- i po prostu wolą popatrzeć na piłkę nożną na światowym poziomie.
jesteś pozerką. niby dlaczego akurat od 9 lat "kibicujesz" realowi? co Cię skłoniło do tego, że akurat im kibicujesz? wszędzie są "wierni fani" barcelony, realu, obu manchesterów, chelsea. a jakoś nie ma "fanatyków" aston villi, malagi czy kaiserslautern. kibicujesz temu klubowi, gdzie się urodziłaś i mieszkasz, a nie wielkiej zachodniej firmie, pozerko. tam co najwyżej możesz nie wiem, lubić, interesować się. ale nazywając siebie "kibicem" obrażasz mnie i dziesiątki tysięcy ludzi, którzy co tydzień zdzierają sobie gardła na stadionach, a nie siedzą w fotelu i oglądają jednym okiem mecz, a drugim siedzą na facebooku i zdają relację "na żywo". i mylisz pojęcia kibicowania, z chęcią pooglądania porządnej piłki, bo ja też lubię oglądać jak grają na zachodzie, mam też drużyny które lubię, a za którymi nie przepadam, ale nigdy nie nazwę się "kibicem" realu/barcelony/etc... w ogóle pomijam też fakt, że 3/4 "kibiców" nie zna choćby nawet podstawowej 11 swojej drużyny (wiem to z autopsji)
~asdasdasdasdas- jesteś pozerem słoneczko, są fanatycy tych klubów co wymieniłeś tylko nie ma ich tak wielu żeby byli popularni w internetach :* Każdy ma prawo kibicować komu chce i nikomu tego nie zabronisz, niegrzeczny ty! Mój kolega zdziera sobie gardło na każdym meczu oglądanym w telewizji swojego ulubionego klubu Barcelony, raz po takim meczu nie mógł mówić przez 2dni(no mówienie sprawiało mu wielki ból).
asdasdasdasdas
Nie jestem pozerką i bardzo nie lubię, gdy ktoś mówi mi co mam robić, kogo mam lubić i komu mam kibicować. Mam wolny wybór i wybrałam klub, któremu kibicuję na takiej samej zasadzie na jakiej Ty wybrałeś swoją ulubioną drużynę. Nie ma fanatyków Aston Villi, Malagi, Kaiserslautern? Może nie wyjrzałeś "zza swojego klubu" ale ja osobiście znam takich ludzi. Głupi ten Twój wniosek, że jednym okiem oglądam mecz a drugim zdaję relację na FB- na takiej samej zasadzie mogłabym stwierdzić, że przychodzisz na stadion tylko po to, żeby właśnie zedrzeć sobie gardło i rozwalić stadion, a przecież nie musi tak być. A może po prostu mam szersze horyzonty jeśli chodzi o gust i wolę oglądać drużynę, którą rok w rok stać na awans do Champions League i na dalekie zajście w tych rozgrywkach a nie chce mi się tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią przejść eliminacji Champions League, o wygraniu meczów Lidze Europy nie wspominając.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2013 o 18:36
"A może po prostu mam szersze horyzonty jeśli chodzi o gust i wolę oglądać drużynę, którą rok w rok stać na awans do Champions League i na dalekie zajście w tych rozgrywkach a nie chce mi się tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią przejść eliminacji Champions League, o wygraniu meczów Lidze Europy nie wspominając." coś jeszcze chcesz powiedzieć kibicko sukcesu i pozerko?
poza tym nie rozumiem, jak można "wybrać" sobie klub do kibicowania. k*rwa. mieszkasz we wrocławiu? kibicujesz śląskowi, w poznaniu lechowi, w szczecinie pogoni, a nie realowi czy barcelonie. drużyny do kibicowania się nie wybiera, tylko się ją ma, tam gdzie się urodziłaś, czy gdzie mieszkasz. a jezeli już chcesz koniecznie "kibicować" realowi czy innym, to nie nazywaj się kibicem bo nim nie jesteś i najprawdopodobniej nigdy nie będziesz.
fanatycy klubów, które są oddalone setki(tysiące) kilometrów stąd? :) rozumiem, jeżeli ktoś całe życie siedzi w danym mieście i nagle wyjeżdża, ale "fanatyzm" kibiców barcelony z pcimia górnego - śmiech na sali :) i przestań opowiadać bajki, bo ta o Twoim koledze jest tak naciągana, że ledwo się trzyma kupy. możesz robić co chcesz i komu chcesz, ale nazywaj tego kibicowaniem, bo z kibicowaniem to nie ma nic wspólnego.
~asdasdasds1
Z tym komentarzem to uderzyłeś jak łysy grzywą o kant kuli. Po pierwsze- nie nazywaj mnie pozerką, bo taką nie jestem. Kibicką sukcesu też nie jestem i nie Tobie to oceniać. Tak, chcę powiedzieć więcej i powiem. Nie mam ochoty tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią zajść daleko w jakichkolwiek eliminacjach i nie potrafią pokonać w takowych eliminacjach drużyn np. z Azerbejdżanu, nie wspominając o blamażu Śląska z Sevillą. Mieszkam w Szczecinie- nie kibicuję Pogoni, bo wcale nie mam takiego obowiązku, kibicuję Realowi- bo takie mam prawo. Tak samo jak Ty masz prawo kibicować swojej drużynie. Sugerujesz, że to nie ja wybieram drużynę, ale drużyna mnie- idiotyczny wniosek. Kibicem jestem i nie wpływa na to fakt, że nie kibicuję Pogoni, Lechowi, Legii, Wiśle czy Zagłębiu. Nie będę zamykać swojego horyzontu na niski poziom Ekstraklasy tylko dlatego, że w obecnej chwili nie stać mnie na wyjazd do Hiszpanii. Nie wiem skąd wyciągnąłeś z mojego poprzedniego komentarza bajkę o jakimś koledze, ale pewnie chodzi o znajomych kibiców Aston Villi, Malagi czy Kaiserslautern- otóż kolega brata grał w drużynach młodzieżowych Malagi, ale po co Ci to mówię skoro i tak klapki masz zamknięte na polską Ekstraklasę. To co robię- czyli oglądanie każdego meczu Realu Madryt będę nazywać kibicowaniem, ponieważ to jest kibicowanie- czy Ci się to podoba czy nie. I idę o zakład, że jestem wierniejszym kibicem niż niejeden idiota rozwalający stadion. Narzucanie komuś zasady "Jesteś z Krakowa- kibicuj Wiśle czy Cracovii" jest tak samo niskie jak poziom Ekstraklasy.
tamta część była do tego gościa, co nieudolnie wymyślał historyjkę o jakimś swoim koledze. no jak nie jesteś kibicką sukcesu, skoro sama mówisz, że wolisz kogoś, kto gra lepiej i może osiągnąć więcej? :) podręcznikowy przykład, tego jak się tacy ludzie zachowują. masz prawo robić to co robisz, ale nie nazywaj tego kibicowaniem, bo to nie jest kibicowanie. ile jeszcze razy mam to powtórzyć? jesteś śmieszna, tak samo jak są śmieszni ludzie, którzy wybierają sobie drużyny, na podstawie tego, że są znane i dobrze grają w piłkę. ja też oglądam mecze premiership, żeby obejrzeć kawał dobrej piłki. ale jestem kibicem polskiej drużyny, na mecze tej drużyny chodzę i pod względem kibicowskim, żyję tą drużyną. kibice realu (tacy żyjący w madrycie) zapewne mają niezłego łacha z ludzi takich jak Ty, którzy się z nimi utożsamiają. a tak naprawdę, dla nich jesteś zwykłą dziewczyną z prowincji, tak samo kibice jak i klub mają gdzieś to, czy Ty im "kibicujesz" czy nie. nie masz żadnego wpływu na to, co się dzieje, nie masz żadnego prawa głosu, gdyby nagle zniknęli wszyscy "kibice" realu z Polski, nikt by tego w hiszpanii nie zauważył. tyle jest warte Wasze "kibicowanie". blamaż to był lecha z żargilisem, legii w lidze europy, czy wpadki z ostatnich lat. zacznij dziewczynko oglądać mecze, bo skoro nazywasz blamazem mecz śląska w sevilli, to znaczy, że tego meczu nawet nie widziałaś, a opierasz się tylko na wyniku
ps. w profilu masz napisane, że masz poglądy lewicowe, a potem piszesz, że nie lubisz jak ktoś Ci mówi co masz robić? toż to lewica mówi wszystkim dookoła co i jak mają robić :) ja Ci po prostu mówię, żebyś nie mówiła o sobie rzeczy niezgodnych z prawdą
~asdasdasdasd1
To Ty jesteś śmiesznym człowiekiem prezentującym pogląd, że jeśli jestem z Polski to mam mieć oczy otwarte tylko na swoje podwórko i ślepo w nie wierzyć. Podważasz, że kolega użytkownika radek3d nie może być kibicem Barcelony? Człowieku, otwórz oczy. Ile jest takich niepełnosprawnych czy ciężko chorych dzieciaków czy nawet dorosłych ludzi, którzy oddaliby serce za Barcelonę, bo przypadek Messiego pokazał im, że jednak można? Ale co tam, do Ciebie i tak sens tego nie dotrze. Kibic sukcesu to taki ktoś, który kibicuje danej drużynie, która akurat wygrywa- ja kibicuję Realowi, ponieważ ta drużyna jest mi w jakiś sposób bliższa, ich styl gry i styl gry poszczególnych piłkarzy staram się wprowadzać do własnej gry. Po co mam tracić czas na polską ligę, skoro mogę obejrzeć piłkę nożną w o wiele lepszym wykonaniu? Lubię tych piłkarzy i ten klub, który potrafi daleko zajść, a nie Legię, Wisłę czy Śląsk nie istniejących na mapie europejskiego footballu. Przykład Ronaldo pokazał mi, że nawet pochodząc z takiej Madery można osiągnąć bardzo dużo. Polscy piłkarze i polskie kluby mi tego nie pokazują i nie będę ich wspierać tylko dlatego, że jestem Polką. Kolego drogi, znam wielu kibiców Realu z Madrytu (poprzez strony internetowe) i szczerze Ci powiem, że mają oni ogromny podziw dla kibiców Los Blancos zza granic Hiszpanii. Żyj Ty sobie jaką drużyną chcesz żyć- ale daj żyć innym. Żałosna jest część Twojego komentarza o tym, że Madryt ma polskich kibiców w tylnej części ciała, do tego się nawet odnosić nie chce. Kluby dbają o swoich kibiców na całym świecie, m.in. poprzez organizowanie letnich meczów w danych krajach. Barcelona też pewnie miała swoich kibiców w tylnej części ciała przyjeżdżając do Polski w Lipcu, na pewno, przyjechali tylko zwiedzić, jak Ty to napisałeś, prowincję. Chłopczyku, nie napisałam, że blamażem był mecz Śląska W Sevilli, a mecz Śląska Z Sevillą (ten przegrany 0:5 czy 0:6), rzeczywiście sam sukces, było się czym zachwycać. Za to kibice polskich klubów mają prawo głosu i to zbyt duże prawo głosu, władze polskich klubów poddają się presji zidiociałych kiboli, którzy już dawno zgubili definicję wsparcia dla ulubionej drużyny. Co do Twojego drugiego komentarza adresowanego do mnie: To, że mam poglądy lewicowe nie znaczy, że utożsamiam się z polską lewicą. Nie będziesz mi wpierał głupot, że ja mówię o sobie nieprawdę i że mówię ludziom, co mają robić- bo jak na razie to Ty próbujesz mnie nieudolnie przekonać do tego, że MUSZĘ kibicować zespołowi z mojego miasta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2013 o 0:04
Jakie desygnaty ma "Real"? To nie jest określenie pojedynczego kibica, tylko klubu piłkarskiego. Co do zasady, z jakimikolwiek roszczeniami mogłaby wystąpić osoba uprawniona do reprezentacji klubu, czyli np. zarząd. Takie prawnicze strachy na lachy działają tylko na gimbazę, cała reszta leje na to ciepłym moczem, mając polew ze spinającego się domorosłego prawnika. Zresztą gimbaza (i ogólnie ludzie, którzy boją się artykułów i paragrafów) szybko się nabierają na takie wałki (vide historia pobieraczka i innego, podobnego syfu).
i co z tego ze ich wyzwał? po 1 to jest prywatna rozmowa wiec swoje zdanie moze wypowiedziec, a nie nawołuje w nim do faszyzmu czy komunizmu, wiec jest wszystko w porzadku, po 2 takich wyzwisk jest pełno na forach Barcy i realu, a to jest juz forum publuczne, a mino to kazdy ma to w dupie a po trzecie, nawet jakby ten kibic realu poszedłby z tym na policje to albo by go wyśmiali, albo by powiedizeli ze sie tym zajmą, czyli olaliby sprawe ze wzgledu na to ze to za duzo zachodu i roboty dzwonic i prosic o IP itd, a szkodliwosc czynu znikoma, po za tym kazdy wie ze real to cioty ze swoja woskową laleczka na czele
Jednak jestes glupi,jezeli ktos zostanie obrazony nawet przez internet,to ma mozliwosc zgloszenia tego na policje.Jezeli policja oleje sobie sprawe,to w tedy oni beda mieli przerabane.Wiekszosc ludzi nie zglasza takich spraw do sadu,bo nie chca latac po sadach,szkoda im czasu na debili ktorzy mysla ze sa anonimowi i czuja sie bezkarni.
Po pierwsze przepis kodeksu karnego odnosi się do drugiej osoby i rozciąganie tego na osobę prawną jest naciągane. Po drugie, ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Po trzecie, określenie Real nie jest równoznaczne z osobą prawną, bo może on mieć wiele znaczeń i kontekstów.
Poza tym jeśli jest dzieckiem to nie odpowiada z tych przepisów, nie popełnia przestępstwa... tylko jeśli ma ukończone 17 lat... a jeśli by próbował np. zabić prezydenta, albo dokonać gwałtu grupowego to 15. ale fakt faktem pięknie się przestraszył ;D
Bedajaja i reszta debili, którzy nie potrafią złapać o co chodzi.
Założyciel tego profilu najpewniej ma w dupie jakiekolwiek zgłaszanie czegokolwiek. Zobaczył ryj napinającego dzieciaka to go najzwyczajniej w świecie nastraszył i dobrze zrobił. Gnojek na przyszłość może pomyśli i się trochę ogarnie.
Tyle ze koles obrazajacy real mial olewke na to zgloszenie,wcale nie bal sie zgloszenia i napisal to w formie zartu,zeby pokazac ze jednak nic mu nie zrobia,a sprawa nie wyladuje w sadzie.
Pogonić szczyla! Trochę żartowałem ale nie zmienia to faktu że kozaczeniem nic nie wskóra. Zaś sam niegdyś za czasów kiedy Raul z Morientesem grali w Realu to ten klub lubiłem.
Trochę im się przepisy kodeksu karnego pomyliły.
Oryginał brzmi tak:
Art. 262. § 2. Kto ograbia zwłoki, grób lub inne miejsce spoczynku zmarłego, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 216.
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
admin reala też sie napiął...
Jest dzieckiem dlatego też uwierzył że ten drugi forumowicz zna jego adres (domowy, a nie email) i rzeczywiście może mu wysłać pozew do sądu. Dorosły odpowiedziałby mu bluzgami i dodatkowo zagroził pobiciem.
Myslisz ze w internecie jest sie anonimowym??jak ktos ogarniety to moze namierzyc IP.Wlasciwie nie trzeba ogarniac by kogos z lokazlizowac po IP,na stronie wyswietla sie adres kazdej osoby,wystarczy sprawdzic w necie za pomoca lokalizatora.Mozna tez zglosic na policje,jezeli bedzie powod to policja przyjmie zgloszenie i namierzy bez problemu.Z reszta,ten koles sobie jaja robi,ale to info dla tych co nie zalapali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2013 o 18:39
@masti23 o ile się nie mylę, to są wiadomości pisane na facebooku więc chyba nawet policja nie ma bezpośrednio dostępu do IP użytkowników, musieli by chyba do kogoś pisać jeśli ktoś by był podejrzany o jakieś przestępstwo.
Wiekszosc osob podaje swoje dane na fb,miejscowosc itp,wiec policja moze sprawdzic dana osobe i jej komputer.Z reszta oni maja jakies tam swoje sposoby by dojsc do tego.
Większość, ale nie wszyscy. Tak samo jest z serwisem chomikuj. Gdyby policja miała dostęp do ip i innych danych użytkowników to już dawno większość użytkowników tej strony by siedziała lub płaciła kary, ale jakoś się tak nie dzieje?
@Bushido12.Servwisy typu chomikuj wykorzystuja luki w prawie,wystarczy dopisac na stronie ze jest do wymiana plikow i tyle.Wiele osob wykorzystuje w ten sposob luki prawne,z reszta policja ma lepsze rzeczy do roboty niz zajmowanie sie piratami,wola szukac stron i programow na ktorych mozna sciagac zdjecia maloletnich dzieci nawet glupie programy do sciagania typu emule sa sledzone przez policje.Widze ze masz male pojecie na temat anonimowosci w internecie i mozliwosci policji.Jako ciekawostke dodam,ze sa tez zwykli ludzie zajmujacy sie lapaniem pedofili w sieci,robia to dobrowolnie nic nie maja za to placone,znaja sie na informatyce to wykorzystuja swoje umiejetnosci,jakos nie maja tak latwego dostepu do IP jak to policja ma,a daja rade namierzyc pedofili z duzo wieksza skutecznoscia.
Jakby to ode mnie zależało całkowicie zniósłbym jakiekolwiek kary za internetowe zniesławienia. Lepiej niech kibole obrzucają sie mięsem w sieci niż mieliby okładać sie pięściami na ustawkach.
niby o co by go chcieli oskarżyć? :) o obrażanie klubu, który znajduje się tysiące kilometrów stąd, a pozerzy nazywają się jego "kibicami"?:) śmieszni są ci "fanatycy" wielkich, zachodnich klubów.
Ochłoń, przeczytaj jeszcze raz i później wyciągaj wnioski. Ta osoba co pisała z konta Real Madryt | Polska pisała to na ŻARTY. Ludzie mimo że czytać umieją, to i tak nie rozumieją...
Ja kibicuję Realowi Madryt od 9 lat, z przyczyn finansowych nie mogę pozwolić sobie na wyjazd na mecz- to oznacza, że jestem "pozerką"? Śmieszni to są ci ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć tego, że komuś po prostu nie podoba się poziom polskiej Ekstraklasy- nietrudno zrozumieć dlaczego tak jest- i po prostu wolą popatrzeć na piłkę nożną na światowym poziomie.
jesteś pozerką. niby dlaczego akurat od 9 lat "kibicujesz" realowi? co Cię skłoniło do tego, że akurat im kibicujesz? wszędzie są "wierni fani" barcelony, realu, obu manchesterów, chelsea. a jakoś nie ma "fanatyków" aston villi, malagi czy kaiserslautern. kibicujesz temu klubowi, gdzie się urodziłaś i mieszkasz, a nie wielkiej zachodniej firmie, pozerko. tam co najwyżej możesz nie wiem, lubić, interesować się. ale nazywając siebie "kibicem" obrażasz mnie i dziesiątki tysięcy ludzi, którzy co tydzień zdzierają sobie gardła na stadionach, a nie siedzą w fotelu i oglądają jednym okiem mecz, a drugim siedzą na facebooku i zdają relację "na żywo". i mylisz pojęcia kibicowania, z chęcią pooglądania porządnej piłki, bo ja też lubię oglądać jak grają na zachodzie, mam też drużyny które lubię, a za którymi nie przepadam, ale nigdy nie nazwę się "kibicem" realu/barcelony/etc... w ogóle pomijam też fakt, że 3/4 "kibiców" nie zna choćby nawet podstawowej 11 swojej drużyny (wiem to z autopsji)
~asdasdasdasdas- jesteś pozerem słoneczko, są fanatycy tych klubów co wymieniłeś tylko nie ma ich tak wielu żeby byli popularni w internetach :* Każdy ma prawo kibicować komu chce i nikomu tego nie zabronisz, niegrzeczny ty! Mój kolega zdziera sobie gardło na każdym meczu oglądanym w telewizji swojego ulubionego klubu Barcelony, raz po takim meczu nie mógł mówić przez 2dni(no mówienie sprawiało mu wielki ból).
asdasdasdasdas
Nie jestem pozerką i bardzo nie lubię, gdy ktoś mówi mi co mam robić, kogo mam lubić i komu mam kibicować. Mam wolny wybór i wybrałam klub, któremu kibicuję na takiej samej zasadzie na jakiej Ty wybrałeś swoją ulubioną drużynę. Nie ma fanatyków Aston Villi, Malagi, Kaiserslautern? Może nie wyjrzałeś "zza swojego klubu" ale ja osobiście znam takich ludzi. Głupi ten Twój wniosek, że jednym okiem oglądam mecz a drugim zdaję relację na FB- na takiej samej zasadzie mogłabym stwierdzić, że przychodzisz na stadion tylko po to, żeby właśnie zedrzeć sobie gardło i rozwalić stadion, a przecież nie musi tak być. A może po prostu mam szersze horyzonty jeśli chodzi o gust i wolę oglądać drużynę, którą rok w rok stać na awans do Champions League i na dalekie zajście w tych rozgrywkach a nie chce mi się tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią przejść eliminacji Champions League, o wygraniu meczów Lidze Europy nie wspominając.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2013 o 18:36
"A może po prostu mam szersze horyzonty jeśli chodzi o gust i wolę oglądać drużynę, którą rok w rok stać na awans do Champions League i na dalekie zajście w tych rozgrywkach a nie chce mi się tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią przejść eliminacji Champions League, o wygraniu meczów Lidze Europy nie wspominając." coś jeszcze chcesz powiedzieć kibicko sukcesu i pozerko?
poza tym nie rozumiem, jak można "wybrać" sobie klub do kibicowania. k*rwa. mieszkasz we wrocławiu? kibicujesz śląskowi, w poznaniu lechowi, w szczecinie pogoni, a nie realowi czy barcelonie. drużyny do kibicowania się nie wybiera, tylko się ją ma, tam gdzie się urodziłaś, czy gdzie mieszkasz. a jezeli już chcesz koniecznie "kibicować" realowi czy innym, to nie nazywaj się kibicem bo nim nie jesteś i najprawdopodobniej nigdy nie będziesz.
fanatycy klubów, które są oddalone setki(tysiące) kilometrów stąd? :) rozumiem, jeżeli ktoś całe życie siedzi w danym mieście i nagle wyjeżdża, ale "fanatyzm" kibiców barcelony z pcimia górnego - śmiech na sali :) i przestań opowiadać bajki, bo ta o Twoim koledze jest tak naciągana, że ledwo się trzyma kupy. możesz robić co chcesz i komu chcesz, ale nazywaj tego kibicowaniem, bo z kibicowaniem to nie ma nic wspólnego.
~asdasdasds1
Z tym komentarzem to uderzyłeś jak łysy grzywą o kant kuli. Po pierwsze- nie nazywaj mnie pozerką, bo taką nie jestem. Kibicką sukcesu też nie jestem i nie Tobie to oceniać. Tak, chcę powiedzieć więcej i powiem. Nie mam ochoty tracić czasu na oglądanie drużyn, które nie potrafią zajść daleko w jakichkolwiek eliminacjach i nie potrafią pokonać w takowych eliminacjach drużyn np. z Azerbejdżanu, nie wspominając o blamażu Śląska z Sevillą. Mieszkam w Szczecinie- nie kibicuję Pogoni, bo wcale nie mam takiego obowiązku, kibicuję Realowi- bo takie mam prawo. Tak samo jak Ty masz prawo kibicować swojej drużynie. Sugerujesz, że to nie ja wybieram drużynę, ale drużyna mnie- idiotyczny wniosek. Kibicem jestem i nie wpływa na to fakt, że nie kibicuję Pogoni, Lechowi, Legii, Wiśle czy Zagłębiu. Nie będę zamykać swojego horyzontu na niski poziom Ekstraklasy tylko dlatego, że w obecnej chwili nie stać mnie na wyjazd do Hiszpanii. Nie wiem skąd wyciągnąłeś z mojego poprzedniego komentarza bajkę o jakimś koledze, ale pewnie chodzi o znajomych kibiców Aston Villi, Malagi czy Kaiserslautern- otóż kolega brata grał w drużynach młodzieżowych Malagi, ale po co Ci to mówię skoro i tak klapki masz zamknięte na polską Ekstraklasę. To co robię- czyli oglądanie każdego meczu Realu Madryt będę nazywać kibicowaniem, ponieważ to jest kibicowanie- czy Ci się to podoba czy nie. I idę o zakład, że jestem wierniejszym kibicem niż niejeden idiota rozwalający stadion. Narzucanie komuś zasady "Jesteś z Krakowa- kibicuj Wiśle czy Cracovii" jest tak samo niskie jak poziom Ekstraklasy.
tamta część była do tego gościa, co nieudolnie wymyślał historyjkę o jakimś swoim koledze. no jak nie jesteś kibicką sukcesu, skoro sama mówisz, że wolisz kogoś, kto gra lepiej i może osiągnąć więcej? :) podręcznikowy przykład, tego jak się tacy ludzie zachowują. masz prawo robić to co robisz, ale nie nazywaj tego kibicowaniem, bo to nie jest kibicowanie. ile jeszcze razy mam to powtórzyć? jesteś śmieszna, tak samo jak są śmieszni ludzie, którzy wybierają sobie drużyny, na podstawie tego, że są znane i dobrze grają w piłkę. ja też oglądam mecze premiership, żeby obejrzeć kawał dobrej piłki. ale jestem kibicem polskiej drużyny, na mecze tej drużyny chodzę i pod względem kibicowskim, żyję tą drużyną. kibice realu (tacy żyjący w madrycie) zapewne mają niezłego łacha z ludzi takich jak Ty, którzy się z nimi utożsamiają. a tak naprawdę, dla nich jesteś zwykłą dziewczyną z prowincji, tak samo kibice jak i klub mają gdzieś to, czy Ty im "kibicujesz" czy nie. nie masz żadnego wpływu na to, co się dzieje, nie masz żadnego prawa głosu, gdyby nagle zniknęli wszyscy "kibice" realu z Polski, nikt by tego w hiszpanii nie zauważył. tyle jest warte Wasze "kibicowanie". blamaż to był lecha z żargilisem, legii w lidze europy, czy wpadki z ostatnich lat. zacznij dziewczynko oglądać mecze, bo skoro nazywasz blamazem mecz śląska w sevilli, to znaczy, że tego meczu nawet nie widziałaś, a opierasz się tylko na wyniku
ps. w profilu masz napisane, że masz poglądy lewicowe, a potem piszesz, że nie lubisz jak ktoś Ci mówi co masz robić? toż to lewica mówi wszystkim dookoła co i jak mają robić :) ja Ci po prostu mówię, żebyś nie mówiła o sobie rzeczy niezgodnych z prawdą
~asdasdasdasd1
To Ty jesteś śmiesznym człowiekiem prezentującym pogląd, że jeśli jestem z Polski to mam mieć oczy otwarte tylko na swoje podwórko i ślepo w nie wierzyć. Podważasz, że kolega użytkownika radek3d nie może być kibicem Barcelony? Człowieku, otwórz oczy. Ile jest takich niepełnosprawnych czy ciężko chorych dzieciaków czy nawet dorosłych ludzi, którzy oddaliby serce za Barcelonę, bo przypadek Messiego pokazał im, że jednak można? Ale co tam, do Ciebie i tak sens tego nie dotrze. Kibic sukcesu to taki ktoś, który kibicuje danej drużynie, która akurat wygrywa- ja kibicuję Realowi, ponieważ ta drużyna jest mi w jakiś sposób bliższa, ich styl gry i styl gry poszczególnych piłkarzy staram się wprowadzać do własnej gry. Po co mam tracić czas na polską ligę, skoro mogę obejrzeć piłkę nożną w o wiele lepszym wykonaniu? Lubię tych piłkarzy i ten klub, który potrafi daleko zajść, a nie Legię, Wisłę czy Śląsk nie istniejących na mapie europejskiego footballu. Przykład Ronaldo pokazał mi, że nawet pochodząc z takiej Madery można osiągnąć bardzo dużo. Polscy piłkarze i polskie kluby mi tego nie pokazują i nie będę ich wspierać tylko dlatego, że jestem Polką. Kolego drogi, znam wielu kibiców Realu z Madrytu (poprzez strony internetowe) i szczerze Ci powiem, że mają oni ogromny podziw dla kibiców Los Blancos zza granic Hiszpanii. Żyj Ty sobie jaką drużyną chcesz żyć- ale daj żyć innym. Żałosna jest część Twojego komentarza o tym, że Madryt ma polskich kibiców w tylnej części ciała, do tego się nawet odnosić nie chce. Kluby dbają o swoich kibiców na całym świecie, m.in. poprzez organizowanie letnich meczów w danych krajach. Barcelona też pewnie miała swoich kibiców w tylnej części ciała przyjeżdżając do Polski w Lipcu, na pewno, przyjechali tylko zwiedzić, jak Ty to napisałeś, prowincję. Chłopczyku, nie napisałam, że blamażem był mecz Śląska W Sevilli, a mecz Śląska Z Sevillą (ten przegrany 0:5 czy 0:6), rzeczywiście sam sukces, było się czym zachwycać. Za to kibice polskich klubów mają prawo głosu i to zbyt duże prawo głosu, władze polskich klubów poddają się presji zidiociałych kiboli, którzy już dawno zgubili definicję wsparcia dla ulubionej drużyny. Co do Twojego drugiego komentarza adresowanego do mnie: To, że mam poglądy lewicowe nie znaczy, że utożsamiam się z polską lewicą. Nie będziesz mi wpierał głupot, że ja mówię o sobie nieprawdę i że mówię ludziom, co mają robić- bo jak na razie to Ty próbujesz mnie nieudolnie przekonać do tego, że MUSZĘ kibicować zespołowi z mojego miasta.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2013 o 0:04
hehe ale skulił uszy po sobie, ja jestem dzieckiem hahaha dobre
Jakie desygnaty ma "Real"? To nie jest określenie pojedynczego kibica, tylko klubu piłkarskiego. Co do zasady, z jakimikolwiek roszczeniami mogłaby wystąpić osoba uprawniona do reprezentacji klubu, czyli np. zarząd. Takie prawnicze strachy na lachy działają tylko na gimbazę, cała reszta leje na to ciepłym moczem, mając polew ze spinającego się domorosłego prawnika. Zresztą gimbaza (i ogólnie ludzie, którzy boją się artykułów i paragrafów) szybko się nabierają na takie wałki (vide historia pobieraczka i innego, podobnego syfu).
zamknąć mordy, w dupie mam wasze przemądrzanie się, chce się w spokoju pośmiać z typa.
Wykroczenie w kodeksie karnym...pozdro.
Fakt, to się nie dodaje :D
od kiedy Real jest osobą prawną?
i co z tego ze ich wyzwał? po 1 to jest prywatna rozmowa wiec swoje zdanie moze wypowiedziec, a nie nawołuje w nim do faszyzmu czy komunizmu, wiec jest wszystko w porzadku, po 2 takich wyzwisk jest pełno na forach Barcy i realu, a to jest juz forum publuczne, a mino to kazdy ma to w dupie a po trzecie, nawet jakby ten kibic realu poszedłby z tym na policje to albo by go wyśmiali, albo by powiedizeli ze sie tym zajmą, czyli olaliby sprawe ze wzgledu na to ze to za duzo zachodu i roboty dzwonic i prosic o IP itd, a szkodliwosc czynu znikoma, po za tym kazdy wie ze real to cioty ze swoja woskową laleczka na czele
Jednak jestes glupi,jezeli ktos zostanie obrazony nawet przez internet,to ma mozliwosc zgloszenia tego na policje.Jezeli policja oleje sobie sprawe,to w tedy oni beda mieli przerabane.Wiekszosc ludzi nie zglasza takich spraw do sadu,bo nie chca latac po sadach,szkoda im czasu na debili ktorzy mysla ze sa anonimowi i czuja sie bezkarni.
barca fanboy detected!
Zwyzywaj jeszcze kogoś, bo na pewno podniesie to twój poziom inteligencji.
Sądzę że bez problemu by go namierzyli co z tego że fb policja pisze o sytuacji i fb udostępnia im informacje o użytkowniku proste.
Dajcie mi jego adres, prześlę mu koszulkę z autografem na odstresowanie.
Po pierwsze przepis kodeksu karnego odnosi się do drugiej osoby i rozciąganie tego na osobę prawną jest naciągane. Po drugie, ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Po trzecie, określenie Real nie jest równoznaczne z osobą prawną, bo może on mieć wiele znaczeń i kontekstów.
Poza tym jeśli jest dzieckiem to nie odpowiada z tych przepisów, nie popełnia przestępstwa... tylko jeśli ma ukończone 17 lat... a jeśli by próbował np. zabić prezydenta, albo dokonać gwałtu grupowego to 15. ale fakt faktem pięknie się przestraszył ;D
Bedajaja i reszta debili, którzy nie potrafią złapać o co chodzi.
Założyciel tego profilu najpewniej ma w dupie jakiekolwiek zgłaszanie czegokolwiek. Zobaczył ryj napinającego dzieciaka to go najzwyczajniej w świecie nastraszył i dobrze zrobił. Gnojek na przyszłość może pomyśli i się trochę ogarnie.
Tyle ze koles obrazajacy real mial olewke na to zgloszenie,wcale nie bal sie zgloszenia i napisal to w formie zartu,zeby pokazac ze jednak nic mu nie zrobia,a sprawa nie wyladuje w sadzie.
@Bartosz Burski :D
Pogonić szczyla! Trochę żartowałem ale nie zmienia to faktu że kozaczeniem nic nie wskóra. Zaś sam niegdyś za czasów kiedy Raul z Morientesem grali w Realu to ten klub lubiłem.
Trochę im się przepisy kodeksu karnego pomyliły.
Oryginał brzmi tak:
Art. 262. § 2. Kto ograbia zwłoki, grób lub inne miejsce spoczynku zmarłego, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 216.
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.